Common Rail

[misiomor]

>> wasylak, 18 Maj 2009, 22:20

 

Quattro - jak ktoś lubi ekstremalne osiągi bez patrzenia na ceny serwisu, taki napęd może być dla niego dobry. Jednak wszelkie mechaniczne wynalazki mające za zadanie blokowanie dyferencjałów (Torsen) albo w ogóle sprzęgła wiskotyczne (Haldex) są co najmniej kłopotliwe w serwisie.

 

Dlatego osobiście jestem pod wrażeniem prostoty 4-Matic'a - jak najtaniej można zahamować ślizgające się koło? Hamulcem. A więc trzy zwykłe otwarte dyferencjały bez żadnych blokad i system podobny do ABS-u selektywnie przyhamowujący ślizgające się koła.

[wasylak]

foni, 18 Maj 2009, 23:58

 

>waylak

>

>Seryjne Mondeo miało 430. Zmiana na 470 to wg Ciebie dużo? Hm.. wszystko nalezy robić z głową.

 

Nie wiedziałem, że silnik Forda 2.2 może mieć w serii 430Nm- zwracam więc honor uniżenie.

[foni]

.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[wasylak]

Nieźle.

[misiomor]

>> wasylak, 19 Maj 2009, 07:01

 

Te 430Nm to nie tak bardzo dużo - jako że silnik jest niskoobrotowy, moc max. jest przy 3500rpm. Żeby funkcjonalnie porównywać to np. z BMW 330d (moc przy 4000rpm), należałoby ten moment pomnożyć przez 35/40 - zostaje 376Nm.

 

Co nie znaczy że ten silnik Forda nie jest naprawdę pancerny - i działający na dużych ciśnieniach.

[misiomor]

A tak patrząc na te wykresy 2.2TDCi z chipem - chyba wolałbym po prostu benzynę turbo 2.5. Podobna, nawet większa moc bez stresu że wszystko wybuchnie. Elastyczność - użyteczny zakres pracy jest od 1500 (tu się zaczyna max. moment) do 5000rpm (moc max.) a więc 1.75 oktawy, podczas gdy dla diesla po chipie jest to 2000 - 3500 (0.8 oktawy). No i kultura pracy jednostki 5-cylindrowej, robionej przez Volvo na dodatek.

[wasylak]

Taaa...choć w sumie właśnie te niskie obroty w dizlu dają przyjemne złudzenie, że silnik ciągnie bez wysiłku.

To jeszcze pytanie do foni- jakie są osiągi/czasy tego zczipowanego forda?

[misiomor]

>> wasylak, 19 Maj 2009, 11:30

 

Akurat 2.5 I5 turbo benzyna od Volvo ma turbo strojone pod kątem elastyczności - przy 1500rpm jest już maksymalny moment podczas gdy 2.2TDCi przy takich obrotach wpada w turbodziurę.

[liberas]

Kurcze, od ładnych paru lat jeżdżę Fiatami (nie jestem automaniakiem) i jakoś nie zawodzą mnie, chociaż znajomi uśmiechają się troszkę. Myślę ostatnio o przesiadce na coś fajnego z dizlem, spodobał mi się bardzo ten pseudo terenowy VW (siła reklamy), ale zaczynam teraz mieć wątpliwości, czy jest sens kasę ładować w taki samochód. Myślałem, że te niemieckie czołgi to wzory niezawodności, a tak mnie teraz nastraszyliście :)

[foni]

wasylak

 

Nie wiem jakie ma osiągi teraz. Poważnie. Nie robiłem chipa pod wyścigi. Może to dziwne ale nie miałem nigdy pomysłu (a przede wszystkim potrzebby) aby jeżdzić ze stoperem. Ostatni o pogoniłem go troszeczkę i nie było problemu aby dojść do 250km/h. Co dziwne... ogólnie zmniejszyło mi się zużycie paliwa (szczególnie w cyklu miejskim). Na trasie zaś nie widzę potrzeby robienia redukcji po to aby cokolwiek wyprzedzić. Nawet szóska stała się biegem, na którym całkiem miło się wyprzedza ;-)

 

2.5T jest fajne. Widziałem wyniki ze spotu, na którym koledzy ustawiali 2,2 tdci po chipie z 2,5T w serii. Ogólnie 2,5T na zabawie w wyścigi wychodził lepiej. Ale w zakresie prędkości, które mnie interesują, było widać przewagę "kopciucha". No i jeszcze jedno... jazda po autobanie z prędkościami ponad 200km/h nie powoduje przekroczenia zużycia paliwa powyżej 10l/100. Przy mniejszych prędkościach (powiedzmy 150-180) wynik 7-8l nie jest niczym nadzwyczajnym. Nie chce mówić, że dlatego diesel jest lepszy ale na pewno ma swoje uroki. Zresztą co kto woli przecież.

 

Gdyby pomyśleć co może 2,5T po chipie... fiu fiu.

[misiomor]

Chip powoduje jednak utratę gwarancji - a jak coś dużego (turbo, głowica, rozrząd, korbowód) pójdzie z powodu wady fabrycznej to mamy stresa. Wartość oczekiwana (to plus jeszcze "standardowe" ryzyko rozwalenia CR wskutek np. zalania oranżadki) może być trudna do finansowej kompensacji przez mniejsze zużycie paliwa w porównaniu do 2.5T.

 

Wiadomo że są tacy dla których jak najszybsze długie przeloty są ważne - i tu rzadsze tankowania diesla są dużą zaletą. Tym niemniej różnica komfortu między skrajnie wysilonym dieslem I4 a benzyną I5 też jest dość istotnym czynnikiem.

[wasylak]

Faktycznie, wyobrażam sobie, że zwłaszcza teraz- jeździ się przyjemnie.

Co do spadku zużycia paliwa- typowe zjawisko. Wyższa moc/moment- mniejsze "deptanie".

[cir]

kazdy efektywna przerobka silnika daje do pewnego zakresu pracy oszczednosci cokolwiek bysmy nie przerobili z aut ale popularnych bo o takich tu mowimy

czipy dla turbodisli sa rowniez fabryczne z pełna gwarancja na silnik tyle ze wymagaja wiekszej kasy

tuning turbobenzyny /sam chip/nie daje juz tak spektakularnych efektow jak diesla a szybko pojawiaja sie kłopoty z chłodzeniem

[foni]

misiomor

 

...Tym niemniej różnica komfortu między skrajnie wysilonym dieslem I4 a benzyną

I5 też jest dość istotnym czynnikiem...

 

Hmm... nie za bardzo łapie teraz co miałeś na myśli. Że niby mam komfort mniejszy bo mój I4 jest wysilony? Bo tak to troszkę brzmi... a znów wrażenia z jazdy mam tak na prawdę zupełnie inne.

Nie jestem zdeklarowanym ani fanatykiem ani przeciwnikiem benzyniaka czy też diesla. Nie znam się na szczegółach. Mogę jedynie podzielić się wrażeniami z tego jak się jeździ dokładnie moim tdci. Rodzinnie użytkujemy jeszcze poczciwy VW 1.9TDI - ogólnie przepaść dzieli te konstrukcje.

[misiomor]

>> foni, 19 Maj 2009, 15:35

 

Chodzi o to że czterocylindrowy silnik ma problemy z czymś co się nazywa "smoothness of power delivery" - ponieważ suw pracy to mniej niż pół obrotu wału, a pełny cykl to dwa obroty, w silniku czterocylindrowym jest moment (kiedy wał jest pionowo) w którym żaden cylinder nie pracuje. Moc jest wtedy brana z koła zamachowego.

 

Silnik czterocylindrowy można doprowadzić do jako-takiej kultury pracy poprzez zastosowanie wałków wyrównoważających - na drgania drugiego rzędu pochodzące od nie do końca sinusoidalnego ruchu tłoków (skoro korbowody nie mają nieskończonej długości) ale nic nie pomoże na zjawisko opisane powyżej. No a wysilenie zawsze pogarsza kulturę pracy i wrażenie komfortu.

 

5 cylindrów to najmniejsza liczba przy której zawsze mamy co najmniej jeden aktywny suw pracy. Natomiast rzędowe 6 jest konfiguracją "idealną" - jest perfekcyjnie wyważone jak również cykle pracy są rozłożone jeszcze bardziej równomiernie niż w I5. Dlatego zresztą BMW tak się trzyma tego schematu mimo że oznacza to dłuższą maskę.

[muda44]

Nie wiedziałem że Mondeo ma taki silnik ;)

Teraz już wiem dlaczego parę dni temu miałem takie problemy z objechaniem Mondziaka ze startu na światłach.

Dopiero na 5 tce powyżej 140-150 odszedłem.

Nie wiem czy to był diesel czy benzyna , fakt faktem jak jest ciepło przepływka ( prawdopodobnie ) mi głupieje i silnik dostaję zacięć przy rozwijaniu mocy.

[muda44]

Ten filmik spowodował że napaliłem się na 3.0D

[muda44]

W takich chwilach zapomina się o bieżących i czyhających wydatkach związanych z CR

:)

[cir]

niezbyt wiarygodne jest 250km/h wozkiem 200 Km i połtorej tony masy- na czym był pomiar robiony bo chyba nie na liczniku auta

[misiomor]

Ponieważ kręcił się powyżej 4500rpm, pozwala to przypuszczać że był mocno chipowany (powyżej tych 200HP) i na dodatek zapomnieli o zmianie przełożenia dyfra (jeżeli zależało im na Vmax).

[muda44]

No moim wykręciłem 219km/h.

Tyle że jak zaznaczyłem wcześniej coś mam z przepływką - katalogowe jest 227km/h

Ale 5 ma o wiele szersze koła , gabaryty i masę.

Do tego jak pisałem raczej to nie jest silnik seryjny.

Mógł ktoś założyć mniejsze koła...

Ale jeżeli był podkręcony na te 230PS i prawie 500Nm to myślę że jest to możliwe.

 

Starą E34 520I z 150PS - jeszcze bez wanosa na gazie rozbujałem do 225km/h.

Czyli powyżej katalogowych.

Z tym że bez kata i założony stożek dostający " na siłę " powietrze z zewnątrz.

[cir]

150 KM do 225 km/h :)

jak zauwazył misiomor tylko z wykrecenia wiekszych obrotów silnika moze byc ta wieksza szybkosc

czy benzyna na poprawionym lekko wydechu i na innym filtrze powietrza istotnie podniesie obroty? smiem watpic ,raczej tylko pojdzie troche dynamika auta ale przy V max predzej ten silnik sie udławi niz cos wiecej wykreci

[muda44]

Cóż...

Mogłem nagrać filmik...

Ale i tak zaraz by ktoś się znalazł stwierdzając...

Z tych silników można wiele wycisnąć.

Mój miał nalatane 104tyś km. Pierwsze :)

A nie trzecie lub więcej.

Fakt faktem kosztował wtedy tyle co E39 z polskim przebiegiem 160tyś km :)

Już wcześniej nauczyłem się że jak kupować takie auto to albo igłę albo zrezygnować.

 

Auto było zagazowane. Wywaliłem sondę lambda ( wypięta z układu ) + jeździłem trochę dni z laptopem ustawiając dawkę na parowniku i registerze do mojego stylu jazdy.

Zrobiłem autem ponad 70tyś km i nigdy nie miałem przygód w stylu kichania itd jak to mają inni właściciele zagazowanych BMek.

Trzeba wiedzieć jaki gaz ( zwłaszcza bardzo wydajny parownik ) założyć i jak to zestroić.

[muda44]

O ile pamiętam to książkowo E34 520I 24V miała 210km/h. Tak więc te 15km/h to żadne osiągnięcie

[wasylak]

Muda,

 

najtaniej- przepływomierz Boscha 640pln. To tak btw, bo temat jest akurat ćwiczony (stopuje przy ok. 200km/h).

 

A 250km/h przy 200KM...trzeba by to zmierzyć GPSem, bo liczniki lubią skłamać w górę nawet i 10%.

[cir]

dawniej przekłamanie licznika było podawane przez producenta

teraz tylko w złosliwych testach podaja

[cir]

ale zawsze tak jakos przekłamuja w gore :)

[szumidokolalas]

musi przeklamywac w gore..takie sa przepisy.

[cir]

zgadza sie

norma PN-92/S-95020 "Prędkościomierze i drogomierze. Wymagania i badania" zgodna z dyrektywą Komisji Europejskiej 77/433/EWG gdzie podaje się dopuszczalne błędy wskazań prędkościomierzy samochodowych. Błąd wskazań dla prędkościomierza po zainstalowaniu w pojeździe wynosi:

0

[wasylak]

Samochody o dokładnych licznikach to np. saaby (praktycznie 100% dokładności w znanym mi modelu 93 '99), mercedesy i właśnie BMW.

A kiedyś miałem megankę i przy 150km/h na liczniku, rzeczywista była 135.