Skocz do zawartości
IGNORED

Sonda-ilu z nas to naiwniacy.


modrzew47

Rekomendowane odpowiedzi

Dobry wieczór.

Robert, lubię Ciebie. Przecież nie twierdzę, że kabli nie da się usłyszeć. Tylko po co o tym tyle gadać. Inaczej, gadać można i trzeba, ale żeby oddawać za nie życie?

Niczego jednak kable nie poprawią. Jak każdy element bierny jedynie mogą zdegradować.

>>Grzegorz7, 11 Sie 2009, 21:37

>Niczego jednak kable nie poprawią. Jak każdy element bierny jedynie mogą zdegradować.>>

 

Czyli chcąc coś poprawić (mniej zdegradować) należy po kiepskim elemencie biernym wpiąć w tor element bierny z półki wyżej,czy tak?

l'enfant sauvage

Jeśli wzrost ceny oznacza mniej degradujący dźwięk, to raz. Dwa: kabel głośnikowy 4 mm2 za 100 kzł będzie gorszy od mojego 6 mm2. Czy zaprzeczysz?

Trzy: Dalsza poprawa okablowania ginie w szumie percepcji i nie ma sensu.

Wywaliłem ten kabel 6 mm2 bo wyglądał kiepsko (a jednak wygląd! Modrzew miał rację). Zastąpiłem go przewodem 4 mm2 i nikt nie zauważył pogorszenia. Zapewne jakby kosztował 100 kzł byłby zauważalne polepszenie ;).

  • Użytkownicy+

Witam cię Grzegorzu.

Odnieś się do mojego wcześniejszego pytania (jestem ciekaw) : "Jesteś pweien że wymiana CD z takiego np. za 1500 zł na 3000zł ,lub(w droższym systemie) 10000zł na 13000zł bedzie bardziej odczuwalna, niż zmiana kabli(np. głośnikowych) z 5zł/m na 200zł lub(w droższym systemie) z 40zł na 600zł/m ?

Zauważ że nadal kable nie będą cenowo tak drogą zmianą jak wymiana CD.

Jeszce raz powtarzam: nie jestem fanatykiem kabli, przez przypadek bronię tego że kable wnoszą ISTOTNE zmiany w dźwięku.Gdyby nie jakaś dziwna sprawa z podważaniem ich wpływu (np.Paweł XYZ),nie było by tej dyskusji."

Pozdrawiam Robert

  • Użytkownicy+

Wiecie co ,myślę sobie że jestem naiwny, bo jak ktoś mi zadaje pytanie to staram się na nie jak najlepiej odpowiedziec i myślałem że odwrotnie też tak będzie.Modrzew masz pierwszego naiwnego.

Robercie:

Nie wiem. Ciężko usłyszeć różnicę, choć jest pomiędzy CD poniżej 600 zł a CD powyżej 2000 zł. Pomiędzy grupa źródeł za 2000-3000 zł nie podejmuje się stwierdzać różnic. Zapewne mniejszy skok jakości sonicznej niż pomiędzy >2000 a < 600, jest pomiędzy tymi z przedziału 2-3kzł a >20kzł. Próbowałem naprawiać miesiąc temu takiego klocka. Laser jak wszystkie (90% produkcji światowej) SANYO. Scalaki pospolite. Obudowa wykonana rzeczywiście kosmicznie. Aplikacja podzespołów być może wzorowa (brak schematu, po laminacie sądząc przemyślana). W oczy rzuciło się wydzielone zasilanie dla części cyfrowej i analogowej (oba separowane od sieci). Tyle tylko, że moje 2-3kzł źródła też miewają odrębne zasilacze.

Pomiędzy kablem (mówimy o głośnikowym) 4 a 6 mm2 (3 m) w zestawie do 100W różnicy nie jestem w stanie zauważyć. Drucik mniej niż 1,5 mm2 usłyszy prawie każdy. 2,5 mm2 już jest problematyczne. Nie mówię tu o kablach z wszelakimi dwójnikami (mufkami) celowo zaburzającymi liniowość dodając charakteru. To da się usłyszeć. Ale jak twierdzę nie do dodawania charaktery służą kable.

>Robercie:

>Nie wiem. Ciężko usłyszeć różnicę, choć jest pomiędzy CD poniżej 600 zł a CD powyżej 2000 zł.

>Pomiędzy grupa źródeł za 2000-3000 zł nie podejmuje się stwierdzać różnic.

 

Tia ... Nie no po prostu idzie się obryzgać zupą przy jedzeniu... Taki krótki komentarz.

 

A ak właściwie - to z głupoty, czy rozum krótki?

modrzew47, 11 Sie 2009, 06:23

 

oczywiście popieram.

 

co do nieuczciwości recenzentów byłbym powściągliwy. Niektórzy tylko w ramach uczciwości podają na jakim sprzęcie te kable testują. Najczęściej są to bardzo drogie elementy: Wadia,Mark Levinson są na porządku dziennym. Stąd potem te kwieciste opisy niemożliwe do zrealizowania na tańszych elementach.

 

Tu widzę większy kant gdy tej wskazówki nie ma w teście lub winę ze strony czytelników którzy tych dodatków nie czytają.

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

Robercie abyś wiedział jak ludzie bywają naiwni. Kupując kabel HDMI wybrałem ten za 150 zł. Jak zaczęły być z nim problemy sięgnąłem w MM do kosza po taki za 25 zł. Gra! Prawdopodobnie występuje następująca zasada:

  • Użytkownicy+

Grzegorz daj adres na PW , jutro wysyłam ci na mój koszt kable(bez kaucji oczywiście).Porównasz i napiszesz na forum co i jak (jedyny mój warunek).OK. ?

Żeby nie było że przeciągam temat kabli, będę o nich pisał tylko w odpowiedzi na pytanie.Faktycznie są ważniejsze tematy.

Pozdrawiam Robert

Grzegorz7, 11 Sie 2009, 22:22

 

>Ooo. Ostoja kultury tego Forum. Niejaki Wij zaszczycił wątek.

 

nie zaszczycił tylko zupą obrzygał......... :)

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

>>Grzegorz7, 11 Sie 2009, 21:48

>>Jeśli wzrost ceny oznacza mniej degradujący dźwięk, to raz.>>

 

Nie zawsze ale bywa,że tak.

 

>>kabel głośnikowy 4 mm2 za 100 kzł będzie gorszy od mojego 6 mm2. Czy zaprzeczysz?>>>>>

 

Ani też nie potwierdzę,musiałbym obydwa kable przez jakiś czas sprawdzić w swoim systemie.

Z punktu widzenia natomiast elektrycznego zawsze lżej dla przewodu kiedy przekrój jest większy-wiadomo większa maksymalna długotrwała obciążalność kabla,ale to już przy konkretnych prądach, przewód głośnikowy nawet 0,2mm2 raczej nie zacznie zmieniać temperatury własnej.Przy tak niewielkim płynącym prądzie kiedy jest on ostatecznie zamieniany w przetworniku na falę akustyczną przekrój nie odgrywa już tak znaczącej roli,może raczej materiał przewodnika,stopień zanieczyszczeń,budowa (np.monokrystaliczna,solid core...itp.).Tu jednak nauka póki co rozkłada ręce,wierzymy więc swoim zmysłom.No...nie wszyscy;)

l'enfant sauvage

  • Użytkownicy+

sittek

Kilka wpisów wyżej o Tobie wspomniałem i jesteś :-). Jak do tej pory zgadzam się z tobą.

Ps.Widziałeś gdzieś kolegę xyz ? Trudne pytania i znika....

  • Użytkownicy+

octavarium Kilka razy o tym pisałem, ale niektórzy chcą dowodów naukowych. "może raczej materiał przewodnika,stopień zanieczyszczeń,budowa (np.monokrystaliczna,solid core...itp.).Tu jednak nauka póki co rozkłada ręce,wierzymy więc swoim zmysłom.No...nie wszyscy;)"

Octavarium:

Tak. Ja mam podając mm2 impedancje kabli. Widziałem już cuda; kolumny o tzw. trudnych zwrotnicach (duże C, małe L). Wówczas oporność (przekrój) ma znaczenie. Mocowo, pewnie, że 1 mm2 wystarczy (do 1000W ?).

Słuchajcie, w wątku: „Od którego roku kable zaczęły grać?!!!” rozwikłałem tajemnicę grania kabli. Pomogły mi w tym fotki wrzucone przez Kolegów :)

sittek.

>>Najczęściej są to bardzo drogie elementy:Wadia,Mark Levinson są na porządku dziennym.

Nie zmienia to faktu,że większość opisów to bzdura.Sprawdzałem i to wcale nie tańszymi elementami.

Nie raz i nie dwa wychodziło-brednie.Dlatego od kilku lat nie kupuje tego szajsu.Poza tym wiadomo o co chodzi z tymi testami,są dla idiotów widocznie albo mocno naiwnych.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.