Hybrydy lampowo-tranzystorowe hm....

dekoracja · 22 Lipca 2009

ja podobnie do kolegi octavarium (mam nadzieję, że nie przekręciłem) jadę na pre lampowym (sonic frontiers line1) i monoblokach (audiolab 8000m). faktycznie trzeba dodatkowy kabel i to nie jeden ale w sumie trzy: interkonekt i dwie sieciówki. u mnie dalej trwa proces upgrade'u całości i za kilka dni wywalam ostatnią sieciówkę od kompa do śmieci (ta do pre). ogólnie jest dobrze:) szczegółowo, bogato i dynamicznie. raczej nie ciepło, choć wymiana lamp na nosy nieco tu zmieniła. ogólnie pole do popisu dla kablarzy jako żywo.

a tego unico to bym chętnie posłuchał.

ogólnie wierzę w hybrydowe podejście.

LTJ Sonic · 23 Lipca 2009

z niedrogich klocków polecam hybrydową Jolidę 1510RC. Konieczna jest wymiana fabrycznych lamp na jekieś NOSki

oraz

naprawdę porządny kabel sieciowy.

Tani i funkcjonalny

Muszę Jolę skonfrontować z Unison Research Secondo i może zmodyfikuję moję plany "dzielonki"

ya_siek · 23 Lipca 2009

Witam,

Od 2 tygodni tez jestem szczesliwym posiadaczem Vincenta 226 mk2..przed zakupem tez zastanawialem sie nad kosztami uzytkowania , wiec sledzilem troche forum i znalazlem taka to wypowiedz uzytkownika forum milosnikow marki vincent

Pozwolicie, ze zacytuje tutaj ( mam nadzije ze sie nie obrazi ) goliatpl ...

"Witam! Słuchajcie, taka informacja techniczna. Jakby ktoś był ciekaw ile prądu pobiera Vincent SV 226mk2 to włąśnie sprawdziłem takim sprytnym urządzonkiem. Więc tak, przy włączonym wzmacniaczu, ale nie grającym : 45 watt, przy cichutko grającym : 47 watt, gdy gałka pojawi się na godzinie 9-tej pobór wynosi : 53 watt, na godzinie 11-tej dochodzi do: 90-100 watt, dalej nie sprawdzałem bo było już niebezpiecznie głośno! ;) Jeszcze pobór Vicka CD-S2 włączony, ale nie grający: 10 watt, grający : 13 watt. Więc reasumując słuchając dwóch urzedzeń na średniej głośności (godzina 9-ta) pobór wyniesie : 66 watt! Myślałem, że bedzie większy sugerując się tabliczką znamionową;)

Pozdrawiam! :)

L3VY · 23 Lipca 2009

jlesien

Wzmacniacze hybrydowe "są to urządzenia praktycznie bezobsługowe - nie potrzeby podczas użytkowania przeprowadzania ustawień parametrów."

Jakich parametrów? Posiadam wzmacniacz lampowy i jedyne co w nim ustawiam to BIAS. O jakich to pozostałych parametrach kolega pisze?

"Żywotność lamp w przedwzmacniaczu jest bardzo duża a wymiana dziecinnie prosta."

Ściślej: Kilka do kilkunastu tysięcy godzin w zależności od wersji lampy.

Zwykłe 2-3 tysiące godzin "grania", wersje specjalne militarne 10-15 tyś. godz. "grania".

masterofdeath6

Czarny ładniejszy? A co powiesz na czarną wersję 236 z białymi kołami? Dla mnie niezbyt okazały - lekko mówiąc.

Patryk-1980

"Fakt ze nie mozna sugerowac sie do konca opiniami pism ale zeby tak slabo odczuwalne byly lampy w hybrydach"

Bo to nie jest tak, że włączając lampę czy hybrydę dostajesz cipły zamulony dźwięk i od razu możesz go rozpoznać.

"Lubie ambientowa muze, spokojna jak Enigma czy Amethystium, ale takze ambitny progresive trance czy techno lub gothic rock. Czy tego typu muza moze takze wypasc dobrze zagrana przez Vicka czy tylko jakis nie wiem jazz lub inna klasyczna???"

Dobre klocki do których zaliczam Vincenta grają każdy rodzaj muzyki przynajmniej dobrze.

meloman 62 · 24 Lipca 2009

L3VY, 23 Lip 2009, 20:51

>Dobre klocki do których zaliczam Vincenta grają każdy rodzaj muzyki przynajmniej dobrze.

Słuchałem kiedyś u kumpla wysokiego modelu wzmacniacza Vincenta i mam nieco odmienne zdanie - mi się ten dźwięk niezbyt podobał, a kumpel przeklinał wzmacniacz na czym świat stoi ( był wiele razy w naprawie - niby nic poważnego, ale kilkakrotnie). Miałem kiedyś Jolidę 1501 RC - to wg mnie w swojej klasie cenowej dobry wzmacniacz. Dość ładnie wypadał w małych składach, ale zupełnie nie radził sobie z kantatami czy oratoriami - dźwięk stawał się bezładny.

Myślę, że hybrydy lampowo-tranzystorowe to dobry wybór; dają ładny dźwięk i kosztują 1/3 ceny kombinacji lampowy pre - końcówka mocy lub monobloki (piszę to na podstawie porównania ceny SA Jazz i zestawienia przedwzmacniacza z monoblokami Gamuta).