Skocz do zawartości
IGNORED

Dlaczego niektórzy faceci to leniwe gady


Karolka

Rekomendowane odpowiedzi

=>Karolka, 23 Lis 2008, 16:18

 

>Poza tym - jak dobrze rozumiem - należysz do tej grupy szczęśliwców, którzy urodzili się troszkę

>wcześniej niż ja i trwają w "starych związkach" na dobre i na złe - jak np.moi rodzice..

>Zazdroszczę Wam tego.. tych zasad, poświęcenia, troskliwości..

>

>Moje pokolenie kompletnie tego nie szanuje

 

Sadząc po wpisach wiekowo to tylko 13-15 lat różnicy to nie aż tak wiele.

W przeciwieństwie do mnie za dużo dobrego dostałaś od swoich rodziców, dla tego tak się teraz Ci nie układa, bo nauczyłaś się że tak jest i wszystko ci się należy ale czy zawsze tak będzie jak kiedyś? jak widzisz nie. Życie nie jebajka, wymaga ciągłych kompromisów i wzajemnego docierania-ważne żeby nie przeholować.

Dla tego teraz na własne Wasze wspólne życzenie jesteś skazana na bycie singlem, brak czasu i codzienny zapieprz jest przeciwko Wam, może warto czasem trochę zwolnić np z obowiązkami zawodowymi,zarabianiem kasy a trochę więcej czasu poświęcić, nawet siedzeniu sobie razem obok w kompletnej ciszy? Doceń to, to naprawdę luksus większy niż te pieniądze które w tym czasie moglibyście zarobić i wspólnie wydać.Miałem kogoś w rodzinie który bał się umrzeć w biedzie,zmarł zasobny ale czy to wszystko co się działo wokół tego zabiegania było tego warte?

 

Wełniany

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Wełniany..

I tu się mylisz.

Od dziecka ojciec uczył mnie ciężko pracować. Dlatego ciągnęłam studia dzienne i pracowałam na 3/4 etatu.. nie jako kelnerka ale w dużej firmie informatycznej. Zaraz po studiach założyłam firmę .. za gówniane 1.000 zł. Jakoś tak wyszło, że trafiłam w 10 i zarobiłam na tym wiele kasy. Owszem.. rodzice bardzo mi pomogli i jestem im za to wdzięczna. Ale to nie oni za mnie pracowali.. to nie oni dali mi kasę na biznes. Wtedy popełniłam wielki błąd i wszystko poświęciłam pracy.. Niestety kasa niektórym uderza do głowy i chcąc nie chcą zostałam sama na lodzie z 2 dzieci. Rowód zniszczył wszystko. Nie chcę tu rozwijać wątku bo mogłabym o tym książke napisać.

 

I wtedy znowu rodzice uświadomili mi, że jak sama o siebie nie zadbam to g.. z życia będę miała. Ciągle na łasce i niełasce innych. Dlatego powstała kolejna firma.. i uwierz mi, że też za gówniane pieniądze... I znowu sukes. Ostry zapierdol każdego dnia.. i uzyskanie pozycji lidera na rynku. Tym razem jestem jednak mądrzejsza o poprzednie doświadczenia. Olałam część zarobków.. mam wolne weekendy.. pracuję dużo krócej.. Jak jest mniej pracy wcale do niej nie idę.. Wychodze kiedy chcę.. W czasie pracy mam godzinną przerwę na obiad..

 

Także nie mów mi, że jestem nauczona, że wszystko mi się należy, że wszystko dostałam i nie umiem tego uszanować. Myślisz schematami jak większość facetów. Baba sobie coś życzy.. to ma.. Baba ma zachcianki.. to szuka faceta, który będzie je spełniał.. G.. prawda.

Nie wszyscy są tacy..

 

Z jednej strony łatwiej jest żyć jako singiel.. jeśli oczywiście ma się ustabilizowaną sytuację życiową. Ja tak naprawdę nie potrzebowałam faceta aby na mnie zarobił.. aby mnie gdzieś zawiózł albo coś załatwił. I taką samą sytuację ma Parantulla.

 

Najfajniejsze jest to, że tak naprawdę jesteśmy ze sobą bo tego chcemy.. a nie dlatego, że On potrzebuje mnie a ja potrzebuję Jego do załatwienia jakiegoś problemu.

Potrafisz to zrozumieć.??

 

To, że jesteś starszy ode mnie.. może o kilkanaście lat wcale nie oznacza, że masz ode mnie większe doświadczenie, że znasz się na życiu dużo lepiej i Twój sposób na spędzenie reszty swojego żywota jest słuszniejszy. Szanuj innych nawet jeśli są młodsi.. i naucz się pokory.. Bo jak na razie Twój ton wypowiedzi świadczy o chęci pouczania innych i zmuszania ich do postępowania według Twoich racji. Dopiero po naszej śmierci ktoś z boku będzie mógł ocenić, które z nas lepiej wykorzystało swój czas na tej zajebistej ziemi. Tylko czy da się to porównać??

 

Tak naprawdę nikt z Was nie powie prawdy na takim forum co go codziennie boli.. czy jego żona jest wierna czy od roku myśli jak sp***dolić ze związku tylko boi się co będzie potem.. Obłuda jest wokół nas.. a jak ktoś wychyli się i powie prawdę od razu na niego siadasz.. być może mając dokładnie takie same problemy jak On..

Karolka, 24 Lis 2008, 00:00

No cóż Karolka baw się swoim życiem sama..Powiem Ci krótko to kobiety wybierają mężczyzn a nie na odwrót. Panom się tylko zdaje że jest inaczej. Ale czasem w tym wszystkim przydaje się także tak zwany szósty zmysł nie tylko biologia kobiety wybierająca odpowiedniego samca niezbędnego dla wychowania swoich dzieci. Jeśli go masz to staraj się częściej go używać a nie działać tylko na zasadzie impulsu

 

Wełniany

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Moje wszystkie "byłe" bardzo były zazdrosne o to forum. W sumie może miały nawet trochę racji, w końcu spędzałem na nim więcej czasu niż z nimi...

Wełniany

 

Tak, kilka razy słyszałem. Z jednej strony chodzi o przysłowiowego króliczka, którego jak latami goniłem było przepięknie (marzenia, wertowanie magazynów, odsłuchy, ciągłe zmiany sprzętu, czytanie forum, wystawy), z drugiej całość, tzn pokój, spokój, sprzęt, finanse, dogodny okres w życiu są niezbędne do prawdziwego high-endu

 

 

krysias

 

Oj już nie opowiadaj. Pod takim pantoflem sam siedzisz że nawet w nicku masz imię swojej lubej:)

Wełniany

 

"Jeśli go masz to staraj się częściej go używać a nie działać tylko na zasadzie impulsu "

 

Mój ten pierwszy.. taki amerykański.. facet.. taki kuźwa.. miał być do końca życia...

4 lata z nich chodziłam.. rok mieszkaliśmy razem.. czyli poznaliśmy się chyba dość dobrze.. Potem ślub.. i po 2 latach córeczka.. No jak w książkach... I nagle przyszła kasa i z normalnego faceta zrobił się jak to mówi córka: Kasanowa..

 

To teraz .. zamiast sprawdzać latami.. a i tak dostać po dupie.. wybrałam sobie faceta, który różni się od tamtego pod każdym względem. I mam za to wesoło.. trochę freedom.. trochę together forever..

 

Ty już mnie Wełniany tak nie opierdalaj... Bo sam napisałeś..

że po moim wątku uświadomiłeś sobie, że tej drugiej połowie trzeba czasam pomóc.. i jesteś po części leniwym gadem...

 

Czasem dobrze usłyszeć od młodszego kilka cennych uwag...

:P

"Moje wszystkie "byłe" bardzo były zazdrosne o to forum"

 

A ja tam lubię sobie popatrzeć jak Parantulla się nabija z wpisów.. jak ostro komentuje.. i coś tam sobie pisze...

Rozwija te swoje pasje i zainteresowania..

 

I tak wtedy robię zazwyczaj coś do jezenia albo śpię.. bo mnie ostatnio ciągle muli przez jego plemnik.

:)

Wełniany...

A tak przy okazji jeszcze jedno..

Napisałeś, że Twoja żona nie pracowała.. bo mogliście sobie nas to pozwolić..

 

A ciekawa jestem jakby pomimo tego, że zajmowałaby się domem, dziećmi, ich leczeniem, nauką, gotowaniem.. i przy okazji przynosiła do domu co miesiąc 5 tys. złotych.. czy byś nie pogardził.

Wiesz.. 5 kawałków.. przez 12 miesięcy.. to jakieś 60 tysięcy..

 

Kuźwa.. jakie głośniki byś sobie za to kupił. A za kolejny rok.. super TV.. wzmacniacze do każdej kolumny.. Na tym forum byłbyś Bogiem.

 

A teraz chcę zobaczyć jak napiszesz, że pieniądze to nie wszystko...

Błuhahahaha.....

"Wełniany"

"Żal mi tego dzieciaczka w drodze "

 

rae0113

"Jeszcze się to wasze dziecko nie urodziło a już mi go żal."

 

Wiecie co.. a ja chciałabym aby moje trzecie dziecko było tak samo "bardzo nieszczęśliwe" jak moja dwójka.

Mam nadzieję, że będzie mieć tak samo "spieprzone życie" jak one.. tyle "zła, okrucieństwa, braku troski i zaniedbania.."

Życzę mu tego..

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-21447-100000669 1227521303_thumb.jpg

post-21447-100000670 1227521303_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Żal mi bo nie chciałbym mieć ojca który kocha tylko siebie i swojego pilota.

Ale faceci potrafią się zmienić gdy pojawia się dziecko.Wiem z autopsji.A Ciebie Karolko podziwiam...i jednocześnie nie rozumiem :)

"Żal mi bo nie chciałbym mieć ojca który kocha tylko siebie i swojego pilota."

 

Dlatego nie jestem z ich ojcem.. choć to jego wybór..

Poszedł na całość.. cały świat stał dla niego otworem.. Zdobywca..

 

Parantulla nie jest ich ojcem.. Ma swoje dzieci i swoje obowiązki.

Ale masz rację.. ludzie.. bo nie tylko faceci.. potrafią się zmienić po narodzinach dziecka.

Z drugiej strony ten sam osobnik będzie zachowywał się całkiem inaczej przy jednym partnerze a całkiem inaczej przy drugim. To kwestia charakterów.

  • Redaktorzy

Oj tam zaraz, żal jednemu z drugim, i zaraz lecą o tym informować. Fest dziewczyna, fajne dzieciaki, najwidoczniej dobrze im w życiu. Daj Boże wszystkim. Jak to powiedział jeden ksiądz: "A wy myślcie o swoich grzechach."

Oj tam zaraz informować.

Skoro ktoś pisze o tym na forum to pewnie po to aby usłyszeć czyjąś opinię.

Wiem o czym mówię, bo sam mając cudowną żonę i córkę spieprzyłem wszystko, a teraz nie ma dnia żebym tego nie żałował.Tylko ze ja się poczułem panem i władcą po kilku latach a nie tak od razu , na starcie.

"Tylko ze ja się poczułem panem i władcą po kilku latach a nie tak od razu , na starcie"

 

Trzeba było na starcie.. zmarnowałbyś Jej mniej życia.

To tak.. niezłośliwie.

"Trzeba było na starcie.. zmarnowałbyś Jej mniej życia.

To tak.. niezłośliwie."

 

Skąd wiesz że zmarnowałem? To ze koniec był nieciekawy nie znaczy że wcześniej było źle.

Wiesz.. może rzeczywicie patrzę na pewne problemy jedynie ze swojego punktu widzenia. Ale chyba tak najłatwiej.

 

Po prostu kiedy czasem człowiek myśli ile czasu poświęcił tej drugiej osobie.. jakie czasem wyrzeczenia go czekały.. nie raz opłacił to zdrowiem.. to cholera bierze.

 

W przypadku laski, która została z 2 małych dzieci... znalezienie partnera jest trudną sprawą.

Facet zazwyczaj po rozwodzie jest sam. Mieszka sam. Dzieci spotyka raz na tydzień.. no chyba, że umowa jest inna. Bądź co bądź ma wolne mieszkanie. Może "testować" sobie partnerów tak długo aż nie trafi na tego idealnego. Babki mają gorzej dlatego, że ciężko przyprowadzać co chwilę nowego faceta do domu gdzie są małe dzieci. Poza tym aby kogoś minimalnien poznać trzeba z nim spędzić conajmniej 2-3 miesiące.. Mówię o minimum. Dzieci się przyzwyczajają.. kolejny wujek.. kolejna zmiana. Poza tym sam fakt przebywania z 2 nie swoich dzieci każdego dnia jest dla wielu facetów sprawą nie do przejścia.

 

Inną sprawą jest fakt.. że facet w wieku 30-35 lat może sobie szukać nowej laski w wieku 20-25.. A obecnie wiele z nich nie ma jeszcze dzieci. Także może bajkę zacząć od nowa bez bagażu.

 

Wiem.. tęsknota za "starymi" dziećmi.. Wiem.. Ale zazwyczaj sprowadza się to potem do spotkań raz na tydzień.. Babka zostaje z dziećmi sama.. musi grać rolę kochającej matki i surowego ojca, który goni do lekcji, walczy z porządkiem, jak trzeba to huknie. I nie wiadomo jakby się baba nie starała.. facet patrząc na to z boku.. ciągle będzie ją krytykował za rozpuszczanie dzieci, nie biorąc pod uwagę faktu, że doszły jej obowiązki.. jakie do tej pory wykonywał mąż.. jemu natomiast odszedł obowiązek codziennego pilnowania dzieci..

Zostaje mu weekend, ktory zazwyczaj spędzają razem na zabawie.

 

Poza tym laska zazwyczaj szuka starszego od siebie.. No to.. powiedzmy w przypadku babki 35 letniej..jakiś 40 latek. (Parantulla tyle nie ma Ufff) I tutaj okazuje się, że facet w tym wieku zbliża się bardziej do roli dziadka niż do ojca. Wkurza go codzienny hałas nie swoich dzieci.. potrzebuje więcej spokoju na swoje pasje i zainteresowania..

 

Uwierz mi.. łatwiej po rozwodzie jest facetowi.. choć tęskni za dziećmi.. Mówię o praktycznej stronie ułożenia sobie życia na nowo.

Moją małą widzę co dzień, bo pracuję krócej i odbieram ją z przedszkola.Jeżdżę z nią do lekarza,do dentysty,do okulisty, jak trzeba bo jest chora to biorę urlop i siedzę w z nią w domu.Ale nie wynika to z potrzeby obowiązku.Każda chwila spędzona z nią to dla mnie święto i szczerze mówiąc nie zniósłbym roli weekendowego ojca.

Wiesz czego najbardziej się boję?Ze moja była żona w końcu sobie kogoś znajdzie i powie "wyprowadzam się x kilometrów stąd".Pomijając fakt że zazdrość by mnie zabiła (do której nie mam prawa), to rozstanie z córką byłoby katorgą.

Dlaczego o tym piszę? Bo jak żona była w ciąży nie czułem tego.Dopiero jak przyszło na świat to moje maleństwo wszystko wywróciło się do góry nogami, w sensie pozytywnym oczywiście.Więc może i u Was tak będzie.

To forum pełne jest facetów którzy starają się grać rolę szowinistycznych świń, a jestem pewien że w rzeczywistości że są kochającymi mężami i ojcami.Nie wiem, może to jest jakiś wentyl bezpieczeństwa?Jak się tutaj zwyzywają, pobiją, oplują to łatwiej jest im być w realu normalnymi ludźmi?

Jeśli tak to Bogu dzięki, bo bez tego dopiero bylibyśmy nie do wytrzymania.

=>Karolka

>Wełniany...

>A tak przy okazji jeszcze jedno..

>Napisałeś, że Twoja żona nie pracowała.. bo mogliście sobie nas to pozwolić..

 

>A ciekawa jestem jakby pomimo tego, że zajmowałaby się domem, dziećmi, ich leczeniem, nauką, >gotowaniem.. i przy okazji przynosiła do domu co miesiąc 5 tys. złotych.. czy byś nie pogardził.

>Wiesz.. 5 kawałków.. przez 12 miesięcy.. to jakieś 60 tysięcy..

 

No to może policz ile pieniedzy dzieci straciły nie mając w tym czasie kontaktu z Tobą,twoim byłym kasanową albo ile stracą w przyszłości przez brak takiego kontaktu.

 

>Kuźwa.. jakie głośniki byś sobie za to kupił. A za kolejny rok.. super TV.. wzmacniacze do każdej >kolumny.. Na tym forum byłbyś Bogiem.

 

Taaaak a póżniej bym dalej musiał iść do roboty żeby to wszystko utrzymać na odpowiednim poziomie a po robocie to wszystko czyścić i chołubić,czytać instrukcje obsługi,konserwacji etc.

 

Gdzie w tym wszystkim byłbym ja?

 

>A teraz chcę zobaczyć jak napiszesz, że pieniądze to nie wszystko...

>Błuhahahaha.....

 

Masz możliwość wyboru być czy mieć. Teoretycznie najlepiej zrobić jakiś kompromis.

Kiedyś byłem młody i śliczny a teraz jestem tylko śliczny .Życie to takie wchodzenie do kolejnych pokoi ,za Tobą zatrzaskują się bezpowrotnie drzwi a przed Tobą jest najpierw bardzo dużo drzwi a pózniej w kolejnych pokojach coraz mniej-parszywie ale to niestety prawda.

 

>Wiesz.. może rzeczywicie patrzę na pewne problemy jedynie ze swojego punktu widzenia. Ale chyba >tak najłatwiej.

 

>Po prostu kiedy czasem człowiek myśli ile czasu poświęcił tej drugiej osobie.. jakie czasem >wyrzeczenia go czekały.. nie raz opłacił to zdrowiem.. to cholera bierze.

 

Słyszę teraz zgorzkniałą osobę „amerykański uśmiech” tego nie zamaskuje ,dobrze by było jakbyś tego zgorzknienia nie przenosiła na nowy związek, tak że wiele innych zachowań ani upodobań nie przenoś, bo po prostu jest to dla nowego związku trucizna w małych dawkach ale codziennych. Wiele naszych zachowań powoduje nawrót wspomnień i to wymaga w Tobie zamkniecia się dla aktualnie kochanej osoby, choćby po to żeby jej nie ranić. Tak jak w piosence Janerki unikaj tych miejsc.

W sumie paskudna sytuacja bo każda szczerość cementuje zwiazek a kłamstwa po czasie lubią się niechcąco wypsknąć. Moim zdaniem przepływ informacji jest niezwykle ważny, druga osoba w pewnych sprawach porusza się na macanego, nie chodzi tu tylko o sex ;) Co gorsza druga osoba boi się ośmieszyć i dla tego niekiedy w pewnych sprawach dopiero dogadujemy się nawet po latach i co jest najśmieszniejsze pózniej okazuje się to błache i banalne.

 

Zdobywanie doświadczenia życiowego polega na osobistym przebiegnięciu labiryntu, nikt za nas tego nie zrobi! Ale warto korzystać z map przez innych zrobionych i poruszać się przetartymi sprawdzonymi szlakami.

 

Wełniany

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.