Skocz do zawartości
IGNORED

Klub miłośników Audio Academy


Rekomendowane odpowiedzi

Wydawało mi się że Marantz ma mięsiste brzmienie. Na słuchawkach Sennheiser hd439 podłączonych do wzmacniacza wszystko gra bardzo dobrze.

Słuchałem kiedyś tego Atola. Rzeczywiście bas byl kopiacy,dynamika lepsza, ale grał za jasno i srodek był za cienki.

Może jest jakiś inny wzmacniacz o masywnym brzmieniu?

Spróbuj starszych Roteli lub Creeka.

  • 3 tygodnie później...

Witam serdecznie

Ostatnimi czasy zastanawiam się nad wymianą kolumn i dość mocno zaciekawiły mnie AA Hyperiony IV.Jeszcze myślałem o Phoebe III ale nie wiem czy do pomieszczenia 20-21 m2 nie sprawdziły by się czasem większe-Hyperiony

Zestaw jaki u siebie posiadam to Atoll IN100 SE + Atoll CD100 SE-2 spięty IC Chordem Chameleon oraz kolumny Pylon Pearl 25 spięte Tellurium Q Blue-(zmiana będzie prawdopodobnie na Albedo Blue głośnikowy i może IC)

Muzyki jakiej słucham to sporo rocka ale nie jakiegoś bardzo ostrego(dżem,perfect,lady pank,dire straits itp,)trochę muzyki elektronicznej typu jean michel jarre,Kraftwerk,a czasem coś spokojnego w stylu Dominic Miller,Ed Sheeran,Garou

Generalnie nie jest najgorzej,ale wiadomo kolumny są budżetowe i wiem że mój wzmacniacz stać na coś lepszego.Najbardziej brakuje mi lepszej barwy,przestrzeni(stereofoni) lepszej selektywności,większej szczególowości góry(ale bez ostrości) oraz basu-tzn bas jest i to spory czasem,jednakże kolumny bardziej eksponują wyższy bas i niższą średnice,przez to czasem mam wrażenie że w niektórych kawałkach brakuje tego najniższego.

Miałem okazję ostatnio słuchać kolumn Castle Knight 5 i tam bas był pierwszorzędny miękki nisko schodzący choć na dłuższą metę mógłby zmęczyć-na Pylonach jest bardziej utwardzony ale i Atoll go tak też "podaje".Wiem że Castle to inna konstrukcja z linią transmisyjną bodajże oraz typowo ciepłe granie więc takie efekty serwuje,natomiast dla mnie najbardziej idealne było by coś pomiędzy Pylonami a Castle.Bas mógłby być ciut miększy,cieplejszy

Mam pytanie zatem czy ktoś miał do czynienia z kolumnami Pylona i Castla i mógłby się odnieść jakoś do tego,oraz jaką charakterystykę ma bas w Hyperionach w porównaniu do Pylonów Pearl 25

Być może Pan Michał z Audio Academy miał doświadczenie z takimi konstrukcjami i mógłby coś doradzić

Czy zmiana z Pylonów na np.Hyperiony IV byłaby sporym skokiem jakościowym dżwięku na +(tzw.opad szczenki)

Liczę na was w tym temacie.Z góry dziękuję

Pozdrawiam

Edytowane przez lulek

Trochę jestem zmieszany i wstrząśnięty pytaniem :) Czy na pewno chodzi o porównanie Pylon Pearl 25?

Może chodzi o najnowsze Diamondy 28?

Tak Panie Michale-chodzi o Pylon Pearl 25

Wiem że to budżetowe konstrukcje i połączenie ich z Atollem jest trochę nie fair(aczkolwiek wcale nie grają najgorzej jakby to sugerowała cena),ale kolumny to akurat wygrana przez moją żonę w pewnym konkursie,więc tak sobie...grają,ale jednak człowiek wraz z nowymi doświadczeniami dzwięku oczekuje coraz więcej.

Więc jak Panie Michale?

No dobrze. Będzie oczywiście lepiej. Co ja gadam, właściwie to nie będzie co porównywać, bo nie znajdziemy żadnego aspektu w którym Pearle pokazały by wyższość nad Hyperionami.

 

Proszę napisać z jakiego jest pan miasta, to być może uda się zrobić u pana prezentacje.

Jestem z Krakowa,ale myślę że na prezentację jeszcze ciut za wcześnie,muszę trochę uzbierać gotówki i jakoś żonę przekonać do wymiany(bo to jej perełki),ale myślę że w jakimś niedługim czasie wrócimy do tej rozmowy-narazie próbuję się wstępnie zorientować w temacie.

Natomiast jakby mógł Pan po krótce opisać co powinno się poprawić w stosunku do Pearli,oraz co w aspekcie basu-jaką ma charakterystykę w Hyperionach i czy będzie lepszy niż w Pylonach.

Słyszał Pan może kolumny Castle o których wspominałem wcześniej i jak one mają się do Hyperionów?

Poprawi się dosłownie wszystko. Wiem, że na dzień dzisiejszy, trudno to sobie wyobrazić, ale polega to na tym, że będziemy chwalić to co mamy, lub to co słyszeliśmy do tej pory, bo nie mieliśmy jak dotąd okazji posłuchać czegoś lepszego i z tej racji, trudno nam sobie wyobrazić lepszy dźwięk.

Jeśli chodzi o bas, to zobaczy pan, że może on być różnokolorowy, wielopoziomowy i barwny. Słowo lepszy, nie będzie miało znaczenia, gdyż przekonamy się, że jest ono niewystarczające, aby określić aspekt zakresu basowego.

 

Castle nigdy mi się nie podobały, nawet jeśli były w rękach Anglików. Właściwie dziwiłem się bardzo, że to może być brytyjski dźwięk; sucho, twardo, bez muzykalności i spójności. Może Chińczycy robią teraz lepszy dźwięk? Nie wiem, bo ostatnio nie słuchałem tych kolumn.

Poprawi się dosłownie wszystko. Wiem, że na dzień dzisiejszy, trudno to sobie wyobrazić, ale polega to na tym, że będziemy chwalić to co mamy, lub to co słyszeliśmy do tej pory, bo nie mieliśmy jak dotąd okazji posłuchać czegoś lepszego i z tej racji, trudno nam sobie wyobrazić lepszy dźwięk.

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem-czyli chodzi o to że jak podepniemy lepsze kolumny to i tak będziemy chwalić dzwięk popszednich bo jesteśmy do nich przyzwyczajeni i ciężko zaakceptować nam coś lepszego(początkowo oczywiście)dopuki się nie osłuchamy,oswoimy z nowym lepszym dzwiękiem?

 

Jeśli chodzi o bas, to zobaczy pan, że może on być różnokolorowy, wielopoziomowy i barwny. Słowo lepszy, nie będzie miało znaczenia, gdyż przekonamy się, że jest ono niewystarczające, aby określić aspekt zakresu basowego

Chodziło mi bardziej o charakterystykę basu tzn.czy będzie bardziej miękki,niżej schodzący głębszy,ale jednocześnie pod dobrą kontrolą niż w Pylonach,czy choć trochę będzie przypominał ten z Castle

Kolumny, które mamy, będziemy chwalić do momentu kiedy nie usłyszymy czegoś lepszego. Trudno w takiej sytuacji napisać lepsze pochwały, bo już to zrobiliśmy.

 

Znaczenia typu: bas bardziej miękki, niżej schodzący czy głębszy w pewnym momencie nie są miarą określającą jakość basu, bo zaczynamy dostrzegać rzeczy, które spychają na drugi plan wyżej wymienione określenia.

Edytowane przez Audio Academy

Po prostu Panie Michale chodziło mi o ogólną charakterystykę basu,tak jak Castle mają miękką,ciepłą,tak Pylony bardziej zwartą twardszą i poprostu chciałem się dowiedzieć tak na pierwszy rzut jaką Hyperiony prezentują w stosunku do Pearli miękką ,twardszą czy może na podobnym poziomie(tak poprostu zupełnie nie analizując dokładnie,tylko ogólnie)

Staram się projektować tak kolumny, aby przyjemnie ich się słuchało i jednocześnie pokazać jak najwięcej prawdy, dlatego nie można jednoznacznie powiedzieć, czy bas w Hyperionach IV jest miękki, czy twardy i czy nisko schodzi. Będzie to uzależnione od tego jak gra i czy została właściwie nagrana centrala perkusyjna, tomy, czy kontrabas. W wielu kolumnach te elementy się zlewają i wtedy można powiedzieć, że bas jest ciepły, miękki, mięsisty itp. U mnie to wszystko jest odseparowane i dlatego trudno o jedno określenie basu, bo na każdej płycie będzie on inny.

Weźmy np. Jacques Loussier i jego Bachowy temat; tam perkusja będzie miękko prowadzona, ale odczujemy także mocne jej uderzenie. Natomiast bas w Megadeth z płyty Rust in Peace będzie miał zupełnie inny charakter. Nie będzie już tak mięsisty. Będzie twardszy i będzie miał jeszcze mocniejszy atak. Nie zejdzie już tak nisko jak na Jacques Loussier, ale nadal będziemy czerpać przyjemność z słuchania tej płyty.

lulek AA to dobre kolumny. Skok jakościowy będzie duży. Miałem przystojność 2 razy odsłuchiwać Phoebe III i zrobiły na mnie dobre wrażenie. Ładnie, schludnie wykonane. Brzmienie żwawe i dość sprężystym basem, który z moim odczuciu był dość szybki. Odsłuch był na wzmacniaczu Vincent-a. Hyperionów IV nie słyszałem, ale na pewno potęga brzmienie będzie większa. Mam w domu Atoll-a IN100SE i myślę, że będzie to dobre połączenie z AA.

Dziękuję Panie Michale na nakreślenie mi sytuacji-rzeczywiście ma Pan rację.W Castlach ten bas właśnie tak jakby się zlewał w jedną potężną masę,choć nie ukrywam zaskoczył mnie pozytywnie,ale być może to tylko pierwsze zauroczenie a na dłuższą metę mogło by być męczące

Dziękuję za poświęcony mi czas i cenne rady,ma Pan ogromną wiedzę i wierzę że Pana kolumny to na pewno udane dzieła.Być może będziemy kiedyś mieli okazję przetestować u mnie w domu-byłbym ogromnie zaszczycony

.Życze samych sukcesów

Jeszcze tylko pytanie: czy powiedzmy komplet Atoll IN100+CD100+dajmy na to okablowanie Albedo z serii Blue wraz z Hyperionami IV dobrze współgrało by ze sobą?

Bardzo możliwe, że Albedo Blue się sprawdzi, ale nie stawiał bym tylko na jeden kabel. Sprawdziłbym też jakiegoś Acrolinka z przedziału około 1000zł lub coś z Tellurium.

Oczywiście kabel głośnikowy nie musi być z tej samej serii co interkonekt.

Bardzo możliwe, że Albedo Blue się sprawdzi, ale nie stawiał bym tylko na jeden kabel. Sprawdziłbym też jakiegoś Acrolinka z przedziału około 1000zł lub coś z Tellurium.

Oczywiście kabel głośnikowy nie musi być z tej samej serii co interkonekt.

Przyłączam się do rady, Albedo Blue nie koniecznie, ale polecam Tellurium Black lub tańszy Blue.

Witam serdecznie

Ostatnimi czasy zastanawiam się nad wymianą kolumn i dość mocno zaciekawiły mnie AA Hyperiony IV.Jeszcze myślałem o Phoebe III ale nie wiem czy do pomieszczenia 20-21 m2 nie sprawdziły by się czasem większe-Hyperiony

Zestaw jaki u siebie posiadam to Atoll IN100 SE + Atoll CD100 SE-2 spięty IC Chordem Chameleon oraz kolumny Pylon Pearl 25 spięte Tellurium Q Blue-(zmiana będzie prawdopodobnie na Albedo Blue głośnikowy i może IC)

Muzyki jakiej słucham to sporo rocka ale nie jakiegoś bardzo ostrego(dżem,perfect,lady pank,dire straits itp,)trochę muzyki elektronicznej typu jean michel jarre,Kraftwerk,a czasem coś spokojnego w stylu Dominic Miller,Ed Sheeran,Garou

Generalnie nie jest najgorzej,ale wiadomo kolumny są budżetowe i wiem że mój wzmacniacz stać na coś lepszego.Najbardziej brakuje mi lepszej barwy,przestrzeni(stereofoni) lepszej selektywności,większej szczególowości góry(ale bez ostrości) oraz basu-tzn bas jest i to spory czasem,jednakże kolumny bardziej eksponują wyższy bas i niższą średnice,przez to czasem mam wrażenie że w niektórych kawałkach brakuje tego najniższego.

Miałem okazję ostatnio słuchać kolumn Castle Knight 5 i tam bas był pierwszorzędny miękki nisko schodzący choć na dłuższą metę mógłby zmęczyć-na Pylonach jest bardziej utwardzony ale i Atoll go tak też "podaje".Wiem że Castle to inna konstrukcja z linią transmisyjną bodajże oraz typowo ciepłe granie więc takie efekty serwuje,natomiast dla mnie najbardziej idealne było by coś pomiędzy Pylonami a Castle.Bas mógłby być ciut miększy,cieplejszy

Mam pytanie zatem czy ktoś miał do czynienia z kolumnami Pylona i Castla i mógłby się odnieść jakoś do tego,oraz jaką charakterystykę ma bas w Hyperionach w porównaniu do Pylonów Pearl 25

Być może Pan Michał z Audio Academy miał doświadczenie z takimi konstrukcjami i mógłby coś doradzić

Czy zmiana z Pylonów na np.Hyperiony IV byłaby sporym skokiem jakościowym dżwięku na +(tzw.opad szczenki)

Liczę na was w tym temacie.Z góry dziękuję

Pozdrawiam

Pearle 25 to rewelacyjne kolumny ale po przesiadce na Hyperiony bedzie opad szczeny, tak jak pisano powyżej w tych drugich kolumnach wszystkie aspekty brzmienia będą na dużo wyższym poziomie.

Witam,

 

Od dłuższego czasu jestem posiadaczem zestawu Nad 326BEE + CD 546 + Phoebe III - czyli dość popularnej konfiguracji. Dokupiłem IC Tara Labs TL-101. Przyszła kolej na kolejny szlif systemu w postaci kabli głośnikowych. Gdy odwiedzałem Pana Michała w pracowni to na celowniku był Chord Epic Twin (zrobił bardzo dobre wrażenie podczas odsłuchów). W ostatnich wpisach pojawiają się kable Tellurium Q Black. Cenowo bardziej przystępne, pytanie czy ustępują również jakością? Panie Michale? Ma Pan może oba u siebie? Jaka jest Pana (i forumowiczów) opinia nt. tych kabelków?

Kilka modeli Tellurium do testowania dostałem dopiero dzisiaj, ale prędko ich nie przesłucham, bo na razie mam trochę innej pracy. Może po AS coś więcej napisze.

Staram się projektować tak kolumny, aby przyjemnie ich się słuchało i jednocześnie pokazać jak najwięcej prawdy, dlatego nie można jednoznacznie powiedzieć, czy bas w Hyperionach IV jest miękki, czy twardy i czy nisko schodzi. Będzie to uzależnione od tego jak gra i czy została właściwie nagrana centrala perkusyjna, tomy, czy kontrabas. W wielu kolumnach te elementy się zlewają i wtedy można powiedzieć, że bas jest ciepły, miękki, mięsisty itp. U mnie to wszystko jest odseparowane i dlatego trudno o jedno określenie basu, bo na każdej płycie będzie on inny.

Weźmy np. Jacques Loussier i jego Bachowy temat; tam perkusja będzie miękko prowadzona, ale odczujemy także mocne jej uderzenie. Natomiast bas w Megadeth z płyty Rust in Peace będzie miał zupełnie inny charakter. Nie będzie już tak mięsisty. Będzie twardszy i będzie miał jeszcze mocniejszy atak. Nie zejdzie już tak nisko jak na Jacques Loussier, ale nadal będziemy czerpać przyjemność z słuchania tej płyty.

Słuchałem na Rhea Katie Melua- Moment of Madness, w drugiej połowie utworu usłyszałem, że jest tam walenie w jakiś spory bęben i to daleko na scenie. Na kolumnach z basem mniej kontrolowanym było słychać uderzenie niskich częstotliwości ale nie szło wpaść na to, że to bęben. Bas brzmiał jak jakiś kick w muzyce elektronicznej i nie było można zlokalizować jego źródła pozornego. Moment of Madness niby znałem na pamięć ale dopiero po odsłuchaniu na Rhea odkryłem, jaki instrument jest źródłem pochodzenia niskich częstotliwość w tamtej częsci utworu. Jego wybrzmienie w konkretnym miejscu, najbardziej oddalonym od słuchacza pokazało jak głęboka jest scena.

 

 

W utworze the The Flood na tej samej płycie bass z tych paczek dodaje ciężaru i potęgi do dźwięku, budzi respekt. W kolumnach z luźniejszym basem, niskie częstotliwości w tym momencie brzmią jak syntezatora, a nie instrumentu.

 

Ważne jest jednak w tym wszystkim odległości miejsca odsłuchowego i kolumn od ścian. Jeśli kolumny stoją zbyt blisko powierzchni płaskich albo siedzimy zbyt blisko ściany, to niskie częstotliwości są podbite i wpadają w rezonans.Wówczas nie słychać, że mamy do czynienia z instrumentami. Bas walnie jak z subwoofera przy eksplozji podczas oglądania filmu i tyle.

Edytowane przez insaimz
Gość zbyniu 360

(Konto usunięte)

A to ciekawe, w której minucie utworu to słychać o ile pamiętasz? Ten kawałek, sprawdzę to u siebie na phoebe

Edytowane przez zbyniu 360

Będzie to uzależnione od tego jak gra i czy została właściwie nagrana centrala perkusyjna, tomy, czy kontrabas. W wielu kolumnach te elementy się zlewają i wtedy można powiedzieć, że bas jest ciepły, miękki, mięsisty itp. U mnie to wszystko jest odseparowane i dlatego trudno o jedno określenie basu, bo na każdej płycie będzie on inny.

...i może sprawiać wrażenie mniejszej ilości niskich tonów...

Dlaczego tak wielu słuchaczy nie chce tego zrozumieć...? ...

Pozdrawiam serdecznie ☺

A to ciekawe, w której minucie utworu to słychać o ile pamiętasz? Ten kawałek, sprawdzę to u siebie na phoebe

 

Dam znac z minutami w tych utworach.w The flood mozna sprawdzic, czy kilka wybrzmien basu jest wyzszych i kolejne nizsze.

 

 

...i może sprawiać wrażenie mniejszej ilości niskich tonów...

Dlaczego tak wielu słuchaczy nie chce tego zrozumieć...? ...

Pozdrawiam serdecznie ☺

 

Do tego trzeba dojrzec i nie wszyscy to robia. Mozliwe ze kolumny z rozdzielczym i kontrolowanym basem w pewnych gatunkach muzycznych i pod wplywem pewnych przyzwyczajen sprawiaja wrazenie niedostatku basu dla osob, ktore nasluchaly sie wczesniej sprzetow, ktore trzesa drzwiami i oknami.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.