co wam gra (w duszy, w pracy, w domu)?

[fubb]

... odejść może - byle nie za daleko(przynajmniej w moim przypadku)

 

a w wątku;kolejny live - jethro t. - bursting out (jack in the green)

[enzo]

dzis u mnie: "dzien polski" ;-)

pink freud "sorry music polska"

jaskulke "sugarfree"

urbaniak "live"

namyslowski "quartet"

oles/jorgensmann/oles "miniatures"

[dong]

wciąż w pracy, niestety...

 

Charles Mingus - Oh Yeah

[parmenides]

Enzo - a pamietasz taką koncertową czarną płyte namysłowskiego - na czarnej okładne był saksofon chyba na stojaku na scenie - w pierwszym kawałku jak sekscja grała przygrywke, ktoś z publiczności krzyczy "ognia" i na ten sygnał wchodzi zbychu? moim zdaniem to była ostatnia swietna plyta zbynia... - ps jak sie to nazywa - lata juz nie słucg=hałem a chyba kupię sobie:)

u mnie teraz bobo stenson/jormin/christensen - 'reflections' - a propos - słuchał ktos nowego jormina?

[enzo]

Parmenides>>czy chodzi o ta plyte?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[enzo]

w temacie:

dino saluzzi "responsorium"

arild andersen "triangle"

michel petrucciani "live"

[jasio]

kristallnacht - john zorn

[broy]

C.Mingus, The Clown

Hancock/Corea, In Concert

T.Waits, Real Gone

[parmenides]

Enzo - bingo:) zaraz zamawiam

[Frank]

Nie lubię the best of ,ale co tam ,za 40 zeta 2cd Canned Heat grzech byłoby nie kupić.

Wspomnienia powróciły,a Gotta Boogie,On The Road Again i Harley Davidson Blues lecą na okrągło.

Zjawiskowy był to band i młodzszym gorąco polecam bo to muza ciekawsza jak współczesne dokonania w tym gatunku.

[pp]

jmTrio

Interludium

[pp]

Anouar Brahem "Thimar" Anouar Brahem : oud, John Surman : bass clarinet and soprano saxophone,Dave Holland : double-bass-znakomita propozycja dla fanówECM

[fubb]

film w jedynce muzyka u mnie

-człowiek ze złotym pistoletem- kolejna potyczka 007 tym razem ze Scaramangą.

[parmenides]

okładkę płyty to chyab robili na wydmach w Smołdzińskim lesie...

mnie ta płyta nie przekonuje - jako wielki miłosnik ecm-u do tej płyty przekonać się nie potrafię. po prostu mnie nudzi. niby wszyscy wykonawcy OK, niby utwory ok (chociaż strasznie monotonne), realizacja oczywiście wzorowa - ale takich propozycji w katalagu ecmu jest od cholery i to wiele ciekawszych. mimo to mam tę płytę i nawet czasami trafia do odtwarzacza. sam nie wiem czemu...

[parmenides]

a u mnie van morrison 'avalon sunset'

[parmenides]

sie skończył więc na dobranoc branford marsalis "i heard you twice: the firs time' (płyta GENIALNA), a jesli nie usnę to 'requiem' tegoż samego branforda

[pp]

Shorter "Speak no evile"

[broy]

panowie, dobra muza u Was. Tak trzymać!

[fubb]

clapton -from the cradle

[fubb]

za oknem mgła i w ogóle pogoda do d...

no to chociaż muza pogoni Black Sabbath - jedyneczka (please god help me!)

[zildjian]

Pat Martino- the Maker

[wojtekitek]

Porcupine Tree-"Metanoia"-improwizacje z sesji nagraniowej do Signify. spałem przy tym i śnił mi się pies z owłosioną krokodylą głową :)

[parmenides]

kurt elling - man in the air

[fubb]

purcopine tree,"ruda" i kolejnego browara już nie będzie ;)

carl orff carmina burana(wyk.chór i orkiestra opery berlińskiej)

[fubb]

jezu; jak mówiłem za dużo browara -"porcupine"

[wojtekitek]

Znów karmazyn.

THRAK

[parmenides]

handel 'serse' by william christie i les arts florissants (virgin-veritas 7243 5 45711 2 1). wspaniałe role anne sophe von otter, lawrenca zazzo i silvi tro santafe (świetnie zaśpiewana aria 'se cagno spoglia').

moim zadaniem jedna z najlepszych tegorocznych operowych nowości obok 'le nozze di figaro' by concerto koln pod rene jacobsem ze wspaniałaymi lorenzo regazzo w roli figara, patrizii ciofii w roli suzanny i kobie van resenburg w roli bazilia (świetna rola z poczuciem humoru). hmc 901818.20

[fubb]

argus - piknie zremasterowany,joj ta muzyka po prostu żyje ,oczywiście W.Ash

[fubb]

no i dotarłem do dodatku Live from memphis -kończy się phoenix ,brak słów wersja z debiutu wydaje się śmieszna w porównaniu do tego nagrania,ale chłopaki pojechali czysta fantazja(pewnie olbrzymi wpływ ma tu jakośc ,bo w starej wersji dwupłytowejdodanej do live dates brzmiało to mizernie.)

naprawdę zbieram szczenę z podłogi.

howgh.

[enzo]

Antonio Forcione "Live"

Zakir Hussain "Making Music"

Eric Dolphy "Out to lunch"

John Coltrane "Interstellar space"

John Coltrane "Live at the village vanguard again"

Miles Davis "Miles in tokyo"