Skocz do zawartości
IGNORED

Asymetria pokoju - wpływ na akustykę


Milimetr

Rekomendowane odpowiedzi

Robiłem ostatnio uproszczone pomiary charakterystyki częśtotliwościowej głośników mierzonej w punkcie odsłuchowym.

Po wykonaniu standardowego pomiaru dla obu kanałów pracujących równocześnie, wykonałem pomiary dla każdego głośnika pracującego osobno.

Ku mojemu zaskoczeniu była dość duża różnica pomiędzy przetwarzaniem basu z obu kanałów. Z lewego kanału pojawiła się dziura w zakresie 40 -50 Hz w stosunku do kanału prawego.

Samo pomieszczenie jest symetryczne i głośniki również są ustawione symetrycznie względem ścian. Jedyna asymetria w pomieszczeniu to usytuowanie mebli - po lewej stronie jest ich więcej i są to meble "miękkie".

 

Pytanie, czy to normalne, że ustawienie gratów może mieć aż taki wpływ na charakterystykę i w jaki sposób z tym walczyć.

Dodam tylko, że wykluczyłem różnice w paramterach samych głośników poprzez pomiar quasi anechoiczny z mikrofonem 0.5 m od głośników, co praktycznie eliminuje wpływ pomieszczenia na odczyt.

Jakieś pomysły jak tej nierównowadze zaradzić?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-529-100002243 1245271544_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To normalne i nie się czym przejmować. Za kreowanie przestrzeni odpowiedzialne są przede wszystkim średnie i wysokie tony. Takie różnice w przetwarzaniu basu, moim zdaniem, nic nie znaczą.

słuchałem swojego zestawu w pokoju 16m2, dobrze wygłuszony tzn. meble, wypoczynek, sciany regipsowe itd. i wszystko grało OK. przenioslem sprzet do innego pomieszczenia o pow. 25m2 ale słabo wygłuszony do tego kafle na podłodze i sciany z cegły i doznałem szoku ! bas buczał, wysokie tony kłuły w uszy i scena była rozmyta.

Jak najbardziej normalne. Sprzęt sprzętem ale akustyka i regularne przeglądy uszu u specjalisty to podstawa dobrego brzmienia. Niektórzy złotousi słyszą nawet różnicę po przyklejeniu w studni jednogroszówki do jednej ze ścian i są w stanie stwierdzić znaczne zaburzenie sceny ;) Polecam przejżeć forumowe wątki o akustyce i pomieszczeniach.

Różnice niespecjalne (max 10 dB). Oczywiście meble mogą poczynić różnice.

Mnie bardziej interesuje sam pomiar. W zakresie poniżej kilkuset Hz pomiar charakterystyki częstotliwościowej głośników jest piekielnie trudny w pomieszczeniach; szczególnie przy odległościach mikrofonu jakie podałeś (0,5 m). Wpływ pomieszczenia można wyeliminować dla odległości do kilku cm (!) i odpowiednio dobranym czasom bramkowania w sofcie.

Właściwie to mierzyłeś charakterystyki pokoju. Ale jak rozumiem o to właśnie chodziło.

Dziękuję za wpisy.

 

---> Grzegorz7

jest tak jak piszesz, czyli nie chodziło o precyzyjny pomiar, ale o zgrubną charakterystykę i pierwsze spojrzenie, gdzie leżą problemy.

Solidne pomiary, uwzględniające czasy pogłosu dla poszczególnych podzakresów musi już zrobić fachowiec.

Głośniki są ok. Zamieniałem je miejscami żeby wyeliminować różnice pomiędzy samymi głośnikami, jak również zamieniałem zasilanie sygnałem z kanałów L i R żeby wyeliminować różnice nagrania obu kanałów na płycie lub różnice w pracy wzmacniacza.

 

Zresztą pomiar z mikrofonem blisko głośników wskazuje, że mają charakterystyki w zasadzie jednakowe.

Milimetr

 

A słyszysz ten "brak"?, czy teraz słyszysz bo wcześniej zmierzyłeś?, analogicznie, ktoś wchodzi do ciebie do pokoju i mówi "słuchaj ale ci tu gwiżdże i dudni", tak? zaraz zaraz, (mikrofon i miernik w łapki) no faktycznie masz racje, no no nawet słychać.

Wybacz, ale to jest śmieszne, w ogóle po co ludzie kupują ten sprzęt? po to żeby zmierzyć miernikiem i stwierdzić że jest do dupy?. a wcześniej na ucho było fajnie...........

---> we

 

pomiary u mnie są właśnie następstwem stwierdzenia "na ucho", że coś jest nie tak.

Nawet bardzo dobre i drogie kolumny grają poniżej oczekiwań. Prawdopodobnie jest to spowodowane dziurą w rejonie 40Hz. Dźwiękowi brakuje drivu i dynamiki na basie. I to by się zgadzało, bo 40Hz odpowiada za ważną część pasma.

No właśnie nie wiem :-)

Do tej pory miałem do czynienia z pomieszczeniami, gdzie na basie było wyraźne podbicie i można to było skorygować wstawieniem odpowiednio strojonych pułapek basowych.

A co zrobić z taką dziurą to nie wiem. Stąd ten wpis - liczę na radę bardziej obeznanych w temacie akustyki forumowiczów.

No to chyba trzeba zacząć wynosić klamoty :-), co bardziej miękkie i zobaczysz czy zmierzysz, co szybciej, albo lepiej.

Ja część gąbko-rozpraszaczy przeklejam wciąż, i nie mogę znaleźć złotego środka, albo kontrola i scena i detale, albo szopki z basem.

 

No wkurzające jest "coś mieć i zarazem tego nie mieć".

Przede wszystkim, jak pisałeś, efekt wystepuje tylko w jednym kanale, ciekawi mnie zatem fakt, że jest to według Ciebie słyszalne, niskie czestotliwosci nie sa kierunkowe i nie znam człowieka, który by był w stanie cos takiego wychwycić. Rozumiem, ze w drugim kanale braku owych 40 Hz nie ma, w zwiazku z czym działa to na podobnej zasadzie jak sub, tyle, że z jednej kolumny. Zatem nie występuje tu jaki kolwiek brak jakiegoś pasma, bo jest on przetwarzany i powinien być słyszalny w pomieszczeniu. Co sie zaś tyczy samej asymetrii umeblowania, to też nie wydaje mi się, żeby w tym leżał problem, generalnie meble tapicerowane, grube dywany nie pochłaniaja tak niskich częstotliwości, do tego potrzebne są juz specjalne zabawki np. pułapka Helmholtza, więc szukaj gdzie indziej. Najlepszym rozwiązaniem powinna być zabawa z ustawieniem kolumn, pobaw sie odległościami od ścian wysuwaj, wsuwaj kolumny, zmieniaj kąt ustawienia. Pytanie, czy np. w pomieszczeniu nie biegnie jakiś kanał wentylacyjny, albio nie ma czegos co moglo by spełniać rolę właśnie takiej pułapki basowej. Pytanie też, co masz za kolumnami, w sumie to wiele pytań, bo bardzo mało istotnych informacji podałeś.

Pozdrawiam.

Dokładnie, za mało informacji o pomieszczeniu, głupi wazon (np:duży) może wpływać, ja swój mam wypełniony folią z bąbelkami.

Lewa strona na pewno będzie bardziej pochłaniać ale to i tak w szczególności wysokie, do basu to albo strojony bass-trap albo co najmniej 60cm gąbki i to też w sumie strojonej na częstotliwość.

---> lechb

 

sube nie używam w systemie stereo. Kilka prób podłączania suba do głośników stereo nie dało oczekiwanych rezultatów. Obecnie sub służy tylko na potrzeby kina domowego, które ma wyodrębnione głośniki.

 

Co do słyszalności asymetrii. Jak widać na wykresie asymetria pomiędzy oboma kanałami występuje głównie w zakresie 40-50Hz i tej różnicy faktycznie nie słychać.

 

Ale gdy parcują oba kanały jednocześnie (linia zielona), to też jest spory spadek w zakresie 40Hz i to właśnie słychać jako brak pulsu i "drivu" w zakresie niskich tonów.

Myślę, że ta dziura w charakterystyce jest spowodowana bardziej wymiarami pomieszczenia i układem modów, niż obecnością takich czy innych mebli. Po prostu w tym miejscu 40Hz się wykasowuje.

Moim zdaniem układ mebli powoduje różnicę pomiędzy charakterystykami lewego i prawego kanału.

 

Przesuwanie głośników możliwe jest w dość niewielkim zakresie, bo albo zaburza się prezentacja sceny, albo głośniki wychodzą poza zakres ustawień akceptowalny ze względów użytkowych.

 

Główne pytanie jest takie, czy można jakimiś ustrojami wstawianymi w rogi lub za głośniki skorygować charakterystykę, ale nie w tradycyjnym kierunku czyli wytłumienia określonego pasma, ale podbicia zakresu 40Hz.

Milimetr

 

A zatkaj bassrefleks w subie i sprawdź, bo może kiedy działa jako głośnik to działa jako bass-trap.

Coś tam za głośniki możesz włożyć, ale ostrożnie bo martwo i sucho ci się zrobi, bardziej za słuchaczem, i głównie twarde rozpraszacze i głownie w rogach pokoju, regały (bez szyb), duże kwiaty lub kilka w narożniki, i kąt przy suficie.

bo może kiedy nie działa jako głośnik w tym czasie, to działa jako

>bass-trap.

 

I jak by się przydała funkcja EDIT POST, a tak to nabijam sobie durnych cyferek w profilu.

Ale, dokładnie, taki nie grający, stojacy sub, działa podobnie jaj pułapka opisywana prze ze mnie powyżej, to skrzynka o określonej pojemności z odpowiednio dobranym materiałem tłumiącym w środku i wlotem powietrza w tym wypadku, tak właśnie się buduje pułapki dla określonych częstotliwości. Warto sprawdzic, najlepiej wynies suba z pokoju.

Milimetr

 

Jestem dokładnie tego zdania co lechb.

Koło 40-50Hz to sub może pasować.

Jeszcze inne głośniki, ale one już chyba nie w takim stopniu.

 

Myślałem też o innych meblach, np: dosunięte do siebie fotele ze skórzanymi bokami, jakaś poduszka wciśnięta także tylko mały otwór został i to może po lewej stronie właśnie, albo zbytnie dosunięcie do ściany i drugą stroną zatkana przez drugą ścianą.

Wymyślam bo nie wiem jak to stoi wszystko.

 

Jak ruszy klamoty to zobaczy.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.