co wam gra (w duszy, w pracy, w domu)?

[parmenides]

PP - wiem o czym mówisz:) jednak ta płyta jest rzeczywiście inna niż krytykowane często ecm-owe granie - jest po prostu mainstreamowa. zatem może spodoba się również tym bardziej wymagającym;)

 

PP - proszę spróbuj "Salzau Music on the Water" - Lars Danielsson (kontrabas), Christopher Dell (wibrafon i głos) i Nils Landgren (puzon) - ACT 9445-2 - znając Twoją muzykę spodoba Ci się na 100% - tylko w przypadku niektórych osób mógłbym być tak bardzo pewny:)

[fubb]

jakiś takiś zdołowany jestem, i cosik wydaje mi sie że nie trzeba było mówić -tak- efekt jutro rano pędzę w kraj na 7 dni minimum :(

muzycznie ;

9 symfonia beetovena pod karajanem

requiem mozarta j.w

j.j cale i johny cash ten w klimatach country oba live-y(i wbrew pozorom j.cash wcale nie jest taki lekki na tej płycie)

poza tym wpadł dziś popołudniem na dyskofon luigi boccherini ,a teraz w ramach zelżenia klimatu

1 black sabbatch :)

no i ....

dobranoc

[pp]

parmenides, 9 Wrz 2006, 21:56

 

 

>PP - proszę spróbuj "Salzau Music on the Water" - Lars Danielsson (kontrabas), Christopher Dell

>(wibrafon i głos) i Nils Landgren (puzon) - ACT 9445-2 - znając Twoją muzykę spodoba Ci się na 100%

>- tylko w przypadku niektórych osób mógłbym być tak bardzo pewny:)

 

Chętnie, gdzie to mozna nabyć?

[pp]

Właśnie leci:

Motian Frisell Lovano - I Have The Room Above Her

[parmenides]

penie na 100% gigicd i gigant.pl - nie pamietam gdzie kupiłem ale u nas napewno.

u mnie dzisiaj króluje pan blues: jl hooker "the healer" i "chill out" oraz gary moore "still got the blues" - znakomite. naszło mnie na bluesa więc pewnie to dopiero początek. znam ten objaw - potem idę w stronę rocka z lat 60-70-tych...

[pavbaranov]

xniwax>

Mógłbyś dwa słowa o tym Levinie?

[lucmaster]

witam.

właśnie leci otrzymana niedawno płyta wykonawcy "ukrywającego się" pod "pseudonimem"

Mr Gil : "Alone"

 

obawy co do poziomu muzycznego - rozwiane!

pozdrawiam.

Łukasz

[Profil]

Beethoven - The 5 Cello Sonatas, Rostropowitsch i Richter

[negra]

Cassandra raz jeszcze a po niej chyba coś z Leszka Możdżera. Bez Nany Vasconcelosa, niestety :-(

[xniwax]

Soory, że tak długo

 

 

Tony Levin "Resonator" 2006 Narada

Sklad: Jesse Gress gtr, b.voc, Adrian Belew gtr, Steve Lukhater gtr, Pete Levin keyb., Larry Fast synth., Jerry Marrota dr b.voc.

 

Muzyka: klimaty podobne do porzedniej płyty "Pieces Of The Sun" z mocniejszymi akcentami i krimsonowskimi naleciałosciami (ostatnie płyty), jest trochę bluesa (swoiście potraktowanego - tu mistrz Lukather) jest także lirycznie (rockowa ballada) znalazło sie takze miejsce na przerobienie "Tańca z Szablami". Ogólnie jest eklektycznie,

 

Brzmienie: ciężkie i gęste - płyta nagrana rockowo ale moim zdaniem bardzo dobrze (świetna dynamika). Bardzo dobra przestrzen. Płyta jest instrumentalno wokalna. ROCK PROGRESYWNY.

[xniwax]

> pavbaranov

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xniwax]

Dla odmiany dzisiaj do CD trafił i to 3 razy (!)

 

Ketil Bjornstad "The Sea" 1995 (pomagał min. Terje Rypdal)

[Jerzyk23]

A u mnie od kilku tygodni króluje : Ferenc Snetberger, Arild Andersen, Paolo Vinaccia - Nomad (Enja Records 2005). Ta płyta roztacza urzekający, nostaligiczny klimat magicznego krajobrazu środkowej Europy. Piękna, ciepła, wibrująca i raczej łatwa muzyka. Gorąco polecam.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[zildjian]

ELP - Tarkus

[chick]

Pat Metheny -Travels

[soso]

Jamiroquai - 'Traveling Without Moving' (na przyklad) - ladnie graja.

 

pzdrw

 

soso

[parmenides]

Jerzyk - już zamówiłem Nomad (w ciemno:) - dzieki za polecenie - nie znałem tej płyty.

[xniwax]

Miles Davis "AURA" 1989

Dick Heckstal-Smith "A Story Ended" 1972

[pavbaranov]

xniwax>

Dzięki.

To i ja się podzielę co dzisiaj gra/-ło: Spin Doctors (koncercik z www.archive.org), Pearl Jam z tegorocznego koncertu w Pittsburgu, P.O.D. (niestety nie pamiętam, która z płyt), koncert Ani DeFranco z 2003 /za wyjątkiem P.O.D. wszystko bootlegi;-)/, a potem William Parker - Long Hidden (AUM Fidelity), teraz zaś piękna rzeźnia dla freejazzowych uszu: The All-Star Game - Allen/Drake/Jordan/Parker/Silva (Eremite).

[pp]

MANU KATCHE "NEIGHBOURHOOD"

[Jerzyk23]

parmenides>

z tego co pamiętam lubisz Gismontiego - także ta płyta powinna Ci się spodobać.

[parmenides]

Gismontiego bardzo lubię:) arilda również! jeszcze raz dziekuje

 

u mnie: nowa płyta ecm - nick bartch's ronin "stoa" ecm 1939 - dla tych, ktrorzy mieli okazje byc na warszawskim koncercie avishai coehna i im sie spodobalo bedzie to pewny zakup. polecam

od paru dni nie moge sie uwolnic od "salzau music on the water" daniellson/dell/landgren ACT 9445-2 - dużo ciszy w muzyce, odglosy ptaszkow w tle, nietypowy zestaw instrumentow (bas, puzon, wibrafon).

wczoraj dzieki poleceniu Panom z Audioforte kupiłem też płyte "slavonic serenades" w wyk. moskiewskiej orkiestry symfonicznej pod dyr. kerry strattona - wyd. DORIAN Discovery DIS-80144. takie na naszą słowiańska dusze.

[dong]

wczoraj grał nowy nabytek: Scott Fields Ensemble, Mamet (Delmark 2001) - intrygujący avant-jazzowy gitarzysta, tutaj w trio z Formankiem i Zerangiem; płyta inspirowana dramaturgią Davida Mameta, ale brzmiąca jak dla mnie dość abstrakcyjnie; sposób łączenia fragmentów komponowanych z improwizowanymi może się kojarzyć z muzyką Braxtona; godne polecenia

[negra]

ja dziś na czarno ;)

Branford Marsalis - Mo' Better Blues

[parmenides]

"You can never tell what's in a man's mind

and if he's from Harlem there's no use of even trying..."

[negra]

widzę, że komuś ta płyta Marsalisa też nie jest obca ;-)

Pozdrowienia

[soso]

A ja dzis na pomaranczowo - Prince - '3121' - goraca muzyka, rozpalona do pomaranczowej czerwonosci jak podkowa na kowadle ;-) - polecam!

 

pzdrw

 

soso

[negra]

>A ja dzis na pomaranczowo - Prince - '3121' - goraca muzyka, rozpalona do pomaranczowej czerwonosci

>jak podkowa na kowadle ;-) - polecam!

 

czyli mamy też "pomarańczową alternatywę" czarnego koloru ;-)

Pozdr.

[Profil]

Nie wiem jak Wy ale ja uwielbiam wyłączyć się w pracy z tzw. ' świergoczącego otoczenia pięknych i tylko ładnych Pań' ( które złażą się jak muchy, chociaż to nie ich miejsce pracy) zalożyć słuchawki i .... robota idzie znacznie szybciej :-)))))

Jest przy tym też trochę śmiechu, dziś np. odwiedził mnie zwierzchnik, zmierzył okiem stanowisko pracy i na odchodnym rzucił niedbale tekst - Proszę schować UPS-a pod stolik. I tak ku mojemu rozbawieniu słuchawkowiec Darkula dostał kolejną nazwę. :-))

 

A słucham dziś wszystkiego co akurat wysypie się z półki :-)

1. Yes 90125

2. Sapanie Bobbiego McFerrina

3. The Cure 'Three Imaginary Boys'

[zildjian]

Możdżer - po dłuższej przerwie potrafięgo słuchać + Danielsson + Frescu z Sopot jazz festival 2003. Szkoda że tak mało ,bo świetnie zagrane i nagrane..........