Skocz do zawartości
IGNORED

Scan Speak jest chiński?


visage

Rekomendowane odpowiedzi

Tu się w pełni zgadzam, dlatego sam powyżej napisałem co zostało ustalone (że jakość wykonania Scana spadła). Oczywiście że tytułowe pytanie jest tylko pretekstowe... ;)

 

Arku nie musi nic udowadniać, ale mógłby, skoro sam wymaga dowodów... ;)

 

Osobiście wolę kupować DOBRE produkty, mniej ważne skąd pochodzą. :)

"...Kto zagląda pod powierzchnię, czyni to na własną odpowiedzialność..."

Don Kichote to zły człowiek był...

Pierwszy Elberoth wypominał mi brak dowodów na chinskość Scan Speaka ! Więc niech sam, razem z wierzącymi, przedstawi dowody na jego nie-chińskość :-)

 

Piszesz wiatrak, że krzywo wklejony ciężarek w membranie biernej za 500 złotych nie robi różnicy ? no to niech go zaczną przyklejać w pobliżu zawieszenia. Przecież nie ma różnicy ! :-)

 

Elberoth jest z branży audio, więc pytanie o interes jaki ma z usprawiedliwiana knociarstwa i pienia na temat niewidzialnie wysokiej jakości Scan Speaka, było uzasadnione.

 

Nalepką made in ten czy tamten bym się jednak nie podniecał tak bardzo. Znajdźcie przepisy unijne regulujące zasady oznaczania produktów krajem pochodzenia, wtedy zrozumiecie jak mało jest istotną rzeczą :-)

 

Wiara niektórych w kraj pochodzenia jako miernik jakości jest naprawdę zabawna. Tylko dlatego ciągnę tę śmieszną dyskusję po takim ściemniaczu jak Elberoth :-)

>>Piszesz wiatrak, że krzywo wklejony ciężarek w membranie biernej za 500 złotych nie robi różnicy ? no to niech go zaczną przyklejać w pobliżu zawieszenia. Przecież nie ma różnicy ! :-)

muda44, 7 Cze 2009, 11:59

>

>Ps. Głośniki kosztowały nie 600zł za sztukę ale ponad 750zł.

 

Scan Speak bazuje na stereotypowych przekonaniach. Na przkonaniu że co dobre musi dużo kosztować. To kolejny stereotyp nie mający nic wspólnego z jakoscią. Taki sam jak stwierdzenie, że najlepsze są głośniki skandynawskie.

Już napisałem, efektem takiego przekonania jest zaprzeczanie oczywistym faktom, że Scan knoci produkcję, że Tympchany żyje z marki i brandowania badziewia, że ich nowe produkty są odgrzewanym kotletem z ich taniutkich chińskich modeli i ogólnie kiepskie głośniki za cenę, którą sobie chce producent. Mimo tych faktów wyznawcy pozostaną ślepi i głusi na argumenty, bo stereotypy myslenia są doskonałym narzedziem marketingu.

 

Z powodów, które znam nie kupiłbym kopułki za 750zł. bo nie może ona byc lepsza od innych np. za 375zł. jeśli w dodatku mam podejrzenia co do wątpliwej jakości i rozmijaniu się rzeczywistości z promowanym powszechnym osądem na temat marki.

 

W Twoim przypadku bym te kopułki ładnie zapakował i odesłał do sprzedawcy z adnotacją, że jeśli nie otrzymam nowych albo zwrotu pieniedzy z koztami, zrobię te 500 kilometrów żeby się z nim spotkać w sądzie.

 

Ps. Czy to jest ten sam znany sprzedawca skandynawów, z ktorym też kiedyś miałem doczynienia? Wtedy tylko nie zidentyfikował różnic między głosnikami które sprzedawał i sprzedał co inego niż zamawiałem. Może kontener prosto z Chin przypłynąl i nie zdążyli mu instrukcji dołączyć ? :-)

"Elberoth jest z branży audio, więc pytanie o interes jaki ma z usprawiedliwiana knociarstwa i pienia na temat niewidzialnie wysokiej jakości Scan Speaka, było uzasadnione.

 

Wiara niektórych w kraj pochodzenia jako miernik jakości jest naprawdę zabawna. Tylko dlatego ciągnę tę śmieszną dyskusję po takim ściemniaczu jak Elberoth :-) "

 

 

Arku wszystkich w tym watku sprowadza wspólny interes :) ....

 

dziwisz się Elberothowi ? jezeli organizuje wystawy czy sprzedaje ich produkty czy cokolwiek w tym stylu to przez lata mial doczynienia z czyms co wszyscy uwazali za najwyzsza pólke ... przeciez te opinie sie z kosmosu o Scanie nie braly ...

 

myslisz ze w jego interesie jest by skan pikował w dół i buble wypuszczał ja mysle ze nie .. po co ma nam tu cos sciemniac......

 

jezeli jest dystrybutorem to

ja chce "kupic cos porzadnego" a on "chce mi cos dobrego sprzedac" i obaj jestesmy zadowoleni ...

 

był w fabryce widział no to super :) ....chetnie bym się dowiedział jak to wygladało

 

skoro przez tyle lat mial doczynienia z czyms wysokiej klasy to nie dziwie sie ze od razu nie bedzie kazdemu wiezyl ze scan to nagle totalny szrot...

 

zreszta sam pisał ze jego to tez niepokoi no i dobrze ze niepokoi bo kto jak nie ludzie w jakikolwiek sposob związani z firmami maja zglaszac takie problemy ? ....

 

ja jako końcowy odbiorca ide do dystrybutora no i teraz pasuje zeby dystrybutor powiedzial producentowi ze sprzedaje buble niech to poprawi bo zarowno fabryka jak i dystrybutor jak i ja klient koncowy jesteśmy niezadowoleni i wszyscy na tym tracimy ....

 

od cala filozofia ....

 

nie ma co tu kogokolwiek nazywać sciemniaczem ja tez zawsze myslalem ze scan to super firma teraz zdanie sie podlamalo i mam nadzieje ze jakaś reakcje pojdzie wyzej by nie powtarzały sie takie wpadki :) ....

 

nie widze sensu miec tu pretensje do kogokolwiek z dystrybutorów czy kogokolwiek kto jest blizej scana "niz końcowy odbiorca" ....

 

no chyba ze ten dystrybutor specjalnie kupuje jakies podróby i wciska jako orginaly ale ja o podróbach scana nie slyszalem....

 

 

pozdrawiam :)

Uciekli ze Scan Speak bo jak można poczytać na forach zagranicznych to tam teraz nawet biura nie są dostępne.

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

I just remembered something relevant - Peerless and Vifa drivers are almost exclusively made in China, while Scan-Speak stuff is made in Denmark. The new offices for Peerless/Vifa are in China. The new offices for Scan-Speak aren't.

 

Coincidence? I think not.

 

Jak widać wielu ludzi ma obawy co do stanu w jakim znajduje się teraz Scan Speak.. nie tylko detronizujący importerzy!

 

wpisać w google:

scan speak problem made in china

i jest co czytać.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>gagacek

5 Cze 2009, 14:39

>To poczekaj na kolejne wypociny Elberotha, najlepiej w stylu "w d. byłes, g. widziałeś" :)

>A z reszta większego idioty z siebie i tak już nie zrobi.

 

Biję się w piersi, byłem w błędzie! Elb może więcej:)))

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

bawolek - Elberoth pracuje w gazecie. Nigdy nie sprzedawał i nie sprzedaje produktów ScanSpeaka, ani produktów konkurencyjnych. W tym samym tygodniu, w którym odwiedził fabrykę Scana, odwiedził również fabryki Jamo, Dynaudio i Gryphona. Z duńskich firm wcześniej był także w Primare (gdy było jeszcze w Kopenhadze). Był również w 30+ innych fabrykach, na 3 kontynentach.

 

visage - proponuję popracować jeszcze przez chwilę nad angielskim - szczególnie jeżeli chcesz, aby tekst przez ciebie tłumaczony miał posłużyć za argument w internetowej dyskusji. Z tekstu który przytoczyłeś, nie wynika, że "teraz nawet biura (Scana - przyp. Elb) nie są dostępne".

 

Tekst ten wyraźnie mówi, że biura i produkcja Scana są w Danii, a biura i produkcja Vify/Pearlessa są w Chinach.

 

Gagacek - czy jest inny użytkownik tego forum, którego "wiedza" zostałaby więcej razy publicznie ośmieszona na forum niż ty ? (ś.p. Senicza pomijam)

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Elberoth

>Gagacek - czy jest inny użytkownik tego forum, którego "wiedza" zostałaby więcej razy publicznie ośmieszona na forum niż ty ? (ś.p. Senicza pomijam

 

HA HA HA!!!

 

Elberoth - podaj choć JEDEN przykład gdzie ja nie miałem racji.

Podaj choć JEDEN przykład gdzie to co wiem zostało ośmieszone! :)))

 

Przypominam np. Twoje GŁUPIE napaści (obrona przez atak - ale wiedzy brak...) i próby ośmieszania w temacie odtwarzacza CD, gdzie wykazałeś się "wiedzą" w cytowaniu bełkotu oraz brakami w podstawach elektroniki!!! - czemu z resztą nie dziwię się.

 

Zrozum w końcu że miedzy durnym pchaniem grupy interesów a "wykazywaniem się" istnieje cienka czerwona linia, gdzie bardzo łatwo wyjść na idiotę. Właśnie zastosowałeś tą wiedzę w praktyce.

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

gagacek, 8 Cze 2009, 13:55

 

>HA HA HA!!!

>

>Elberoth - podaj choć JEDEN przykład gdzie ja nie miałem racji.

 

Jeden, tylko jeden ? Dlaczego aż się tak ograniczać ?

 

Szczerze mówiąc, to jestem w kropce musząc wybrać tylko jedną, ulubioną z powtarzanych przez Ciebie głupot. Konkurencja jest naprawdę spora.

 

Mocnymi pretendentami do tytułu "największa głupota roku wypowiedziana na Audio Stereo" będą z pewnością:

 

1) twierdzenie, że lampy NOS powodują pogorszenie brzmienia (!)

2) dokonana przez ciebie analiza zdjęcia środka CD-8, w której patrząc na jedną, dopatrzyłeś się aż 2 płytek drukowanych. Samo w sobie nie było by może to i śmieszne, ostatecznie każdy się może pomylić, gdyby nie twoja pewność siebie (wynikająca z rzekomej znajomości urządzenia) i styl w jakim postanowiłeś wejść w polemikę z moją skromną osobą:

 

"Nawet na zdjęciach wyraźnie widać że jest osobna płytka która zawiera przetwornik z zieloną soldermaską. Nieźle Ci odbiło i nawet w kłamstwie posuwasz się za daleko."

 

Dopiero gdy załączyłem niebudzące wątpliwości powiększenie zdjęcia, nabrałeś wody w usta (bo o przyznaniu się do błędu, czy - broń cię Panie Boże - przeproszeniu za tak oszczercze słowa, w przypadku Twojej osoby nie może być mowy). Przecież domorosły, internetowy guru Gagacek się nie myli ! Po raz kolejny okazało się, że klocek, o którym Gagacek tak kwieciście opowiada, widział tylko na zdjęciu w internecie ...

 

A przecież przywołana przez Ciebie historia CD-8 prezentuje tylko ułamek twoich możliwości.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Kochany e.opylaczu!

 

odpowiadam:

1. OCZYWIŚCIE że niektóre lampy NOS pogarszają brzmienie, np. cała seria "szaraków" 6SN7 wycina fragmenty widma które niektórzy odbierają jako "audiofilskie" brzmienie. Ale oczywiście jak zwykle wyrwałeś rzecz z kontekstu, co tradycyjnie mnie to nie dziwi. Dalsza dyskusja o lampach jest z Toibą bez sensu, ponieważ NIE MA Z KIM.

Taki lekki offtopic: zgadnij dlaczego firma ARC zastosowała w tym modelu trochę inny układ zasilania, co takiego im "niechcący" umknęło...

 

2. Co do płytki: Pisałem z pamięci i ten szczegół mi umknął, Ty miałeś egzemplarz przed oczami. Tyle że... to nie ma większego znaczenia w temacie! :)))

Opowiedz ładnie jak to ma się do reszty: BREDNIE na temat wytwarzania płytek drukowanych, i to w kontekście firmy ARC (sic!!). Idiotycznych porównań nieuka tj. sprawa przetwornika, zasilania systemu, elementów gdzie wykazałeś się podstawowymi brakami w wiedzy, oszczędności firmy itp itd. Dużo, dużo tego było. Dopatrywanie w tym mojej "zguby" (z powodu tego że jest jedna płyta, nie dwie) jest tak durne, ze nie będę dalej tego opisywał. człowieku!! Twoja wiedza o elektronice jest zerowa, jedyne czym posiłkujesz się to gazetowe brednie. Mnie nie wypada kopać leżącego. Lepiej opowiedz jeszcze kwieciście coś o firmie Scan Speak...

 

ps.

Nie wiem czy zauważyłeś jak każdy tutaj odbiera twoją pisaninę. Nikogo specjalnie nie interesuje

czy przeżywasz jakieś problemy, czy też sama z siebie Twoja inteligencja pikuje w dół, dość że działając według schematu powyżej nie dość że robisz durnia z siebie, to i szkodzisz firmie której "bronisz". A takie postępowanie, w imię własnej bufonady, najdelikatniej można opisać głupotą.

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

hehe jak kazdy może to i ja !..niech ktos jeszcze sie dołączy ..poruszmy tu temat hmmm np czy czerwony kabel lepiej brzmi od niebieskiego ... no i oczywiscie który z nich jest z chin ...

 

opowiem wam dowcip

Student zoologii nie był przygotowany do egzaminu. Dowiedział się jednak, że profesor robił kiedyś doktorat na temat dżdżownic, wie o nich wszystko i często o to pyta. Student nauczył się więc wszystkiego o dżdżownicach. Na egzaminie profesor zapytał jednak:

- Co pan wie o słoniach?

- O...o słoniach? No więc słoń, to dziwne zwierzę. składa się z głowy "ciała" głowa "ma" torbę a trąba przypomina dżdżownicę. A dżdżownica... ......

 

 

jak dla mnie 3 ostatnie wpisy do wywalenia ;p

bawolek, Twój też:))

 

Bardzo dobrze że jest takie forum, dzięki temu ktoś taki jak Elb nie będzie pisał li tylko na okrągło niemożliwych do skontrowania bredni. A zaczęło się od opisu rozbawienia z jakim spotkał się wśród studyjnych techników promowany przez wielebnego elba odtwarzacz. A muszę przyznać, ze chłopaki byli dosadni, więc szczegóły lepiej daruję sobie.

 

Elberoth,

jeśli już musisz tak promować sprzęt który zaraz będziesz opylał, to czyń to tak aby nie pozostawiać cienia niezręczności, a już szczególnie wrażenia złego smaku.

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

Oooo, aż dwa wpisy tytułem odwracania kota ogonem ... opsss, przepraszam - tytułem kontry.

 

Nigdzie nie napisałem, że to jedyne bzdury jakie wypisujesz. Wydały mi się jednak najzabawniejsze i najtrafniej określające pewien typ zachowań przez Ciebie reprezentowany. Każdy może przeczytać, zasmakować bijącego z nich jadu i wyciągnąć własne wnioski.

 

Ponieważ, zgodnie z najlepszą swoją tradycją zaciemniania istoty rzeczy "zapomniałeś" podać materiał źródłowy, służę odpowiednimi linkami:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Każdy może sobie sam poczytać i zobaczyć, jak wijesz się jak piskorz, wznosząc się na wyżyny relatywizmu.

 

PS. Dzisiejszy tekst o tym, że są różne NOSy lepsze i gorsze (szczególnie że mowa była nie o byle NOSie, tylko konkretnie o TungSol Black Plate 6550, którego nie widziałeś na oczy nawet przez szybę) to kolejny twój smutny klasyk z serii "odwracamy kota ogonem" ...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Człowieku! Zrobiłes z siebie durnia w tym temacie juz w pierwsxzym wpisie i idziesz w zaparte osmieszajac się coraz bardziej. Co takiego napisał złego Arek, ze musiałes koniecznie "wiedzieć lepiej"? I to w kontekscie trzech lat do tyłu????

 

Pierwszy link przeczytaj, ale pod swoim kątem. Każdemu to radzę, od razu bedzie wiadomo z kim ma do czynienia.

 

W drugim linku profilaktycznie po napisaniu rzeczywistej opinii momentalnie zostałem zablokowany. To wystarczy za odpowiedź.

 

>TungSol Black Plate 6550, którego nie widziałeś na oczy nawet przez szybę

 

Twoja mentalność jest powalająca. Wybacz ale nie każdy ma problemy z pieniędzmi i... nie jest to też jedyna lampa którąś tam można wykorzystać. To też nie jest to najlepsza lampa!!! - Nawet o tym nie wiesz.

Wszystko masz w kontekście wypowiedzi.. ale o tym nie napiszesz, prawda? :)))

 

Jesteś tylko opylaczem, piewcą gazetowych bredni. To, że piszesz tylko o niej wynika tylko z Twojej niewiedzy. Twoja niewiedza tez nie pozwala też Ci napisać jak to firma wykazała się nieumiejętnością prawidłowej aplikacji lampowego zasilacza w cenie ładnych paru tysięcy dolarów....

 

I powtórzę:

Elberoth,

>jeśli już musisz tak promować sprzęt który zaraz będziesz opylał, to czyń to tak aby nie pozostawiać

>cienia niezręczności, a już szczególnie wrażenia złego smaku.

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

gagacku jasne ze moj post tez do wywalenia :) ...wszystko wlacznie z twoim wpisem z godziny 12:39 ... ...

 

Eleborth szkoda ze nie jestes dystrybutor ;p.... kolorowe gazetki jedynie napędzają klientów....bez konsekwencji ......a dystrybutorom spada sprzedaż jak zaczynają sprzedawać buble producentów......

 

ponadto po prostu są wspaniałymi literatami ale rzadko kiedy wiedzą jak działa, czemu tak a nie inaczej i jaki parametr na co wpływa...po prostu piszą ładnie sprzedającą się papkę ...

 

nie twierdze ze wszyscy ....ale znakomita większość :/

Grogi Gagacku,

 

Jeżeli ktoś zrobił z siebie - jak to ująłeś - "durnia", to na pewno nie ja, lecz osoby, które wysuwały zarzuty bez pokrycia. Jak to ładnie określił kolega Wiatrak, korzystając z tej logiki, można powiedzieć, że "Arku to złodziej i bandyta, i udowodnij że jest inaczej".

 

Póki co, w naszym systemie prawnym, to na oskarżycielu ciąży dowód wykazania winy, a nie odwrotnie. Arku tymczasem wymagał, aby to oskarżony udowodnił, że nie jest wielbłądem, co jest oczywiście absurdem.

 

Tobie jak widzę ta logika również nie jest obca, co widać we wspomnianym wątku od CD-8, gdzie bez żadnych twardych dowodów, stwierdziłeś m.in. że transformatory sieciowe w ARC są chińskie, a "kondensatory wyjściowe tradycyjnie poukładane logiem do dołu aby wstyd pozostał w rodzinie". Gdy okazało się, że żadnych napisów tam nie ma, bo ARC od lat stosuje jakieś swoje customy, stwierdziłeś, że "na rynku jest bardzo dużo takich brandów no name, tylko brać i wybierać". Niejeden by pomyślał, że zaraz wyjmiesz asa z rękawa, i napiszesz zastosowano kondensator takiej i takiej firmy, budowa/kolor/wielkość się zgadzają - tu proszę link do źródła. Trafiony zatopiony.

 

Ale nie. Ponownie, żadnych faktów, żadnych dowodów, same insynuacje w stylu braci Kaczyńskich. Wiem - ale nie powiem.

 

(O tym, że trafa okazały się być amerykańskie, nie muszę chyba wspominać).

 

Tak naprawdę, z tobą nie da się normalnie dyskutować, tak jak nie da się dyskutować z żadnym internetowym krzykaczem. Na każdy rzeczowy i zdroworozsądkowy argument odpowiadasz kilkoma akapitami frazesów i obelg, natomiast skonfrontowany z twardymi faktami, których nie da się już w żaden, nawet najbardziej szalony sposób obronić (sławne 2 płytki PCB czy chińskie trafa) - sprawę po prostu ignorujesz, tak jakby jej nie było.

 

Oczywiście, a fakcie abyś kiedykolwiek za kalumnie rzucane pod adresem interlokutora przeprosił - forum Audio Stereo nigdy nie słyszało.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Elberoth , czy ty myślisz ,że logika i chłód argumentacji twoich potyczek z oszołomami stawia cie wyżej od nich ? Niestety , sam się juz ubabrałeś tym gównem , w którym się nurzasz .To nie ważne czy stoisz po jasnej czy ciemnej stronie mocy . Ważne że bierzesz udziałw awanturach . Awanturnik - tak cię widzą .Warto się tak poniżać ? Moim zdaniem lepiej się wycofać .

...there is no spoon...

Elb, piszesz w temacie DIY. Wyobraź sobie że od czasu do czasu trafia się tu ktoś kto ma wiedzę w temacie. Nie sądzisz że wychodzisz na idiotę tak konstruując swoje "argumenty"?

 

Zostawmy już na boku bełkot marketingowy, czyli to czym bez sensu rzucasz na prawo i lewo - "firmowe kondensatory", brednie nt. płytki drukowanej, bełkot nt. lamp, omijanie szerokim łukiem wymogów rynku czyli firmowe pianki, gumki... A może okaże się, że bezcennym nabytkiem jest trafo made in usa:)) i jego genialny wpływ na brzmienie:)) A może tak dla przeciwwagi zajmiemy się np. błędami firmowego zasilacza? :)

 

Popatrz, arturp jest początkującym DIY ale mimo to od razu wiedział o co chodzi. To co pisze ma 100% pokrycie w rzeczywistości. Popełniłeś falstart (nie nowina) i brniesz w to g. w zaparte. Może wypadałoby choć raz pomyśleć? Tak dla odmiany? Hmm...

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

Spokojnie, zaraz będzie "ciach!" - i po kłopocie.

 

A odnośnie tematu "chińskość" głośników ma znaczenie wtórne, nie mające bezposredniego wpływu na jakość. Na jakość zaś wpływ ma: prawidłowy projekt, reżim technologiczny, jego utrzymanie czyli nadzór nad nim i - nie robienie klienta w balona w postaci głupich kalek danych wprost z innych modeli, ani nie serwowania firmowego bełkotu poprzez mądrzejsze - lub głupsze - wynajmowane do tego tuby.

-Zgadzasz się ze mną Elberoth, prawda?

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

Elberoth, 8 Cze 2009, 18:36

>Póki co, w naszym systemie prawnym, to na oskarżycielu ciąży dowód wykazania winy, a nie odwrotnie.

>Arku tymczasem wymagał, aby to oskarżony udowodnił,

 

Jeśli będziesz nadal się podpierał teorią prawa ( na której znasz się tak samo jak na głosnikach )poczuję się zobowiązany do równie trafnego określenia Twoich zdolności intelektualnych. W języku prawniczym zwanych niekiedy debilizmem. Oczywiście będę się mylił w tych przesadzonych osądach.

Ale mam nadzieję, że nie pomylę się nawet biorąc patologiczną konfabulację za przejaw szczególnego rodzaju Twojej inteligencji - czyli pospolite kłamstwo obliczone na odniesienie jakichś korzyści.

 

Bowiem to Ty wymagałeś dowodu. Ty pierwszy stwierdziłeś że, dowodu nie przedstawiłem na chińskość Scan Speaków.

Ja tylko w Twoją stronę odbiłem piłeczkę – skoro mamy się przerzucać "dowodami" to przedstaw dowód na niechińskość Scan Speaków.

 

Mam to napisać dziesięć razy żeby dotarło do materii, którą nosisz pomiędzy uszami, gazeciarzu ?

 

Może wystarczy jeśli zacytuję mistrza, czyli Twoje własne słowa „W d... byłeś i g.... wiesz”.

 

Niepozdrawiam - gazetowy łgarzu.

gagacek, 8 Cze 2009, 20:52

>A odnośnie tematu "chińskość" głośników ma znaczenie wtórne, nie mające bezposredniego wpływu na jakość.

 

Na jajkość nie musi mieć wpływu. Powinna mieć wpływ na cenę. I tu niespodzianka - okazuje się, że na cene tez nie ma wpływu. To dopiero ! Czyli jednak ktoś z nas goli coraz wiekszą kasę za coraz tańsze w produkcji wyroby przy tym wciskając ciemnotę o tym, że drogie bo dobre, bo europejskie, bo wysokiej jakości itp. itd.

Nie bede robił nikomu reklamy wiec sami sie domyslcie.Tak czy siak-równie dobrze mógł olać całą sprawe i jakoś sprytnie sie wykręcic , zostawiajac mnie na lodzie z tym badziewiem.

Raczej by nie olał.

Kilka takich wpadek + fora = zmniejszenie sprzedaży ...

Tak czy inaczej - "PROFESJONALIZM" :)

Nie wiem jak te MB są pakowane , ale właśnie profesjonalizm polega na "profesjonalnym" podejściu do sprawy , czyli choćby rzut oka na to co się wysyła...

Jednak nie to mnie martwi.

Dlaczego Scan Speak wypuszcza buble ?

I do tego tak widoczne buble ? Na dłuższą metę to firmie nie wypali. W końcu spadnie sprzedaż dla DIYowców a konkurencja nie śpi.

Tak jak ktoś wcześniej stwierdził - czy Chiński , Koreański czy inny - co z kontrolą jakości ?

Rozumiem wady ukryte , ale bez przesady.

A nawet pomijając wady - opakowanie dla D3004/6600 jest w stosunku do Usherów 9950 wręcz żałosne. Cięcie kosztów? - na czym ? Kawałku kartonika i pianki ?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.