Skocz do zawartości
IGNORED

Klub Dobrej Whisky


Gość ata77

Rekomendowane odpowiedzi

Gość nudel1306

(Konto usunięte)

majonez, 7 Sty 2010, 02:04

 

>Tench, 7 Sty 2010, 01:48

>>Dzisiaj Ballas najmlodszy z rodziny... ehm pity z pepsi twist swoim odorem zabijal nawet nutke

>>cytrynki smak blizej nie okreslony...

>

>To ja chyba do normalnych nie należę

 

Kazdy lubi cos innego. Mysle, ze to jeszcze calkiem normalne. Wyobraz sobie, ze niektorzy zachwycaja sie Grantsem z sokiem jablkowym:/ ...to dopiero czad!

nudel1306, 7 Sty 2010, 02:07

>Wyobraz sobie, ze niektorzy zachwycaja

>sie Grantsem z sokiem jablkowym:/ ...to dopiero czad!

 

Nie neguję , gusta są różne ale

mnie to ciężko sobie wyobrazić ;)

 

To nie czad tylko hardcore ;)))

Bedac na degustacji czarnego jaska ktora byla prowadzona przez Roha Siemianowskiego(w szkockim kilcie xD) opowiadal o tym jak przylecial do Polski prezez wielkiego domu koniakowego i polecal picie tychze koniaczkow ze spritem. Sam prowadzacy opowiadal ze pija whisky z sokiem jablkowym zeby zona sie nie poznala bo kolor ten sa a i smakuje ok, opowiadal tez ze najwazniejsza jest frajda ze wspolnego picia lychy a nie to gdzie, z czego i jak.

Whiski mozna sie napic z kostka lodu, czy tez kropla wody, ale jesli sie ja pije w wiadomym celu to no way.

 

Co do wspolczucia nie jest zle, Gin bardziej potrafi zmasakrowac na drugi dzien;)

  • Redaktorzy

Ja na dzisiaj mam Tullamore Dew 12-letnią, ale chyba wolę i tak Jacka Danielsa. Z irlandzkich na podstawie własnego doświadczenia poleciłbym Tyrconnel (byłem na degustacji w Galway i z czterech gatunków ta była najlepsza). Bushmillsa jeszcze nie znam, muszę to przy okazji nadrobić. A szkocka tylko w ostateczności.

Podczas podróży w dalekie kraje, w celach zdrowotnych polecam Chivas Regal. Najlepszy lek na egzotyczne posiłki i ukryte w nich bakterie. Poza tym jak cudnie rozgrzewa, w takie dni jak dziś...przy słuchaniu jazzu...

Gość nudel1306

(Konto usunięte)

Redaktor, 7 Sty 2010, 13:20

 

>Ja na dzisiaj mam Tullamore Dew 12-letnią, ale chyba wolę i tak Jacka Danielsa. Z irlandzkich na

>podstawie własnego doświadczenia poleciłbym Tyrconnel (byłem na degustacji w Galway i z czterech

>gatunków ta była najlepsza). Bushmillsa jeszcze nie znam, muszę to przy okazji nadrobić. A szkocka

>tylko w ostateczności.

 

Szkocka tylko w ostatecznosci? hmm...:/ jest wielu producentow szkockiej i kazda ma inny smak moze Pan Redaktor po prostu zle trafil? Nie na ta butelke co trzeba...

Gość ata77

(Konto usunięte)

Redaktor, 7 Sty 2010, 13:20

 

Z irlandzkich na

>podstawie własnego doświadczenia poleciłbym Tyrconnel

 

W innym watku (chyba o wodce) widziałem, że próbowałes balvennie bodaj 18y. Warta swojej ceny?

Polece wam jeszcze jedną Irlandzką smakowitość

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Najlepsza moim zdaniem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Użytkownicy+

Dziwnie wygląda jak na butelkę whisky, ale zapewne dobra.

Właściwie to nasz klub ewoluował w stronę "klubu dobrych trunków", więc się pochwalę ;-). Właśnie piję koniaczki Gautiera VSOP i Remy Martin VSOP. W teście wypadł lepiej Gautier.

 

Robert

Gość nudel1306

(Konto usunięte)

Piotr_1, 7 Sty 2010, 20:12

 

>Ten Jameson jakiś nudny jest, bueee. To już wolę czerwonego jasia, jest ostry, czachojeb, ale

>przynajmniej poprawia humor...

 

Fakt czerwony jas poprawia humor i w moim wypadku rowniez zamula:] ...calkiem niedawno mialem imprezke z kumplami, ktorzy nawet nie lubia whisky, ale mieli wybor czerwony jas, jameson i glennfiddich 18yo ...zdecydowanie najbardziej im smakowal ten ostatni. Jeden z nich powiedzial nawet, ze ma ladny zapach... Jeszcze pare imprez i nie beda chcieli wziasc niczego innego do ust heh... Ten glenn to naprawde dziala tak, ze czlowiek robi sie wybredny, a moze sie myle?

palton, 7 Sty 2010, 23:48

>Właściwie to nasz klub ewoluował w stronę "klubu dobrych trunków"

 

Jeszcze trochę i zamiast na odsłuchy

będziemy organizować degustacje :)

 

Albo odsłuchy połączone z degustacją :))

 

 

Co do picia trunków z czymś to

zastanawia mnie co piszecie

 

Ja np. nie piję "w wiadomym celu" czyli

żeby się narąbać ale szklaneczkę lub dwie wieczorem

więc jakby nie patrzeć jest to degustacja/delektacja

a mimo to wchodzi mi tylko czysta i schłodzona

 

Ciekawe ...

Polecam dla początkujących:

 

Historia, tylko paczki: Dali 3b, 400, Skyline1000, Euphonia MS5, Infinity Kappa 7RS, 8RS, 7.2, 8.1, 8.2, 9.2, 90, SM112, Thiel CS3.6, B&W 801F, Quadral Taurin, Amun, Ascent 650, Martin Logan Mosaic, Onkyo SC-900, THOR Evo 04

Gość ata77

(Konto usunięte)

nudel1306, 8 Sty 2010, 01:05

 

Ten glenn to naprawde dziala tak, ze czlowiek robi sie wybredny, a moze sie myle?

 

Niestety sie nie mylisz. po sobie wiem, że jak czlowiek spróbuje maltów na jakims poziomie to pózniej ciezko wrocic do np. balasia. niestety jak cos dobre to nie jest tanie. A może to i lepiej.

(_)

No to Panowie tak jak obiecałem wznoszę szkło w górę! Dzisiaj u mnie męskie towarzystwo Starego Przemytnika. Jakoś mam sentyment.

 

A z ciekawostek mogę zapodać anegdotę, nie wiem czy to już pisałem, może się powtórzę bo pamięć już nie ta... to już ten wiek ;)

 

Swego czasu byłem na jakimś tam szkoleniu. Szkolenie jak wiadomo musi mieć część 'rekreacyjną'. Sprawdziliśmy alkohole dostępne w ramach imprezy i okazało się, że "łyskacza" nie ma, tylko czysta i browar. Łot e szejm... No to cóż... zawijamy poszukać najbliższego sklepu i nomen omen coś się przeszmugluje ;) Impreza odbywała się w Stolycy a konkretnie na jej obrzeżach i... jedynym otwartym sklepem okazała się być Biedronka. No cóż, życie. W sklepie B jedyną rudą była Golden Loch :) No cóż jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma. Zanim zataszczyliśmy flachę na imprezę zrobiliśmy z kumplem test - paskudztwo pić się nie da... No nic. Flacha za pazuchę i wracamy na imprezę. Na imprezie okazało się, że ktoś skądyś wyczarował butelkę Balentynki... ale jak dotarliśmy była już sucha. Towarzystwo w żałobie. Cóż było robić. W momencie ogólnego rozluźnienia zawinęliśmy pustą flaszkę po B. i napełniliśmy Golden Lochem. Polaliśmy sobie też nieco do szklaneczek (tyle co się dało upić ;)) i postawiliśmy flaszkę z B. na stół. Towarzystwo w dość krótkim czasie zorientowało się, że na stole zjawiła się nowa flaszka Balentynki więc znowu mieliśmy mnóstwo friendów. Wszyscy cmokali i rozpływali się nad zajebistością trunku... cóż... etykieta czyni cuda :D A Golden Loch został legendą firmy dla wtajemniczonych :D

Już nikt nie jest ON-LINE? U mnie właśnie Żywiołak:

 

Dreczace demony w rozumu otchlaniach

Swiadomosc okrutna ich ksztalty wylania

Zbolaly Twój umysl o pomoc wciaz wola

Rozumu poczwara, maszkara, zywiolak

 

Co widza twe oczy, gdy budzisz sie rano

Bóg masy Cie wchlania, swieci geba szklana

Polski demon czuwa bys dobre mial dolki

Psychopaci rzadza: stoly, szczeble ,stolki

 

Oskarzam dzis Pania! Oskarzam dzis Pana!

Oskarzam dzis wójta, staroste, plebana!

Potega glupoty tak szybko nie zgasnie

Poganstwo wspólczesne - oto Polska wlasnie.

 

Maski decydentów cisna kit w ekrany

Ciagajac za sznurki afer parawany

Ratujemy Polske od wschodu ,zachodu

Lecz, mlody, uciekaj, bo zdechniesz tu z glodu!

 

Stad madry ucieka, Bóg - wyzysk tu rzadzi

Korupcja, mamona - tu umysl twój bladzi

Potega glupoty tak szybko nie zgasnie

Poganstwo wspólczesne - oto Polska wlasnie.

 

Polak madr po szkodzie..

 

To kraj Twój? To bestia! Na tobie zeruje

Paranoja tutaj bezwzglednie panuje

Ucieka stad mlody. Tu rzady próznosci

Cietych bogów wladzy, maniaków wyzszosci

 

Stad madry ucieka. Bóg - wyzysk tu rzadzi

Bogini mamona dzis wolnosc tu sadzi

Potega glupoty tak szybko nie zgasnie

Poganstwo wspólczesne - oto Polska wlasnie!

 

Wieczna sromota i nienagrodzona

Szkoda, Polaku! Ziemia spustoszona

Oj da dana, dana, dana, dana, dana, dana, dana

Oj da dana, dana, dana, dana, dana, dana, dana

 

Nowa przypowiesc Polak sobie kupi

Ze i przed szkoda i po szkodzie glupi

Oj da dana, dana, dana, dana, dana, dana, dana

Oj da dana, dana, dana, dana, dana, dana, dana.

Gość ata77

(Konto usunięte)

Cooger, 8 Sty 2010, 23:49

 

>Już nikt nie jest ON-LINE? U mnie właśnie Żywiołak:

 

I ja ci odpowiem, fraszka bedzie krótka

Polak równa sie wódka.

 

Druga by rzec, tez nie bedzie długa

Mądrze smakuj zycie, bo to czasem suka.

 

(_)

>I ja ci odpowiem, fraszka bedzie krótka

>Polak równa sie wódka.

 

Jestem wielolicym demonem

Sarmatą dumnym rozmarzonym

Pije zdrowie nie mróżąc powiek

Przestepca , alkoholik - Polak katolik!!!

Gość nudel1306

(Konto usunięte)

ata77, 8 Sty 2010, 20:48

 

>nudel1306, 8 Sty 2010, 01:05

>

>Ten glenn to naprawde dziala tak, ze czlowiek robi sie wybredny, a moze sie myle?

>

>Niestety sie nie mylisz. po sobie wiem, że jak czlowiek spróbuje maltów na jakims poziomie to

>pózniej ciezko wrocic do np. balasia. niestety jak cos dobre to nie jest tanie. A może to i lepiej.

>(_)

 

Moze w sumie masz racje bo za czesto bysmy pili...:]

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.