Marantz PM8200

30 Stycznia 2004

Co to takiego - nigdzie nie ma ocen tego wzmaka. Czy ktos cos wie? Dobrego lub zlego. MOge kupic uzywany ale w stanie idealnym za ok. 3000.

Fabianek · 30 Stycznia 2004

Głowy sobie niedam urwać , ale chyba te 3000 to zadużo. Nowy chyba kosztuje 2600zł Jak kupowałem kolumny to do odsłuchów używaliśmy właśnie tego wzmacniacza.

Krzemien · 30 Stycznia 2004

Kiepsko szukałeś...

Płoszę:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Google Twoim Przyjacielem :-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

2 Lutego 2004

To co w oficjalkach to poczytalem. Interesuje mnie cos "od serca" o tym wzmaku. Do czego - jazz i klasyka. Co do ceny - kolego 2600 to kosztuje nowy pm8000, nowy 8200 to wg cennikow 3600zlociszow. Ten ktory moge kupic jest nowy ale z drugiej reki - 2-3 razy wyciagniety z kartonu. Jesli uwazacie ze do mojego gustu taki sobie to co moge kupic (nowego) w tej cenie?

gutten · 2 Lutego 2004

Do jazzu i klasyki? Spróbuj Musicala A3 z drugiej ręki (dość często pojawia się w ogłoszeniach). Zupelnie inna szkoła brzmienia niż Marantz, ale do słuchanych przez Ciebie gatunków powinien się nadać doskonale. Podobnie jak Thule IA100 (cena nowego to coś koło trzech tysięcy z małym hakiem)- wymarzony do muzyki jazzowej, wokalnej i kameralistyki. Gorzej radzi sobie z symfoniką. A z niższej (acz tańszej) półki można by jeszcze sprobować któregoś NAD-a (320 albo 350).

Marantz plus brzmienia akustyczne to moim skromnym zdaniem zupełne nieporozumienie.

Pzdr.

Bruner · 2 Lutego 2004

Miałem przez dwa lata PM-8000. Mam wrażenie, że to bardzo podobny wzmacniacz do PM-8200. Możliwość pracy w klasie A (2x30 W) czy coś takiego. Grał u mnie z Castlami Howard S3, a więc kolumnami znacznie wyższej klasy (cena ok. 9000 zł). W studio odsłuchowym grało to wyśmienicie (dlatego decyzja o zakupie). W domu niestety już nie tak dobrze. Generalnie mogę stwierdzić, że w klasie A brzmienie jest dosyć łagodne i miłe dla ucha ale niestety wzmacniacz ten nie dawał sobie rady z napędzeniem dużych podłogowców. Brakowało porządznego basu, wykopu i motoryki. W małych składach akustycznych i kameralistyce było nawet nieźle. Ale cały czas miałem świadowmość, że ten wzmacniacz nie potrafi wyciągnąć wszystkiego z moich Castli. Kupiłem go za 2999,- zł w W-wie. Sprzedałem za 1500,- zł na Allegro (był w idelanym stanie).

jozwa maryn · 2 Lutego 2004

Jeśli nowy kosztuje coś 3.5 kzł, to chęć sprzedaży używanego (niezależnie od liczby wyciągnięć z kartonu) za 3000 zakrawa na naiwność. 2500 - najwyżej, a i to uwzględniając dziwaczność polskiego rynku. Nie tylko samochody tracą po wyjechaniu ze sklepu (mimo że nadal bardzo dobrze jeżdżą).

Fabianek · 2 Lutego 2004

On katalogowo kosztyje 3499zł. Po targowaniu mozna go mieć znacznie taniej. Myslę, że za 3kzł kupisz nówkę.

Co do dźwięku to słuchałem go krótko i celem były kolumny więc niejestem wstanie go zcharakteryzować. Natomiast mogę powiedzieć, że basu mu niebrakowało. Raczej powiedziałbym, że na mocnym basie osadzona była jasna góra.