Skocz do zawartości
IGNORED

Marantz PM68


Boxer

Rekomendowane odpowiedzi

>gutten

 

"25-watowy Sugden grzeje się jak piekarnik tuż po włączeniu do gniazdka, a 25-watowy Marantz jest tylko ciepły."

 

Który konkretnie model Sudgena masz na myśli? Jeśli ma znacznie mniejsze radiatory, to oczywistym jest, że będzie się grzał o wiele bardziej. Po jakiejś chwili (10-15 minut) PM 8000 też grzeje się jak piekarnik i to bez żadnego wysterowania, uwierz mi, wiem co mówię.

Dla potwierdzenia przeczytaj osatni wpis:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

A zatem to, co piszesz niżej

 

"Załóżmy dla celów porównawczych, że różnica temperatur wynosi 30 stopni (nie wiem, nie przykładałem termometru). Jest to znacznie więcej, niż wynikałoby z róznic spowodowanych zastosowaniem odmiennych tranzystorów, o różnych punktach pracy. Wynika z tego logicznie, że Marantz nie oddaje tak jak Sugden wszystkich watów w klasie A."

 

nie ma zastosowania, bo wyżej obaliłem Twoją tezę (cały czas przy założeniu mniejszych radiatorów!).

 

Może się czepiam, ale poprzestańmy na faktach:

 

1. Wzmacniacz ten też grzeje się dość mocno.

2. Wzmacniacz ten także pracuje w klasie A.

 

Zauważ, że zareagowałem dopiero na Twoje pisanie o tym, że jest to ściema i że jest to niemożliwe, żeby taka konstrukcja pracowała w klasie A.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/5535-marantz-pm68/page/2/#findComment-79191
Udostępnij na innych stronach

Krzemień, miej litość :)) Przecież niezależnie od tego jaką klasę stwierdzimy w tym urządzeniu w NICZYM nie poprawi to barwy i nasycenia dźwięku z niego się wydobywającego. No będzie jak było. Chyba że "zagra" autosugestia, ale to inny temat.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/5535-marantz-pm68/page/2/#findComment-79195
Udostępnij na innych stronach

> Akira

 

De gustibus... :-)

 

Nikt Ci nie każe podłączać tego wzmaka do rozjaśnionych kolumn typu B&W bądź Eltax jak sam piszesz. przecież przy składaniu systemu bierze się to pod uwagę.

 

Zauważam natomiast inną tendencję: to, co kiedyś było uważane za pełne brzmienie, żywośc przekazu i gorąca otwartość (czyli tradycyjne cechy Marantz) dzisiaj jest zamieniane na zimny, ostry i szorstki japoński dźwięk. (dla porównania: zmieniające się z czasem opinie dt. CD Marantz 6000 i pochodne [OSE/ KI]). Tak samo, jak z wieloma innymi markami, które w pewnym momencie stały się mało popularne, a wręcz apopularne. Dziedziną audio zajmuję się już kilka ładnych lat, więc w sumie raczej z ciekawości poszukuję przyczyn takiego stanu rzeczy a nie po to aby wymachiwać szabelką :-)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/5535-marantz-pm68/page/2/#findComment-79198
Udostępnij na innych stronach

> akira

 

Zwróć uwagę, że cały czas zwracałem uwagę w zasadzie na nieścisłości i - w sumie - podawanie nieprawdy, które pojawiły się na w wypowiedziach Guttena. Gusta odłożyłem na sąsiednią półkę.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/5535-marantz-pm68/page/2/#findComment-79201
Udostępnij na innych stronach

Hej - zgadzam się z tobą w całej rozciągłości. Akurat te pare modeli kolumn wymieniłem dla silniejszego zobrazowania jakią "maniarą" dźwięku urządzenie to lubi grać. Niebezpieczeńśtow jest tym większe że na rynkju masa jest właśnie kolumn rozjasnionych i neutralnych, a mało "ciemnych".

 

Ale masz rację i zgadzam się z refleksją że nastąpiła w ostatanim roku-dwóch zmiana gustów. O ile, jak sam zauważyłeś w drugiej połowie 90' bardzo modne było granie przejrzyste, świetną dynamiką, wręcz analityczne, to się jakoś przestało teraz podobać. otóź to było załatwione często jednym numerem - podbitym pzrełomem średnich i wyskokich. Scena wtedy super, szczegółów masę. W recenzjach sprzet dostaje same achy i ochy...

 

Też taki system przeszedłem, i co tu dużo gadac - te wszystkie super dokładne, analityczne i przejrzyste jazdy nie nadają się zupełnie do tego, do czego przecież zostały stworzone - na nich się nie da słuchać muzyki.

Słychać dźwięki, ale to się nie łączy w strawną dla ucha i duszy muzykę. Ludzie pewnie pokupowali te zachwalane w prasie analityczne systemy i się trochę 'sparzyli', stąd pewnie i dzisiejsze opinie.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/5535-marantz-pm68/page/2/#findComment-79205
Udostępnij na innych stronach

>> Krzemień

Dlaczego z góry zakładasz, że audiofile muszą się kierować daną "szkołą brzmienia", która jest akurat lansowana przez prasę audiofilską i firmy produkujące sprzęt? Ja na przykład zawsze miałem takie tendencje w głębokim poważaniu. Oprócz tego, że fascynuję się sprzętem audio, jestem stałym bywalcem naszej skromnej Filharmonii Narodowej, a także innych przybytków, gdzie można posłuchać dobrej muzyki. I jak na razie jest to dla mnie jedyny punkt odniesienia jeśli chodzi o dobór sprzętu - muzyka na żywo. Oczywiście, nawet najlepszy sprzęt nie zapewni mi tych samych wrażeń, jednak może mi je w znacznym stopniu przybliżyć. Marantz mi ich nie przybliża, w jakiej klasie by nie pracował.

Tylko tyle.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/5535-marantz-pm68/page/2/#findComment-79216
Udostępnij na innych stronach

O kurde widze że nieźle sie debata rozwineła :-)))

Czyli Marantz jednak nie, sądząc po wielu opiniach z wyjątkiem jednej;-)

Faktycznie spór o to w jakiej klasie gra wzmak nie ma sensu wobec doznań jakie nam oferuje.

A więc krótko jeszcze raz bo po drodze sie zgubiły pytania:

Czy warto B&W 602 stasza wersja za 1200??

I czy warto NAD C320 za ok 1000 zł, a jesli nie to jaki o podobnym brzmieniu w tej cenie??

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/5535-marantz-pm68/page/2/#findComment-79224
Udostępnij na innych stronach

Warto. NAD z B&W powinny się polubić. Tylko pamiętaj, że zanim wyciągniesz złotą kartę kredytową powinieneś sam odsłuchać dane zestawienie i zadecydować, czy odpowiada Twoim preferencjom. Nie ma to jak para własnych uszu ;-))))

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/5535-marantz-pm68/page/2/#findComment-79225
Udostępnij na innych stronach

Żeby podsumować tą straszną debatę stwierdzę stanowczo, że PM 8000 naprawdę nie jest taki zły, słuzył mi dzielnie rok i uszy jakoś mi nie krwawiły, bez przesady panowie, 80 pkt za dźwięk niemieckie Audio nie stawia byle badziewiu... Faktem jednak jest, że trochę suchy i sterylny jest, ale dynamika,wykop i bas jest całkiem calkiem. Pewnie, że chwilami jest za ostro (czasami nawet bardzo ostro), ale w tej klasie cenowej ideału nie znajdziemy. Trzeba posłuchać i stwierdzić, czy taka prezentacja nam odpowiada, a nie skazywać od razu Kena I. na wygnanko.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/5535-marantz-pm68/page/2/#findComment-79470
Udostępnij na innych stronach
  • 1 miesiąc później...

Hej.

Miałem okazję słuchać Marantza PM8000 i muszę powiedzieć, że byłem jak najbardziej pozytywnie zaskoczony. Słuchałem z wciśniętym przyciskiem "Class A".

Wrażenia: absolutne zero agresji, o której było wcześniej pisane. Wzmacniacz grał bardzo przyjemnie, miękko i kulturalnie. Ani przez chwilę nie było odczucia agresji czy jakiejkolwiek ostrości. Wszystko było na swoim miejscu. Bas głęboki, dobrze kontrolowany, szybki, przyjemny w odbiorze. Środek odpowiednio nasycony, a wysokie pełne informacji, subtelne, bardzo swobodne. Jest jeszcze coś, co zwróciło moją uwagę - przestrzeń. Scena dźwiękowa była bardzo szeroka, odpowiednio głęboka, z dobrą lokalizacją dźwięków. Jak dla mnie wzmacniacz ten wolny jest od poważnych wad. Gdzie ta krew?

Być może kolumny zadecydowały o taki końcowym efekcie.

 

Z tyłu wzmacniacza pisze, że kolumny od 8 do 16 ohm.

 

Wiec jak wzmacniacz poradzi sobie z 4 ohmowymi kolumnami? Można takie podłączyć?

[obrazekLUKASZ-101524_1.jpg]

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/5535-marantz-pm68/page/2/#findComment-101524
Udostępnij na innych stronach

Jako posiadacz PM8000 (obecnie słucham na PM17) nie moę się zgodzić z opinią, że PM 8000 gra ostro. Nie wiem skąd takie opinie, chyba od osób, które go nie słuchały,a ulegają stereotypom o japońskim brzmieniu. Ja właśnie dlatego go wymieniłem na 17, gdyż z moimi kolumnami grał zbyt nieśmiało.

Co do pracy w klasie A, to oczywiście nie mam systemu pomiarowego, żeby to sprawdzić, ale po wciśnięciu przycisku - class A temperatura wzrasta bardzo, tak, że wzmacniacz na prawdę jest gorący. Zatem punkt pracy wzmacniacza przesuwa się w stronę liniowej części charakterystyki - dlatego maleje sprawność i zwiększa się wydzielanie ciepła. Rozumiem, że Gutten nie lubi Marantza, ale nie powinien na temat PM8000 się wypowiadać skoro go nie zna. A nie zna go, jeżeli twierdzi że jest jedynie ciepły. Skoro tak, to niech sprubuje położyć na nim rękę i potrzymać minutę :)))

powodzenia,

Adam

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/5535-marantz-pm68/page/2/#findComment-101692
Udostępnij na innych stronach

Jak był posiadacz Pm 8000 stwierdzę, że czasami grał on u mnie ostro, ale tylko w klasie AB, w klasie grał dużo przyjemniej, ale moim zdaniem traciło się wtedy na basie i dynamice, osobiście jednak wolałem AB bo był "drive" i wykop, a jako rockman bardzo to lubię :) W sumie Marantza wspominam b. miło, czego nie mogę powiedzieć o żadnym z moich poprzednich wzmaków Technicsa. Jest jeszcze jedno PM 8000 jest mocny, wysteruje prawie kazde kolumny, a to w tej klasie cenowej prawdziwa zaleta :)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/5535-marantz-pm68/page/2/#findComment-101758
Udostępnij na innych stronach

Jako były posiadacz Pm 8000 stwierdzę, że czasami grał on u mnie ostro, ale tylko w klasie AB, w klasie A grał dużo przyjemniej, ale moim zdaniem traciło się wtedy na basie i dynamice, osobiście jednak wolałem AB bo był "drive" i wykop, a jako rockman bardzo to lubię :) W sumie Marantza wspominam b. miło, czego nie mogę powiedzieć o żadnym z moich poprzednich wzmaków Technicsa. Jest jeszcze jedno PM 8000 jest mocny, wysteruje prawie kazde kolumny, a to w tej klasie cenowej prawdziwa zaleta :), 4 ohmowce też :)

Sorry za 2 wpisy, ale literówki....

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/5535-marantz-pm68/page/2/#findComment-101759
Udostępnij na innych stronach

Miałem Marantza PM-8000 przez ponad dwa lata. Używałem go głównie w klasie A z kolumnami Castle Howard S3. Nie moge narzekać na zbyt ostre brzmienie. Brzmiał raczej dość łagodnie choć raczej jasno. Bas był dość nieśmiały. Stereofonia była niezła ale rozdzielczość przeciętna. Wymieniłem go na używany PM-16 - urządzenie z dużo wyższej półki i głównej poprawie uległa stereofonia i rozdzielczość. Jeśli chodzi o separację instrumentów to PM-16 jest dużo, dużo lepszy. Oczywiście jest to wzmacniacz któremu bliżej do topowego PM-14 niż do budżetowej serii Range.

Jeśli chodzi o PM-8000 to jest to w miarę udany wzmacniacz. Przedewszystkim bardzo funkcjonalny i łatwy w obsludze. Za jego największą wadę uważam (co zresztą jest ponikąd charakterystyczne dla większości wzmacniaczy Marantza) pewną suchość brzmienia, sterylność co powoduje, że dźwięk jest mało muzykalny i brzmi trochę nijak. Drugą wadą Marantza jest bardzo słaby przedwzmacniacz gramofonowy MM. Tego nie daje się słuchać. Byłem bardzo rozczarowany. Po podłączeniu phono zrobionego przez Darka Kuleszę zmiana była kolosalna. Wreszcie mozna było porównywać dźwięk z płyty z kompaktem.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/5535-marantz-pm68/page/2/#findComment-102020
Udostępnij na innych stronach

Zacznę od tego że 1200 PLN to zdecydowanie za dużo jak za PM 68. To już jest Philips, nie mający nic wspólnego z prawdziwymi Marantzami poza identycznym logo.

 

Po drugie Marzntze wcale nie sa takie boskie a jakie się je uważa. Sam używam PM 64 Mk II, sprzęcik potrafi zagrać bardzo dobrze, ale ma swoje wymagania, CD nie może być byle jaki, kolumny powinny być raczej szybkie i bardzo dynamiczne, nie mogą stwarzać dużego obciążenia, w zasadzie ccąc używać go w klasie A śmiało można zapomnieć o 3 drożnyc kolumnach. Nawet zły dobór kabla głośnikowego może kompletnie zamulić mu tę klasę A. W klasie AB z kolei robi się szorstki.

 

Klasa A w marantzu to nie jest żadna ściema, wielkosć radiatora i stopień jego rozgrzania wskazują na to ze faktycznie jest to klasa A. Tylko że z takim rozwiązaniem wiążą się wady o których pisałem wcześniej.

 

W sumie za tę kasę co za niego dałem (750 PLN) to bym nic lepszego nie kupił, fakt że widywałem te wzmacniacze w cenach grubo wyższych, nawet drugie tyle co za niego położyłem.

 

Czy warto coś takiego kupić?? Na to pytanie każdy musi sobie sam odpowiedzieć, jest to amp dosyć specyficzny i bardzo kapryśny, nie pozostawia wielkiego wyboru w doborze reszty sprzętu i co gorsza potrafi się zupełnie nie zgrać, miewałem przypadki że grało gorzej niż miniwieża, mimo że podłączone były drogie, choć niewłaściwie dobrane rzeczy.

 

Jak się wszystko prawidłowo dobierze to zagra bardzo dobrze, choć żaden hi-end to to nie będzie. Określiłbym to jako standard standardów, w zasadzie nie ma niedociągnięć, nie ma nic w dźwięku co by drażniło, no może brak dynamiki w klasie A, ale to kwestia doboru kolumn, ale nie ma też w nim nic co by rzucało na kolana, prezentuje wysoki poziom, ale nie szokujący. Pełna kultura, ale bez fajerwerków. Jest to urządzenie raczej uniwersalne (dobrze radzi sobie z każdą muzyką, zarówno z kameralną jak i z potężnymi składami, takżse z ciężkimi odmianami metalu, trzeba go tylko mocniej odkręcić, wtedy zaczyna bujać podłogą), w żadnym razie nie jest bezkompromisowe, nie jest to coś w stylu np. Alepha który jest wąsko wyspecjalizowany ale w ramach tej specjalizacji osiąga mistrzostwo.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/5535-marantz-pm68/page/2/#findComment-102145
Udostępnij na innych stronach
  • 5 lat później...

miętowy - ale jakie to ma znaczenie

 

po prostu ktos czasami szuka informacji i zamiast zakladac nowy watek to dolacza sie do istniejacego o tym samym temacie

 

a wlasnie teraz zastanawiam sie nad zakupem marantz pm-68 wiec to pytanie "ze sa lepsze w podobnej cenie" moze byc do kogokolwiek kto odwiedza ten watek nie tylko do osoby ktora to twierdzila.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/5535-marantz-pm68/page/2/#findComment-1542537
Udostępnij na innych stronach
  • 3 lata później...

Hej.

Podlacze sie do tematu zeby nie zakladac kolejnego robiac smietnik.

 

Ktos rzucił haslo ze jest wiele wzmacniaczy w cenie PM68/7000 itp, które grają cieplej, plastyczniej, dynamiczniej, mniej szorstko, itp.

Zatem? Jakieś konkretne propozycje?

 

Sam osobiscie posiadam 7000 i po naprawde drobnych przeróbkach gra 100kroć lepiej, nawet na B&W :)

Te wzmacnaicze mają bardzo dobrze wykonaną koncowkę - kto elektronik, ten wie gdy spojrzy w schemat (stopień napięciowy z wykorzystaniem wzmocnienia z układem OB do typowej gałęzi OE na wejściu różnicowym), poza tym jest wydajny prądowo, oddaje naprawdę te 120W/kanał obciazajac oba 8ohmowym obc, a to cenna zaleta akurat.

 

Ale mimo wszystko posłucham Waszych propozycji i porobię porównania.

Obecnie kolumny B&W 602 S3, niebawem bedą Paradigmy Studio 60v5

 

 

Pozd

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/5535-marantz-pm68/page/2/#findComment-2737891
Udostępnij na innych stronach

od niczego, rownie dobrze nikt mi nie udowodni, ze kabel ktory kosztuje 100zł/metr ulepszy brzmienie calosci niz by mialo grac na kablu za 4zł/metr. Albo ze zmienia kabel i mu się srednica ulepsza, scena poszerza, zwieksza detaliczność. A całość operuje na dziesiatkach ohma i pikofaradach w kablu.

 

Padły hasła, ze coś gra lepiej w tej klasie cenowej, lub podobnej, ale nie padły żadne propozycje, dlatego chcialem (i nie tylko ja) uslyszec propozycje, to chetnie posłucham, ew. zmienię wzmacniacz

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/5535-marantz-pm68/page/2/#findComment-2738049
Udostępnij na innych stronach

Cieplej i lepiej ? Luxman 410 / 430 za 600 zł. Musical Fidelity A1 za 800 zł. MF AX1 za 890 zł. Musical Fidelity E11 za 1000 zł. Grunding Fine Arts 9000 za 900 zł. Jungson JA88 za 990 zł. Thule IA120 za 990 zł. Xindak A-06 za 950 zł. Vincent SV231 za 1200 zł. Creek 4330 za 700 zł. Creek 5250 za 1000 zł. A poruszamy się tu wyłącznie w zakresie cen dziadowskich.

I co teraz ?

Kupisz je wszystkie i odsłuchasz ?

Będziesz pamiętał że na dźwięk wpływa również charakterystyka pomieszczenia, synergia wzmacniacza z danym modelem kolumn, jakość źródła ?

Jak to wszystko chcesz kontrolować ?

Kabel za 100 zł (1000 zł) ulepszy brzmienie całości w porównaniu do kabla za 4 zł. W sprzęcie klasy high end. W budżetówce albo nie będzie słychać różnicy albo nawet pogorszy.

Chcesz dowodu ? Pojedź do dobrego salonu audio, posłuchaj zestawu za 60.000 zł i poproś o zmianę kabla na tańszy - każdy usłyszy różnicę.

To tak jakby właściciel Trabanta twierdził że opony nie mają wpływu na jazdę bo on jeździł na różnych oponach i jego samochód na każdych jeździ tak samo. Więc po co przepłacać ?

A twierdzenie że drogie opony wpływają na jazdę rozpowszechniane przez właścicieli samochodów sportowych to mit który można między bajki włożyć. Kable to takie audiofilskie opony. Mają wpływ. Ale nie w trabantach, małych fiatach, polonezach i innych dziadach ...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/5535-marantz-pm68/page/2/#findComment-2738135
Udostępnij na innych stronach

Cieplej i lepiej ? Luxman 410 / 430 za 600 zł. Musical Fidelity A1 za 800 zł. MF AX1 za 890 zł. Musical Fidelity E11 za 1000 zł. Grunding Fine Arts 9000 za 900 zł. Jungson JA88 za 990 zł. Thule IA120 za 990 zł. Xindak A-06 za 950 zł. Vincent SV231 za 1200 zł. Creek 4330 za 700 zł. Creek 5250 za 1000 zł. A poruszamy się tu wyłącznie w zakresie cen dziadowskich.

I co teraz ?

 

Rozumiem ze wszystkie je miales i porwnywales?

?👈

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/5535-marantz-pm68/page/2/#findComment-2738154
Udostępnij na innych stronach

Nie wszystkie je miałem i porównywałem. Miałem tylko niektóre. Ale wszystkich słuchałem. I słuchałem też tego Marantza. I wiem też że do wysterowania tanich budżetowych kolumn B&W nie potrzeba drogich wzmacniaczy bo one - ze względu na swoją klasę - ograniczą dźwięk lepszego wzmacniacza. I ich właściciel może powiedzieć - po co wydawać pieniądze na lepszy wzmacniacz skoro nie słychać różnicy. I będzie miał rację.

Ale może też zacząć sam dalej wnioskować - skoro nie ma różnicy to znaczy ... że te wszystkie drogie wzmacniacze to chała i oszustwo. A mój tani Marantz jest równy klockom wysokiej klasy. Wiem bo ich odsłuchiwałem i nie było różnicy ... I nie będzie mu się chciało zrozumieć że tanie kolumny - albo tani wzmacniacz - dostosują resztę toru do swojego taniego poziomu. I finalny efekt dźwiękowy będzie tani ...

Te B&W to tylko tanie B&W. A Marantz to tylko tani Marantz. I tyle.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/5535-marantz-pm68/page/2/#findComment-2738238
Udostępnij na innych stronach

Przesłuchałem troche wzmacniaczy, wykonałem tez samoróbki, typu Holtony, Symasym-y, Uniampy oparte na konstrukcji Krell-a zresztą i wiele innych - wszystkie grały podobnie, moze delikatnie miały inną barwę, bo kazdy wzmacniacz ma jakąś minimalnie różną ch-kę, ale _DOPIERO_ zmieniając zestawy głośnikowe zmieniłem _charakter_ brzmienia, w tym nasycenie, ciepło, szczegóły, dowolna kombinacja brzmienia, dowolne zestawienie, zaleznie jaki zestaw podłączymy.

Dla mnie najsłabszym ogniwem jest źrodło, ale nie CDplayer, tylko sposób nagrania utworów w studio, kolejnym sa zestawy głosnikowe, potem CDplayer, na koncu wlasnie wzmacniacz, o ile nie wpadniemy w przesade z konstrukcją na kilku aktywnych elementach zasilanych trafem od zegarka naściennego :}

Kabli w ogole pod uwage nie biorę, bo to jest gadżet dla snobów, ktorzy wierzą w radykalną zmianę dzwieku po jego zastosowaniu.

 

Dowody mnie nie interesują, bo wlasnie były próby audiofilskie i smiech wzsystkich ogarniał, jak wielki audiofil nie potrafił rozróżnić włączanych komponentów za kilkadziesiat tyś zł :)

 

Jesli chcesz porównywać konstrukcje budżetowe i rzekomo audiofilskie, bo faktycznie wymienione serie PM Marantza podzespoły mają ubogie (brak pozłacanych gniazd, czy nawet gniazda IEC, o tandetnych złączach wewnatrz konstrukcji nie wspominając), choć elektronikę mają zaprojektowaną bardzo dobrze, łącznie z zastosowaniem elementów aktywnych na tranzystorach Toshiby kończąc.

Ale to jest jak z samochodem - Nie trzeba kupować Merola SLR AMG za 600tyś, zeby jaja urywało po dodaniu gazu, bo na słabszych komponentach odpowiednio zmodyfikowanych nawet cinqecento objedziesz tego AMG (sa nawet filmy na YT jak objezdza lambo)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/5535-marantz-pm68/page/2/#findComment-2738755
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście !!! Wszystko jest OK pod warunkiem że zdajesz sobie sprawę że jeździsz Cinquecento. I że to nie jest Lambo !!! I chociaż może się przydarzyć że "Cinquecento objedzie Lambo" - ale jest to jednak szokujący wyjątek od reguły a nie reguła. Gorzej jeżeli ktoś pójdzie tą drogą i zacznie na forach samochodowych twierdzić że "Cinquecento są lepsze od Lambo". Bo - jak sam chyba rozumiesz - wezmą go za wariata. Zwłaszcza że niektórzy z forumowiczów mogą być posiadaczami Lambo ...

Per analogia do audio ...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/5535-marantz-pm68/page/2/#findComment-2738789
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.