Kim był tatuś Kaczyńskich ?

[muls]

no i co chcesz.Przeczytałem.jest swietnie.kochane chłopy.Jak widac mozna tak i mozna tak.zarowa bedzie miał problem z wybraniem DOBREJ wersji.

[electro]

paavo

dzieki za dopelnienie wiadomosci o tej osobie, ale to naprawde nie zmienia wymowy samego artykulu , ktory jest ciekawy i podpisany wiec warty napomkniecia, mysle, ze ta cala begier nie bylaby w stanie napisac takiego artykulu, mimo , ze w czasie pamietnej koalicji w sposob dramatycznie szybki nadrabiala braki w oczytaniu i edukacji...

[muls]

a dla mnie zostaja ..durnie.Czy z zyda, czy z komucha, czy z AK.I tak durnie.

[Jaro_747]

Dziękuję Ci Paszteto! Czyżbyś był masochistą, że raz za razem własnoręcznie dostarczasz dowody swego umysłowego ograniczenia?

 

Wydaje się, że jesteś fanatycznym nieukiem mylącym przyczyny ze skutkiem i nieznającym historii.

Przez wzgląd na innych czytelników forum odpowiem: uznawanie III Rzeszy za Państwo Prawa jest czystym debilizmem (w Twoim wydaniu), lub niebezpiecznym nadużyciem (Ryka).

Państwem Prawa w znacznej mierze były Prusy. Wóz Drzymały i kasy księdza Wawrzyniaka są na to dowodem. Porównywanie III Rzeszy do jakiejkolwiek demokracji jest dowodem na wyjątkowy fanatyzm i ideologiczne zaślepienie. Niech Bóg ma Cie w swojej opiece!

[electro]

szumi

nie, ale moze kiedys , jak bede musial, to kto wie...

[szumidokolalas]

ze durnie to bylo od poczatku wiadomo...

 

chodzilo o to czy durnie poczely sie z durnia...

[electro]

prawde mowiac ja nie moge znalezc w zadnym z tych artykulow jakichs szczegolnie pozytywnych rysow biografii, wszystko to jest takie niedopowiedziane, bez kropki nad i, przydalby sie jakis historyk zeby to rozpracowac, moze byc chyba nawet poczatkujacy, pewnie zyzak za jakis czas zostanie od ksera odwolany to moze akurat podejmie temat dla naszego wspolnego dobra, wtedy zalatwie z nim opublikowanie pracy u nas w watku...

[muls]

ale koniecznie ze zdjeciem.Ma taka SZCZGÓLNA morde.

[electro]

wogole mam duzy brak zaufania i szacunku do ludzi, ktorym wszystko mamusia z tatusiem zalatwila , poczynajac od pierwszej pracy zalatwionej przez znajomego mamusijak to jeden z braci zeznaje w wywiadzie, a konczac na szybkim zakonczeniu przesluchania drugiego ( czy tez tego samego?)po telefonie tatusia , nie jestem w stanie patrzec z sympatia na ludzi , ktorzy nie zawdzieczaja wiele w swoim zyciu sobie tylko ukladom swoich rodzicow

[muls]

a nawet prezydenture przez.... swoich.

[paavo]

> Electro

 

A wiesz, to rzeczywiście jest interesujące. Przez 10 lat prezydentury p. Kwaśniewskiego nie dorobiliśmy się bodaj *ani jednej* jego biografii. Postać p. Kaczyńskiego, chociaż budząca takie skrajne emocje, z jakimi mamy do czynienia choćby w tym wątku, również ani jednej. O p. Wałęsie, podobno najwybitniejszym synu narodu polskiego również lista dostępnych pozycji jest nader skromna. A pamiętam, że o prezydencie Clintonie czy Bushu jr. już po kilku miesiącach prezydentury było dostępnych kilka książek.

 

Jakie jest wyjaśnienie tego fenomenu? Czyżby postaci te nie budziły zainteresowania publicznego? Chyba jednak nie. Więc może chodzi o to, że historycy boją się tematów biograficznych, jeśli dotyczyć mają współczesnych polityków? A jeśli tak by było, to dlaczego się boją?

[muls]

dobrze byłoby tez dobrac sie to tych...wyborców.KTO to ,z kim i za ile??/

[muls]

co do publikacyji zachodzi pytanie- czy na TYM da sie zarobić??

[muls]

a jesli tak, to ....napiszę.

[electro]

pavo

bo nie chca byc skonczeni , bez wzgledu na to czy zadra z mniej msciwym walesa czy bardziej msciwymi bracmi, lepiej oplaca sie byc niezaleznym komentatorem politycznym , a potem sobie wejsc z listy do europarlamentu vide migalski itd.itp.

[paavo]

> Electro

 

Wiesz, to dosyć interesujące, że po tych wszystkich popisach p. Wałęsy, które akurat były dość dobrze nagłośnione w środkach masowego przekazu, cały czas uważasz p. Wałęsę za osobę *mniej* mściwą niż bracia Kaczyński. Ale ogólnie rzecz ujmując, jeśli Twoja diagnoza jest słuszna, czy znaczy to, że polscy politycy są bardziej "mściwi" (i to od lewej do prawej strony sceny politycznej), niż politycy na tzw. zachodzie? A jeśli tak rzeczywiście jest, to w jaki sposób mogą się oni "mścić" - czy tylko za pośrednictwem usłużnych "cyngli" w mediach (termin za red. Cichym - ex. Gazeta Wyborcza), czy też może innymi metodami?

[Jaro_747]

Cóż to za porównanie: prosty robol Wałęsa kontra doktory Kaczyńskie? Ogładom, elegancjom, obyciem i znajomościom języków bić one powinny zdecydowaną większość populacji. Czy tak jest każdy widzi i oceni :-).

[electro]

paavo

mysle, ze raczej innymi metodami, walesa chce miec tylko spokoj i ogolnie budzi zazenowanie momentami, a bracia sa ciagle w grze, sprawuja wladze i maja duzo roznych sposobow nacisku z ktorych korzystaja....

[Paszeko]

paavo, 6 Kwi 2009, 21:04

 

> Więc może chodzi o to, że historycy boją się tematów biograficznych, jeśli

>dotyczyć mają współczesnych polityków? A jeśli tak by było, to dlaczego się boją?

 

Jeszcze nie dość ci znaków? Za głupi pomysł pisania biografii, ot tak, z samego siebie, bez rozkazu i instrukcji można narazić siebie na utratę tytułu, pomstę do siódmego pokolenia i kręgu znajomości a także kłopoty dla instytucji w której się uczysz, pracujesz.

POlitycy jasno dali do zrozumienia że taka wolność słowa skończy się zawsze źle.

 

Czyli mamy cały czas komunę. Bo za komuny panowała taka sama wolność słowa jak teraz: można było pisać wszystko, za wyjątkiem rzeczy, które godziłyby w ustrój socjalistyczny, partię. Ale poza tym - "gdie tak wolno dyszyt czieławiek".

[electro]

kazdy doktorant powinien znac jakis jezyk obcy w stopniu nie najgorszym, jest on zdawany jako oddzielny egzamin po otwarciu przewodu, wiec trzebaby sprawdzic jakie jezyki wybrali do zdawania...

[muls]

a rosyjski zakazać.To byłoby zgodne z ogolnie pojmowana wolnoscia.

[Jaro_747]

>Paszeko, 6 Kwi 2009, 21:59

 

Widzisz Pasztet jaki ty głupi jesteś!

Zarzuty co do pracy Zyziaka odnoszą się do WARSZTATU NAUKOWEGO. Jeżeli cie to interesuje, to osobiście uważam Wałęsę za marionetkę, megalomana i faceta który był za głupi nawet na to, żeby zostać prawdziwym agentem. Ale historia potoczyła się w tak dziwaczny sposób, że został bohaterem mimo woli i symbolem dla całych pokoleń.

Jeżeli nawet on sikał do chrzcielnicy to nie znaczy, że my mamy sikać na niego, bo w ten sposób sikamy na samych siebie.

[muls]

mysle ze wiecej wolnosci pojawiłoby sie np po zastrzeleniu...zarówy.

[szumidokolalas]

taa..

 

Oba Kaczynskie jezyki przygryzaja...to kazdy widzi

 

a tak naprawde to u tych panow ani brak znajomosci jezyka obcego ani ich wzrost mi osobiscie nie przeszkadza.

 

Co z tego ze by pierdoly po katach obcymi jezykami odpalali??

Jeszcze wiekszy obciach.

[Jaro_747]

>szumidokolalas, 6 Kwi 2009, 22:18

 

Problem z Kaczyńskimi jest taki, że ich mikrość jest mentalna i intelektualna, bo tę fizyczną zawsze wybaczano (vide Narzes). Najgroźniejsze są kompleksy, a tych pokurcze mają pod dostatkiem. Lista wykopanych z PiS konkurentów jest równie długa, jak lista wrogów "zewnętrznych".

 

Gdybym był tomusiem czy innym helmuto-pasztetem rzuciłbym hasło "przejrzyjcie na oczy".

Ale wiem, że ci, którzy widzą to widzą, a ślepi ślepymi pozostaną.

Tako rzecze Zaratustra!

[jar1]

pasztet akurat kaczorów w d... on wielbi Hitlera. Na razie zaspokaja sie rydzem, ale niedługo i sam belzebub będzie mu za mało :-) Chłopak się rozwija... a jeszcze niedawno się chwalił, że ma żydowskich przyjaciół.

Horst się nie liczy, jak obetną dotacje na partie, to helmut kaput ! Będzie żebrał w Brukseli:-)

A tomuś? ... A kto to tomuś ??? ;-)

[szumidokolalas]

tomus

 

kocha graty i sprzedaje prezydenta..

 

 

albo odwrotnie...

[Paszeko]

Jaro_747, 6 Kwi 2009, 22:12

 

>Zarzuty co do pracy Zyziaka odnoszą się do WARSZTATU NAUKOWEGO.

 

No jasne. Przecież nawet Stalin z Berią do spółki nie mogli o t tak po prostu rozstrzelać polskich oficerów, bo im nie pasowali do ideologii, musieli ich oskarżyć o dywersję i szpiegowstwo.

Jakieś tam pozory muszą być.

 

Poza tym nie przesadzajmy z tym warsztatem naukowym. Praca magisterska to nie jest znowu jakieś magnum opus a zaledwie pierwsza wprawka.

[Paszeko]

jar1, 6 Kwi 2009, 22:38

 

> jeszcze niedawno się chwalił, że ma żydowskich przyjaciół.

 

Ja???

Kiedy?

Gdzie?

[anastazy]

jar dawaj!!!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )