Skocz do zawartości
IGNORED

VST - dyskusje, testy, doswiadczenia


lenar_87

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

poniewaz mialem swego czasu dosc duzo do czynienia z segmentem Pro naszej branzy zakladam ten temat widzac w tym zagadnieniu duzy potencjal. Temat jest otwarty zarowno na przemyslenia, refleksje, wymiane doswiadczen jak i recenzje konkretnych wtyczek podpinanych chociazby do Foobara. Sam mam zamiar w najblizszym czasie przetestowac kilka takowych ustrojstw wiec na poczatek czekam na sugestie co podpinac.

 

Ja widze w tym potencjal a Wy? Jestem rowniez przygotowany na skomasowany atak przeciwnikow wszelkich EQ. upiekszaczy itp. ale temu trzeba przeciwstawic argument nastepujacy - pakiety wtyczek VST Waves sa uzywane w wielu studiach nagraniowych, kosztuja kupe kasy (to taki audiofilski argument) a my tego sluchamy. Sa to profesjonalne wtyczki majace troche inna metode dzialania niz zwykle EQ dlatego - czemu nie sprobowac? Tym bardziej, ze PC-audio to temat niezbadany.

 

Pozdrawiam,

Jedrzej

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbowałem sobie "upiększyć" dźwięk za pomocą vst symulującego zniekształcenia wzmacniacza lampowego. Moim zdaniem dla wokali daje to przyjemne brzmienie i w ogóle temat jest wart dalszych testów. To, że jest to działanie całkowicie przeciwne mentalności typowego audiofila, jest dla mnie oczywiste. Ale rodzice mnie uczyli, że większość nigdy nie ma racji.

 

Cały czas zastanawiam się jak włączyć VST w tor audio Squeezeboxa tak, żeby to działało w czasie rzeczywistym.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na początku byłem zachwycony

 

IK Multimedia TrackS 3 Deluxe, eksperymentowałem z ustawieniami itp

w końcu wyłączyłem, bo dźwięk był zbyt zmulony i skompresowany

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"To, że jest to działanie całkowicie przeciwne mentalności typowego audiofila, jest dla mnie oczywiste." no wlasnie zalezy co lubimy fun czy audiofilskie umartwianie... jesli to przyniesie wymierne korzysci w brzmieniu systemu to ja nie widze przeszkod. Wlasnie z jakich wtyczek imitujacych lampy korzystacie?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja próbowałem Electri-Q, ale nie pamiętam, czy mi się podobało. Imituje brzmienie analogowego equalizera i potrafi jeszcze zrobić parę sztuczek.

 

Także popieram używanie equalizera, szczególnie ze słuchawkami. Co do kolumn, to bym najpierw zadbał o akustykę pomieszczenia (rozwiązania bezkompromisowe), a potem o sprzęt.

 

Używam takiego prostego cudeńka do Foobara:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Działa razem z Winamp DSP Bridge. Bardzo proste, ale bardzo precyzyjne.

 

A temat jest niszowy. Dlaczego? Z tych samych powodów, dla których akustyka jest niszowa (choć wychodzi bardzo powoli z niszy). Czemu niszowy? Uprzedzenia, to jedno: sam kiedyś byłem uprzedzony do equalizerów, naoglądawszy się tych zupełnie nieaudiofilskich presetów typu "Classical" czy "Rock". Drugi powód: wiedza potrzebna, by używanie tych zabawek przyniosło odpowiednie efekty. A to przychodzi z nauką i z czasem (i ten drugi powód też dotyczy akustyki; to cała nauka, komu się chce w tym drążyć?).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja używam UNIQUE-LIZER Rogera Nicholsona jako parametrycznego EQ do słuchawek Fostexa. Mam wyniki pomiarów i dzięki tej wtyczce zrobiłem sobie liniowe słuchawki. Efekt zadowalający

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie a temat jakze dostojnie brzmiacej lampizacji? :) Juz sie pojawial ale jakies porady cus... ja od siebie dodam wpis ktory poczynilem kiedys na innym forum. tak ku pokrzepieniu serc/podsyceniu nastrojow/zwiekszeniu zainteresowania... mam nadzieje ze ponizszy wywod jest logiczny:

 

producenci audiofilskich zabawek powinni otworzyc oczy na PC-audio a tym bardziej na VST. Przyklad wspominanych lexiconow - nie pamietam dokladnie ale cena VST byla nizsza o jakies 20-30% od sprzetowego odpowiednika. Wyborazcie sobie ze firmy z sektora audiofilskiego wypuszczaja na rynek np. wszelkiego rodzaje "ulepszacze" majace np. wplyw na lampowosc grzmienia itp. Problem jest tylko jeden. Tutaj nie da sie wydac idealnej kopii brzmieniowej urzadzenia np. wzmacniacza lampowego. Dlaczego? Przy zapisie sciezek audio w najprostszym torze pomiedzy mikrofonem a rejestratorem jest wpiety tylko mikser ktory moze miec wplyw na brzmienie. Gdy chcemy wpiac np. lampowy kompresor nie ma szans - trzeba go puscic przez tzw. petle efektow realizowana za pomoca miksera. Tak wiec Wpiecie kompresora w mikser albo przeslanie sygnalu przez mikser a potem nalozenie za pomoca VST efektu tegoz kompresora w komputerze nie powinno (przynajmniej w logicznym rozumieniu) miec wplyw na dzwiek. Po prostu te same segmenty, czesci, urzadzenia audio biora udzial w efekcie koncowym - mniejsza o to czy sygnal jest juz zarejestrowany a potem upiekszany czy robi sie to sprzetowo w locie. W torze odtwarzajacym jest jeden problem - probujac imitowac brzmienie wzmacniacza lampowego i tak wpinamy kolumny we wzmacniacz zintegrowany badz sluchawkowy. Efektem jest nalozenie sie sygnatur brzmieniowych jednego i drugiego. Ale gdyby tak ktos napisal algorytmy kilku naprawde dobrych lamp, w ktorych moznaby wirtualnie przebierac, konfigurowac rozne ich zestawienia itp. (TYLKO BRZMIENIE LAMP) to tak ocieplony dzwiek rzucony na zwykly wzmacniacz moglby dac chocby namiastke iscie lampowego wzmacniacza. To wlasnie robi omawiany wyzej program... problem jest jeden - nie wybierzesz tam sobie ulubionej lampy istniejacej w rzeczywistosci tylko pewne ustawienia nie do konca majace zwiazek z nia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym upiększaniem dźwieku, to bardzo ciekawy i przyszłościowy temat. Nawiasem mówiąc można to też zrobić, przy najmniej do pewnego stopnia, odpowiednim układem analogowym i wcale bym się nie zdziwił, gdyby niektóre firmy celowo upiększały w ten sposób brzmienie swojego sprzętu, nawet jeżeli nie ma w nim lamp.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.