Skocz do zawartości
IGNORED

Vinyl miażdży CD...


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Zeby robic porownania CD vs Analog nalezy spelnic kilka warunkow takich jak nagrania z kopii matki w formacie jednym i drugim ustalic pulap cenowy urzadzen zabezpieczyc rozdzielczy system odsluchowy.

 

Wtedy mozemy mowic o jakimkolwiek porownaniu ,w przeciwnym razie nie ma to najmniejszego sensu.

 

Przyklad plyty Exiter DM jest tu chyba najlepszym porownaniem, wystarczy postawic w szranki wydanie 180 g remastera na vinylu vs CD i kazdy nawet nieosluchany postawi werdykt jednoznacznie na korzysc LP:)

 

Ps Ale jak napisal Discomaniak nie wystarczy kupic byle g... z Alledrogo by cieszyc sie jedynie sluszna jakoscia z analogu to sa niestety smutne ale prawdziwe fakty a jest jeszcze druga strona medalu ktora mowi ze jednemu Matiz wystarczy a innemu w Mercedesie bedzie za ciasno -zycie.

 

robix

14 bit wystarcza do w pełni dynamicznego odtwarzania muzyki. Próbkowanie 44,1 również. Była o tym mowa w innych wątkach.

Dla mnie wyższość konkretnego wydawnictwa nie wynika z technologii (a słucham różnych technologii) lecz z podejścia ludzi do realizacji.

Autor, wykonawca, realizator, tłocznia.

Dwa pierwsze ogniwa mogą być wspólne dla różnych technologii (winyl, CD, taśma, plik), od realizacji już bywają rozbieżności. Posiadam CD tak fatalnie zrealizowane, że każdy winyl je bije. Posiadam też CD z oczywistymi błędami tłoczni (skacze i przerywa gorzej jak w „zjechanym” winylu). Ale większość CD jest nie do pobicia. Posiadam tez SACD znakomicie zrealizowane; tu wyższość nad CD leży bardziej w sferze efektu placebo (choć przestrzeń jest fajna). Mam też taśmę 24kHz, S/N:80 dB. I na każdym z tych urządzeń słucham. Ludzie nie są nienormalni. Nie katują się. Jeżeli słuchają to dostarcza im to jakichś pozytywnych doznań. Sądzę, że muzycznych. Nikt przecież dla innej (nie muzycznej) przyjemności nie będzie się zrywał co 20 min aby przełożyć stronę. . . W domu u Rodziców zostały płyty kupione na Zachodzie w latach jeszcze 50 i 60, często 78 obr. Fajny jaz`ik, nie do zdobycia obecnie. Wiecie jak słucha się takiej muzyki!?

Grzegorz7, 14 Lip 2009, 01:22

 

>14 bit wystarcza do w pełni dynamicznego odtwarzania muzyki. Próbkowanie 44,1 również. Była o tym

>mowa w innych wątkach.

 

Czyli tam gdzie będzie "pik"/"najmocniejsze" miejsce na płycie będziesz miał SNR 84 dB a "zwykły" materiał może oscylować w okolicach 50 dB - Tobie to wystarcza - OK ... Mi nie.

 

44,1 Khz umożliwia teoretycznie odtwarzanie częstotliwości do 22,05 Khz ... teoretycznie. Aby odzwierciedlić daną częstotliwość nie wystarczy jej próbkować 2x . To tak jak z dynamiką 96 db na płycie CD - jest ona praktycznie nie osiągana.

Właściwie te dywagacje nt. "wystarczalności" CDA przypominają rozmowę nad ilością klatek / sekundę w ruchomym obrazie. Niektórzy twierdzą że 24 fps wystarczy i człowiek więcej nie zobaczy ... w praktyce bez problemu da się odróżnić 30 klatek/s od 60 klatek/s .

Gość

(Konto usunięte)

Kyle, 14 Lip 2009, 07:58

 

>44,1 Khz umożliwia teoretycznie odtwarzanie częstotliwości do 22,05 Khz ... teoretycznie. Aby

>odzwierciedlić daną częstotliwość nie wystarczy jej próbkować 2x . To tak jak z dynamiką 96 db na

>płycie CD - jest ona praktycznie nie osiągana.

 

to, że nie mieście Ci się to w głowie, to nie znaczy, że tak nie jest. Opowiadasz głupoty. To nie jest teoria, to są fakty.

Jeśli próbkujesz częstotliwość 22,05 khz z częstotliwością 44,1 khz i czas w którym próbkujesz trafia mniej więcej tam gdzie jest max amplituda to będziesz miał pseudo sinus (po przetworzeniu). Natomiast jeśli przesuniesz fazę o 90 stopni to będziesz miał ciszę ... pomimo że sygnał będzie bardzo głośny/mocny :]

>> Kyle, 14 Lip 2009, 07:58

 

http://en.wikipedia.org/wiki/Sampling_theorem

 

"Aby odzwierciedlić daną częstotliwość nie wystarczy jej próbkować 2x "

 

Wystarczy ją próbkować 2.0000001x

Gość

(Konto usunięte)

Kyle, 14 Lip 2009, 08:57

 

>Jeśli próbkujesz częstotliwość 22,05 khz z częstotliwością 44,1 khz i czas w którym próbkujesz

>trafia mniej więcej tam gdzie jest max amplituda to będziesz miał pseudo sinus (po przetworzeniu).

>Natomiast jeśli przesuniesz fazę o 90 stopni to będziesz miał ciszę ... pomimo że sygnał będzie

>bardzo głośny/mocny :]

 

wiesz jakie thd miałby sygnał z Twojej bajki ? A ma: 0,02% i 96 dB dynamiki. To są mierniki niedopasowania sinusów. Wydaje Ci się, że jest inaczej. Tylko wydaje.

 

Przeczytaj test, który załączyłem. Jakoś te sztuczne sinusy i "cisze" powodują, że audiofile nie potrafią odróżnić analogowego, gęstego, najlepszego, boskiego sygnału LP od poszatkowanego, nędznego PCM... Myśl, a póżniej pisz.

>Wystarczy ją próbkować 2.0000001x

 

NIE ... bo same układy elektronicznie nie są nieskończenie dokładne. Pobaw się generatorem ... i próbkuj częstotliwość 7999 Hz z dokładnością 16 khz a następnie to samo 7999 Hz z dokładnością 96 Khz - brzmi inaczej.

XYZPawel, 14 Lip 2009, 09:06

 

Jakie 96 dB ???????? LOL ... Zainstaluj sobie Adobe Audition i zobacz widmo swojej ulubionej piosenki ... w praktyce, w materiale muzycznym średnia dynamika nigdy nie osiąga 96 dB na płycie CDA .

>> XYZPawel, 14 Lip 2009, 09:06

 

Kyle ma rację w kwestii próbkowania sygnału 22.05kHz z częstotliwością 44.1kHz. Zależnie od tego gdzie trafi próbkowanie (w maxima / minima czy miejsca zerowe) będzie różna amplituda.

 

Wystarczy sobie narysować wykres sin(x) i "próbkować" go 2 razy na okres - "próbki" będą zawsze w tych samych miejscach (w kolejnych okresach sinusa) i od tego gdzie wypadnie pierwsza "próbka" będzie zależała amplituda naszego "spróbkowanego" przebiegu. A więc "próbkowanie" nie da nam odpowiedzi na pytanie jaka była amplituda oryginalnego sygnału.

 

Wystarczy jednak że częstotliwość sygnału będzie minimalnie mniejsza niż 22.05kHz i już mamy pełną dokładność próbkowania.

>> Kyle, 14 Lip 2009, 09:08

 

To że częstotliwość z generatora (albo zegar próbkowania) może "pływać" sprawia że rzeczywiście - tuż przy częstotliwości Nyquista mogą być syfy.

 

Tym niemniej w standardzie CD przyjmuje się pasmo 20kHz podczas gdy Fn to 22.05kHz. Margines duży nie jest, ale nie jest to też 7999/8000.

Ale przecież cała audiofilskość zawiera się w paśmie powyżej 22,05kHz ; czyż nie ?

to tam audiofile słyszą najwiecej i tam rozróżniają swoje kabelki... A może to już w MHz...

misiomor, 14 Lip 2009, 09:13

 

>>> XYZPawel, 14 Lip 2009, 09:06

>

>Kyle ma rację w kwestii próbkowania sygnału 22.05kHz z częstotliwością 44.1kHz. Zależnie od tego

>gdzie trafi próbkowanie (w maxima / minima czy miejsca zerowe) będzie różna amplituda.

>

 

ma rację, ale to jest demagogia, tak samo mogę powiedzieć, że próbkowanie 44 kHz jest do dupy, bo nie odwzoruje mi sygnału 60 kHz.

 

Ale wracając do tematu wątku, to już by był drugi eksperyment ( a historycznie pierwszy) , pokazujący względną "dźwiękową przezroczystość" przetwornika AD/DA 44khz 16bit.

 

Coś bardzo podobnego robiono nie tak dawno ( publikacja JAES w 2007)

 

http://www.aes.org/e-lib/browse.cfm?elib=14195

 

 

No i to jest kolejny przyczynek do tezy, że gęste formaty w domu nie mają sensu, a ma sens dobra realizacja nagrań :)

Gość

(Konto usunięte)

Kyle, 14 Lip 2009, 09:10

 

>Jakie 96 dB ??? LOL ... Zainstaluj sobie Adobe Audition i zobacz widmo swojej ulubionej

>piosenki ... w praktyce, w materiale muzycznym średnia dynamika nigdy nie osiąga 96 dB na płycie CDA

 

dobre :) W praktyce to jest dynamika 5-15 dB :)))) Bo TAK nagrywają w studiu. Nieważne, czy to taśma, LP, CD czy SACD.

96 dB to jest ideał, wiadomo, że w praktyce jest trochę mniej.

Gość

(Konto usunięte)

cripple kiwi, 14 Lip 2009, 09:35

 

>Mów im jeszcze :)

>Dla nich liczą się cyferki:

>dużo cyferków (kHz, bity) = dobre

>mało cyferków = zly, niedobre :-)

 

Eee, tam, najprawdziwsi audiofile nienawidzą cyferek, szanują tylko analog, "nieskończony" sygnał ;)))) Szumy i zniekształcenia im nic nie mówią, to tylko cyferki ;)

 

Wiadomo, że analogowe zegary są najdokładniejsze ;) Tylko takich używają w NASA ;)

Gość

(Konto usunięte)

cripple kiwi, 14 Lip 2009, 09:35

 

>Mów im jeszcze :)

>Dla nich liczą się cyferki:

>dużo cyferków (kHz, bity) = dobre

>mało cyferków = zly, niedobre :-)

 

Eee, tam, najprawdziwsi audiofile nienawidzą ceferek, szanują tylko "nieskończony" analog :)

Szumów i zniekształceń oczywiście nie widzą ;)

pawełku nie rozpedzaj sie tak.swiat jest analogowy i ma pewne wymagania natura człowieka ..w związaku z tym.czasami nawet woli gorsze, ale swoje.wszelka wojna krzyzowa slepców powoduje ofiary z dwóch stron frontu.

Gość

(Konto usunięte)

muls, 14 Lip 2009, 10:18

 

>pawełku nie rozpedzaj sie tak.swiat jest analogowy i ma pewne wymagania natura człowieka ..w

>związaku z tym.czasami nawet woli gorsze, ale swoje.wszelka wojna krzyzowa slepców powoduje ofiary

 

:))

Sygnał z ucha do mózgu jest przekazywany na drodze cyfrowej... (mniej, więcej ;)

 

Fakty są takie, że jak błędy powodowane przez zapis cyfrowy są PONIŻEJ możliwości percepcji człowieka, to jest OK i dla człowieka jest to po prostu sygnał... "analogowy" :)

Gość

(Konto usunięte)

muls, 14 Lip 2009, 10:19

 

>WSZELKA przesada jest denerwujaca tym bardziej jesli podpierana jest

>tryumfalizmem...bezpodstawnym.Mielismy juz sp.Senicza.

 

W porównaniu do bajań audiofili to co piszę to PRZESADA i szaleństwo. W porównaniu. Ale to co piszę to są fakty, sprawdzalne FAKTY.

 

Prawda nie leży pośrodku.

Gość

(Konto usunięte)

muls, 14 Lip 2009, 10:21

 

>a wszystkie duze i geste formaty wlasnie sa opracowywane jednoczesnie z badaniem psychofizyki

>muzycznej człowieka.analogowej.

 

Nie, to jest pokaz możliwości techniki, bez związku z możliwościami człowieka.

Z badaniami psychofizyki to był robiony opluwany przez audiofili mp3, jak widać skutecznie, bo używany przez większość ludzi.

pawełku nie to co piszesz jest denerwujace, ale jak piszesz.Był taki etap ze mimo ze Senicz miał racje proponowałem zeby zabetonowac mu nózki i wrzucic do wisły.Ale ja nie musze z toba dyskutować...mimo ze czescio masz racje.Przecietnie takie wywody jak twoje nalezy obwarować słowami..zakładajac,ze.przyjmujac ze.Pomijajc ze.Ustawiajac warunki poczatkowe takie.....A tak to przypominasz smutnego.... rydzyka.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.