Skocz do zawartości
IGNORED

SONDA czy słyszysz kable?


Gość Cadam

Rekomendowane odpowiedzi

masza1968, 10 Lip 2009, 19:25

 

Nie wiem, czy to w tych kablach, ale widziałem dosłownie rezystor i kondensator w środku takiej puszki. "No to ludzie, panie !" - jak mawia Kryszak w parodii Wałęsy :)

 

Każdy usłyszy różnicę, bo to jest różnica mierzalna. Taki kabel będzie filtrem, powodującym kilku decybelowe zmiany w paśmie przetwarzania. Po prostu jak regulator barwy we wzmacniaczu - te zmiany przecież każdy słyszy.

Gość

(Konto usunięte)

Panowie, bez urazy, ale Wy chyba macie problem ze zrozumieniem tekstu pisanego... ;-)

założył wątek - sondę.

Pytanie sprecyzowane, instrukcja obsługi podana - weź udział w sondzie i odpowiedź TAK lub NIE...

Zrozumiałe nawet dla gimnazjalisty :-)

A Wy rozpoczynacie dywagacje i rozpisywanie się - przecież ten temat przerabiany był tysiące razy na forum, więc proponuję dopisać się do któregokolwiek innego wątku i dalej dyskutować.

Uszanujmy zakładającego ten wątek i piszmy na temat - w tym przypadku TAK lub NIE ;-)

Największą udręką tego forum, dzięki co poniektórym, jest dyyyyyyyyyyyyygresja...

Np. pytasz, czy ktoś miał bananka i z Wireworlda, i z QEDa, i którego lepiej wybrać,

a otrzymuje się jedną (może) konkretną, a reszta kończy się "wymianą wzmaka, przebudową pokoju"

i oczywiśćie "do jakiego kabala ten wtyk będzie podłączony" ;-)

 

Mój udział w sondzie:

T A K

A co jest w takich puszkach Tara Labs i czemu to służy ?

Jeszcze każą oba IC łaczyć jakimś drucikiem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tak - słyszę wpływ kabli na efekt finalny jakim jest dżwięk.

Denon PMA 925R, Sony TA F690ES, ST-S590ES, NuBERT NuBox 360, AKG K550, Graham Slee Solo klon, BCL.

"Doświadczenie jest ostatecznym kryterium prawdy".

masza1968, 10 Lip 2009, 19:25

 

>jozefkania, 10 Lip 2009, 19:18

>

>>masza1968, 10 Lip 2009, 19:00

>>

>>Przecież ten MIT montuje jakieś tajemnicze puszki. Też mogę sobie zrobić taki kabel co będzie

>bardzo

>>zmieniał brzmienie. Wystarczy rezystor i kondensator i możemy tak modelować brzmienie IC, że

>trudno

>>będzie znaleźć aż takie różnice w normalnych kolumnach :)

>

>Przecież kablosceptycy twierdzą, że tam nic nie ma i te puszki to jedna wielka ściema jest.

>To jak maja mieć wpływ na dźwięk?

>:

Jak jest zwykłym kablem to powinien być zupełnie przeźroczysty i go nie mieć. Tak jak talerz nie powinien mieć wpływu na smak potrawy.

Jak MIT ładuje kondziora czy inne gówno do środka, to tak jakbym wysmarował talerz końskim łajnem i twierdził, że mój talerz ma wpływ ma smak potrawy, no bo w sumie miałby.

 

Ja nie czuje na tyle istotnej różnicy w kablach (w tych które przerobiłem) by być pewnym że to na pewno kabel a nie moja imaginacja.

Gość

(Konto usunięte)

Niestety, sam muszę popełnić gafę i coś dodać do samej sondy (mimo że sam postulowałem, by pisać tylko TAK lub NIE), ale widzę nadal nie sprecyzowane wpisy, tylko dywagacje ;-)

Mam tylko jedno pytanie do "prześmiewców-sceptyków", których tak to bawi, że ktoś zauważa jednak różnicę, wpływ okablowania na brzmienie (bez znaczenia, czy w mniejszym, czy w większym stopniu):

DLACZEGO, SZANOWNI PAŃSTWO, KIEDY POPATRZY SIĘ NA WASZE "O MNIE", UŻYWACIE PRZEWAŻNIE OKABLOWANIA

RENOMOWANYCH FIRMY I NIERZADKO ZA NIEMAŁE PIENIĄDZE???

Przecież nie słychać różnicy... Po zakupie "klocków" należałoby wpaść do Tesco po kabelki,

bo przecież to i tak bez znaczenia, więc po co wywalać kasę...

ememka, 10 Lip 2009, 21:23

>Mam tylko jedno pytanie do "prześmiewców-sceptyków", (...)

>DLACZEGO, SZANOWNI PAŃSTWO, KIEDY POPATRZY SIĘ NA WASZE "O MNIE", UŻYWACIE PRZEWAŻNIE OKABLOWANIA

>RENOMOWANYCH FIRMY I NIERZADKO ZA NIEMAŁE PIENIĄDZE???

 

Użyję mojej analogi kulinarnej. Jak zrobię sobie super żarcie to zjem je z na dobrej porcelanie, a nie na tanim plastikowym talerzyku biwakowym. Żarcie smaku przecież nie zmieni, to każdy przyzna, ale iluzja odpowiednia iluzja jest tu ważna. To samo piwo z puszki lepiej smakuje podane w oszronionym kuflu, a to też tylko gra wyobraźni.

Witam! a może MIT by posmarował Twój talerz nie gównem tylko miodem???co też zmieniłoby wszystko!Porównanie do talerka jest raczej nie na miejscu! Ja wybrałbym porównanie do drogi. Jako że kabel jednak sygnał niesie.Więc dla Mesia i FSO 125p droga z Kostomłotów do Parzymiechów ( dziurawa i kręta ) jest taka sama, ale już autostrada z Zurichu do Genewy pokarze co innego! Mesiek tam będzie dużo wcześniej.!!!!

Jeśli chodzi czy tak czy nie to ja na Tak ( oczywiście skala zmian to już inna bajka)

Pozdr

Nie ma trudnych głośników - tylko prądu czasem brak

Ja

Stary sprzęt w cale nie potrzebował tej kablowej otoczki, dzisiaj raczej jest to nieodzowne akcesorium. Ale to wcale nie oznacza, że to źle.

 

Teoretycznie:

Po pierwsze lepiej można dobrać dźwięk do swoich upodobań...

Po drugie czasami nie trzeba zmieniać np jakiegoś komponentu, tylko wymienić kabel...

 

W droższych systemach podobno najlepiej jest sobie kabelki pozmieniać/poeksperymentować - to chyba każdy wie. Ale, czy na kable trzeba wydać tyle samo co za dobrej klasy CD, wzmaka, czy kolumny?

Pewnie nie, ale zastanówcie się: kiedyś nie było takiego bumu, ale niektóre firmy do droższych konstrukcji kolumn dodawały kable. Później pewnie wszyscy zwietrzyli kasę i się zaczeło! Dzisiaj nic nie gra bez dobrych kabli i trzeba się z tym pogodzić. I nie dlatego, tak mi się wydaję, że zwykłe kable są bee, ale dlatego, że sam sprzęt jest nie doskonały, robiony nie tak dokładnie jak kiedyś.

 

Ja osobieście wolę kupić stary sprzęt i mieć świadomość, że gra naturalnie (choć pojęcie naturalności jest pojęciem względnym, w tym przypadku) Tyle opinii ile ludzi na świecie!

 

Stary szpulowiec plus stary odtwarzacz CD/gramofon (zauważcie, że do starych gramofonów na stałe były przymocowane zwykłe kable. To wszystko połączone kablekami, które dostaje się dzisiaj np z cd firm sony, pioneer czy teac. I co? I słyszę muzykę, a nie kabelki. Są też detale, stereofonia, równowaga tonalna, a czasami też źródła pozorne (mówię, że czasami, bo nadal nie dorobiłem się dobrych słuchawek (HD485), a Sony SS-G3 dopiero do mnie przyjadą).

 

Dlatego, ludzie słyszą kable, bo faktycznie sprzęt reaguje na zmianę, bo został tak zaprojektowany..., nie zmienia to jednak faktu, że dzisiaj sprzęt robi się dla kasy, a nie dla muzyki....

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

kazek680, 10 Lip 2009, 22:11

 

>Witam! a może MIT by posmarował Twój talerz nie gównem tylko miodem???co też zmieniłoby

>wszystko!

 

Jak by posmarował miodem to też by spieprzył, zwłaszcza jakbym miał zamiar zjeść krwistego steka.

Niech mi MIT niczym kabla nie "smaruje".

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.