Skocz do zawartości
IGNORED

Vinyl miażdży CD...


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

seniortelefono, 25 Maj 2009, 00:55

>Audiofil to po prostu człowiek, który jest w stanie usłyszeć wszystko.

>Nawet to czego nie mogą "usłyszeć" urządzenia pomiarowe :-)

A odwrotnie, czyli nieaudiofil?

ps.myśle że skoro "audiofil" piszemy razem to "nieaudiofil" też powinno się pisać razem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli to kogos interesuje i tlumaczenie z angielskiego no polski nie sprawia wiekszego problemu, proponuje rzucic okiem na bardziej poglebione i udokumetowane badanie oraz konkluzje roznic pomiedzy reprodukcja CD and Vinyl.

 

Oto jest link do testu

 

lub ten: http://www.audioholics.com/education/audio-formats-technology/dynamic-comparison-of-lps-vs-cds-part-4

(nie jestem pewien jak sie uzywa links na tym forum)

 

Mariusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze dodam ze moje osobiste preferecje absolutnie nie maja znaczenia co do wyboru formatu.

Z reka na sercu moge powiedziec ze nigdy nie mialem uprzedzen do cyfrowego zapisu - CD lub digital files w postaci copy lub High Resolution downloads (na przyklad z "HDtracks.com"), aczkolwiek Vinyl reproducja jest czyms zupelnie innym.

Prawdziwi zwolennicy Vinyl znaja prawdziwy koszt sztuki reprodukcji plyt analogowych.

Ten format naprawde wymaga duzeg wkladu i serca. Aczkolwiek, Droplet CDP z RWA Isabellina NOS DAC nie jest daleko z tylu.

 

 

Jezeli kogos to interesuje (moj front end) :

 

Consonance Droplet CDP 5.0 (CD player i transport)

Red Wine Audio Isabella preamp z Isabellina NOS/USB DAC option i MacBook Air (iTunes & VLT) poprzez USB

April Music Aura Note all-in-one unit. Cos jak Szwajcarski scyzory - CD player i Integrated amp z USB DAC.

 

Vinyl

Przerobiony Consonance Droplet LP 5.0 turntable z wlasnom marmurowa/aluminiowa platforma

Przerobiony Music Hall MMF-7

Odrestaurowany i przerobiony Lenco-L75 Direct Drive Vintage turntable

 

Arms-ramiona

 

Moarch UP4

Wlasnoreczna drewniana arm z wisni - 12 inczowa

SME 3009 II Improved

 

Carts

 

CartridgeMan MusicMaker III

Dynavector 17D3 i 17D2 z igla od SoundSmith

SoundSmith SMMC 1 - moving iron

Goldring Eroica H, high output Moving Coil

Denon 103R

 

 

Mariusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

Terrapin, 25 Maj 2009, 00:51

 

>kiedyś już o tym dyskutowaliśmy: wyniki testów na które się powołujesz nie były wcale tak miażdżące

>dla audiofili. O ile pamiętam, rezultaty były w okolicach 50%, co w teście ABX daje wynik zerowy.

 

ależ właśnie ma wyjść koło 50%, bo to znaczy, że zgadują :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

synromka, 25 Maj 2009, 00:58

 

 

>Załóżmy, że CD jest pod każdym względem lepsze od lp. To i tak nie zmienia faktu, że pewne tytuły

>(głównie te starsze) wydane na CD grają gorzej niż na winylu. Co innego winyl vs cyfra jako nośnik w

>ogóle, a co innego winyl vs cyfra w kontekście kontretnych tytułów. Ale dobra, więcej powtarzać się

>nie będę.

 

nie można wykluczyć, że jakieś pojedyńcze mastery cyfrowe będą skopane, ale nie sądzę, żeby to było powszechne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Symptomy trollowania (wycinek z Wikipedii z komentarzem)

 

Symptomami trollowania mogą być poniższe sposoby zachowania w dyskusjach:

- bezgraniczne podporządkowanie się jakiejś idei (np. „Ten system operacyjny jest najlepszy!”) i bronienie jej do końca (często wbrew rzeczywistości) — jest to kryterium kontrowersyjne, ponieważ samo fanatyczne przywiązanie do określonej idei nie oznacza trollowania; (chyba nie trzeba komentować)

- nieumiejętność przyznania się do błędu – troll nie powie, że nie miał racji, a także wyjątkowo będzie milczał; najczęściej albo zacznie próbować udowadniać, że od początku uważał inaczej, niż pisał, a tylko nie został właściwie zrozumiany albo zacznie bagatelizować znaczenie swego błędu; w przypadku gdy te sposoby zawiodą troll może być agresywny w stosunku do osób, które wykazały jego błąd; (paweł czasami zmienia zdanie - plącze się w zeznaniach próbując dopasować argumenty do swoich racji - nie reaguje, przemilcza jak się wytyka zaprzeczenia)

- chętne używanie argumentów ad personam – atakujących osoby lub ich cechy szczególne, jak wiek/zainteresowania/etc.,......... (chyba też nie wymaga to komentarza)

 

- skrajna megalomania i pogardliwy stosunek do innych osób – jest to bardzo charakterystyczna cecha trolli, która prowadzi prędzej czy później do ich wyobcowania, bo nawet osoby pierwotnie sympatyzujące z trollem lub odnoszące się doń neutralnie zrażają się do niego z powodu takich zachowań wobec nich;......... (to chyba też jest dosyć oczywiste - pasuje jak ulał)

 

- wprowadzanie zamieszania w stosunku do własnej osoby, przedstawianie siebie jako ofiary (np. moderatorów, współdyskuntantów etc.); (temat kneblowanie pawełka).........

 

- częste zadawanie tych samych pytań, na które odpowiedź została już udzielona — celem trolla jest w tym przypadku zapętlenie dyskusji i wprowadzenie dodatkowego zamieszania;....

 

- brak konsekwencji podczas prowadzenia dyskusji i zaprzeczanie własnym tezom i opiniom; (pawełek często sobie zaprzecza - np za każdym razem inaczej liczy "wielkość głośnika", innym razem mówi, ze wszystki8e wzmacniacze grają tak samo - nawet lampowe a potem mówi, ze lampowe grają inaczej i graja zniekształceniami:))

 

- regularne ogłaszanie swojego definitywnego odejścia z forum lub grupy dyskusyjnej i za każdym razem, po jakimś czasie, powracanie – troll tłumaczy się tutaj różnego rodzaju „obowiązkiem”, „otrzymaniem kilkuset maili zachęcających do powrotu” etc.; (pawełek już chyba trzaskał tutaj drzwiami)

 

 

Zastanawiam się tylko czy Paweł robi to specjalnie - i ma dobrą zabawę z oponentów czy po prostu jest taką ofiarą internetu i takim zgnuśniałym, kłutliwym dupkiem na codzień, wyobcowanym i uważającym się za jedynego mądrego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

Seba78, 25 Maj 2009, 09:32

 

Dołącz do sfrustrowanych na bocznicy, wątek "brak doświadczenia miażdży XYZ", bardzo fajny wątek, można tam na mnie pluć :) Chciałem kiedyś sam taki założyć (na siebie), ale Redakcja nie pozwoliła :)

 

Uważam, że taki wątek jest bardzo pożyteczny, w jednym miejscu można skanalizować wszystkich frustratów z AS :)) Kupa zabawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ohoho!

 

>Kupa zabawy.

>w jednym miejscu można skanalizować wszystkich frustratów z AS :))

 

To wcale nie jest śmieszne.

Dla przykładu ten temat pełen jest chamskich wycieczek XYZ wobec innych, co świadczy o jego frustracji, nie innych.

Frustracji, ponieważ nie dość że jest chamski, to dodatkowo manipuluje wypowiedziami. Na celne nie odpowiada, nieprecyzyjne przekręca albo też wyrywa wpis z kontekstu i odpowiada tak jak mu wygodnie.

 

A to wywołuje tylko złość, bo nie umie zachować się uczciwie. XYZ to nazywa frustracją innych, ja widzę tylko prymitywizm i chamstwo XYZ.

 

Czy każdy dostrzega różnicę? A teraz dla rozsądnych:

 

Z definicji trolla, porównajcie z jego zachowaniem:

 

- bezgraniczne podporządkowanie się jakiejś idei (często wbrew rzeczywistości)

- nieumiejętność przyznania się do błędu – troll nie powie, że nie miał racji, a także wyjątkowo będzie milczał; najczęściej albo zacznie próbować udowadniać, że od początku uważał inaczej, itp itd

- chętne używanie argumentów ad personam – atakujących osoby lub ich cechy szczególne, jak wiek/zainteresowania/etc., bez związku z tematem dyskusji, a często przy użyciu słów wytrychów

- skrajny stosunek do netykiety (wybrane zasady) lub ortografii – albo atakowanie wszystkich za najdrobniejsze „literówki”

- wprowadzanie zamieszania w stosunku do własnej osoby, przedstawianie siebie jako ofiary (np. moderatorów)

- częste zadawanie tych samych pytań, na które odpowiedź została już udzielona — celem trolla jest w tym przypadku zapętlenie dyskusji

- konfabulacja np. na temat swego wykształcenia, pracy, pozycji społecznej bądź doświadczeń życiowych

- próby utrudniania innym wypowiedzi w dyskusji poprzez środki techniczne dostępne w danym forum !!!!!!!!!!

 

Wystarczy, 100% pokrycia.

 

XYZ, wbrew własnym zapatrywaniom - niezbyt inteligentny trollu, pomyśl czemu to wszystko służy poza robieniem siebie idioty i marnowaniem czasu.

Twój czas raczej nikogo nie interesuje, gorzej z marnowaniem czasu innych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

Ciekawe jak długo będą wisieć chamskie wykwity "intelektu" Łowcy Debila.

 

Obstawiam, że wieczność :) Jak zwykle.

 

Taka specyfika tego forum: moje wpisy znikają hurtowo, a posty chamów i prostaczków wiszą po wsze czasy :))

 

Możesz być chamem i obrażać innych, pod warunkiem, że wierzysz w audiofilskie bajki. Gdy nie wierzysz, to łaskawie możesz pisać tylko w swoich wątkach :)

 

to nie jest skarga, to tylko moja impresja w moim wątku, proszę moderatorów o nieodpowiadanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łowca debili, 25 Maj 2009, 09:57

>Dla przykładu ten temat pełen jest chamskich wycieczek XYZ wobec innych, co świadczy o jego

>frustracji, nie innych.

 

Jak się ma to powyżej do tego poniżej ????

 

>XYZ, wbrew własnym zapatrywaniom - niezbyt inteligentny trollu, pomyśl czemu to wszystko służy poza

>robieniem siebie idioty i marnowaniem czasu.

Pewnie się narażę, ale osobiście czytałem tu (i nie tylko tu) mnóstwo chamskich wycieczek pod adresem w/w, a przecież każdą dyskusję można prowadzić w miarę kulturalnie.

 

 

>Twój czas raczej nikogo nie interesuje, gorzej z marnowaniem czasu innych.

Przecież nikt nikogo nie zmusza do dyskusji, każdy poświęca swój czas dobrowolnie, więc jeśli nie chce go "marnować" to nie musi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

majkeljot,

Drogi chłopcze,

To nic że jesteś klonem XYZPawel. Odpowiem i tak samemu sobie.

 

Owszem, nie umiem zachowac sie przyzwoicie i postępuję jak rasowy troll, a swoją frustrację i niezrealizowanie przekładam na dokuczanie innym.

Bardzo za to wszystkich przepraszam, obiecuje że zmienię się, ale to wymaga czasu. Nie miejcie do mnie pretensji, każdy z nas ma swoje problemy, ja mam takie i nic na nie nie poradzę.

 

Proszę, kontynuujmy wątek bez wzajemnej agersji i napaści, ważmy swoje poglądy bo bez tego wątek jest niekonstruktywny. Wiem, sam swiadomie do tego dążę i celowo zakładam takie tematy, ale to się zmieni. Na początek, jeśli zrozumiecie moje intencję wszystkich odblokuje. Co Wy na to? W koncu forum będzie pełne fajnych ludzi, tak jak to bywało dawniej.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie i przepraszam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

XYZPawe I , 25 Maj 2009, 10:51

 

>majkeljot,

>Drogi chłopcze,

>To nic że jesteś klonem XYZPawel. Odpowiem i tak samemu sobie.

 

I w ten właśnie sposób audiofile robią sobie złą opinie u normalnych ludzi. Bravo

Ale tak już jest jak brakuje argumentów. Mimo wszystko pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

majkeljot, 25 Maj 2009, 10:33

 

>Łowca debili, 25 Maj 2009, 09:57

>Jak się ma to powyżej do tego poniżej ????

 

Jak to - jak? Przecież to jest realna ocena rzeczywistości, której Tobie tak bardzo brakuje. Ale spokojnie, wszystko może się jeszcze zmienić! :)

Zostawmy juz to, teraz ważny jest niesłychanie głęboki temat, spróbujmy nie zauważać tego jak Was wszystkich podpuszczałem i celowo wywoływałem nerwową atmosferę. To naprawdę już czas przeszły. Bardzo proszę o poważne wpisy.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HIHI...przykład z życia, a dokładnie z tej soboty... kolega który uważa się za audiofila, melomana, znawcę kina itp, faktycznie sprawia wrażenie obytego w tym temacie i strzelił niezła gafę... wpadł odsłuchać u mnie sprzęt... na moim poczciwym nad`zie zamiast cd arcama odpaliłem mu jakiś "marnej jakości" adapter sony ( ale włączyłem cd i wsadziłem ten sam album na cd dla picu) ... gość do samego końca słuchając album OMD wychwalał pod niebiosa jakość Arcama:P nie zauważył nawet charakterystycznych delikatnych trzasków gdy igła szła do następnego utworu... czasem ludziom tylko się wydaje że słyszą więcej od innych... dałem mu też posłuchać tego samego na arcamie... dla tego "audiofila" było bez różnicy... więc faktycznie dobry i drogi sprzęt jeśli ma być w pełni wykorzystany to musi trafić w ręce kogoś kto naprawdę zna muzykę, dźwięk i słyszy to czego przeciętny zjadacz chleba nie zauważa... bo inaczej wywalenie paru czy parunastu tysięcy złotych mija się z celem i staje się snobizmem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

majkeljot,

To bardzo nieładne zachowanie, bardzo proszę powróć do swojego normalnego nicka.

>I w ten właśnie sposób audiofile robią sobie złą opinie u normalnych ludzi. Bravo

>Ale tak już jest jak brakuje argumentów.

 

To pisanie trąci nieco schizofrenią, ale jeśli tego chcesz...

Własnie sam pokazałeś że nie masz argumentów. Jeśli wykażesz luki w moim myśleniu, z przyjemnością przyznam Ci rację. Czekam na wpis, ale tym razem wartościowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak wogóle obiecałem, że podam dzisiaj jak to wyglądało z testem na słyszenie zmiany w poziomie głośności o 1 dB. Ponieważ nikt nie zgłosił poprawnej odpowiedzi, można uważać, że na tym forum nie ma osób które usłyszałyby taką różnicę. Oczywiście teraz po podaniu czasu mogą odezwać się głosy, że "ja to słyszałem tylko..."

Były osoby które zauważyły coś w okolicy 23 sekundy. Dobrze zauważyli, ale od 23-25 była zmiana aż o 3dB. Zmiany o 1 dB były w przedziale czasowym 3-5s i 13-15s i tego nie zauważył nikt.

Osobiście testując siebie, coś tam zaczynałem jakby słyszeć dopiero w okolicach 2,5dB a dopiero powyżej tej wartości mozna było stwierdzić, że na pewno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sniper00, 25 Maj 2009, 11:05

 

>więc faktycznie dobry i drogi sprzęt jeśli ma być w pełni

>wykorzystany to musi trafić w ręce kogoś kto naprawdę zna muzykę, dźwięk i słyszy to czego

>przeciętny zjadacz chleba nie zauważa... bo inaczej wywalenie paru czy parunastu tysięcy złotych

>mija się z celem i staje się snobizmem...

 

Ależ oczywiście!!! Sęk w tym ze forum roi się od ludzi którzy tak naprawdę nie wiedzą o co w tym wszystkim chodzi, najczęściej faszerują sie teorią z internetu a resztę konfabulują (--> http://pl.wikipedia.org/wiki/Konfabulacja ). Wstyd sie przyznać, ale ze mną włacznie:(

Pozdrawiam! Dziękuje za fajny wpis, mam nadzieje że będzie więcej takich:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widzisz Pawle... je nie twierdze że kable nie graj...ja po prostu nie bardzo to słyszę... dla mnie kluczową jest kwesta tego co Ja mogę usłyszeć, a nie to co wskaże aparatura pomiarowa... bo to oczywiste że kabel może mieć swoją pojemność jak kondensator i działać jak "zwrotnica" w kolumnie... tak samo interkonekt... ale nie za wielu ludzi potrafi to wychwycić..ja niestety nie dysponuje słuchem absolutnym, mam swoje gusta co do brzmienia i nie mam zwyczaju ustawiania gałek basu i wysokich na "0", ustawiam je tak aby mi się podobało dla danego utworu i tyle, ale rozumiem ludzi którzy słyszą więcej, potrafią wyłapywać subtelne różnice i chwała im za to, tacy ludzie są czynnikiem motywującym producentów audio do dążenia do doskonałości... bez nich świat był by zalany nędznymi odtwarzaczami mp3 z byle jak nagraną muzyka...byle by coś stukało w głośnikach albo słuchawkach... szczególnie widać to u młodzieży...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj, pomyliłem sobie flakoniki, przepraszam!

A teraz już bardzo proszę, wrócmy do tematu. Widzę że majkelot wykazał pokrycie w testach dla warości około 2,5dB. Co prawda nijak ma się to do internetowych wklejek, ale zawsze to coś. To naprawde jedyne w tej chwili wartościowe dane. Majketot, bardzo Tobie dziękuję za tę akcję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.