Skocz do zawartości
IGNORED

audiofilia i alkohol


profundo

Rekomendowane odpowiedzi

  • Redaktorzy

Teraz kilka słów o wspomnianym przeze mnie wcześniej A Few Good Men Shiraz 2003 - w skrócie: niespodzianka ;)

Czego jak czego ale bardzo intensywnego aromatu fig i daktyli w shirazie się nie spodziewałem. A tu proszę. Kolor granatowo-rubinowy, bardzo intensywny bukiet i silne "uderzenie" w nozdrza przy pierwszym kontakcietrochę łagodzone delikatna nutą wanilii. Wino bardzo intrygujące (co oznacza, że na jednej butelce degustacja może się nie skończyć) dedykowane raczej osobom, które z winami wytrawnymi miały co nieco do czynienia. Sprawdza się zarówno z makaronami jak i z mięsami. Jako aperitif nie polecam, gdyż jest zbyt cięzkie i drapieżne.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Fr@ntz

---------------------------------

"I am an audiophile"

Fr@ntz, 30 Kwi 2006, 16:36

 

Zamiast Caberneta walnij sobie szklankę octu - wchodzi podobnie - kolor i smak nieco inny - nie wiem jak z ceną.

 

PS. Zawsze wydawało mi sie że krew tętnicza jest jasna... Ale w końcu... Co ja tam wiem o winach!

>Genesis, 22 Maj 2006, 11:51

 

Kiedyś na nudnym wykładzie poszła w koło kartka z prośbą

o wpisywanie nazw win prostych. Było tego z 50, niektóre

całkiem interesujące. Jedna z moich ulubionych nazw to

"Tajfun" spotykane na Mazurach.

 

Jarp_747

Jestem Europejczykiem.

 

>AndrzejR, 22 Maj 2006, 14:10

 

>>Czytales "Moskwa-Pietuszki"?Najbardziej podobal mi sie koktajl pod nazwa "lzy komsomolki"

 

No tak, tam zawsze mieli mieli ciekawe pomysły!

(Znalezione w necie na stronie www.gotoslawek.org)

 

“Czarnoburka” czyli "balsam kanaanski"

 

100 g denaturatu

100 g politury

200 g piwa.

 

“Duch Genewy”

 

50 g wody kolonskiej "Bialy bez"

50 g srodka przeciwko poceniu sie nóg

150 g lakieru na spirytusie

200 g piwa "Zyguliowskoje".

 

Glosne na caly swiat "Lzy komsomolki", po wypiciu których, jak podawano - "pamiec twardnieje, a zdrowego rozsadku przybywa jak nigdy"

 

15 g ekstraktu lawendy

15 g ekstraktu werbeny

30 g perfum "Lesna woda"

2 g lakieru do paznokci

150 g plynu do plukania jamy ustnej

150 g oranzady.

 

Przy tym nawet młody Tannat musi być niebiańsko łagodny :-).

 

Jaro_747

Jestem Europejczykiem.

 

krew tetnicza -jasnoczerwona (nawet rozowawa moze byc, wyplywa pulsujaco z przerwanego naczynia)

 

krew zylna - ciemnoczerwona, wyplywa rowno nie pulsacyjnie

 

to wino ma kolor krwi zylnej umierajacego czlowieka, nie wiem czy to dobrze, nie znam sie na winach...

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

  • Redaktorzy

bardzo delikatne i lekko cytrusowe. Cena ok 60-70zł ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Fr@ntz

---------------------------------

"I am an audiophile"

>buble_corp, 28 Maj 2006, 22:36

 

Kiedyś Tchergę testowałem - bez jakichś rewelacji, ale też bez wyrażnych wad -

o ile pamiętam taniny było w sam raz więc do obiadku może być :-).

Lepiej spróbuj mołdawskie których sporo się ostatnio pokazało.

Mój typ to Cabernet Franc (producenta nie pamiętam) - etykietka w jasnobrązowo-

złotej tonacji z czarnym klasycznym liternictwem, wystepuje jako półwytrawne i półsłodkie.

Obydwa bardzo przyjemne - wyraźna ale nie nachalna porzeczka, zrównoważone,

w miarę długie, z własnym, wyraźnym i radosnym charakterem.

Półsłodkie nie tyle słodsze, co łagodniejsze w smaku.

Co jakiś czas do nich wracam po różnych wynalazkach typu urugwajski Tannat

i nie rozczarowuję się.

 

Jaro_747

Jestem Europejczykiem.

 

  • 4 tygodnie później...

Nie jestem znawcą win i moja przygoda z nimi się dopiero zaczyna (jak to głupio być nowicjuszem), więc zapytam obeznanych w temacie. Na etykietach często widuję napis o obecności kwasu siarkawego. A wina z jego dodatkiem są w smaku obrzydliwe. Czy to norma? Bo nawet te lepsze marki go zawierają.

Kwas siarkawy w winie to norma, winiarze dodają go zawsze, w celu przerwania lub zapobiegnięcia powtornego procesu fermentacji wina np w butelce. A to, że chyba tylko w USA jest obowiązek pisania tego na butelce to druga sprawa.. Takze jezeli wino nie kosztuje 5 zł, to nie ma sie czego obawiac.

  • Redaktorzy

Witam

Na wstępie przepraszam, że bez fotki, ale nie jest to spowodowane ograniczeniami jakie nałożył Lukar, lecz padem baterii w syf-raku (fotkę butelczyny postaram się wrzućić jutro).

Ostatnim moim znaleziskiem (po uprzedniej próbnej degustacji - kocham Almę za takie akcje) jest śmiesznie tanie (18,50zł) australijskie Kangaroo Shiraz. Wino zaskakuje intensywnością aromatów czarnej pożeczki i suszonych śliwek, ciemnorubinową barwą wpadającą w niemalże czarny fiolet. Lekka cierpkość nadaje mu zadziorny "profil" , który bardzo mi pasuje. Uważam że ten "kangurek" jest idealna propozycją na wakacyjne wypady w plener (warto wrzucić go w przenośną lodówkę i otworzyć na co najmniej godzinę przed podaniem) na grilla. Świetnie się "zgrywa" z serami (zarówno pleśniowymi jak i podwędzanymi żółtymi) i wszelkiej maści makaronami.

Pomimo wspominanej cierpkiej nucie polecam je również płci pięknej - warto zaryzykować biorąc pod uwagę na prawdę śmieszną jak na ww cenę klasę wina.

Fr@ntz

---------------------------------

"I am an audiophile"

  • Redaktorzy

i obiecana fotka:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Fr@ntz

---------------------------------

"I am an audiophile"

  • 2 tygodnie później...

i wszystko jasne:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

buble_corp,

 

The Macallan, Single Malt:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

-> Pi_etro

To wóda dla angoli, oni to mają mocne łby. Ale tak serio to zdecydowanie polecam spacer po wioskach wschodniej Polski i namówienie lokalnych na poczęstunek bimberkiem, bądź nalewką własnej roboty. Naprawdę niezłe rzeczy można spotkać. Szkoda tylko, że władza utrudnia ;(

-> Pi_etro

Z tego co zapamiętałem, słuchając wykładu luksemburczyka umiłowanego w szkockeij kulturze, to blended to może faktycznie mało zorientowani angole piją, ale ogólnie na wyspach króluje single malt (czyli bimberek :)).

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.