Skocz do zawartości
IGNORED

Sonda-ilu z nas to naiwniacy.


modrzew47

Rekomendowane odpowiedzi

Poaza tym nie wyglada i wcale nie kosztuje tak wiele jak sobie to naiwnie wmówiłeś. ;)

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

XYZPawel->A właśnie te droższe kolumny mają charakterystykę płaską jak decha i to praktycznie w całym paśmie i uwierz mi nie ściemniam, słyszałem kolosalną różnicę w odtwarzanym dźwięku na korzyść droższej konstrukcji.

Gość

(Konto usunięte)

maracz, 5 Sie 2009, 14:42

 

>XYZPawel->A właśnie te droższe kolumny mają charakterystykę płaską jak decha i to praktycznie w

>całym paśmie i uwierz mi nie ściemniam, słyszałem kolosalną różnicę w odtwarzanym dźwięku na korzyść

>droższej konstrukcji.

 

ja nie mówię, że jej nie było ;)

Może te tańsz miały podbite średnie ;)

Audiofilskie kolumny nie mają charakterystyk płaskich jak decha, z reguły. To jakie to były ?

Najchętniej bzdur wypisywanych przez XYZeta bym nie czytał,do bulu nudne.PAWEL nie powtarzaj się.

Napisałem już to wyżej,że naiwni są Ci,którzy myślą,że tańszym sprzętem odtworzą muzykę na tym samym poziomie co inni na droższym,do tego np.wpinając droższe kable od CD.Co najgorsze,to zwracanie uwagi na wszelkie analogie i porównania,że są nie trafione nie są na miejscu delikatnie rzecz ujmując.Analogie po to są by je przytaczać.

Postęp następuje w każdej dziedzinie naszego życia w audio też.Technologie drogie są zarezerwowane dla ekskluzywnych rzeczy co uważam za normalne.Takie zjawiska można obserwować w wielu dziedzinach

przemysłu choćby samochodowy czy budowlany.(tylko nie piszcie,że nie można ich stosować)

XYZPawel.

Nie czytam wykresów(mam je gdzieś)bo dla mnie ważna jest muzyka i jej brzmienie,jeśli mi się podoba

to kupuje bez względu na charki,bez względu na dziury,dołki,pagórki,ABX ślepe i z oczami.

Nie podniecam się wykresami,żadnymi.

>„Nie podniecam się wykresami,żadnymi.”

A ja sugeruję się charakterystykami. Lubię płasko. Naiwnie liczę na to, że wciąż słyszę liniowo:). Jak trzeba coś podkręcić to podkręcam. . .

Grzegorz7.

>>Przecież wiem;)

Personalnie do Ciebie ten wpis nie był.Ogólne stwierdzenie w zasadzie.Trudno żebym się wymądrzał na temat charakterystyk,wykresów itd.jak znaczenie dla mnie to żadne.Muzyka i jej aspekty.To istota a sprzęt?Ma znaczenie przy odtwarzaniu.Wiernym.Czym bardziej tym lepiej.

Naiwne rozważania o zespołach głośnikowych.

 

Trochę o naiwności:

Brak czasu na słuchanie wszystkich zespołów głośnikowych, których chciałoby się posłuchać. Brak również nieskończonych środków. A jak spojrzeć na ich charakterystyki to są one liche:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Sami sprawdźcie! Jak ktoś mierzył swoje i kolegów zespoły to wychodzi to jeszcze gorzej (pomieszczenie).

A i głośniki wtykane do takich zespołów nie są z kosmosu ;) Pomyślałem, że może da się zbudować zespoły głośnikowe, przynajmniej teoretycznie znakomite.

Paweł. Lepsze od Twoich Orionów :).

Naiwność?

Trochę o cenach (kosztach) za parę:

Duże (60 l podłogówki) a więc przy solidnej konstrukcji MDF około 1000 zł w hurcie. Projekt w odpowiednim oprogramowaniu ACAD i obróbka na obrabiarce numerycznej 1000 zł.

Woofery (2 szt): 1800 zł (np. SEAS i to tylko klasy Prestige), mid (4 szt): 2000 zł, gwizdki (2 szt) 1600 zł.

Razem: ponad 7000 zł, a jeszcze jakieś duperele, lakiery, okucia,. . . Wyjdzie jak nic 10kzł za parę. A efekty, jeszcze nie znane.

Nie musicie mi mówić, że dobre musi kosztować.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Grzegorz7.

Przecież ja Ci tego nie mówię,to fakty.Co niektórzy nie chcą się z nimi pogodzić i naiwnie twierdzą,że tanie gra lepiej jak drogie a przynajmniej tak samo.He he.

ą jeszcze tacy co twierdzą,że nie ma różnicy.

Jak by nie było różnicy to gdzie byśmy wiązali krawat?Na pewno nie na szyji.

W zespołach głośnikowych rzeczywiście można świrować z cenami. Zresztą w innych klockach również. Jeśli konstruktor bawi się z aplikacją jakichś DAC`ów i opampów, budując kilka prototypów. Jeżeli producent wypuszcza na rynek ograniczoną serię takich klocków. To musi to kosztować. Niekoniecznie oczywiście 10x więcej. Choć może.

Śmieszy mnie co innego. Obdarzanie estymą tego co droższe, bezkrytycznie.

Różne, "ciekawe" brzemienia to sprytna zabawa charakterystyką, równowagą tonalną. Wiele osób myśli, że to zasługa drogich komponentów. Te drogie komponenty (np głośniki) są źle zastosowane, dlatego dają jakiś "ciekawy", specyficzny dźwięk. Gdyby je zaaplikować w podobny sposób jak budżetówkę nikt by ich brzmienia nie "docenił".

 

Sprowadzanie wszystkiego do pieniędzy jest naiwne. Weźmy głośniki, przetworniki - są lepsze, gorsze, temat rozległy. Co z tego skoro w hi-endzie cały czas można spotkać zwykłe, proste przetworniki z papieru i blachy ? Jakie są koszty takich komponentów w stosunku do ceny końcowej ? A ze 2%.

  • Użytkownicy+

jozefkania

Już pisałem wcześniej że barwa , to inna sprawa (i tu zgoda), ale lepszy sprzęt od gorszego można rozpoznac po większej rozdzielczości (przejrzystości bez ostrości) co powoduje słyszenie większej ilości subtelnych dżwięków ,większej realności sceny i precyzji ustawienia na niej muzyków/instrumentów .

Gość

(Konto usunięte)

modrzew47, 5 Sie 2009, 20:29

 

>XYZPawel.

>Nie czytam wykresów(mam je gdzieś)bo dla mnie ważna jest muzyka i jej brzmienie,jeśli mi się podoba

>to kupuje bez względu na charki,bez względu na dziury,dołki,pagórki,ABX ślepe i z oczami.

>Nie podniecam się wykresami,żadnymi.

 

Ty się podniecasz liczbami, ułożonymi w CENĘ :))

Gość

(Konto usunięte)

Grzegorz7, 5 Sie 2009, 22:43

 

 

>A i głośniki wtykane do takich zespołów nie są z kosmosu ;) Pomyślałem, że może da się zbudować

>zespoły głośnikowe, przynajmniej teoretycznie znakomite.

>Paweł. Lepsze od Twoich Orionów :)

 

A dlaczego lepsze ?

Pomyśl jeszcze o aktywnej zwrotnicy ;)

palton, 6 Sie 2009, 01:06

 

>lepszy sprzęt od gorszego można

>rozpoznac po większej rozdzielczości (przejrzystości bez ostrości) co powoduje słyszenie większej

>ilości subtelnych dżwięków ,większej realności sceny i precyzji ustawienia na niej

>muzyków/instrumentów .

 

Z tym nie wypada się nie zgodzić. Choć również twierdzę, że bardziej jest to sprawa aplikacji głośników niż ich klasy. Najlepsze przetworniki świata same nie grają. Niedoświadczony konstruktor zrobi z nich kolumny grające gorzej niż najgorsza audiofilska budżetówka, gorzej niż mini wieża za 200zł.

Dlatego do każdego wyrobu należy podchodzić z rezerwą. Przecież cena końcowa w hi-endzie jest przeważnie wyssana z palca, a zastosowane rozwiązania konstrukcyjne budzą spore podejrzenia co do jakiejkolwiek neutralności dźwięku. Z wszystkiego można zrobić marketingowy hi-end. Nawet z głośników Tonsila. Odpowiednio wypromowany towar w ładnej obudowie, dzięki swojej odmienności ma spore szanse na zainteresowanie audiofilów.

Teoretycznie wszystko się zgadza, tylko że praktycznie nie chce jakoś działać w drugą stronę,

bo kto widział komplet dobrych głośników w ładnej podłogowej obudowie trójdrożnej kolumny...

i w cenie 5.000PLN za parę? Nikt, bo takich cudów po prostu nie ma. A że można czasem kupić cztery przetworniki Tonsila (o łącznej wartości nowych może z 200PLN) w podstawkowych obudowach za 4 czy 6 tysięcy i się z tego cieszyć, to już jest inna sprawa i ogromna "zasługa" naszego między innymi forum.

Oczywiście, zdarza się spotkać kolumny (czy klocki) całkiem przeciętne, a nawet zwykłe knoty, kosztujące krocie, ale niech ktoś mi pokaże głupiego co sprzedaje cokolwiek po kosztach produkcji np. odpowiednik SONUS FABER Amati Homage, który będzie tak samo grał, tak samo wyglądał, czy chociażby miał wkręcone w skrzynki te same głośniki i do tego wszystkiego kosztował 1/10 ceny Sonusów, to od razu idę sprzedać wszystkie akcje (na stracie) i biorę w ciemno całą ciężarówkę.

Zazwyczaj komplet luksusowych przetworników idzie w parze z luksusowym wykonaniem, a to wszystko razem bardzo często równie luksusowo gra jak wygląda. Dlatego trzeba za to wszystko zapłacić. A jak ktoś nie chce, to przecież nie musi, tylko niech nie opowiada głupot, że można mieć "prawie" to samo za 1/10 ceny, bo nie można, choćby się skichał i na rzęsach stawał, to ni ch*ja nie da rady. Gdyby to było takie proste jak sikanie, to w ciągu ostatnich 15 lat nie padłoby co najmniej 15 polskich firm projektujących i budujących kolumny, tylko zamiotłyby te wszystkie ałdiofilskie wynalazki co to rzekomo zdzierają skórę z klientów, nie oferując nic w zamian.

Owszem, ceny bywają przesadzone, ale jak nie ma innej rady, to trzeba płacić i nie marudzić,

a jak ktoś się czuje na siłach, to może sobie sam zrobić albo jeszcze lepiej otworzyć własny biznes i zawojować świat Hi-Endem za 1/10 ceny. Łatwizna, nie?

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

XYZPawel.

Podnieca mnie zupełnie co innego ale zakładając czysto teoretycznie,że podniecam się liczbami ułożonymi w cenę(tak jak sugerujesz) to i tak za swoje i Tobie niedostępne kwoty.Z zawiści przewraca Ci się porządek tego świata do góry nogami.

 

 

Jeżeli zbudowanie kolumn o wysokich parametrach(luksusowo wykończonych)grających na wysokim poziomie jest dla niektórych takie proste i jednoznaczne to dlaczego nie produkują i nie zarabiają grubej "kasy"a tylko sie użalają,że jest to nadużycie cenowe?Przecież to proste!Tanie przetworniki,cztery deski i kilkadziesiąt tysięcy do zarobienia.Nie czujecie jak się z was śmieją.

  • Użytkownicy+

Józefie ,zgadzam się że aplikacja jest ważna ,ale z tą mini wieżą za 200zł to przesadziłeś (chyba że gośc nie czytałby naszego forum :-). Zaraz właściciele TOTEM MITE nas przeklną :"Z wszystkiego można zrobić marketingowy hi-end. Nawet zgłośników Tonsila."

  • Użytkownicy+

>Józefie

Tak się zastanowiłem co tu wpisac ,żeby modrzew47 nie napisał że nie na temat.Przeczytałem wcześniejszy wpis i stwierdzam że jest jak najbardziej na temat :-) .Z półproduktów niskiej klasy (nie ceny), nie stworzy się super sprzętu ,jeśli mówi się inaczej jest się naiwnym.

palton@ napisał

Kiedyś jeszcze w XX wieku był taki amplituner Radmor 5102. On miał duże gały robione z kilku kawałków aluminium. Toczonego, wierconego, radełkowanego, wciskonego i.t.d. To był element za lata zobiony z produktu wysokiej jakości.

Nie znam współczesnegomklocka w którym wykonanie gały choćby się zbliżyło technologicznie i materiałowo do wspomnianego elementu.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.