Skocz do zawartości
IGNORED

cd tranzystorowe kontra cd z lampą


tomaen

Rekomendowane odpowiedzi

..no i świecić się mają za przeproszeniem jak psu jaja. To podstawa!

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

bufor może się przydać jeśli pełni jednak rolę małego wzmocnienia. Mam np bardzo niski poziom sygnału z DACa (wszystko tam jest na elementach dyskretnych, nie ma żadnych lamp i innych śmieci typu wzmaki operacyjne), do tego regulacja głosności to pasywka na trafach. W takim przypadku może się okazać że będzie konieczne wstawienie prostego, niesmiecącego bufora w celu dopasowania sygnalu. W moim przypadku na szczęście jeszcze to jakoś gra, ale słabszy wzmak miał by już pewnie problemy.

Czy ktokolwiek widział lampy w nowoczesnej aparaturze pomiarowej ?

Oczywiście, że nie.

A dlatego nie, że lampy wprowadzają większe zniekształcenia niż współczesna technika półprzewodnikowa. Moim zdaniem źródło dźwieku to miejsce gdzie powinno się za wszelką cenę minimalizować wszelkie zniekształcenia , czyli powinno być zbudowane podobnie jak aparatura pomiarowa. Krótko mówiąc odtwarzacz CD to nie miejsce na lampy.

 

Lampa w odtwarzaczu może być metodą na subiektywne poprawienie brzmienia w budżetowych systemach, ale w rzeczywistości jest to dodawanie zniekształceń w odtwarzaczu po to aby zamaskować zniekształcenia dodawane w innych elementach zestawu np. przez kiepskie wzmacniacze.

Nie tędy prowadzi droga do prawdziwego hi-fi.

 

TUX

Gość

(Konto usunięte)

TUX, 5 Mar 2009, 16:30

 

 

>Lampa w odtwarzaczu może być metodą na subiektywne poprawienie brzmienia w budżetowych systemach,

>ale w rzeczywistości jest to dodawanie zniekształceń w odtwarzaczu po to aby zamaskować

>zniekształcenia dodawane w innych elementach zestawu np. przez kiepskie wzmacniacze.

 

chyba lampowe :)

Współczesne wzmaki spokojnie spełniają poziom niesłyszalności thd (

Gość

(Konto usunięte)

tadeo, 5 Mar 2009, 16:39

 

>Audio Research w swoich topowych CD-kach jakoś nie podziela Twojego przekonania :-)

 

Jasne :)) Oni sprzeają to co się sprzedaja. Aktualnie modne i cool są lampy... to je wsadzają :))

lampy nie są po to aby zniekształcać tylko aby wzmocnić sygnał (fakt, czasami ktoś robi to tylko po to aby zniekształcić - ale pomijam ten przypadek). To czy zrobi to kawałek krzemu czy przewodniki zamknięte w próżni to nie ma to wiekszego znaczenia. i tu i tu coś się psuje i tu i tu można to lepiej i gorzej zrobić. Dyskusja chyba zaczyna schodzić do poziomu dyskusji chłapaków z podstawówki o to co lepsze - intel czy amd. MOżna też tylko na elementach dyskretnych - ale tu są inne problemy.

=> TUX

 

No i co z tego że półprzewodnikowy CD będzie miał zniekształcenia 0,005% a lampowy powiedzmy 0,1 jak zniekształcenia głośnika są na poziomie kilku procent i tak naprawdę nie do zmierzenia. Nie sądzisz że to kopanie się z koniem?

W latach osiemdziesiątych i początku dziewiędziesiątych wszyscy patrzeli tylko na zera po przecinku jeżeli chodzi o zniekształcenia. I jak kiedyś napisał jakiś redaktor: był okres najlepszych parametrów lecz najgorszych nagrań i sprzętu. W 100% się pod tym podpisuję.

Gość Arek__45

(Konto usunięte)

XYZPawel nie trac czasu na glupoty tylko koncz Oriona..bo przejdziesz do historii.

 

Z pasja to u Ciebie krucho, tyle czasu zmarnowac.Tylko nie pisz ze to wina innych.Moze zona by tym pokierowala tak jak calym Twoim zyciem.

Niestyty XYZ jest juz wszedzie prawie na kazdym forum w kazdej dzedzinie sie udziela ciekawe czy jest tez jakies forum rodzinnne, gdzie probuje dawac rady ,a moze jakis poradnik na zycie jest w "trakcie budowy"?

 

On jest jak nowotwor bardzo zlosliwy rozprzestrzenia sie bardzo szybko. Wkrotce pozostanie tylko zgnilizna po rozkladzie. Proponuje chemie, radioterapie w ostatecznosci ciecie, bowiem jak dotad trudno znalezc antidotum.

Głupota – niedostatek rozumu przejawiający się brakiem bystrości, nieumiejętnością rozpoznawania istoty rzeczy, związków przyczynowo-skutkowych, przewidywania i kojarzenia. Charakteryzuje się pychą, śmiałością, podejrzliwością, niskim lub nieistniejącym samokrytycyzmem, niezdolnością do zdziwienia, dążnością do ekspansji.

amplifon, 5 Mar 2009, 16:52

 

>=> TUX

>

>No i co z tego że półprzewodnikowy CD będzie miał zniekształcenia 0,005% a lampowy powiedzmy 0,1 jak

>zniekształcenia głośnika są na poziomie kilku procent i tak naprawdę nie do zmierzenia. Nie sądzisz

>że to kopanie się z koniem?

>W latach osiemdziesiątych i początku dziewiędziesiątych wszyscy patrzeli tylko na zera po przecinku

>jeżeli chodzi o zniekształcenia. I jak kiedyś napisał jakiś redaktor: był okres najlepszych

>parametrów lecz najgorszych nagrań i sprzętu. W 100% się pod tym podpisuję.

 

Otóż to.

Robiąc na opampach i dowalając jebutne ujemne sprzężenie zwrotne można zejść ze zniekształceniami mierzalnymi dowolnie nisko, pytanie tylko z jakimi konsekwencjami brzmieniowymi?

 

Porządnie zrobiony stopień lampowy w cedeku będzie pracował bez sprzężenia zwrotnego i w klasie A, uzyskanie czegoś takiego na opampach ... ech, szkoda gadać. Jak już Amplifon napisał, kopanie się z koniem.

Gość

(Konto usunięte)

amplifon, 5 Mar 2009, 16:52

 

 

>No i co z tego że półprzewodnikowy CD będzie miał zniekształcenia 0,005% a lampowy powiedzmy 0,1 jak

>zniekształcenia głośnika są na poziomie kilku procent i tak naprawdę nie do zmierzenia. Nie sądzisz

>że to kopanie się z koniem?

>W latach osiemdziesiątych i początku dziewiędziesiątych wszyscy patrzeli tylko na zera po przecinku

>jeżeli chodzi o zniekształcenia. I jak kiedyś napisał jakiś redaktor: był okres najlepszych

>parametrów lecz najgorszych nagrań i sprzętu. W 100% się pod tym podpisuję.

 

zapomniałeś o tym, że lampy powodują, że charakterystyka jest bardzo pofalowana, mają duże szumy, duże rozrzuty parametrów i się psują, więc po jaką cholerę je stosować ?

Bo różnica w brzmieniu wynika TYLKO z powyższego, a są to SAME wady.

Gość

(Konto usunięte)

Arek__45, 5 Mar 2009, 16:52

 

>XYZPawel nie trac czasu na glupoty tylko koncz Oriona..bo przejdziesz do historii.

 

? W sumie to fajnie przejść do historii... kiedyś. Tobie to na pewno nie grozi.

amplifon >

 

>No i co z tego że półprzewodnikowy CD będzie miał zniekształcenia 0,005% a lampowy powiedzmy 0,1 >jak zniekształcenia głośnika są na poziomie kilku procent i tak naprawdę nie do zmierzenia. Nie >sądzisz że to kopanie się z koniem?

Charakter zniekształceń wprowadznych przez głośnik jest zupełnie inny niż przez wzmacniacze dlatego może tak się zdarzyć , że małe zniekształcenie wprowadzene przez wzmacniacz jest bardziej słyszalne dla ucha niż duże zniekształcenie wprowadzene przez głośnik.

 

XYZPawel >

 

>zapomniałeś o tym, że lampy powodują, że charakterystyka jest bardzo pofalowana

zapoznaj się z charakterystykami lampowych stopni wyjsciowych dobrych odtwarzaczy CD np. Audio Research - SĄ PŁASKIE JAK STÓŁ i proszę nie pisz więcej o rzeczach o których nie masz bladego pojęcia

 

McGyver >

 

> Robiąc na opampach i dowalając jebutne ujemne sprzężenie zwrotne można zejść ze zniekształceniami > mierzalnymi dowolnie nisko, pytanie tylko z jakimi konsekwencjami brzmieniowymi?

Posłuchaj jak brzmią Cdeki Accuphase mające w stopniu wyjściowym tanie wzmcniacze operacyjne a będziesz wiedział z jakimi konsekwencjami brzmieniowymi.

 

TUX

Gość

(Konto usunięte)

TUX, 5 Mar 2009, 20:42

 

>>No i co z tego że półprzewodnikowy CD będzie miał zniekształcenia 0,005% a lampowy powiedzmy 0,1

>>jak zniekształcenia głośnika są na poziomie kilku procent i tak naprawdę nie do zmierzenia. Nie

>>sądzisz że to kopanie się z koniem?

>Charakter zniekształceń wprowadznych przez głośnik jest zupełnie inny niż przez wzmacniacze dlatego

>może tak się zdarzyć , że małe zniekształcenie wprowadzene przez wzmacniacz jest bardziej słyszalne

>dla ucha niż duże zniekształcenie wprowadzene przez głośnik.

 

nie może, nie ma na to NAJMNIEJSZEGO dowodu

 

>>zapomniałeś o tym, że lampy powodują, że charakterystyka jest bardzo pofalowana

>zapoznaj się z charakterystykami lampowych stopni wyjsciowych dobrych odtwarzaczy CD np. Audio

>Research - SĄ PŁASKIE JAK STÓŁ i proszę nie pisz więcej o rzeczach o których nie masz bladego

>pojęcia

 

:)

Pojechałeś :)

Kłopot z lampami jest taki, że mają wyskoką impedancję wyjściową i przy wzmaku, który będzie miał niższą impedancję wyjścia, nie będzie dopasowania i charakterystyka będzie pofalowana, tak MOŻE być. Jeśli będzie płaska jak stół, to ten CD nie będzie się NICZYM nie wyróżniał od zwykłych CD, oprócz tego, że lampy się zużywają.

Może lepiej TY nie pisz o rzeczach o których, jak widać, nie masz wielkiego pojęcia ? Wiesz, że dzwonią, ale nie wiesz w którym kościele.

 

>> Robiąc na opampach i dowalając jebutne ujemne sprzężenie zwrotne można zejść ze zniekształceniami

>> mierzalnymi dowolnie nisko, pytanie tylko z jakimi konsekwencjami brzmieniowymi?

>Posłuchaj jak brzmią Cdeki Accuphase mające w stopniu wyjściowym tanie wzmcniacze operacyjne a

>będziesz wiedział z jakimi konsekwencjami brzmieniowymi.

 

jeden pieprzy bardziej od drugiego, ale w sumie obydwaj pieprzą bez sensu. Accu nie ma ŻADNEJ przewagi nad zwykłym CD, oprócz wykonania i MARKI.

Doucz się chłopie, zanim zaczniesz mi przypisywać coś, co jest właśnie Twoim udziałem.

W moim CD zniekształcenia schodzą poniżej 0,05 a szumy poniżej 96dB. Przypuszczam że faktyczne parametry są jeszcze lepsze bo są to wartości na skraju przyrządów pomiarowych jakimi dysponuję. Prawdę mówiąc są na tyle małe że guzik mnie obchodzi ile faktycznie wynoszą. Są to tak naprawdę rzeczy pomijalne no chyba że ktoś mam hopla na punkcie zer po przecinku. Co do impedancji wyjściowej to nie wiem o czym piszecie. Impedancja wyjściowa wynosi 850 ohm tak że nie widzę problemu z wysterowaniem czegokolwiek. Dobrze zaprojektowany układ lampowy tak naprawdę nie ma wad o których piszecie.

 

Prawda jest taka że lampa świetnie nadaje się do wzmacniania napięcia od kilkunastu miliwoltów w górę. Gorzej gdy ma obrabiać bardzo małe sygnały rzędu pojedynczych miliwoltów bo dają znać o sobie szumy ale to problem preampów do analoga a nie CD. Zapewnia z pojedynczego stopnia bardzo małe zniekształcenia bez sp. zwrotnego. Najważniejszym jest jednak to że sygnał "obrabiany" jest np. tylko przez 2 elementy aktywne a nie przez setki jak ma to miejsce w przypadku wzmacniaczy operacyjnych.

Nikt nie przekona mnie że mielenie sygnału przez dziesiątki tranzystorów zmuszonych do liniowej pracy sprzężeniem zwrotnym nie ma wpływu na jakość dźwięku.

XYZPawel, 5 Mar 2009, 20:16

 

>kichanadeta, 5 Mar 2009, 17:55

>

>>On jest jak nowotwor bardzo zlosliwy rozprzestrzenia sie bardzo szybko.

>

>Ty jesteś za to jak cegła, równie prosty i bystry.

 

Ciekawe porownanie niezbyt trafione ale przy Twoim braku wyobrazni...to i tak sporo.

Głupota – niedostatek rozumu przejawiający się brakiem bystrości, nieumiejętnością rozpoznawania istoty rzeczy, związków przyczynowo-skutkowych, przewidywania i kojarzenia. Charakteryzuje się pychą, śmiałością, podejrzliwością, niskim lub nieistniejącym samokrytycyzmem, niezdolnością do zdziwienia, dążnością do ekspansji.

Gość

(Konto usunięte)

amplifon, 5 Mar 2009, 22:14

 

>Nikt nie przekona mnie że mielenie sygnału przez dziesiątki tranzystorów zmuszonych do liniowej

>pracy sprzężeniem zwrotnym nie ma wpływu na jakość dźwięku.

 

przekonaj nas, że MA.

Jaki parametr jest lepszy w przypadku lamp ? ŻADEN.

Więc wzmaki lampowe mniej wierniej odtwarzają sygnał, więcej dodają od siebie.

 

To jest tylko głupia moda dla naiwnych, którzy chcą się poczuć znawcami muzyki i sprzętu, bardzo chcą się wyróżnić od szarej masy, którzy słuchają na tranzystorze: NIC więcej.

 

A Ty na tym żerujesz.

Caly czas nie rozumiem w jakim celu budujesz wzmacniacz.

Głupota – niedostatek rozumu przejawiający się brakiem bystrości, nieumiejętnością rozpoznawania istoty rzeczy, związków przyczynowo-skutkowych, przewidywania i kojarzenia. Charakteryzuje się pychą, śmiałością, podejrzliwością, niskim lub nieistniejącym samokrytycyzmem, niezdolnością do zdziwienia, dążnością do ekspansji.

"W zeszłym tygodniu sprzedałem zlampizowane cd Cambridge Audio by McGyver.

Cd w sumie za niewielkie pieniądze, używka z lampizacją w granicach 1200 zł, a skopało cd Naim 5i."

 

DLACZEGO SPRZEDAŁEŚ ? KUPIŁEŚ COŚ INNEGO ?

XYZPawel

 

Myślę, że niektórzy ludzie konfigurują swoje domowe systemy pod kątem przyjemnosci jaka sprawia słuchanie muzyki. Co z tego, że jakiś tranzystor [np. twój przyszły?:)))] wyjdzie lepiej w pomiarach, skoro brzmieniem będzie przypominał kwik zarzynanego prosiaka. Płyta analogowa, zdaniem wielu ludzi, brzmi lepiej niż CD, choć CD ma na pewno lepsze parametry. Dane katalogowe nie przekładaja się na wrażenia z odsłuchu. Technics ma bardzo dobre parametry - kup sobie!:) Będziesz miał wyśmienicie grajace urzadzenie.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

kichanadeta, 6 Mar 2009, 01:00

>

>>Caly czas nie rozumiem w jakim celu budujesz wzmacniacz.

>

>Bo nie umiesz czytać i nic nie kapujesz, 5 letnie dziecko by się zorientowało, a Ty nie...

 

Nie wiesz?

 

W ślepym teście wyszło mu, że budowa wzmacniacza i zaniechanie tejże budowy da mu dokładnie taki sam efekt. Bez różnicy:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie potrafisz udzielic prostej odpowiedzi?

Jak do tej pory wszystkie Twoje posty sa zagmatwane nigdy nie ma konkretow. Jesli brak Ci argument lub nie wiesz co odpowiedziec odsylasz do swoich linkow. Nie atakuje Cie chcialbym poprostu wiedziec po co budujesz 12 kanalowy wzmak, a innym polecasz aby kupili jak najtanszy bo i tak nie bedzie roznicy niewazne czy kupia Technics'a, AVM czy dajmy na to Krella. Moglbys w zwiazku z tym zakupic do projektu Orion dany wzamk i byloby po klopocie , a tak jak do tej pory projekt nie ukonczony wiec jak domniemam muzyki nie sluchasz, no chyba ze na zestawie komputerowym.

Jesli chodzi o nie kapowanie to rzeczywiscie na elektronice sie nie znam nie ksztalcilem sie w tym kierunku. Nie mniej jednak mysle , ze znalazlo by sie sporo zagadnien (nie technicznych), w ktorych mam wieksz zakres wiedzy od Twojej jednak nie pisze , ze nic nie kapujesz. Jesli chcesz kogos ponizyc porownaniem do cegly etc. To w ten sposob okazujesz li tylko wlasne frustracje i niska samoocene. Jesli natomiast chodyi o cyztanie to pewnie nikt nie potrafi czzytac (poza Toba) na tym forum i kilku innych , bowiem niekt jak dotad nie jest w stanie Cie niestety zrozumiec.

Chcesz byc wspolczesnym Luthrem, nietety jestes Don Kichotem.

Głupota – niedostatek rozumu przejawiający się brakiem bystrości, nieumiejętnością rozpoznawania istoty rzeczy, związków przyczynowo-skutkowych, przewidywania i kojarzenia. Charakteryzuje się pychą, śmiałością, podejrzliwością, niskim lub nieistniejącym samokrytycyzmem, niezdolnością do zdziwienia, dążnością do ekspansji.

Gość

(Konto usunięte)

Wij, 6 Mar 2009, 10:01

 

>Myślę, że niektórzy ludzie konfigurują swoje domowe systemy pod kątem przyjemnosci jaka sprawia

>słuchanie muzyki. Co z tego, że jakiś tranzystor [np. twój przyszły?:)))] wyjdzie lepiej w

>pomiarach, skoro brzmieniem będzie przypominał kwik zarzynanego prosiaka.

 

Nie wiesz co mówisz, ludzie odróżniaja wzmak lampowy od trana w testach ABX, TYLKO wtedy, gdy widać to na pomiarach (gdy jest zafalowana charakterystyka). Rozumiesz to ?

 

>Płyta analogowa, zdaniem

>wielu ludzi, brzmi lepiej niż CD, choć CD ma na pewno lepsze parametry. Dane katalogowe nie

>przekładaja się na wrażenia z odsłuchu.

 

faktycznie widać to wynikach sprzedaży... ale możesz się poczuć, że masz "elitarne" zainteresowanie :)

 

>W ślepym teście wyszło mu, że budowa wzmacniacza i zaniechanie tejże budowy da mu dokładnie taki sam

>efekt. Bez różnicy:)

 

Ale ja NIC nie zaniechałem. Nie wiesz o czym piszesz.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.