HARBETH Club

[pmcomp]

Nie wiem czy pamiętacie, ze 3 miesiące temu opisywałem zakup SHL5 w Visatexie z Wrocławia, gdzie kolumny dotarły do mnie z wgniecionym głosnikiem superwysokotonowym.

Dzisiaj w tygodniu odebrałem z Audio Systemu nowy głosnik, a raczej głosniczek i dzisiaj został zamontowany. koszt pokrył Visatex.

To tak dla porządku.

 

BTW moje poprzednie Harbeth HL MkIII trafiły do nowego właściciela gdzie cieszą jego oczy i uszy.

 

Pozdro

Edytowane 27 Września 2013 przez pmcomp

[Gość jamówię]

Nie wiem czy pamiętacie, ze 3 miesiące temu opisywałem zakup SHL5 w Visatexie z Wrocławia, gdzie kolumny dotarły do mnie z wgniecionym głosnikiem superwysokotonowym.

Dzisiaj w tygodniu odebrałem z Audio Systemu nowy głosnik, a raczej głosniczek i dzisiaj został zamontowany. koszt pokrył Visatex.

To tak dla porządku.

 

BTW moje poprzednie HL MkIII trafiły do nowego właściciela gdzie cieszą jego oczy i uszy.

 

Pozdro

Dobrze że "przygoda"zakończona, miłego słuchania:)

Edytowane 27 Września 2013 przez jamówię

[Gość intenser]

no i wstyd mi z tym body i kontrabasem, wstyd jak cholera:(

 

:D :D

 

po 50h będzie jeszcze 1x lepiej !!

 

no i w końcu usłyszysz jak powinien brzmieć ludzki głos - w swej złożoności najtrudniejszy do prawidłowego odtworzenia instrument świata

Edytowane 27 Września 2013 przez intenser

[Gość jamówię]

:D :D

 

po 50h będzie jeszcze 1x lepiej !!

 

no i w końcu usłyszysz jak powinien brzmieć ludzki głos - w swej złożoności najtrudniejszy do prawidłowego odtworzenia instrument świata

No naprawdę jest wspaniale, dawno nie było tak pięknie,wiem to teraz,dzięki int, rozumiem teraz bardziej dlaczego od GB po Japonie grają często w zestawach za cene średniego afrykańskiego państwa.Głos się wspaniale otwiera natomiast to co rozwala mnie od początku to aura,pogłos pomieszczenia,sali,klubu-szok

[Gość intenser]

no i gra muzyka

 

Alan wie z czego żyje i na czym polega naturalność , w przeciwieństwie do większości producentów robiących jakieś świszczące boomboxy różnej wielkości i żądających za to pierdyliona złociszy

 

a tu taka niespodzianka na początek przygody z Harbethem i jego magicznym radialem

[Gość jamówię]

no i gra muzyka

 

Alan wie z czego żyje i na czym polega naturalność , w przeciwieństwie do większości producentów robiących jakieś świszczące boomboxy różnej wielkości i żądających za to pierdyliona złociszy

 

a tu taka niespodzianka na początek przygody z Harbethem i jego magicznym radialem

:):)

[Gość BlueMax]

A u mnie gra Dolphy at the Five Spot vol. 1 z winyla i czuję się jakbym tam był. Założyłem nowy pasek do gramofonu bo stary mi strzelił i trójki wreszcie mogą znowu grać z analogu tak jak lubią najbardziej :)

[Gość jamówię]

Przy okazji najszła mnie taka oto konstatacja, mój daczek posiada 5 rodzajów filtrów w tym dwa apodyzacyjne, ich działanie było dla mnie zawsze wiadome,ale dopiero przy Harbeciątkach stało się oczywiste.Monitory okazały się wspaniałym przyrządem do odczytywania algorytmu który przesyła Rega.Niby to oczywiste, bo to monitory ale Matrixy to też monitory, w dodatku zamontowane w wielu studiach, a tu taka historia.

Edytowane 28 Września 2013 przez jamówię

[aarfy_aardvark]

Czy myślisz o tych, które są na allegro? Jeśli tak, to nikt Ci o nich nie napisze bo w/g właściciela są one "poprawiane-tuningowane" musisz posłuchać sam. Prosta sprawa jest kliku producentów których się nie tuninguje np. właśnie Harbeth, Dynaudio, Sonus Faber, Spendor i jeszcze kilka by się znalazło.

 

Tak, dokładnie o tych myślałem - ale zraziło mnie właśnie to, że są modyfikowane oraz to, że od dłuższego czasu nikt ich nie kupił.

 

Na hifi.pl były jeszcze parę dni temu Harbethy Super HL-5 w (chyba) dobrej cenie, ale zdążyły się już sprzedać. Są jeszcze drugie, ale za 7,5k, a to jednak za dużo dla mnie.

[Andy09]

No jak ktoś kupiłby to kolega nie mógłby ich kupić. ;) A tak poważnie, to obserwując alle.. nie ma takiej sytuacji , żeby Harbethy używane długo były wystawione na sprzedaż. Okablowanie ma spory wpływ i dziwię się właścicielowi , że majstrował przy tych Harbethach. Teraz ma nauczkę, bo z tego co widzę to zero chętnych na zakup.

[paweljazz]

Na hifi.pl były jeszcze parę dni temu Harbethy Super HL-5 w (chyba) dobrej cenie, ale zdążyły się już sprzedać.

 

A te to ja kupiłem :) Zastanawiałem się wcześniej nad M30 i nawet miałem je w domu też w dobrej cenie ale troszkę góry brakowało.

Pozdrawiam,

Paweł

[Gość jamówię]

Emocje już opadły w związku z tym mogę obiektywnie wyznać:jak ja mogłem żyć bez Harbeth:)te trójeczki są magiczne.

A ileż to naczytałem się,że Harbeths nie nadają się do rocka...tym czasem wysłuchałem dwóch płyt King Crimson po rząd i mało mi kapci nie zdmuchnęło.Jak ktoś szuka magicznego grania do 12-15 m2 niech nie szuka, niech kupi 3pesr:)

Edytowane 28 Września 2013 przez jamówię

[Gość BlueMax]

Emocje już opadły w związku z tym mogę obiektywnie wyznać:jak ja mogłem żyć bez Harbeth:)te trójeczki są magiczne.

A ileż to naczytałem się,że Harbeths nie nadają się do rocka...tym czasem wysłuchałem dwóch płyt King Crimson po rząd i mało mi kapci nie zdmuchnęło.Jak ktoś szuka magicznego grania do 12-15 m2 niech nie szuka, niech kupi 3pesr:)

 

Dokładnie tak :)

 

Mały input od Alana odnośnie poruszanych wyżej kwestii.

 

http://www.harbeth.co.uk/usergroup/showthread.php?1183-Professional-speaker-connections-and-consumerism-gone-mad&p=13430#post13430

 

Szczególnie to jest po prostu essential:

 

PS. I'm reminded of another incident. A customer dropped in to Harbeth UK as he was passing. I made him a cup of tea as staff left for the day and we chatted for well over an our. He wanted advice - my advice, the designer's advice - about what speakers would best suit his room. I gave it. We want 100% satisfied customers. And my advice was to buy a pair of P3's, the smallest speakers and certainly a good match to his small room. He seemed satisfied with this and departed with a smile. And what do we hear a few weeks later? He's bought a pair of early M40s based on various internet chit-chat and cannot get them to sound right in a room a tenth of the volume they were designed for. So my hour with him was a complete waste of both of our time. That is very frustrating - I can shrug and walk away: he's going to have to spend even more money to buy what he should have bought first time around. This sort of financial churn maddens me.

 

PPS. Another one - users who've read that if they dive inside their speakers and change the wiring and/or crossover components (without any technical knowledge or test equipment) that they can achieve a 'better' sound. We implore them not to. They do it anyway. It invalidates the warranty.

[Gość jamówię]

Dokładnie tak :)

 

Mały input od Alana odnośnie poruszanych wyżej kwestii.

 

http://www.harbeth.co.uk/usergroup/showthread.php?1183-Professional-speaker-connections-and-consumerism-gone-mad&p=13430#post13430

 

Szczególnie to jest po prostu essential:

 

PS. I'm reminded of another incident. A customer dropped in to Harbeth UK as he was passing. I made him a cup of tea as staff left for the day and we chatted for well over an our. He wanted advice - my advice, the designer's advice - about what speakers would best suit his room. I gave it. We want 100% satisfied customers. And my advice was to buy a pair of P3's, the smallest speakers and certainly a good match to his small room. He seemed satisfied with this and departed with a smile. And what do we hear a few weeks later? He's bought a pair of early M40s based on various internet chit-chat and cannot get them to sound right in a room a tenth of the volume they were designed for. So my hour with him was a complete waste of both of our time. That is very frustrating - I can shrug and walk away: he's going to have to spend even more money to buy what he should have bought first time around. This sort of financial churn maddens me.

 

PPS. Another one - users who've read that if they dive inside their speakers and change the wiring and/or crossover components (without any technical knowledge or test equipment) that they can achieve a 'better' sound. We implore them not to. They do it anyway. It invalidates the warranty.

 

hehe jak byłem blisko katastrofy:)BlueMax dobrze że się znamy parę dobrych lat a do intensera mam zaufanie, bo inaczej wtłoczył bym 5 do moich 13m2 i teraz robił dobrą minę do złej gry, szukając przyczyn porażki w lampach.Może do 16m2 nie ,choć jak słucham moich trójek to już taki pewien nie jestem, ale do 15m2 pominięcie tych monitorów jest głupotą-choć jak już pisałem kiedy kurier stanął w drzwiach dwa razy pytałem o drugą paczkę:):) a po wyjęciu brand new "one matched pair per carton" byłem mocno wystraszony:).Synergia z Boćkiem jest magiczna,od paru lat wiem,że jest to WIELKI wzmacniacz ale to co robi z Harbethami trudno mi pojąć:)

[Gość BlueMax]

To nie Bociek gra, to Harbethy :) Rola wzmacniacza jest tak naprawdę bardzo prosta i prawie każdy się sprawdzi równie lub prawie równie dobrze. Więcej do poczytania na ten temat znajdziesz tu:

 

http://www.harbeth.co.uk/usergroup/showthread.php?1960-Amp-Power-%28that-old-chestnut%29-the-FINAL-words-essential-reading

 

To jest przewartościowanie całego audiofilskiego myślenia i wszystkiego czego nas od zawsze nauczają "mędrcy" typu wspomnianego Mr. P.

 

I am absolutely certain beyond a shadow of doubt that the amplifier is not the performance critical element of the audio chain that many naively believe it to be. And that can be so very easily demonstrated it is merely child's play. Absolutely certain of that. Stake my entire reputation on it!

 

A ten cytat mnie absolutnie ujął, rozwalił, co tylko chcecie. Cudowne :)

 

I'm just setting off on holiday to the south west of England, near Plymouth. I've hidden in the car a Harbeth speaker and some components which I wish to audition under the most careful conditions, well away from the distractions of the office. This is a sort of make or break audition to confirm whether or not I truly have made a small (in my terms) technical breakthrough. What amp and source have I packed? A stack of CDs, a $15 portable CD player with only a headphone outlet, a $150 integrated stereo amp. And that will be good enough for me to listen to the micro details of A v B on which I am betting the future of my company.

 

Enough said?

Edytowane 29 Września 2013 przez BlueMax

[Andy09]

Fajnie, że poruszacie takie tematy, byłoby miło gdyby powyższe teksty były przetłumaczone lub przynajmniej krótka informacja o co chodzi w nim. Dla osób które nie rozumieją w/w cytatów , niczego nowego nie wnosi.

 

A to mała próbka papki jaka wychodzi z tłumacza na googlach:

 

PS. Przypomina mi innego incydentu.Klient spadł w celu Harbetha Wielkiej Brytanii, kiedy mijał. Zrobiłem mu filiżankę herbaty, jak personel opuścił na dzień i rozmawialiśmy na dobrze ponad naszych. Chciał porady - moja rada, porada projektanta - o tym, co głośniki najlepiej pasowałoby do jego pokoju. Dałem go. Chcemy, 100% zadowolonych klientów. A moja rada to kupić parę P3-tych, najmniejsze głośniki i na pewno dobry mecz w swoim małym pokoju. Wydawał się zadowolony z tego i odeszła z uśmiechem. A co słyszymy kilka tygodni później? Kupił parę wczesnych M40s oparte na różnych internetowych pogaduszki i nie może dostać się im wydawać się w pokoju dziesiątą objętości były przeznaczone dla. Więc moja godzina z nim była kompletna strata zarówno naszego czasu. To jest bardzo frustrujące - mogę wzruszyć ramionami i odejść: ma zamiar wydać jeszcze więcej pieniędzy, aby kupić to, co powinien był kupiony za pierwszym razem. Ten rodzaj finansowej churn doprowadza mnie do szaleństwa.

 

 

Coś tam dzwoni , ale w którym kościele to nie wiadomo.

Edytowane 29 Września 2013 przez Andy09

[4m]

http://translate.goo...ing maddens me.

 

Anglicy raczej słabo mówią po angielsku, poprawiłem w translatorze błędy językowe, kliknij w linkę ;)

[Gość BlueMax]

http://translate.goo...ing maddens me.

 

Anglicy raczej słabo mówią po angielsku, poprawiłem w translatorze błędy językowe, kliknij w linkę ;)

 

Raczej zrobiłeś mnóstwo błędów tam gdzie ich wcześniej nie było bo Alan akurat pisze bardzo ładnym i bogatym angielskim. Nie chce mi się ich punktować bo to chyba nie ten wątek. Jedynym błędem językowym (raczej zwykłą literówką) w tekście Alana było "for well over an our." zamiast "for well over an hour."

 

A bełkot, który wkleił wcześniej Andy (raczej Andrzej?) był wyłącznie wynikiem działania Google translatora a nie błędów w oryginalnym tekście. Tak czy inaczej chyba sens jest zrozumiały w każdej wersji i o to w końcu chodzi. A sens jest taki, żeby nie wstawiać na siłę wielkich kolubryn do malutkich pokoików co większość klientów próbuje robić nie zważając na rady, nawet jeśli pochodzą one od samego konstruktora.

Edytowane 29 Września 2013 przez BlueMax

[jr.]

Chciałbym przyłączyć się do dyskusji. Zainteresowały mnie "trójeczki" i z powyższych postów wynika, że pasowałyby do moich 15,7 m2. Pytanie ...czy w połączeniu z 15w Lebenem cs300xs ...nie byłoby jakichś braków? Będę wdzięczny za odzew. Pozdrawiam klubowiczów.

[Gość jamówię]

Raczej zrobiłeś mnóstwo błędów tam gdzie ich wcześniej nie było bo Alan akurat pisze bardzo ładnym i bogatym angielskim. Nie chce mi się ich punktować bo to chyba nie ten wątek. Jedynym błędem językowym (raczej zwykłą literówką) w tekście Alana było "for well over an our." zamiast "for well over an hour."

 

A bełkot, który wkleił wcześniej Andy (raczej Andrzej?) był wyłącznie wynikiem działania Google translatora a nie błędów w oryginalnym tekście. Tak czy inaczej chyba sens jest zrozumiały w każdej wersji i o to w końcu chodzi. A sens jest taki, żeby nie wstawiać na siłę wielkich kolubryn do malutkich pokoików co większość klientów próbuje robić nie zważając na rady, nawet jeśli pochodzą one od samego konstruktora.

Fakt,jednak korelacja między rozmiarem trójek-szczególnie jak oglądasz je np u dealera w dużym pomieszczeniu wystawienniczym, a biegunką myślową typu:to nie ma prawa zagrać nawet 9m2 jest duża.Ponieważ grasz na trójeczkach i trochę się znamy to miałem pewność,że nie naciągasz faktów ale do puszczenia pierwszej płyty niepokój był spory:)Teraz po dwóch dniach wydaje mi się to irracjonalne a Harbethy zszyły się z pokojem i wyglądają realnie, to jak postawiłem je na Skylanach minę miałem niewyraźną:)Po pierwszych dzwiękach zastygłem w zdziwieniu i ono trwa do teraz:)

Też latam po forum Harbetha, fajna atmosfera i jakoś tak wszystko bez misyjnego zacięcia:)

Edytowane 29 Września 2013 przez jamówię

[Gość BlueMax]

PS pózniej w wolnej chwili postaram się pokrótce napisać o co chodzi w pozostałych kwestiach. Ostatnio sporo czytam HUG i odkryłem wiele nowych dla mnie rzeczy, o których nie wiedziałem lub nie wierzyłem - przystępnie, rozsądnie i logicznie napisanych. Podejście Alana do tematu audio jest bardzo zdroworozsądkowe i rzadkie w dzisiejszych czasach. Bardzo odświeżające doświadczenie! Polecam każdemu kto dysponuje jako taką znajomością języka, bo można tam znaleźć mnóstwo ciekawych rzeczy zwyczajnie niedostępnych w polskiej części internetu. Pisze tam zresztą wielu doświadczonych użytkowników dysponujących dużą wiedzą, poza Alanem oczywiście, którego wpisy nie raz i nie dwa otworzyły mi nowe klapki w mózgownicy :)

[Gość jamówię]

Ha! BlueMax znalazłem Cię na HUG-u:)

Baj de łej jak wyglądają doświadczenia Szanownych w ustawieniu Harbethów?pytam o kąt dogięcia u mnie,jak na razie, najlepiej grają praktycznie skierowane na twarz, tylko w minimalnym stopniu widać wew. ścianki.Instrukcja wspomina coś o 10% dogięciu a jak to wygląda u innych?

[Gość BlueMax]

Ja mam dogięte minimalnie, ok 10% i jest super. Stoją teraz na krótkiej ścianie ale właśnie zamówiłem dłuższe kable głośnikowe i mam zamiar może już w przyszłym tygodniu zmienić wystrój pokoju i ustawić trójki na dłuższej ścianie. Podobno tak jest dużo lepiej. Zobaczymy.

Zarejestrowałeś się już na HUG? Dawaj :)

[Andy09]

Był u mnie kupiec w sprawie wzmacniacza słuchawkowego Heed i tak rozmowa zaszła na temat netu , stwierdził , że woli "wchodzić" na te angielskie , bo inny klimat , inne podejście do całości. Ten wątek ma spokojny i rzeczowy klimat, ale na niektórych wyzywanie, ślepe brnięcie w swoich poglądach jest na porządku dziennym.

 

A co do trójek to widzę, że kolega ma o nich zdanie podobne do mojego. Wcześniej nie chciałem się mądrzyć na ich temat , bo zwyczajnie zbyt krótko je słuchałem. Bałem się , że pierwsze wrażenie będzie mylne i wprowadzę kogoś w błąd. Słuchałem je w 24 metrach i tam faktycznie prędzej te 30.1 pasowały. Co innego 13 metrów, inna powierzchnia i jak widać czują się tam doskonale.

 

Sam jestem ciekaw co będzie po przeniesieniu sprzętu na 12 metrów. Ja swoje 30 kupiłem z drugiej ręki za 6450 zł, a gwarancja "biegnie" od lutego tego roku. Stan idealny, podstawki do tego są z drewna. W razie kłopotów zawsze można odsprzedać i zakupić trójki, bez wielkiej straty finansowej. Oby było dobrze, w każdym razie jak mniejsze kolumny to.... tylko Harbeth. Podoba mi się ten dźwięk i nie chcę kombinować z innymi markami.

[Gość BlueMax]

I tak trzymać :) Ja też w końcu do tego dorosłem i odkryłem to hobby na nowo właśnie dzięki Harbeth. W 12 metrach obstawiałbym w ciemno trójki w tym sensie, że one na pewno tam zagrają, co do tego nie ma wątpliwości. Nie znaczy to oczywiście, że nie zagrają tam M30, wszystko zależy od akustyki tego konkretnego pokoju i ustawienia Twoich M30. Mam nadzieję, że zagrają i nie będziesz zmuszony do kombinacji. Daj znać jak poszło. Nie znam akurat M30 natomiast słuchałem M30.1 w około 20m2 i wydaje mi się, że są to głośniki stworzone właśnie do takiego metrażu. Wydało mi się też, że M30.1 mają delikatnie podbity średni bas, nie wiem jak M30 się tu zachowuje bo nigdy ich nie słuchałem. Z moich doświadczeń wynika, że w pomieszczeniach 10-15 m2 najlepiej sprawdzają się trójki, pomieszczenia ok. 20-25 m2 to domena C7ES3 lub M30.1 w zależności od upodobań bo to jednak zupełnie inne głośniki a 30m2 to SHL5.

 

 

Chciałbym przyłączyć się do dyskusji. Zainteresowały mnie "trójeczki" i z powyższych postów wynika, że pasowałyby do moich 15,7 m2. Pytanie ...czy w połączeniu z 15w Lebenem cs300xs ...nie byłoby jakichś braków? Będę wdzięczny za odzew. Pozdrawiam klubowiczów.

 

Ze specyfikacji P3ESR wynika, że 15W na kanał to minimalny wymóg producenta tych głośników. Zależy jak głośno chcesz słuchać, jeżeli mają to być ciche, nocne odsłuchy to z powodzeniem wystarczy, natomiast jak lubisz pograć głośniej to już niekoniecznie. Samo pomieszczenie powinno być ok, sam gram na trójkach w 15m2, co prawda jest to gabinet ze ścianami mocno obstawionymi wysokimi regałami z książkami, które jednocześnie wygłuszają i efektywnie zmniejszają powierzchnię do nagłośnienia. Nie obawiałbym się jednak tych 15,7 m2 choć w tym metrażu warto też wypróbować C7ES3 lub M30.1 - zależnie od tego jak wygląda akustyka tego pomieszczenia i planowane ustawienie głośników.

 

http://www.harbeth.co.uk/uk/index.php?section=products&page=p3esr&model=P3ESR

Edytowane 29 Września 2013 przez BlueMax

[Gość jamówię]

Ja zacząłem słuchać(na poważnie)właśnie od 30.1,zarekomendował mi je Stefek i co tu dużo mówić są to świetne paczki,ale skusiło mnie poważne posłuchanie 5, bo słuchałem ich parę razy na wystawie i zawsze było coś nie halo, no i po tych 5 to już do 30.1 nie chciałem wracać,dlatego wymyśliłem sobie,że wtargam 5 do siebie,chwała Bogu ,że posłuchałem i wziąłem 3, których wcześniej w ogóle nie słuchałem bo myślałem,że to taki komputerowy głośnik-co za błąd!Do czego zmierzam 30.1 z całą pewnością ugotują Ci się w 12 metrach-teraz to wiem na 100%, u mnie z 3 jest dużo basu i większej ilości nie jestem w stanie zaakceptować.Co śmieszniejsze Matrixy papierowo schodzą dużo niżej i są większe od 3, a takim basem nie grają.Czary panie.

 

Post kieruję do Andiego

 

 

Zarejestrowałeś się już na HUG? Dawaj :)

Tak ale jestem jeszcze w "czyśćcu":)

[Andy09]

Chciałbym przyłączyć się do dyskusji. Zainteresowały mnie "trójeczki" i z powyższych postów wynika, że pasowałyby do moich 15,7 m2. Pytanie ...czy w połączeniu z 15w Lebenem cs300xs ...nie byłoby jakichś braków? Będę wdzięczny za odzew. Pozdrawiam klubowiczów.

 

Posiadam Lebena 300xs i monitor 30 , słucham w zwykłym pokoju o powierzchni około 17 m2. Jest dobrze bez względu jak słucham ,cicho lub głośniej , nie mam specjalnie wytłumionego pokoju. Trzy regały , fotel , kanapa , zero zasłon , zero dywanu - panele. różnica 1.3 metra kwadratowego nie powinno być wielkim problemem.

 

Więc skoro 30 w 17 m2 pasują to trójki w 15.7 m2 będzie miodzio :)

[Gość BlueMax]

W pozostałych cytatach Alana, które przytoczyłem chodziło w skrócie o to:

 

1. Opis przypadku, kiedy klient wpadł do Harbetha i spytał Alana o poradę co do najbardziej pasujących głośników do jego metrażu. Alan zaprosił go na herbatę i przez godzinę klarował, że do jego małego pokoju najlepsze będą P3. Klient wyszedł zadowolony, podziękował za poradę, po czym... kupił M40 bo mu tak powiedzieli koledzy w internecie. Po tygodniu pisał rozpaczliwe prośby o poradę jak uzyskać choćby minimalnie przyzwoity dźwięk z nabytych głośników w malutkim pomieszczeniu :) Frustracja Alana chyba jest zrozumiała choć właściwie powinien wzruszyć ramionami, a nawet się ucieszyć, bo klient będzie zmuszony kupić drugą parę głośników Harbeth. To jednak byłoby zupełnie nie w stylu Alana, facet jest uczciwy i stara się pomóc, tylko czasem ręce mu opadają na pewne powtarzające się schematy zachowań :)

 

2. Drugi cytat dotyczy krytyki przez Alana osób, które nie dysponują nawet minimalną wiedzą techniczną a i tak wymieniają okablowanie wewnętrzne w Harbetach a także elementy zwrotnicy ponieważ ktoś w internecie im napisał, że uzyskają "lepszy" dźwięk. Poza zrozumiałą krytyką takich zachowań Alan próbuje przemówić do rozsądku ostrzegając, że grozi to utratą gwarancji. Obawiam się, że taka przestroga nie będzie wystarczająca patrząc na to co ludzie wyrabiają z Harbethami, często zresztą za namową gazetowych mędrców. Sam pamiętam teksty w HFM gdzie Kłos wręcz namawiał na wymianę okablowania. Z kolei Pacuła namawia na wymianę terminali głośnikowych. Jak widać po wspomnianej wyżej aukcji gdzie gość od dłuższego czasu nie może sprzedać swoich głośników, są to praktyki, nie bójmy się tego słowa - kretyńskie.

 

3. Kolejny cytat Alana to pełne przekonania twierdzenie, że wzmacniacze nie są krytycznymi elementami systemu audio i jeśli pracują w ramach swoich specyfikacji i nie są przeciążane co skutkuje zniekształceniami to wszystkie zagrają praktycznie tak samo z głośnikami Harbeth, które stanowią bardzo łatwe obciążenie dla wzmacniacza. Alan jest tak pewny tej tezy, że nie waha się postawić na jej rzecz całej swojej reputacji. Cały wątek o wzmacniaczach, do którego linka podałem wyżej zawiera mnóstwo argumentów na rzecz powyższej tezy. Mam jednak nadzieję, że nikt nie każe mi go tłumaczyć. Ja przeczytałem całość i szczerze polecam!

 

4. Ostatni cytat jest szczególnie ładny, bo Alan pisze w nim, że wyrusza na wakacje na wybrzeże niedaleko Plymouth i planuje przeprowadzić w ich trakcie końcowe odsłuchy nowych prototypowych głośników, w których wykorzystał całą swoją dotychczasową wiedzę i doświadczenie. Pisze wręcz, że te odsłuchy, które chce prowadzić z dala od codziennego zgiełku w firmie są dla jego przedsiębiorstwa być albo nie być. Na potrzeby tych niezwykle ważnych, krytycznych odsłuchów Alan spakował do auta prototyp nowego glośnika, przenośny odtwarzacz CD za $15 oraz prosty wzmacniacz zintegrowany kosztujący $150 ponieważ uważa wymienione urządzenia za całkowicie wystarczające do przeprowadzenia tych odsłuchów, od których uzależnia przyszłość swojej firmy. Na końcu wymownie pyta: czy ktoś ma jeszcze jakieś pytania na wypadek jak rozumiem gdyby któremuś z postrzelonych audiofilów przyszło do głowy zapytać o kabel głośnikowy :D

 

To tak z grubsza, żeby oddać sens, na prośbę Andiego :) Na przyszłość będę jednak uważał z angielskimi cytatami bo nie chce mi się tłumaczyć całego HUG ;)

Edytowane 29 Września 2013 przez BlueMax

[Gość jamówię]

Ja poczytałem w oryginale więc nie mam wyrzutów sumienia:) i muszę stwierdzić,że anegdota o 40 mocno mnie ubawiła,wszystkie fora świata są pełne takich historii....

[4m]

Ostatnio sporo czytam HUG i odkryłem wiele nowych dla mnie rzeczy, o których nie wiedziałem lub nie wierzyłem - przystępnie, rozsądnie i logicznie napisanych.[..] Pisze tam zresztą wielu doświadczonych użytkowników dysponujących dużą wiedzą, poza Alanem oczywiście, którego wpisy nie raz i nie dwa otworzyły mi nowe klapki w mózgownicy :)

Chociaż nie posiadam nic marki Harbeth to również czytam to forum, a to chyba o czymś świadczy. Kopalnia wiedzy, wpisy wolne od handlarzyn i ich brudnych sztuczek nakierowanych wyłącznie na własny interesik, otwarta wymiana spostrzeżeń i pomysłów, wspólne dochodzenie do odpowiedzi podczas rozpatrywania różnych zagadnień i problemów audiofilskich... Również mocno polecam :)