Skocz do zawartości
IGNORED

Miesięcznik Audio nr 7/2009 a S. Bareja


Asmon

Rekomendowane odpowiedzi

sittek, 1 Lip 2009, 23:34

 

podane przez Ciebie przykładowe opisy trafiają w sedno. Tzn po lekturze danej recenzji też nie jestem w stanie odpowiedzieć sobie, jakie właściwie jest to testowane urządzenie. Takie to wszystko pokrętne, zagmatwane i na okrągło. Swoją ścieżką, trzeba się chyba nieźle gimnastykować, żeby tak pisać, no ale praktyka robi swoje.

>jakie właściwie jest to testowane urządzenie. Takie to wszystko

>pokrętne, zagmatwane i na okrągło.

 

A kiedyś w HiFi i Muzyka nabijali się, że w 'zachodnich' czasopismach stosowana jest zasada, że 'każdy pasztet jest dobry'.

Wątek dotyczy testu MAP-101 w miesięczniku Audio. Przeczytałem dwie strony forum i żadnego zdania czy opini użytkowników o tym wzmaku w porównaniu do recenzji. Dwie strony tekstu i dalej nic nie wiem o wzmacniaczu jak również nic nie wiem o tym czy recenzja jest dobra, taka sobie czy do dupy.

HM69 - moją intencją nie było uzyskanie opinii użytkowników akurat o tym wzmacniaczu (chociaż gdyby się takowe znalazły, byłoby fajnie), tylko przedstawienie pewnej konkretnej sytuacji, która wywołała we mnie niesmak i odniesienie tego zdarzenia do całokształtu naszej prasy audio.

Naim: transport cd -> DC1 -> NDAC/TP XPS -> Hi-Line -> NAC 282/TP DTCap/NAP 250-2 -> NAC A5 -> Lipinski L-707/Target Audio MR70B

fan64, 2 Lip 2009, 13:42

 

>Mam pytanie ile jestescie w stanie zaplacic za naprawde niezalezne pismo?.

 

nie będzie nigdy niezależnych pism, gdyż nie trafią na rynek.

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

fan 64 - jakoś tak się składa, że wszystkie polskojęzyczne miesięczniki kosztują po 12 zł - mam na myśli HFiM + Hifi, Audio, Audio-Video i Hi-Fi Choice.

Osobiście wolałbym, żeby były np. dwa i byłbym skłonny za nie płacić ok 15 zł, gdyby były zależne, ale w granicach nie wywołujących odruchów niechęci.

Naprawdę niezależne pismo jest chyba w naszych realiach i z naszą mentalnością niemożliwe.

Naim: transport cd -> DC1 -> NDAC/TP XPS -> Hi-Line -> NAC 282/TP DTCap/NAP 250-2 -> NAC A5 -> Lipinski L-707/Target Audio MR70B

Calkowicie niezalezne pismo - to sa mrzonki moim zdaniem na tak malym rynku. I tak sa sympatie antypatie, wezmy np. dystrybutora Tannoya - on chyba do zadnego, przed pojawieniem sie Hi-Fi Choice Polska, istniejacego pisma produktow na testy nie dawal.

 

Sympatie i antypatie w tak waskich branzach zawsze beda. Wezmy niemieckie pisma motoryzacyjne, tam zawsze wygrywa albo Mercedes albo Audi albo BMW albo VW:).

Czytając opinie i recenzje trzeba sobie zdać sprawę z kilku ważny różnic, których nie będziemy w stanie nigdy zniwelować, oceniając taki sam sprzęt (jeden element).

Czyli:

- nie posiadamy identycznego zestawienia (począwszy od prądu w gniazdku, poprzez zasilanie, konekty, głośnikowe, a kończywszy na urządzeniach towarzyszących),

- nie mamy takiego samego pokoju odsłuchowego (być może metrażowo, ale nie akustycznie),

- często nie mamy identycznych płyt do testowania,

- nie posiadamy takiego samego sprzętu do bezpośredniego porównania,

- nie wiemy czy w czasie testu panowały optymalne warunki odsłuchowe,

- wreszcie - nie wiemy na ile różnią się gusta, oczekiwania i upodobania testujących od naszych,

- nie wiemy, ile zniżki daje testującemu dystrybutor na ew. zakup (prywatnie) testowanego sprzętu?

Skończywszy na tym, że nie wiemy w jakim stanie emocjonalnym był autor recenzji.

I jeszcze kilka... naście innych:)

 

Audio-lotek...

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

Asman@ skoro tak to trzeba było inaczej zdefiniować wątek i odczepić się od MAP-101. Co innego zapowiadasz, a co innego się dzieje czyli jest takie typowe polskie biadolenie.

JariBiorn@ Masz rację. Natomiast jak jest już jakiś samochód czy zastosowane rozwiązanie unane powszechnie jako najlepsze i pochodzi powiedzmy z Włoch lub Anglii to piszę się, że jest to dobre, wspaniałe rozwizanie nawet tak dobre jak n.p. w VW lub Audi.

Wiele podobieństw jest również na tym forum. Wystarczy napisać n.p. że format SACD jest bardzo dobry lub, że katafalk pod kolumną jest fe albo, że stare wzmacniacze i tunery nie trzymają parametrów. Zobaczysz co się będzie działo.

HM69 - jak już to Asmon, nie Asman.

Wątek zdefiniowałem: Miesięcznik Audio nr 7/2009 a S. Bareja - gdzie Masz tutaj pytanie o opinie użytkowników na temat MAP-101?

Naim: transport cd -> DC1 -> NDAC/TP XPS -> Hi-Line -> NAC 282/TP DTCap/NAP 250-2 -> NAC A5 -> Lipinski L-707/Target Audio MR70B

HM69, 2 Lip 2009, 14:54

 

MAP-101 jest tu tylko przedmiotem, dodatkiem. Podmiotem naszej dyskusji jest wydanie 7/2009 miesięcznika Audio.

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

Moze przy testach w gazetach Audio powinno sie specjalnie pod katem nieopierzonych nabywcow entuzjazmujacych sie liczba gwiazdek i literka (lub brakiem) "R" rekomendacji dawac specjalne ostrzezenie "Niniejsze nie stanowi podstawy do wyboru sprzetu bez odsluchu, za co redakcja nie ponosi odpowiedzialnosci":)

 

Chociaz pierwszy audio - nabytek, tannoye m4, zostal zakupiony w ciemno na podstawie recenzji i byl to strzal w 10:)

Asmon@ Przepraszam za literówkę. To wynik pośpiechu i nieuwagi. Bez złych intencji.

Dalej uważam, że to całe biadolenie nie jest na temat i na stronniczość w prasie branżowej nie mamy wpływu. Ale możemy spróbować mieć wpływ na obiektywizm na tym forum. Jednak ten obszar nie jest w polu zainteresowania dyskutujących.

  • Redaktorzy

"wezmy np. dystrybutora Tannoya - on chyba do zadnego, przed pojawieniem sie Hi-Fi Choice Polska, istniejacego pisma produktow na testy nie dawal."

 

 

Dawał, dawał... Dopóki przyjmowali. To stara, choć bardzo pouczająca historia.

Redaktorze, moze sie myle, kiedys gdzies czytalem zdaje sie wpis kogos z tej firmy ze czyms tam zrazeni przestali dawac produkty do testow do krajowej prasy.

 

Troche to bezsensowny upor, pisze to z czysto konsumenckiego punktu widzenia nie znajac tla ani kulisow sprawy, bo dzis o Tannoyu cisza a robia przeciez rzeczy godne uwagi. Popularnosc marki opiera sie glownie na renomie dawnej serii Mercury.

HM69 - nie ma za co, nie gniewam się:)

 

JarlBjorn - E.I.C pokłóciło się:) z M. Stryjeckim, bo w HFiM napisali kiedyś w grupowym teście kolumn, że Quadrale nie są najlepsze z całej testowanej stawki i prezentują zaledwie przeciętny poziom.

Taka potwarz! :)

No i zniknęły z testów Tannoye, Onkyo, Quadrale i nie wiem co tam jeszcze.

 

A wracając do tematu, który założyłem - zakładam, że jednak mogę?

W teście tego nieszczęsnego MAPa i reklamie, która przytacza jego wyniki są pewne subtelne rozbieżności:)

 

Zadam sobie trud i przepiszę, bo większość pewnie ich nie porównywała.

 

Audio:

Wykonanie - znakomite, z solidną obudową i dużym zasilaczem. Tylko przydałby się większy radiator.

Funkcjonalność - wejście gramofonowe, gniazdo słuchawkowe, opcja pracy w klasie A.

Parametry - wysoka moc, ale szumy i zniekształcenia też nie najniższe.

Brzmienie - Pełne, nasycone, z dużymi źródłami na scenie. W klasie A pojawia się też dobra głębia i przejrzystość.

 

Reklama:

Wykonanie - znakomite, z solidną obudową i dużym radiatorem.

Funkcjonalność - fantastyczna - wejście gramofonowe, gniazdo słuchawkowe, opcja pracy w klasie A.

 

Brzmienie - Pełne, nasycone, z dużymi źródłami na scenie. W klasie A pojawia się też dobra głębia i przejrzystość.

 

Redakcja pewnie nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam, ale zna ich treść.

Reklamodawcy znają treść testów przed wydaniem numeru, które zgodnie z założeniem czaspoisma przytoczonym przez Teo mają być pozytywne, bo tylko pozytywne recenzje są puszczane do druku.

 

I nawet w takim układzie reklamodawca usuwa treści, które mogą być troszkę niewygodne (pominięcie - ok może być dopuszczalne), dodając własne stwierdzenia do recenzji, które się w tym teście nie pojawiły (wide: fantastyczna funkcjonalność), co już jest własną wersją recenzji i pozbawia chyba prawa powoływania się na recenzję napisaną przez kogoś innego?

 

Naprawdę niektórzy z Was nie widzą tutaj żadnej "chamówy" ?

Naim: transport cd -> DC1 -> NDAC/TP XPS -> Hi-Line -> NAC 282/TP DTCap/NAP 250-2 -> NAC A5 -> Lipinski L-707/Target Audio MR70B

Przepraszam, również przekręciłem, ale niechcąco:)

 

>Reklama:

>Wykonanie - znakomite, z solidną obudową i dużym radiatorem.

Jest z dużym zasilaczem.

Naim: transport cd -> DC1 -> NDAC/TP XPS -> Hi-Line -> NAC 282/TP DTCap/NAP 250-2 -> NAC A5 -> Lipinski L-707/Target Audio MR70B

Po prostu producent w reklamie umieścił recenzję finalną, po końcowej obróbce. Widać uznał, że obróka wstępna dokonana w Audio była za słaba. Pokazał, jak Audio powinno pisać podsumowania i pewnie oczekuje, żeby się Audio poprawiło w przyszłości, tzn żeby już ta obróbka końcowa była na etapie recenzji w gazecie :)

Asmon@ Jeszcze raz ja w sprawie tej "chamówki". Masz rację. Ale jest też drugie dno. Ja poszedłem sobie do sklepu z gazetami (mam taki na osiedlu) i kupiłem omawiany numer. Przeczytałem opisy tego i innych wzmacniaczy. Wsyzstko co piszesz to prawda. Ale tam jest też rozdział I jak ktoś chce i umie czytać czyste dane i wykresy od razu zauważy, że opis jest naciągany, a tam właśnie jest napisana cskrócona ale rzetelna ocena produktów. Tylko trzeba umieć to przeczytać. Czyli coś w rodzaju - i wilk syty i owca cała -.

Tu dla wyjaśnienie. Wcale ie uważam, że tak powinno być. Jednak redakcja jakoś się broni przed klakierstwem.

W numerze 10/2008 Audio zamieszczona jest recenzja wzmacniacza AA MAP-105 w cenie wówczas 1900 złotych. Bez zbędnych ceregieli recenzent poszedł po bandzie i przyrównano go do sprzętu z półki za 10.000 za sztukę. W opinii podsumowującej napisano, że wyglądały one wręcz blado przy tym wspaniałym modelu. Nie dość że pięć razy taniej to jeszcze "bije na ryj" pięc razy droższą konkurencję.

 

W takim razie ciśnie się pytanie? Kto wciska nam kit? Czy ten MAP-105 sprzedaje się za darmo i jest fantastyczny czy te klocki za 10.000 złotych to oszustwo? Bo jak do tej pory każda konstrukcja ma swoja realną cenę patrząc na stosunek jakości podzespołów do dźwięku i dalej muzyki.

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

I jeszcze nasunęło mi się takie pytanie:

 

Dlaczego nie testuje się wartościowego sprzętu audio który wyszedł już z produkcji czyli nie można go sprzedać? Przecież gazety szczycą się hasłem " Pismo Audiofila".

Czy sprzęt którego nie można zareklamować i następnie sprzedać jest nic nie warty????

Przecież kupa z nas ma właśnie takie starsze model o których od wielu lat ani słychu ani widu.

 

Może zamiast wprowadzać nowe pomysły ( audio w samochodzie, audio na rowerze, audio na basenie czy nowe modele mp3 może by tak wrócić do klasyki?

 

Czekam na rzeczową odpowiedź

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

HM69

To laboratorium to w jakim języku?Dużo osób go zna?

Rozumieć mam,że Ci co nie potrafią czytać w tym języku to mogą być nabierani(naciągani,oszukiwani)

jeśli tak to rewelacja.

we wspomnianym laboratorium 10/2008 dotyczącym MAP-105 napisano:

 

"...Wysoka moc, zniekształcenia nie najniższe, ale z przewagą parzystych ....."

 

Czyli jednak super pomimo dużych zniekształceń. Co to oznacza?

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

Cooger, 2 Lip 2009, 22:07

 

>Oznacza to: "prawie jak lampa".

 

A stąd już krótka droga do lampizacji:)

 

Foxbat - otwiera się kolejne pole do popisu:)

 

Napisz coś! :)

Naim: transport cd -> DC1 -> NDAC/TP XPS -> Hi-Line -> NAC 282/TP DTCap/NAP 250-2 -> NAC A5 -> Lipinski L-707/Target Audio MR70B

sittek@ zakładałem, że rozmawiamy o numerze 7/09 Audio. Jednak widzę, że trzeba

poszerzyć przeczytane numery również o te archiwalne.

modrzew47@ laboratorium jest napisane takim samym językiem jak twój opis "o mnie" czyli dla przeciątnego czytacza językiem niezrozumiałym.

Taa, chwała Audio za to, że w akcie najwyższej odwagi, przesyła nielicznym zaszyfrowane prawdziwe opinie o testowanym urządzeniu w sekcji laboratorium. Boże, że też oni się nie boją, że w końcu wpadną, że dystrybutor wykryje ich niecny proceder, i co wtedy?

Kolejny przykład na niezależność Audio. Prosto z ich strony:

 

"Zgłoś swoje zainteresowanie sprzętem testowanym w Audio 6/09, a otrzymasz informację / ofertę bezpośrednio od DYSTRYBUTORA.

Tradycyjnie w miesięczniku Audio Czytelnicy mogli wypełniać pocztówki KIZ (Karty Informacji Zwrotnej), które teraz można wypełnić w serwisie Audio.com.pl. Niżej wymienione są wszystkie produkty testowane w marcowym wydaniu miesięcznika AUDIO. Jeśli przeczytałeś Audio 3/09 i jesteś zainteresowany wybranymi produktami jako ich potencjalny nabywca, skorzystaj z możliwości uzyskania informacji i dobrej oferty od dystrybutora.

Zaznacz wybrany produkt. Twoje zgłoszenie zainteresowania danym produktem Redakcja Audio prześle do odpowiedniego dystrybutora, którego poprosimy o przekazanie Ci dodatkowych informacji i dobrą ofertę, opracowaną specjalnie dla Ciebie jako Czytelnika Audio."

 

To jest już więcej niż niesmaczne. I czego tu wymagać od "recenzji" w takim przedsiębiorstwie ...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.