Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  525 członków

Yamaha Klub
IGNORED

Klub miłośników Yamahy


Rekomendowane odpowiedzi

A mnie we wzmacniaczu A-S2000 brakuje jednej rzeczy a mianowicie jakiegoś wskaźnika poziomu głośności. Oczywiście niby głośność powinno się dobierać na słuch ale jako normalny mężczyzna jestem wzrokowcem i lubię sobie jednak czasami popatrzeć. Stąd wskaźniki w serii 2100 bardzo mi odpowiadają.

No co Ty opowiadasz, przecież tam jest wcięcie na gałce. Więcej nie potrzeba.

51F93DACEA73473887D1B49E0D1BF495_12073.jpg

Edytowane przez Rudy-102

Stąd wskaźniki w serii 2100 bardzo mi odpowiadają.

Jarula, ja w szczelinę pokrętła power, wcisnąłem biała modelinę, i z daleka widać w jakiej pozycji jest pokrętło.

Modelinę w każdej chwili można bez problemu ,usunąć.Pozdrawiam. -:)

 

"No co Ty opowiadasz, przecież tam jest wcięcie na gałce. Więcej nie potrzeba."

 

Jak jest czarny wzmacniacz to z 2m, nie widać. -:)

...And Justice For All . Pozdrawiam .  

Z dwóch metrów to ja juz tylko słucham

Ja słucham także z 2m, ale czasami trzeba spojrzeć na klocki, co tam się dzieje.

Niestety widzę ciemność, och ta starość !

...And Justice For All . Pozdrawiam .  

ok. ruskim targiem CD może trochę ładniejsze, co do wzmacniacza to przez te wychyłowce robi się trochę jarmarczny, może gdyby były czarne z przezroczystymi cyframi ?

Same wskażniki niewiele pokazują, po prostu sobie "latają" (kolega ma starego Technicsa), miałem Primare z wyświetlaczem cyfrowym ale to była wartość orientacyjna (po tygodniu przestałem to obserwować).

 

Wydaje mi się że dla serii 2000 lepsze byłoby wprowadzenie diody na potencjometrze głośności (miałem tak w serii AX 596).

Wydaje mi się że dla serii 2000 lepsze byłoby wprowadzenie diody na potencjometrze głośności

W pełni się z kolegą zgadzam, właśnie tego mi brakuje w tym wzmacniaczu, może by jeszcze się

przydała jedna para wejść zbalansowanych (XLR), pod strumieniowca, z tej serii. Czy nie za dużo mamy wymagań??

Jak tak zaczniemy sobie wymieniać co by jeszcze, to nawet np.Luxman nie spełni naszych oczekiwań !!

Pół żartem,pół serio te wywody. Pozdrawiam.-:)

...And Justice For All . Pozdrawiam .  

ja w szczelinę pokrętła power, wcisnąłem biała modelinę, i z daleka widać w jakiej pozycji jest pokrętło.

 

Lubię słuchać w słabym oświetleniu lub po ciemku i wtedy biała modelina może nic nie dać

 

Niestety widzę ciemność

 

Kiza - dobrze, że chociaż słuch nam pozostał

Kiza - dobrze, że chociaż słuch nam pozostał

Słuch mam jeszcze dobry, najbardziej odbieram subtelne dźwięki ze "studia kuchennego".

Nie wiem co to jest, ani to progresja, ani wariacje, nie umiem tego określić, ale bardzo

nie lubię powstających tam utworów. Pozdrawiam. -:)

 

Lubię słuchać w słabym oświetleniu lub po ciemku i wtedy biała modelina może nic nie dać

Nie boisz się słuchać po ciemku ?, ja słucham tak strasznej muzyki że bym chyba nie dał rady.! -:)

...And Justice For All . Pozdrawiam .  

Po pierwsze, nowa Yamaha 2100 wizualnie zdecydowanie na plus. Nie rozumiem tej niechęci wobec "wycieraczek". Jeżeli zrobione są gustownie, to czemu nie.

 

Kwestia słabej widoczności pozycji potencjometru głośności też była u mnie problemem kiedy miałem Yamahę. U mnie stała ponad 4 m od bazy i niestety ciężko było zobaczyć na jakiej pozycji jest potencjometr. Nie jest to coś co jest kluczowe dla funkcjonowania wzmacniacza, ale warto wiedzieć jak głośno się słucha - dla samokontroli i higieny słuchu. Rozumiem, że audiofile nie lubią światełek, ale też nie ma sensu przeginać w drugą stronę. Sprzęt musi też być funkcjonalny. Zresztą nie jest to tylko problem Yamahy, podobne rozwiązania co do potencjometru stosuje wiele innych firm.

Według mnie seria 2100 to to samo co 2000 ale nie słuchałem

 

Dobre :)

 

Po pierwsze, nowa Yamaha 2100 wizualnie zdecydowanie na plus. Nie rozumiem tej niechęci wobec "wycieraczek". Jeżeli zrobione są gustownie, to czemu nie.

 

...bo tylko Accuphase może robić wycieraczki i tylko on może kosztować 50 tysięcy :) A Yamaha ma siedzieć cicho i być tylko na półkach MM.....

 

PS.

Świetne klocki w świetnej cenie i tyle! Za tak zrobione urządzenia te wszystkie "cudowne" manufaktury krzyczałyby lekko 20 tysięcy, że już o serii 3000 nie wspomnę.

Świetne klocki w świetnej cenie i tyle! Za tak zrobione urządzenia te wszystkie "cudowne" manufaktury krzyczałyby lekko 20 tysięcy, że już o serii 3000 nie wspomnę.

Pełna zgoda, tylko nie wiem dlaczego większa część forumowiczów uważa inaczej,

zwłaszcza Ci którzy nie słuchali Yamaha, bo to klocki które nie posiadają audiofilskiego logo??

Przecież budowa Yamahy, jest solidna, i na dobrych komponentach, to chyba taki stereotyp

który jeszcze długo się nie przeskoczy, zwłaszcza że ciągle powstają nowe audiofilskie firmy

wzbudzające zachwyt.Moje pełne poparcie dla Kolegi, też tak uważam, również jeśli chodzi

o ceny. Pozdrawiam.-:)

...And Justice For All . Pozdrawiam .  

  • Redaktorzy

Kazdy szanujacy sie audiofil powie, ze Yamaha nie gra i co najwyzej robi dobre skutery ;-)

 

A ja mam w swojej RS-ce elektroniczny potencjometr obrotowy bez naciecia. Poziom glosnosci widac na wyswietlaczu urzadzenia.

Edytowane przez kangie

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

Kazdy szanujacy sie audiofil powie, ze Yamaha nie gra i co najwyzej robi dobre skutery ;-)

A ja od dawna mam to w dupie....jakis czas temu wyleczylem sie z metek, manufaktur i tego typu historii.

Sprzęt musi też być funkcjonalny

 

Zgadzam się. Dlatego tak bardzo chciałem mieć kiedyś wyższy model Marantza, bo w ich firmowym okienku widać było poziom głośności. U mnie przegrała funkcjonalność z wartościami sonicznymi. Po prostu Yamaha 2000 zagrała lepiej niż Marantz 15.

 

Kazdy szanujacy sie audiofil powie, ze Yamaha nie gra i co najwyzej robi dobre skutery

 

Nie tylko skutery. Yamaha robi także doskonałe fortepiany estradowe konkurujące ze Steinway`em. A więc Yamaha potrafi grać.

 

A Yamaha ma siedzieć cicho i być tylko na półkach MM.....

 

Ponieważ powraca temat, że Yamaha nie jest firmą audiofilską - ciekawy jestem co Was skłoniło do zakupu sprzętu audio tej nieaudiofilskiej marki ?

Ja wybierałem po pierwsze wśród sprzętu japońskiego (mam jakieś takie zboczenie z młodości). Po drugie CD + wzmacniacz musiały kosztować poniżej 10000 zł (odpadały tu audiofilskie Accuphase, Luxman i Reimyo). Po trzecie miały dobrze grać (odpadł Denon i Marantz). Pozostała Yamaha chociaż najmniej mi się z wyżej wymienionych podobała wizualnie.

Pozostała Yamaha chociaż najmniej mi się z wyżej wymienionych podobała wizualnie.

Mnie skłonił poziom jakości wykonania, wysokiej klasy komponenty, jak na tą cenę, i oczywiście

sposób prezentowania muzyki, który mi odpowiada.Także ubocznym skutkiem wyboru była cena.

Wizualnie, to też jestem wzrokowcem, i miałem ochotę na co innego, ale było dużo droższe,

i wcale nie prezentowało wyższego poziomu dźwiękowego.-:)

...And Justice For All . Pozdrawiam .  

  • Redaktorzy

Klocki Yamahy prezentuja wysoki poziom wykonania i wzornictwa. Nie jest to moze poziom wykonania sprzetu wysokiej klasy z lat 70-tych, ale jest dobrze. Taki Creek, NAD, nawet Accuphase moze sie uczyc wzornictwa od Yamahy.

 

Jestem pod wrazeniem sposobu prezentacji dzwieku starych kolumn Yamaha serii NS z glosnikami wysokotonowymi z kopulkami wykonanymi z berylu. Piekna gora! Urzekly mnie tak bardzo, ze sprzedalem praktycznie nowe Sonus Fabery i kupilem 36-letnie Yamahy :-)

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

Ja tez. Usmiechne sie pod wasem i tyle.

Kangie , ty nosisz wąsa, musisz poważnie wyglądać He,He,.

Gratulacje co do kolumn, kto szuka ten znajdzie, to do czego

dąży, tylko trzeba mieć warunki, gdzie te poszukiwania

realizować, większość nie ma.?Co do tych kolumn Yamaha,

to mnie zaskoczyłeś, przecież SonusFaber, to autorytet

w tej dziedzinie.Kolego , niech Ci to wszystko gra tak jak sobie

życzysz, ja jeszcze muszę się trochę pomęczyć, żeby zrealizować

swoje marzenia.Pozdrawiam serdecznie, miłego dnia.-:)

...And Justice For All . Pozdrawiam .  

Jeżeli ktoś twierdzi, że Yamaha to nie jest firma audiofilska, to niech się zapozna z dokonaniami firmy z lat 70/80. Na tym pewnie zakończy się dyskusja ;) A to, że firma zmieniała przez lata strategię, to już inna historia. Podobnie ma się rzecz z brzmieniem - kwestia gustu. Dzisiejsze brzmienie Yamahy to raczej nie moje brzmienie - nie jest uniwersalne, nie z wszystkimi kolumnami dla mnie zagra muzykalnie (mówię o 2000), ale były połaczenia znakomite - Vienna Acoustics, Dynaudio.

 

A wzornictwo to pierwsza klasa.

  • Redaktorzy

Kiza, wąs to zart, chociaz co jakis czas zarost zgolic trzeba ;-)

 

Moje Sonusy nie istnialy przy NS-590. To byla przepasc brzmieniowa. Co prawda to byl to najtanszy podlogowy Sonus Faber za 8kPLN, ale nie mial szans w zadnym aspekcie, moze jedynie wizualnym, bo stolarke Wlosi maja pierwszorzedna. Ale przeciez wyglad nie gra.

Edytowane przez kangie

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

A ja od dawna mam to w dupie....jakis czas temu wyleczylem sie z metek, manufaktur i tego typu historii.

Ja też ;)

Dzisiaj Yamaha , Denon , Marantz czy NAIM jako jedni z niewielu mogą się pochwalić klockami zrobionymi tak jak być zrobione powinny .

Kto widział czy miał Hegla czy choćby Krella S300i ten wie o czym piszę .

A tłumaczenie burczących w nich traf to jakaś kpina jest !

Jestem pod wrazeniem sposobu prezentacji dzwieku starych kolumn Yamaha serii NS

Dla Ciebie. -:)

http://www.troelsgravesen.dk/Yamaha-NS1000.htm

Tylko się nie rozchoruj.!!! Pozdrawiam.

...And Justice For All . Pozdrawiam .  

ciekawa dyskusja się wyłoniła ... właśnie jestem w trakcie zakupu Sonus'ów (Grand Piano Home) ... a tu propozycja Yamahy NS... muszę je przesłuchać.

 

PS>

a co sądzicie o B&W 704 ?

Yamaha A-S3000 \ Yamaha CD-S2000 \ Yamaha T-S1000 \ Yamaha CT-710 \ Yamaha YP-700 \ Yamaha TC-511S \ Yamaha WXAD-10 \ Vienna Acoustics Mozart Grand SE

Jeszcze jedna propozycja mi się "kręci w głowie" .... Infinity Kappa 7 - czy mieliście doczynienia z tymi głośnikami plus Yamaha ?

Yamaha A-S3000 \ Yamaha CD-S2000 \ Yamaha T-S1000 \ Yamaha CT-710 \ Yamaha YP-700 \ Yamaha TC-511S \ Yamaha WXAD-10 \ Vienna Acoustics Mozart Grand SE

Dla Ciebie. -:)

http://www.troelsgravesen.dk/Yamaha-NS1000.htm

Tylko się nie rozchoruj.!!! Pozdrawiam.

 

http://www.thevintageknob.org/yamaha-NSX-10000.html :) to nie taka straszna choroba o ile da się czasem coś zakupić. Najgorzej jak komuś się jak mi włączy zbieractwo :)

 

NS-1000 są jeszcze do kupienia. NS-1000M też niczego sobie. Ale ja się trochę boję starych głośników - można się mocno wkopać (nawet na top-zustand - bo w Niemcowni to jeszcze jakoś da się je dostać), a nie zawsze da się zregenerować.

Infinity Kappa 7

Przed zakupem bym proponował trochę poczytać o głośnikach średnio tonowych, zastosowanych w Kappa-ch.

Chodzi mi o to co się z nimi dzieje wraz z wiekiem.-:) Możesz ustrzelić dobrze, ale niekoniecznie.Na ten temat

jest dużo informacji na forum, także moje wypociny uważam za zbędne.Przeczytaj także post wyżej.Pozdrawiam.

 

Najgorzej jak komuś się jak mi włączy zbieractwo :)

Ja już się wyleczyłem z tego, teraz zbieram grzyby, też ryzyko istnieje.?-:)

...And Justice For All . Pozdrawiam .  

Zależy jakie grzyby i co rozumiesz przez zbieranie ;)

Miałem na myśli zbieractwo, jako chorobę ?

Od zbieractwa sprzętu (ciągłe nabywanie), jak i zbieranie grzybów (pomyłka) można się rozchorować.

Tylko po grzybach, konsekwencje mogą być nieodwracalne, także

bezpieczniej być zbieraczem audio.-:)

Edytowane przez kiza

...And Justice For All . Pozdrawiam .  

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.