wygrzewanie IC phono

[jac660]

czołem, pytanie może głupie, ale odpowiedzi nie znam. chodzi o to, że zrobiłem sobie nowy IC do gramo i chcę przyspieszyć jego wygrzanie (abstrahując od tego czy to rzeczywiście działa...). czy mogę go zapiąć do CD, zaloopować i czekać aż się wygrzeje? czy różnica w prądzie między cd i phono ma jakieś znaczenie czy nie? czy raczej należy grzać kabel w systemie w jakim będzie grał?

sceptykom kablowym za (anty)rady uprzejmie, z góry dziękuję.

pzdr

[Kopczas]

najlepiej wygrzewaczem do kabli:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

nic innego tak dobrze IC nie wygrzeje.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Mr.Zydelek]

Nie prościej i przyjemniej słuchać słuchać słuchać ulubionych płyt? Do czasu gdy sam usłyszysz różnicę?

[taipan3]

Z moich doświadczen to cały etap wygrzewania trwa kilkanście godzin potem zmiany są już tylko kosmetyczne , przy odpowiednim zaangażowaniu to sobota i niedziela przeznaczone na słuchanie muzyki

[ruddy13]

Daj sobie spokój kolego, wygrzewanie kabli nie występuje! Po prostu zacznij słuchać muzyki..

Sprzęt, głownie przez kondensatory, oczywiście się wygrzewa, ale nie kable. Nie ma tu żadnego mechanizmu, który miałby to wyjaśniać.

[bat73]

Moim zdaniem proces "wygrzewania" polega w sporej mierze na "przyzwyczajaniu" się do dźwięku, nie można go więc przeprowadzić "zaocznie". Trzeba po prostu słuchać. Po pewnym czasie brzmienie systemu osiągnie stabilny poziom - sprzęt się "wygrzał". Według mnie "wygrzały" się uszy :)