DEPECHE MODE -WRONG

[ArtiQ]

również miałem okazję wysłuchać nowego materiału...na razie tylko raz, więc cieżko jednoznacznie wyrokować, bo np. "Wrong" - który uważam za znakomity kawałek - przy pierwszym przesłuchaniu delikatnie rozczarował...pierwsze wrażenia są takie, że fantastyczne kawałki (jak choćby wspomniany "Wrong", czy otwierający płytę "In Chains") sąsiadują ze słabszymi kompozycjami...ale podkreślam, że to pierwsze, często mylne spostrzeżenia...generalnie czekam na wydanie vinylowe, którego w zamówieniach przedsprzedażowych nie widzę...

[Leszek]

Arti jest winyl nawet dwa zzzzzzzzzzzz CD :O)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ArtiQ]

dzięki Leszek za info, już zaglądam na linka...

[asfanter]

Pisałem już kilkukrotnie że Empik przyjmuje zamówienia na wersję vinylową z gratisową płytą CD.

[DawidM]

Przesłuchałem Album i powiem że na prawdę bardzo dobry, duże nawiązanie do muzyki lat 80 jednak z pełnym wykorzystaniem współczesnej techniki. Zgrało się to bardzo dobrze. Mój ulubiony utwór to In Symapthy. Po prostu ma to coś magicznego w sobie co nie pozwala się od niego oderwać podczas codzienności dnia czy ciszy nocy, no i te genialne wstawki elektroniczne, MAGIA. Według mnie powinien być kolejnym singlem promującym płytę.

[Viniu]

Hmm.. kurcze.. ja chyba jednak jestem ślepo zapatrzony w twórczość DM z lat 80-tych i w nowym albumie nie dostrzegam podobieństw do "tamtych" czasów. Generalnie album nie przemówił do mnie, podobnie jak cztery poprzednie :( Szkoda, bo już się nastawiłem na prawdziwy powrót do korzeni..

[DawidM]

Ja po pierwszym przesłuchaniu także nie byłem w hura optymizmie, jednak po 2 i kolejnych ma ta płytką jednak głębie. Mówiąc krótko chce się wracać i słuchać.

[ArtiQ]

znakomite sa w/g mnie utwory:

-In Chains

-Wrong

-Fragile Tension

-In Sympathy

 

do najsłabszych (niestety bardzo nudnych) należą:

-Come Back

-Perfect

-Corrupt

 

wysoki poziom trzymają:

-Miles Away / The Truth Is

-Jezebel

 

reszta natomiast niczym szczególnym się nie wyróżnia i uważam, że skrócenie płyty do 8 - 10 utworów wyszłoby jej tylko na dobre...wtedy mieli byśmy do czynienia krążkiem znakomitym...a tak jest "tylko" bardzo dobry...

[darek81-85]

Po co wraca do korzeni z lat 80 , jak można połączy dotychczasowe dokonania grupy z początkami kariery grupy -dla mnie płyta to geniusz połączenia wszystkiego co najlepsze w DM, a co najważniejsze kolejny ciekawy album i nie skróciłbym go o żaden utwór.

[Viniu]

Mnie twórczość DM z lat 80-tych zachwyca swoja prostotą (w dzisiejszym odczuciu oczywiście). Dzisiejsze dokonania sa dla mnie po prostu zbyt przekombinowane aranżacyjnie. Ale oczywiście cieszę się, że wyszedł nowy album, że ma swoich zwolenników i że DM znowu jest na topie :) Ja - jeśli pozwolicie - pozostanę np. przy 101 ;)

[kichanadeta]

Mnie rowniz bardziej odpowiada dawny DM tzn do albumu Ultra(juz bez A.Wildera), a z pominieciem Songs of Faith and Devotion ("ciezszy" okres w zyciu Dave Gahana).

Exciter i Playing the Angel zbyt duzo komputera choc kilka utworow z tych albumow na dobrym poziomie.

[lenar_87]

Dzis o 9:00 zameldowalem sie w miejscowym MediaMarkcie. Pospiesznie kupilem plyte, pobieglem do domu, odpalilem i ... tak do teraz :). Jest bardzo dobra a Wrong wcale nie jest najlepszym kawalkiem.

 

PS. Nie chcialem tracic na to czasu ale na kawalku Peace porownywalem brzmienie "wyciekow" (ktore na hdd mam juz 2 tygodnie a ich ani razu nie odpalilem) i oryginala... to jest zupelnie inna bajka i odradzam sluchanie tego pierwszego.

 

Do zobaczenia na koncercie :)

[kichanadeta]

Ja wwlasnie jestem po pierwszym sluchaniu i plyta narazie mnie nie urzekla. Tak jak powyzszy moj wpis zbyt duzo elektronicznego brzmienia choc jets lepiej niz na Exciter'rze i Playing the...

[Waluch]

Jestem w trakcie odsłuchu ...

Jak na razie nie jest źle ... szkoda tylko że loudness war dała o sobie znać ... co widać i słychać

[McGege]

no coż , słucham DM od 85 roku od wczoraj mam ich ostatnie wydanie i jedyne co mogę stwierdzić że po rewelacyjnym Wrong, reszta kompletnie nie trzyma poziomu, Na razie przesłucham raz i zniesmaczony odłożyłem na półkę.

Oczekiwałem chyba zbyt wiele i miałem nadzieję że będzie to płyta na miarę płyty Violator, Ultra .... a tu masz :(

[Waluch]

Moim zdaniem McGege powiedział już wszystko ... nic dodać nic ująć ... płyta ląduje na półce

[tadeo]

Na stronie empiku znalazłem taki oto opis płyty winylowej ,czyżby to była jakaś wersja "skrócona" i tylko sześc utworów na 2 płytach winylowych za ponad stówkę ?

 

 

Opis albumu: Sounds Of The Universe (vinyl)

Sounds Of the Universe, którego premiera w Polsce odbędzie się 20 kwietnia to 12 album studyjny Depeche Mode. Oprócz standardowego formatu CD zespół ogłosił, że Sounds Of The Universe ukaże się także w specjalnym wydaniu CD/DVD, zestawie Deluxe oraz na vinylu.

 

Utwory:

 

1. Ruin

2. Broken Glass

3. Earphones

4. Hey There

5. Public Square

6. Easier To Leave

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[lenar_87]

a ja nadal nie moge przestac sluchac plyty

[jarex]

Dobra płyta, słucham jej od kilku dni, wg mnie lepsza od co najmniej 2 poprzednich

[stumm]

kichanadeta... a co to za stwierdzenie ,że jest za dużo elektroniki?To tak jak byś powiedział,że w Bachu jest za dużo organów;)A niby czego wcześniej używali,waltorni i skrzypiec? Wczoraj pierwsze przesłuchanie zrobiłem i raczej polubię ten album.Mówicie,że nie spełnia waszych oczekiwań itp.Przypomnijcie sobie jak było chociażby z Violator,że komercja,syf i tandeta,i co? Teraz jest uważana przez wielu fanów za najlepszą płytę DM.Tak zresztą było prawie z każdym krążkiem.Po prostu posłuchajmy nowej muzyki i cieszmy się nią.A komu nie pasuje niech jak to pisali wcześniej koledzy odstawią na półkę,a nóż za jakiś czas wrócą do niej i się im spodoba?

[stumm]

tadeo....Mam winyla i jest wszystko ok.Jakiś błąd ze strony empiku zapewne.

[tadeo]

To w takim razie jako wieloletni fan DM zamawiam ,chociaż mam ostatnio trochę "letni" stosunek do twórczości zespołu, ale żeby mieć coś do powiedzenia w "temacie" trzeba najpierw zweryfikować "nausznie" :-)

[stumm]

Jak najbardziej.A z winylem masz jeszcze bonus w postaci cd:)

[lenar_87]

stumm, 19 Kwi 2009, 11:58

 

>kichanadeta... a co to za stwierdzenie ,że jest za dużo elektroniki?To tak jak byś powiedział,że w

>Bachu jest za dużo organów;)

 

100% racji. kolokwium zawale przez ta plyte! zostaly mi 23h a ja po prostu nie moge sie oderwac :). ktos powiedzial ze ostatnie krazki sa "przearanzowane" mi sie to bardzo podobalo. chlopaki ida z czasem jednoczesnie nie tracac stylu. w wielu momentach plyty mnie po prostu zaskakuja. ooooj na koncercie bedzie pieknie :)

[kichanadeta]

Za duzo komputera uzywaja poprostu podobnie jak na Eciciter i Playing The Angel dla zbyt "syntetyczne2 granie. Pisalem , ze bardziej mi przypadla do gustu niz dwie poprzednie nie mniej jednak wole starsza tworczosc zespolu.

Pozdrawiam

[kichanadeta]

kichanadeta, 19 Kwi 2009, 12:39

 

>Za duzo komputera uzywaja poprostu, podobnie jak na Exciter i Playing The Angel dla mnie zbyt

>"syntetyczne" granie. Pisalem , ze bardziej mi przypadla do gustu niz dwie poprzednie nie mniej

>jednak wole starsza tworczosc zespolu.

>Pozdrawiam

 

Sorki za bledy.

[DawidM]

Akurat Playing the Angel miało bardzo dobre utwory z genialnym "Nothing's Impossible"

[tadeo]

Kupiłem dzisiaj podwójnego winyla 180g z płytką CD w "pakiecie" w MM za 99,90 ,po powrocie do domu wieczorkiem przesłucham.

[tadeo]

Od ,którego przesłuchania ma mi sie zacząć podobać ta płyta ?

Przesłuchałem CD-ka dwa razy a teraz u kolegi winyla słucham drugi raz i nie mogę "zaskoczyć".

[stumm]

Jak przyjdzie ten moment,to będziesz wiedział.Ja tak miałem prawie z każdą płytą DM,ta chwila zawsze przychodziła nieoczekiwanie i niekoniecznie siedząc na kanapie.Czasem wystarczył zwykły walkman.Na razie słucham sobie,ale nie katuję jej parę razy dziennie,nic na siłę.No i czekam;)