Skocz do zawartości
IGNORED

Kącik samochodowy- ciekawy test


wasylak

Rekomendowane odpowiedzi

Jeżeli ktoś chce zobaczyć autentyczne niemieckie patenty to zamiast się gapić na Porschego powinien poszukać coś o Hugo Junkersie, Manfredzie von Ardenne, Auguście Horchu no i sztabach z Daimler-Benza oraz Maybacha. Ferdynand Porsche nie miał czego u nich szukać i zrobił karierę najkrótszą droga, podobnie jak Herbert von Karajan. Nie żeby brakowało mu talentu ale opieranie się na innych, kapowanie konkurencji i wykorzystanie cudzego dorobku... W ZSRR było zresztą podobnie, stąd się wzięła nagła kariera biura Mikojana-Gurewicza i Jakowlewa.

Co do Junkersa i Ardenne problem w tym że pierwszego państwo wywaliło z koncernu a drugi wyjechał do USA. Horchowi zabrano akcje AutoUnion (jego projekty przejął właśnie Ferdynand Porsche) ale wielu bogatych klientów zamawiało samochody jego autorstwa i zachowane do dzisiaj prócz wspaniałego designu osiągają niebotyczne ceny.

Pomyliłem Ardenna z kim innym ale o to mniejsza, Ardenne zresztą też był ciekawy - pierwszy funkcyjny układ scalony tyle że na lampie, od lat trzydziestych siedział do końca wojny w laboratorium (układy sterowania, wykorzystanie elektroniki w sterowaniu maszyn (w tym eksperymenty z integracją z układami wtrysku w silnikach wtryskowych DB), radary). Innym ciekawym geniuszem był Huckel na którego sława i propozycje noblowskie przyszły za późno.

Ja bym pana Ferdynada Porsche tu na lamach Bocznicy tak nie osmieszal.

Gosc mial bardzo ciekawa biografie. Nie mial matury ani tez nie studiowal wszelkie tytuly i to od paru dobrych uczelini W D i A otrzymal per honoris causa.

 

Mial pare nizlych patentow i do piero w wieku 55 -w 1930 roku- lat zalozyl wlasna firme bo Daimler przyciol mu kase na eksperymenty nad silnikiem z kompresorem za ktore to Porsche otrzymal pare nagrod.

 

Porsze zalozyl firme i projektowal samochody dla roznych -dzis juz nie znanych producentow automobilowych.

Gosc mial duzo doswiadczenia i glowe na karku.

 

Najbardziej znanym zlenceniodawca byl niejaki Adolf H. ktory nakazal mu skonstruowac samochod dla przecietnej niemieckiej rodziny.

 

W 1984 roku w tym troszke ulepszonym samochodzie z 1967 roku musialem zmienic tylnie zawiaszenie drazkowe-ktore bylo wlasnie jedym z patentow pana Ferdynarda.

 

Porsche byl typowym majsterklepka, nigdy nie dar sie na wlasnych ludzi.---byl nawel za lagodny.

 

Po wojnie zaczol od nowa w garazu kolo Stuttgart. Produkowal tez traktory i inne duperele zeby sie utrzymac.

 

Obojetnie.

 

Porsche ma swoj styl. Pare generacji projektantwo potrafilo zachowac i umocnic typowy design tej marki.

Przelom to lata 90-te jak pozegnano sie z chlodzeniem powietrzem boxerow i firma ktora stala juz nad przepascia odzyla.

w lipcu lezalem w szpitalu z milym panem -83 lata.

 

Wlasnie niemieckim Rudy 102 byl na radzieckim froncie.

 

Pare razy powtarzakl, ze niezawodnosc czolgu uratowala mu pare razy zycie.

 

W ciagu 2 lat byla zmieniana byla 10 razy zaloga--tylko on zawsze przezyl...

 

Nisamowicie ciekawe opawiadania z jego starony...

Opublikowano · Ukryte przez mlb, 15 Grudnia 2010 - Brak powodu
Ukryte przez mlb, 15 Grudnia 2010 - Brak powodu

20 godzina a ten już pijany,

ni to szwab ni polak, córka niemka ojca polaka się wstydzi,

 

a ten łoi codziennie i opowiada pierdoły i sobie wmawia jacy to niemcy wspaniali, a jakie to dupki te polacy,

ni to polak ni szwab - szumidoklas nieszczesliwy, szkoda cie, naprawde

Opublikowano · Ukryte przez mlb, 15 Grudnia 2010 - Brak powodu
Ukryte przez mlb, 15 Grudnia 2010 - Brak powodu

czyli co nastazy?

 

-jestem na bance

-jestem nieszczesliwy

- a tu dopisz co uwazasz

 

i pocaloj mnie w d....

 

jasne???

Niebywałym dokonaniem rozwiązań Porschego była koncepcja Tygrysa II który miał to do siebie że skrzynia skręcała się po 100 km a paliwa wystarczyło na 90 km (i palił za 10 PzIV lub za 5 Panter jak kto woli). Innym wiekopomnym dokonaniem w broni pancernej był Maus gdzie powtórzono francuski patent z początku lat dwudziestych (Char 2c) na napęd elektryczny i dieslowski generator prądu. Acha, Maus nie był się w stanie poruszać w terenie tylko po drugach bo w gruncie od razu się zapadał a lotnictwo namierzało go w minutę.

Tak mi się wydaje że udane i perspektywiczne rozwiązania to robili profesjonaliści z MAN (Pantera) a nie majsterklepki. Innemu majsterklepce tyle że politycznemu (Adolf H.) zawdzięczamy to że brak reform przemysłu (państwo socjalne, brak zwolnień i tego panie kolego socjalizm) nie pozwolił na efektywne przestawienie przemysłu - to próbował robić Speer gdy objął ministerstwo wojny i przemysłu ale na szczęście III Rzesza już była bankrutem.

Właściwie to państwo miało wiele punktów stycznych z ZSRR - awans aktywnych entuzjastów bez kompetencji, wszędzie struktury partyjne a przydziały zależały od znajomości a nie merytoryczności. I bardzo dobrze bo krócej to wszystko trwało.

Porsche w czolgach staral sie wprowadzic za skomplikowany w budowie system wtrysku.

jego czolgi prototypy wyslano na front zachodni gdzie zapiepszaly jak strzaly. U Ruskow chyba by nie daly rady..

 

Budowa ich seryjnie byla za skomplikowana.

Piotrze w czasach o ktorych chcesz pisac merytorycznosc miała bardzo małe znaczenie nie tylko u Niemców :)

Horch ktory cie tak kreci to równiez przemysł wojskowy,mój dziadunio pamietam ze miał jego mały transporter/oczywiscie kolekcjonerski/ z zabawnym hamulcem centralnym -piekny wynalazek :))

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

Merytorycznością zajmowali się księgowi :) i bardzo dobrze. W socjalizmie wszystko było postawione na głowie od gospodarki III Rzeszy (w 1939 zadłużenie wynosiło ponad 200% PKB!) przez ZSRR i państwo socjalne Mussoliniego (chociaż to ostatnie w mniejszym stopniu).

Swoją drogą Junkers, Horch, Loewe i dziesiątki innych firm zostały przed wojną znacjonalizowane. Hugo Junkers nie sprzyjał tym absurdom gospodarczym i awanturnictwu NSDAP, wytrwał w tym do końca czyli do 1935 kiedy to zmarł obdarty dosłownie ze wszystkiego (zabrano także dom gdzie przebywał w areszcie) i nikt się w tym w Niemczech nie przejął. Takie było to państwo które zaszczuło twórcę niemieckiego lotnictwa po I wojnie światowej bo nie chciał pójść we współpracę z tym bydłem. Dotyczyło to zarówno komunistów jak nsdap więc zapomniany był także w NRD.

Horchowi który także nie chciał brać udziału w zbrojeniach odebrano wszystkie akcje i odmówiono dostępu i udziału w projektach firm z którymi pracował ale dzięki popytowi na swe auta (np. Goering, von Schirach, Milch, Rundstedt, Speer) zachował możliwość nadzoru linii luksusowych samochodów osobowych, po wojnie odbudowywał z innymi DKW i Audi. Dzisiaj jego imieniem nazywa się muzea techniki w Niemczech.

"Trudno być prorokiem we własnym kraju" H.Sienkiewicz

Hmmm...nie znam się na czołgach i całej tej wynalazczości wywodzącej się z faszystowskich Niemiec, zastanawiam się jednak, czy w dzisiejszym Porsche faktycznie jest coś specyficznego dla logiki panowania, o której wzmiankuje Piotr? Oczywiście, każdy w tej dyskusji może mieć swoje zdanie i powiedzenie- "wolę Porsche od Nissana, jakkolwiek dobry by nie był" ma sens i nie czuję żadnej potrzeby do odwodzenia kogokolwiek od jego preferencji. Choćby dlatego, że to, o czym mówimy, czyli sportowe samochody, to dla kierowców głównie dziedzina rozrywki i dobrej zabawy.

Jest w tym coś jednak, że kiedy Nissan uciera nosa Porsche, to tak, jakby w czyn weszło stare dobre "bij mistrza" i mistrz faktycznie leży. Tak to jest w sporcie, że lubimy starych championów i kiedy nowy przychodzi i bezpardonowo go leje, to coś nam nie leży. Ten motyw można by rozciągnąć w nieskończoność, ale nie o to chodzi...

 

cir,

nie twierdzę, że wielka zmiana się szykuje- poczekamy, zobaczymy. Przypadek GTRa jest jednak bezprecedensowy, i to w niezłym stylu: Japończycy zapowiedzieli, że szykują hit, i odgrażali się tak, że wielu szykowało się do wyśmiania całej sprawy z braku pokrycia. A tu bum! i faktycznie, nie ma lipy. I okazało się, że nie jest to aż takie trudne, skoro fortuny nie kosztuje. Co dodatkowo irytuje obrońców europejskiej technologii, głónie teutońskiej w tym przypadku, która okazała się toporna i kosztowna.

 

Ale;

 

można by zadać pytanie: czy GTR to nie jest przypadkiem znak czasu?

Wszak elektronika wdziera się wszędzie, a gdzie jest jej najwięcej? W Japonii, i tam jest ona, w sensie użytkowym, najbardziej popularna. Żeby nie powiedzieć- najlepsza. Więc w pewnym sensie to było nawet do przewidzenia. Wystarczyło się przyłożyć i zrobić coś w stylu WRXa i Evo, które nie mają europejskich konkurentów i na torze, oraz na drodze, a ich topowe wersje leją napuszone Lamba I Astony. No to się przyłożyli. I zobaczymy, co zrobi Porsche, bo na razie sprawa wygląda marnie.

 

A motoryzacyjnie i tak zgrzeszyłbym jedynie z Ferrari:)))

Gość Przemski

(Konto usunięte)

Nissan przede wszystkim kojarzy mi się z GT-R R34 (dziesiąta generacja, BTW samochód produkowany jest od 1972 roku!), o którym od dłuższego czasu marzę...

Nie jestem przekonany do linii samochodów z ostatnich kilku lat, bardziej podobają mi się kształty klasycznego sport coupe, auto niskie, z bardziej wyraźnym kształtem i spojlerem na tylnej klapie, a nie linią przypominającą spłaszczone półkole i wielkimi kołami jak z karykaturalnego rysunku.

R34 to jest piękny samochód, z klasyczną linią coupe, napędem na tył i mocnym silnikiem:)

Jedno małe zastrzeżenie- od 1972 to byłapiąta generacja: PGC10, C110, E-BNR32, E-BCNR33 i wreszcie GT-BNR34.

To faktycznie ciekawy wóz, znany nielicznym. Nigdy nie był sprzedawany poza Japonią, a szerszą popularność zyskał dzięki filmom i tuningowi, na który okazał się niesamowicie podatny. Były wersje ponad 1000-konne, świetny był w zawodach driftu...

Co ciekawe, w samej Japonii to po prostu ikona, z niesamowitą tradycją sportową.

 

Dzisiejszy GTR to zupełnie inna koncepcja i atak na zupełnie inne pozycje.

Co do urody- faktycznie, zwłaszcza ostatnia edycja prezentuje się świetnie, konsekwentna kontynuacja linii zapoczątkowanej w '90.

Ale dzisiejszy GTR ma ten wygląd wymuszony funkcją, którą spełnia, ate wielkie koła muszą być wielkie:)

wcale nie musza byc wielkie to taki lansik rodem z USA

im wiekszy afroamerykanin tym ma wieksze felgi i inne rzeczy

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

Przy tej mocy i masie, chcąc uzyskać maksymalne osiągi, duże koła są jak najbardziej wskazane. W tym konkretnym przypadku- nie są jedynie stylistycznym gadżetem, a cała linia samochodu podporządkowana jest funkcji. Ten sam problem wątpliwej urody ma Veyron, który wygląda jak zmutowany żuk, jeśli jednak na sprawę spojrzy się przez pryzmat bezprecedensowych osiągów, to obraz staje się bardziej zrozumiały. Cóż, nie każdy rodzi się piękny jak Ferrari.

nowa zabawka dziewulskiego

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

a najszybszy wozek w historii F1 był szesciokołowcem na 13 calowych kołach ktore prawie sie nie grzały i oczywiscie dostał dozywotnia dyskwalifikacje jak to w F1 bywa gdy ktos jest za dobry

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

tomek,

 

ta Ultima to fajne autko, ale informacje na stronce są nieścisłe- Caparo T1 też jest homologowany na drogi publiczne, jest od Ultimy szybsze i w pościgu 0-160-0, jak i na torze TG. Ale faktycznie- Veyron nie ma z nimi szans:)

 

 

BTW, Steve jest byłym kierowcą wyścigowym.

ale co ma masa auta sportowego do srednicy opony ?

najlepsza srednica przedniego koła to nadal 13 cali - aerodynamika a nie pancerny wyglad sie liczy, pomijajac juz masy nieresorowane , bezwładnosci kół i niepotrzebna komplikacje zawieszen

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

Polemika jest jałowa, gdyż wyraźnie nie zdajesz sobie sprawy z podstaw.

Samochody DTM używają opon o rozmiarze 19" i 20", WRC na asfalt to 18" (ale te są jednak dość lekkie).

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.