Skocz do zawartości
IGNORED

Zdjęli Cejrowskiego z TVP? Nareszcie!!!


noster

Rekomendowane odpowiedzi

Czy ty jacuś popełniłeś kiedykolwiek jakiś wpis na temat?

Załóż wątek o mnie i wrzucaj tam swoje przemyślenia zamiast śmiecić po całym forum.

Jestem Europejczykiem.

 

>Less, 4 Cze 2009, 11:24

 

>Kogoś takiego BE jak Hitler absolutnie nie wolno kojarzyć z czymś tak CACY jak demokracja.

 

Hitler, w właściwie naziści wykorzystali mechanizmy demokracji i teoretycznie rzeczywiście wszystko było O.K. Natomiast w takich jednostronnicowych opracowaniach nic nie ma na temat tego, co działo się na ulicach. Trzeba pamiętać, że bojówki SA liczyły co najmniej 70 tys. ludzi i przy biernej postawie policji pacyfikowały przeciwników. Ciekawe, czy PiS uznałby wybory za demokratyczne gdyby w Polsce szalały 70 tysięczne bojówki PO ;-).

Jestem Europejczykiem.

 

Rzygać się chce jak się czyta niektóre z tych wpisów, skrajności doprowadzone do granic absurdu, nikt nie chce pamiętać, że jest coś pomiędzy czernią i bielą, a ilość tych odcieni bardzo często zależy od tzw. historyków. Już piszę o co chodzi:

Podczas okupacji Szczebrzeszyna (rodzinne miasto) pradziadek został wpisany na Deutsche Volksliste z uwagi na niemieckojęzyczne nazwisko. Rodzina owszem korzenie miała bawarskie, ale kilka pokoleń wstecz, od zawsze byli kowalami, mieli młyn. Miasto było wielokulturowe od wieków (Żydzi, Ormianie itp).

Pierwsza historia: W jednej z publikacji jakiegoś oszołoma z lat 80tych określono mojego pradziadka Volksdeutchem i kolaborantem. 15 lat zajęło mojej rodzinie wyprostowywanie faktów - pradziadek uratował kilkanaście rodzin żydowskich, na strychu młyna (centrum miasta) przez całą okupację była umieszczona partyzancka radiostacja. Fakty te i inne ów historyk pominął, bo było wygodniej. Kto chce zweryfikować fakty niech poczyta publikacje o "dzieciach zamojszczyzny".

Druga historia: Dzisiejsi "historycy" oceniają tzw AL za coś gorszego od AK. Moi dziadkowie byli świadkami takiego oto zdarzenia: tuż po wojnie grupa szabrowników (mieli po 20-30 lat) zamordowała

kilkanaście osób w okolicznej wiosce (rabunek!), byli z AK, parę dni później zostali za ten czyn rozstrzelani. Poczytajcie o partyzantce w okolicach Biłgoraja, takich odcieni szarości w historii tych ziem jest więcej.

 

Czy świadczy to o czymkolwiek innym niż to, że po każdej ze stron barykady można było znaleźć ludzi i zwierzęta?

 

Historii z czasów okupacji z moich rodzinnych stron znam wiele (w rodzinnym domu przed wojną Żydzi wynajmowali pomieszczenia i piekli wafle, w czasie okupacji mieszkali oficerowie Wehrmahtu, a potem radzieccy), bo po prostu słucham wspomnień ludzi, większość "historyków" nie używa takiego źródła informacji, wolą dokumenty.

>BECO, 4 Cze 2009, 11:43

 

>po prostu słucham wspomnień ludzi, większość "historyków" nie używa takiego źródła informacji, wolą dokumenty.

 

W moim mieście IPN zafundował sobie klimatyzację w całym budynku. No to po cholerę mają z niego wychodzić ;-)?

Jestem Europejczykiem.

 

beco i o tym piszemy caly czas.Zeby zamacic dodam ze podczas okupacji w domu rodziców mojej zony mieszkali oficerowi niemieccy.Cztery lata zakwaterowani z listy.Gdyby nie oni, rodzina zdechłaby z glodu.Pomagali w szukaniu pracy.Dostarczali okazjonalnie jedzenie.Oczywiscie prymityw powie...folsdojczom.A to nie było ani na slasku, ani nie miało nic wspolnego z narodowoscia.Nic nie jest takie proste jak prostakom sie wydaje.

  • Redaktorzy

"bo po prostu słucham wspomnień ludzi, większość "historyków" nie używa takiego źródła informacji, wolą dokumenty."

 

Dokumenty są o tyle wygodne, że można w nich przebierać. Oczywiście, rzetelny naukowiec prędzej umrze, niż dokona selektywnego wyboru źródeł, ale naukowic napędzany tzw. ideą bywa, że czuje się zwolniony z przestarzaych burżuazyjnych zasad.

 

Co do rodzinnych historii, to moja matka ocalała cudem z piwnicy nieszczęsnego domu na Olesińskiej 5 po tym, jak nadludzie 2 kategorii z brygady Kamińskiego postanowili ostatecznie rozwiazać problem ludności cywilnej w okolicy. Ale to jeszcze nie powód, żeby wyoisywać jakiś rzeczy o nienawiści, czy że Niemcy, panie, chcą nas zniszczyć. Najlepiej we współpracy z Rosjanami, bo wykalkulowali sobie, ze Rosjanie są jednak bardziej nadludźmi niż my... Przykro mi, patrzenie pzrez wszystko przez pryzmat strasznego nawet incydentu, jakim była II WW, uważam za pozbawione sensu, również historycznego. W końcu nawet z tymi Niemcami w ciągu naszej historii miliśmy znacznie dłużej dobre stosunki, niż złe.

  • Redaktorzy

"bo po prostu słucham wspomnień ludzi, większość "historyków" nie używa takiego źródła informacji, wolą dokumenty."

 

Dokumenty są o tyle wygodne, że można w nich przebierać. Oczywiście, rzetelny naukowiec prędzej umrze, niż dokona selektywnego wyboru źródeł, ale naukowic napędzany tzw. ideą bywa, że czuje się zwolniony z przestarzaych burżuazyjnych zasad.

 

Co do rodzinnych historii, to moja matka ocalała cudem z piwnicy nieszczęsnego domu na Olesińskiej 5 po tym, jak nadludzie Kamińskiego czy Dirlewangera postanowili ostatecznie rozwiazać problem ludności cywilnej w okolicy. Ale to jeszcze nie powód, żeby wyoisywać jakiś rzeczy o nienawiści, czy że Niemcy, panie, chcą nas zniszczyć. Najlepiej we współpracy z Rosjanami, bo wykalkulowali sobie, ze Rosjanie są jednak bardziej nadludźmi niż my... Przykro mi, patrzenie pzrez wszystko przez pryzmat strasznego nawet incydentu, jakim była II WW, uważam za pozbawione sensu, również historycznego. W końcu nawet z tymi Niemcami w ciągu naszej historii miliśmy znacznie dłużej dobre stosunki, niż złe.

  • Redaktorzy

"bo po prostu słucham wspomnień ludzi, większość "historyków" nie używa takiego źródła informacji, wolą dokumenty."

 

Dokumenty są o tyle wygodne, że można w nich przebierać. Oczywiście, rzetelny naukowiec prędzej umrze, niż dokona selektywnego wyboru źródeł, ale naukowic napędzany tzw. ideą bywa, że czuje się zwolniony z przestarzaych burżuazyjnych zasad.

 

Co do rodzinnych historii, to moja matka ocalała cudem z piwnicy nieszczęsnego domu na Olesińskiej 5 po tym, jak nadludzie Kamińskiego czy Dirlewangera postanowili ostatecznie rozwiazać problem ludności cywilnej w okolicy. Ale to jeszcze nie powód, żeby wyoisywać jakiś rzeczy o nienawiści, czy że Niemcy, panie, chcą nas zniszczyć. Najlepiej we współpracy z Rosjanami, bo wykalkulowali sobie, ze Rosjanie są jednak bardziej nadludźmi niż my... Przykro mi, patrzenie dziś ns wszystko przez pryzmat (strasznego nawet) zeszłowiecznego incydentu, jakim była II WW, uważam za pozbawione sensu, również historycznego. W końcu z tymi Niemcami w ciągu naszej historii miliśmy znacznie dłużej dobre stosunki, niż złe.

Tym, którzy nie widzą szarości polecam lekturę "Dziennika z lat okupacji Zamojszczyzny 1939–1944" Zygmunta Klukowskiego. Obok wielu chwalebnych czynów rówieśników moich pradziadków ze Szczebrzeszyna, miała też miejsce hańba. Taka jak w Jedwabnem i zapewne w wielu innych multikulturowych miejscowościach, donosy, szabrowanie mienia, nawet "rozstrzeliwania" własną ręką (autor wymienia nazwiska, potomkowie żyją do dziś bez krzty wstydu). A od młodych Niemców wymagamy wstydu za czyny ich przodków. Ktoś zaraz zacznie stawać w obronie, że to okupacja i wojna, budzą takie instynkty. Nieprawda, to była i wciąż jest zwykła ludzka, polska zawiść.

mamel

 

może coś więcej o tym "decydanctwo"....zaintrygowało i czy to jest wynik uprzednio wypracowanego kompromisu czy też kolesi rodzi się z czymś takim i za wszystkich decyduje bez konsultacji.

  • Redaktorzy

A jak sprawy wyglądały nie teraz, po latach, kiedy niektórzy analizują je na zimno i wyciągają bardzo jednoznaczne wnioski, tylko wtedy, kiedy były jeszcze gorące? Wyglądały różnie, ale niekiedy bardzo ciekawie. Na przykład po poddaniu się Anglikom byłej dywizji SS-Galizien (później 1 Dywizji UNA), jej dowódca poprosił o spotkanie z generałem Andersem. Po tym spotkaniu Anders wstawił się za Ukraińcami do władz okupacyjnych, zapobiegając tym samym wydaniu ich w ręce sowieckie. Jako argumentu użyto faktu, ze większosć żołnierzy tej dywizji była przed wojną obywatelami polskimi. Zważywszy wcześniejsze wydarzenia wojenne i często fatalną dla Polaków rolę w nich ukraińskich ochotników SS, był to ze strony Andersa akt wyjątkowego humanitaryzmu. I kiedy teraz słyszę od tych, co w wojnie nie brali udziału, takich "niewojskowych wojskowych", że jakoby wnuki Niemców to było zło wcielone, to śmiać się chce.

Przykro mi, patrzenie dziś ns wszystko przez

>pryzmat (strasznego nawet) zeszłowiecznego incydentu, jakim była II WW, uważam za pozbawione sensu,

>również historycznego. W końcu z tymi Niemcami w ciągu naszej historii miliśmy znacznie dłużej dobre

>stosunki, niż złe.

 

Tak, ale... Podobno w każdej bajce jest ziarno prawdy. Co sprawia, że Doktor Nauk Politycznych Uniwersytetu w Monachium pisze?:

 

Dopiero po kilkunastu latach pobytu w RFN zrozumiałem, dlaczego Niemcy byli zdolni do masowych mordów. Twierdzę, iż gdyby dzisiaj zabrać Niemcom ich Mercedesy i Schweineschnitzel i gdyby wydać im odpowiednie rozkazy, byliby zdolni spacyfikować ponownie Europę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Less, 4 Cze 2009, 12:49

> iż gdyby dzisiaj zabrać Niemcom ich Mercedesy i Schweineschnitzel i gdyby wydać im

odpowiednie rozkazy...

 

Po co im zabierać? Wystarczy wydać rozkazy, rozkaz to rozkaz, wojsko to nie hyde park. Praworządność (obiektywna) to ich cecha narodowa, tak jak naszą cechą jest umiejętność szukania bocznej furtki. Tylko to o niczym nie świadczy...

Czyli zgadzamy się, że mają pewne cechy narodowe, które mogą być potencjalnie niebezpieczne.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Zgadzamy się co do tego, że narody mają pewne cechy indywidualne, niebezpieczne stają się dopiero w pewnych okolicznościach. Czy da się znaleźć jakąś potencjalnie niebezpieczną cechę u Nas?

> Czy da się znaleźć jakąś potencjalnie niebezpieczną cechę u Nas?

 

Z pewnością, tylko to kwestia jakości, natężenia i skali.

Zagrożenie dla niemieckich samochodów było/jest zagrożeniem zupełnie innego wymiaru.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

>Less, 4 Cze 2009, 12:59

 

>Czyli zgadzamy się, że mają pewne cechy narodowe, które mogą być potencjalnie niebezpieczne.

 

Dla Niemca polecenie służbowe, a co dopiero rozkaz to rzecz święta.

Ale przypominam, że obozy koncentracyjne wymyślili i pierwsi uzyli Hiszpanie, a Anglicy pierwsi użyli na dużą skalę. Tyle, że Anglicy zrobili to dla kasy, a Niemcy dla idei.

Jestem Europejczykiem.

 

  • Redaktorzy

"Co sprawia, że Doktor Nauk Politycznych Uniwersytetu w Monachium pisze?:"

 

 

Widzisz, i to właśnie jest pytanie. Co sprawia, ze on tak pisze? Można przypuszczać, ze obserwuje ukradkiem parady nazistów w swoim ogródku, ale równie prawdopodobna jest hipoteza, że studenci dają mu się we znaki albo sąsiad nie pozwolił mu zaparkować wozu przed swoim domem. Tego nie wiemy.

  • Redaktorzy

Ja tam nie wiem, niemal wszyscy Niemcy, jakich znam, to rozlaźli pacyfiści ze wzrokiem wbitym w kosmos, więc militarnie mało przydatni. Broń uważają niemal za narzędzie szatana itd. Gdyby nie to, ze jeżdżą dużo na rowerach i w zw. z tym są raczej umięśnieni, to można by ich wypędzać nawet na Madagaskar.

szumidokolalas, 4 Cze 2009, 13:28

 

Przecież wiesz, że ja wiem, że Niemcy się zmienili - na pewno przeczytałeś moje poprzednie wpisy w tym samym wątku. Tylko, że w każdej bajce jest ziarko prawdy...

I nic nie jest proste - jak pisują tu klasycy.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

>> Jaro_747, 4 Cze 2009, 11:07

 

To UE narzuca Polsce limity emisji CO2, a Niemcy jako ich rząd - sabotują budowę elektrowni atomowych w Polsce. Podawałem linki.

>misiomor, 4 Cze 2009, 15:06

 

>>> Jaro_747, 4 Cze 2009, 11:07

>To UE narzuca Polsce limity emisji CO2,

 

Problem deficytu energii elektrycznej nie narodził się ani dziś ani wczoraj. Tak naprawdę to jest gigantyczny skandal, że w tej sprawie ani obecny, ani poprzedni rząd nic nie zrobiły. Był czas na budowę elektrowni konwencjonalnych i jądrowych, ale nawet szerszej dyskusji na ten temat nie było.

 

>a Niemcy jako ich rząd - sabotują budowę elektrowni atomowych w Polsce. Podawałem linki.

 

Cokolwiek dziwne, bo ponieważ brakuje im prądu, likwidują elektrownie atomowe a z budową nowych węglowych nie bardzo zdążą. W związku z tym zamierzają budować elektrownie za granicą, tj. na wschód od nich i przesyłać prąd. Też wklejałem linki na ten temat, zapytaj jacusia ;-).

Jestem Europejczykiem.

 

>wszyscy tutaj zapominaja , ze hitler doszedl do wladzy w demokratycznych, niesfalszowanych wyborach

 

Matko Boska!

 

Brałeś w nich udział, że tak piszesz? Może podasz jakieś wiarygodne źródła (bo nie zaliczam do nich niejakiego Ryki) które tak twierdzą?

 

 

proponuje powrot do szkoly podstawowej...EOT

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

  • Redaktorzy

Hitler doszedł do władzy między innymi w wyniku demokratycznych wyborów oraz dzieki splotowi okoliczności i słabości swoich wrogów. Walka komunistów na śmierć i życie z socjaldemokratami też tu sie zalicza. A Hindenburg też nie musiał desygnować Adolfa na kanclerza. Gdyby istniała świadomość tego, co Hitler tak naprawdę oznacza dla Niemiec, to jego przeciwnicy mogli niemal do ostatniej chwili przerwać jego dobrą passę. W końcu kilka lat wcześniej próba przejęcia władzy przez NSDAP została zdławiona, a Hitler wziął w pysk. Nie jestem ślepym zwolennikiem "mechanizmów historii" gdyż nie szanuję Hegla, a poza tym wiem, ile zależy od indywiduwalnych decyzji i wydarzeń.

>electro, 4 Cze 2009, 15:18

 

Na tej zasadzie obecny prezydent Czeczenii również został wybrany w demokratycznych wyborach.

Proponuje zapytać Czeczenów ...EOT.

Jestem Europejczykiem.

 

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.