Skocz do zawartości
IGNORED

Polska zasługuje na cud gospodarczy


anastazy

Rekomendowane odpowiedzi

DZIESIĘĆ ZOBOWIĄZAŃ PLATFORMY !

 

 

Donald Tusk

DZIESIĘĆ ZOBOWIĄZAŃ PO

Polska zasługuje na cud gospodarczy

 

1. Przyspieszymy i wykorzystamy wzrost gospodarczy

2. Radykalnie podniesiemy płace dla budżetówki, zwiększymy emerytury i renty

3. Wybudujemy nowoczesną sieć autostrad, dróg ekspresowych, mostów i obwodnic

4. Zagwarantujemy bezpłatny dostęp do opieki medycznej i zlikwidujemy NFZ

5. Uprościmy podatki - wprowadzimy podatek liniowy z ulgą prorodzinną, zlikwidujemy ponad 200 opłat urzędowych

6. Przyspieszymy budowę stadionów na Euro 2012

7. Szybko wypełnimy naszą misję w Iraku

8. Sprawimy, że Polacy z emigracji będą chcieli wracać do domu i inwestować w Polsce

9. Podniesiemy poziom edukacji i upowszechnimy Internet

10. Podejmiemy rzeczywistą walkę z korupcją.

 

Donald Tusk

coolombo

29 Lis 2007, 17:52

 

Pierwszy tydzień rządów Donalda Tuska

 

Poniedziałek

Donald Tusk wyczarterował 10.000 jumbo-jetów. 3 miliony Polaków wraca do

kraju.

Wtorek

Zarządzeniem premiera Donalda Tuska zlikwidowano wypadki samochodowe.

Środa

Donald Tusk obniżył podatki --- od środy PIT, CIT i VAT w Polsce wynoszą

1%, jednocześnie Donald Tusk zwiększył wynagrodzenia --- pielęgniarka

zarabia średnio 5890 zł netto, a lekarz 25630 zł netto. Nauczyciele

zarabiają od środy 8300 zł netto, a urzędnicy 6250. Zachodnie granice

Polski przekraczają tysiące lekarzy z Niemiec Francji i Irlandii by

podjąć pracę w polskich szpitalach.

Czwartek

W czwartek Donald Tusk gwałtownie podniósł prestiż Polski na świecie -

UE ogłosiła wprowadzenie Nicei i pierwiastka jednocześnie, Niemcy

zrezygnowały z Gazociągu Północnego, a bałtycką rurą będzie

transportowane mięso z Polski do Rosji.

Piątek

W piątek Donald Tusk wybudował 2500 kilometrów autostrad 840 pływalni i

320 stadionów. Hanna Gronkiewicz-Waltz --- nowa minister infrastruktury -

przecięła 6000 wstęg w ciągu 18 godzin

Sobota

Donald Tusk rozdał akcje, średnio 70 tysięcy na głowę. Ponadto

wprowadził poszóstne becikowe i ulgę na dziecko --- bez kozery - pińcet

tysięcy.

Niedziela

Po zrobieniu tych wszystkich cudów, siódmego dnia, Donald Tusk odpoczął.

PS

Wieczorem w niedzielę od niechcenia Donald Tusk zniósł przymrozki, by

jabłka już nigdy nie drożały.

Gość

(Konto usunięte)

1. Przyspieszymy i wykorzystamy wzrost gospodarczy

2. Radykalnie podniesiemy płace dla budżetówki, zwiększymy emerytury i renty

3. Wybudujemy nowoczesną sieć autostrad, dróg ekspresowych, mostów i obwodnic

4. Zagwarantujemy bezpłatny dostęp do opieki medycznej i zlikwidujemy NFZ

5. Uprościmy podatki - wprowadzimy podatek liniowy z ulgą prorodzinną, zlikwidujemy ponad 200 opłat urzędowych

6. Przyspieszymy budowę stadionów na Euro 2012

7. Szybko wypełnimy naszą misję w Iraku

8. Sprawimy, że Polacy z emigracji będą chcieli wracać do domu i inwestować w Polsce

9. Podniesiemy poziom edukacji i upowszechnimy Internet

10. Podejmiemy rzeczywistą walkę z korupcją.

 

Donald Tusk

 

Można taki kraj jak wspólczesna Polska doprowadzić do stanu tu przedstawionego ale powyższych zadekretowacnie można , nie można zadekretować wrostu gospodarczegu , ale mozna kraj doprowadzić do takiego stanu w którym te rzeczy będą możliwe.

mamy pierwsze efekty rządów Tuska:

 

Uwaga kierowcy! Zmiany w mandatach

Wchodzi w życie nowy taryfikator mandatów. Kierowcy więcej zapłacą między innymi za przejazd na czerwonym świetle i brak włączonych świateł mijania.

- Istotna zmiana dotycząca kierowców samochodów. Kierujący, który będzie przejeżdżał przez skrzyżowanie podczas świecącego się sygnału czerwonego, zapłaci mandat karny w wysokości od 300 do 500 złotych. Do dnia dzisiejszego grozi za to mandat w wysokości od 20 do 500 złotych, a więc ta dolna granica została mocno podwyższona - tłumaczy Marek Konkolewski z Komendy Głównej Policji.

 

Nowy taryfikator przewiduje zaostrzenie do 500 zł kar za parkowanie w miejscach przeznaczonych dla niepełnosprawnych. Za brak włączonych świateł mijania w nocy kara wyniesie 200 zł, a w dzień - 100 zł. Zaostrzona została kara za jazdę bez świateł w tunelu - teraz to już nawet 200 zł.

 

Cieszyć mogą się za to piesi. Taryfikator obniża kary za przechodzenie przez jezdnię przy czerwonym świetle - pieszy zapłaci mandat w wysokości 100 zł, zamiast 250 zł.

...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jak można dostrzec piękno niedoskonałym spojrzeniem?

anastazy >Ty rządu nie popierasz, to co się zabierasz za rozliczanie ? Rozlicz lepiej swoich idoli z 2 lat nierządów.

 

Skoro tak nic nie robią to powinieneś być szczęśliwy w końcu to Twoi idole zostawili tak cudownie wszystko poukładane i uporządkowane, że powinno być idealnie wszytko. Czyby jednak nie jest? No a tacy "fachowcy" byli

tak tomus widac ze polska gospodarke nie jest na ksiezycu...tylko zwiazana jest z globalna gospodarka swiatowa.

 

Na zachodzie szykuje sie potezny kryzys..mocno to czuc w naszej z atomotive zwiazana firma.

 

Po swiatach zacznie sie bardzo mocna jazda w dol czyli swiatowy kryzys gospodarczy..

o nadciagajacym kryzysie bylo glosno od poczatku roku,a tusek klamliwy,jeszcze 6 tyg temu twierdzil ze polsce nie grozi kryzys,i zaraz po jego slowach podskoczyly o 20-50% waluty.

 

co zrobil rzad aby zlagodzic skutki nadciagajacego kryzysu?podaj 2 przyklady,pomijajac gwarancje bankowe.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) - to Ty bezjajec ? Bo bredzi zupełnie jak Ty

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

dobry wywiad...wywiad bardzo dobry wywiad

 

..tak jak pani sprzedawczyni kosmetykow w Stargardzie Szecinskim 2006..

 

na moje pytanie "czy ten krem jest dobry?"

 

odpowiedziala..tak...bardzo dobry...

 

a ja ......"a na co ten krem jest dobry??"...

 

no wiem pan..dobry na wszystko...

 

no ale na co konkretnie...? spytalem sie

 

 

poczym polknela do konca chleb z pasztetowka , otworzyla pudelko, zanim wyjela ulotke, krzyknela do kolezanki sprzedawczyni opuszczajaca sklep ... "Jadzia mi tez przynies loda "

 

i potem robila super doradctwo czytajac mi na glos ulotke...

 

 

TAaaaa

 

ja kocham moj stary kraj...

 

swojsko + jajcarsko...

 

...ta....

to dla was wydymancy,swietny wybor czlowieka,ktory NIC NIE POTRAFI!!!

 

Tusk: Kryzys jest gorszy, niż się wydawało

 

fot. Adam Nocoń /Agencja SE/East News57 minut temu

 

"Sytuacja finansowa na świecie jest nieporównywalnie gorsza, niż to się wydawało." "Gdybym wiedział na czym będzie polegało moje rządzenie, nie pchałbym się, bo ani to pasjonujące, ani przyjemne."

 

"Przez emerytury pomostowe wyłysieję i stracę 15 proc., ale wezmę na siebie ten brud, którego inni nie chcieli dokończyć" - na tak szczere sformułowania zdobył się premier Donald Tusk na zamkniętym spotkaniu, które miało miejsce przed dwoma tygodniami.

 

Serwis internetowy tvp.info dotarł do sporządzonego poza wiedzą szefa rządu nagrania z posiedzenia prezydium Komisji Trójstronnej poświęconego kwestii emerytur pomostowych. Odbyło się ono 14 listopada, a obecni byli na nim m.in. wicepremier Waldemar Pawlak, minister pracy Jolanta Fedak oraz kilku najważniejszych przedstawicieli pracodawców i związków zawodowych. Spotkanie było zamknięte dla prasy i obserwatorów, w związku z czym Tusk zaapelował o całkowitą szczerość. - Przestańmy przez moment zakładać, że tu są ukryte kamery i mikrofony, i że to będzie gdzieś w mediach. Nie, nie będzie - zaznaczył.

- Sytuacja zewnętrzna, ciągle, Bogu dzięki, na razie zewnętrzna, jest nieporównywalnie gorsza, niż to wydawało się jeszcze tydzień temu. Mówię to także po moich spotkaniach z szefem z Europejskiego Banku Centralnego i po wczorajszym, z Sarkozym - powiedział Tusk. Zastrzegł, że tych informacji celowo nie prezentował w mediach. - Nie mówiłem tego publicznie. Prosiłbym też wszystkich o powściągliwość, bo to niczemu dobremu nie służy wprawianie w stan nerwowości ludzi. Ale jest dużo gorzej, niż mogło się komukolwiek wydawać, jeszcze, nie mówię, pół rok temu, ale tydzień temu - dodał.

 

- Część wypowiedzi premiera należy traktować jako zabieg negocjacyjny, a rzeczywista ocena sytuacji gospodarczej nie jest aż tak fatalna - uspokaja jeden z najbliższych współpracowników szefa rządu, którego serwis internetowy tvp.info poprosił o komentarz do słów Donalda Tuska. - Chodziło o to, żeby zmiękczyć stanowisko związków zawodowych, co nie znaczy, że premier mówił nieprawdę - dodaje polityk PO.

 

W trakcie spotkania premier mówił też o swojej determinacji w ograniczeniu liczby pracowników uprawnionych do emerytur pomostowych. Przyznał, że zdaje sobie sprawę z tego, że politycznie może na tym stracić. Zastrzegł jednak, że - w imię koniecznych zmian - chce wziąć na siebie ciężar sytuacji. - Mam potąd dwóch tematów: CO2 i emerytur pomostowych. Gdybym wiedział, że rządzenie będzie polegało, że osiem godzin jest o CO2, a osiem godzin o emeryturach pomostowych, i cztery godziny snu, to bym się nie pchał, powiem szczerze. Ani to pasjonujące, ani przyjemne - zaznaczył premier. Dodał, że z punktu widzenia sondaży, zwycięstwo w batalii emerytalnej mu się nie opłaca. - Psu mi na budę taka wygrana! Wyłysieję z tego powodu, stracę piętnaście procent i w ogóle będę miał tylko kłopoty - powiedział. - My się upieramy, nie dlatego, że mamy w tym biznes, i dobrze o tym wiecie. Jeśli ktoś na tym traci, to my, że chcemy to do końca doprowadzić. Bierzemy na siebie ten brud, którego inni nie chcieli dokończyć - wyjaśnił.

 

Wbrew twierdzeniom minister pracy Jolanty Fedak, premier nie zaproponował wprowadzenia emerytur pomostowych dla nauczycieli, co w znacznej mierze osłabiłoby propozycje rządowe. (Kilka dni po spotkaniu Fedak twierdziła, że to pomysł Tuska.) Mówił jedynie, że "nie jest ortodoksyjny, jeśli chodzi o nauczycieli" i jest otwarty na pomysły ułatwiające najstarszym z nich łagodne przejście do nowego systemu emerytalnego. Zaproponował związkowcom, że jeśli poprą ustawę o pomostówkach, co rok będzie się z nimi spotykał, by dyskutować o efektach jej realizacji.

 

Pod koniec spotkania związkowcy zagadnęli premiera o jego stosunek do propozycji mających na celu podniesienie płacy minimalnej. - Nie ma nikogo w Polsce, kto ma zarobki wystarczające. Mam codziennie u siebie wiceministrów, którzy mówią: za takie pieniądze nie będę pracował. A są dalecy od płacy minimalnej! - zażartował Tusk.

 

źródło informacji: TVP Info

  • Redaktorzy

Jeśli sam się powielasz, to może ja też odpowiem własnym wpisem z innego wątku:

 

"Tomek, być może wolałbyś, żeby premier powiedział: biorę się za to nie dlatego, ze kraj tego potrzebuje, tylko dlatego, że przyniesie mi to poparcie w wyborach prezydenckich. Ale premier tak nie rozumuje. Gdyby nie to, mógłbyś napisać, że premier nie głupi jest, tylko łobuz i drań, o wyborach myśli zamiast o Polsce. Piszesz - głupi premier, zmęczony. A ja wolę głupiego premiera, który ciągnie robotę, mimo że wie, że przyniesie mu to straty, niż cwanych prezydenta z prezesem, co to dla poklasku głupszej części elektoratu zwalczają konieczne reformy, z których sami z powodu tchórzostwa politycznego się migali. Szacunek premierowi."

 

Ciesz się, Tomciu. Masz mężczyznę na czele rzadu. Pierwszy raz od lat.

co tusek zrobil,aby zapobiec skutkom kryzysu?do dzis nie wiedzial ze beda to dotkliwe skutki,a tygodni temu ,mowil ze nie ma kryzysu.

rzad,ktory nic nie zrobil dobrego,rzad ktory zaostrzyl mandaty,hehe.

ktory przepisy celne cofnal do lat komuny,

tak pustego,malostkowego,zlosliwego,i przebieglego w intrygach premiera Polska nie miala.

i jesli taki wzor mezczyzny jest Twoim idolem,to ubolewam nad niefortunnym wyborem.

numerek....przypominasz tą zabawkę

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>Skibus, 30 Lis 2008, 14:48

 

>A cóż takiego genialnego zrobił "prezydent" by zapobiec kryzysowi ? A może co konstruktywnego

>zaproponowała "opozycja" ?

 

Nie zapominajmy o Prezesie Skrzypku, piesku Pana Prezydenta. Co takiego istotnego zrobił stojąc na czele NBP?

Jestem Europejczykiem.

 

tak zasluguje Polska na cud!!! PODWYZKI!!!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Sobota, 29 listopada 2008

 

Kryzys zagląda w oczy kredytobiorcom

Polska Gazeta Krakowska 2008-11-29 (08:39)

 

Na ten temat

Stopy poszły w dół

"Listopadowa obniżka stóp najprawdopodobniej nie jest ostatnią"

Pawlak oczekuje kolejnych obniżek stóp

Millennium od 1 grudnia wycofuje kredyty hipoteczne w walutach obcych

więcej » O ponad 45 proc., do 8 mld zł, wzrosły w ciągu roku niespłacane zobowiązania Polaków - wynika z najnowszego raportu Biura Informacji Gospodarczej "Infomonitor". Najrzetelniej wciąż regulujemy raty kredytów hipotecznych.

 

Sytuacja może się jednak zmienić w przyszłym roku, gdy Polska wejdzie w okres poważnego spowolnienia gospodarczego, zarobki przestaną szybko rosnąć, wzrośnie zaś bezrobocie.

 

Dane Infomonitora pokazują, że zdecydowana większość niespłaconych zobowiązań to zaległe raty kredytowe w bankach, których klienci nie regulują od co najmniej pół roku. To jednak nie wszystko - coraz częściej mamy bowiem problemy z uiszczaniem opłat mieszkaniowych czy rachunków za telefon.

W ostatnim kwartale dynamika wzrostu zagrożonych kredytów była większa niż zwykle - przyznaje Mariusz Hildebrand, prezes Infomonitora. Myślę, że można już mówić o pierwszym wpływie spowolnienia gospodarczego na kredyty, choć skalę zjawiska będzie można dokładniej określić dopiero po pierwszym kwartale przyszłego roku - dodaje.

 

Przed nami bowiem jeszcze święta Bożego Narodzenia, a właśnie listopad i grudzień są miesiącami, w których Polacy biorą zwykle więcej szybkich pożyczek. W tych miesiącach także znacznie wzrasta nasze zadłużenie na kartach kredytowych.

 

W tym roku wzrost naszego zadłużenia przed świętami może być rekordowy - przyznaje Paweł Majtkowski, analityk firmy doradczej Expander. Wynagrodzenia rosły w tym roku w tempie dwucyfrowym, bezrobocie spada, więc chętniej sięgamy po kredyty - tłumaczy.

 

Eksperci podkreślają jednak, że spowolnienie gospodarcze, które czeka nas w przyszłym roku, może spowodować znaczny wzrost liczby osób, które przestaną sobie radzić ze spłatą zobowiązań. W tej chwili problemy ma 1,26 mld ludzi.

 

I nie chodzi tu tylko o zaległości ze spłatą szybkich pożyczek, które już w tej chwili spłacamy najmniej rzetelnie, ale także kredyty hipoteczne, wśród których "złych długów" jest teraz niecały jeden procent. Gdy klient popada w kłopoty finansowe, najpierw rezygnuje bowiem ze spłacania kredytów gotówkowych czy rachunków za telefon, a dopiero później przestaje regulować kredyt hipoteczny.

 

Zaległości w kredytach hipotecznych pojawiają się teraz około pięciokrotnie rzadziej niż w kredytach konsumpcyjnych - mówi Andrzej Topiński, główny ekonomista Biura Informacji Kredytowej. Jednak trzeba zauważyć, że większość kredytów hipotecznych w Polsce jest nowych, a tego typu zobowiązania zaczynają się zwykle psuć dopiero po kilku latach - tłumaczy.

 

Z wyliczeń BIK wynika, że wśród kredytów hipotecznych Polacy rzetelniej spłacają te zaciągnięte we frankach szwajcarskich. Wynika to z tego, że nawet pomimo zawirowań na rynku walutowym kredyty we frankach szwajcarskich wciąż są tańsze od złotowych.

 

Dane Infomonitora pokazują, że pojedyncze osoby, które nie spłacają kredytów, najczęściej są zadłużone na kwoty od 2 do 5 tys. zł.

Wyraźnie widać więc, że chodzi tu o szybkie pożyczki, które łatwo wziąć, a potem znacznie trudniej spłacić - mówi Mariusz Hildebrand.

 

O tym, z jaką łatwością przychodzi nam zaciągać kredyty konsumpcyjne, świadczą również dane Narodowego Banku Polskiego - tylko w ciągu roku zadłużenie Polaków w szybkich kredytach wzrosło o prawie 24 mld zł do kwoty 90 mld zł. Z kolei nasze zadłużenie w kartach kredytowych przekracza już 11 mld zł, podczas gdy jeszcze rok temu sięgało ledwie 8 mld zł. Można się spodziewać, że spowolnienie gospodarcze i prognozowany spadek wzrostu wynagrodzeń zmusi Polaków do powstrzymania swoich zapędów konsumpcyjnych i większego oszczędzania.

jak robi to obecna ekipa rzadzacych.

jak pamietam od dawiem,dawna,jedyna recepta na kryzys w/g rzadzacych sa podwyzki.

tak robili komuchy,potem balcerowicz,i robi tak tusek-matol.

Heh, zacytują sam siebie, choć to nie eleganckie. Cóż zrobić jak fani WC maja problem z czytaniem, o odpowiadaniu na pytania to już nawet nie wspomnę ):

 

A cóż takiego genialnego zrobił "prezydent" by zapobiec kryzysowi ? A może co konstruktywnego zaproponowała "opozycja" ?

przypomnij jaki szum wywolala wsrod popaprancow,propozycja zwolania rady gabinetowej przd kilkoma tygodniami przez prezydenta.zapomniales o tym,wtedy jeszcze nie bylo kryzysu?

prezydent w swoich dzialanich wyprzedzil rzad,ktory to defacto odpowiada za gospodarke.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.