Skocz do zawartości
IGNORED

Sonda-ilu z nas to naiwniacy.


modrzew47

Rekomendowane odpowiedzi

Ulepszanie. Dałem przykład ulepszenia kaseciaka, choć znakomitego, to jednak sprzed ok. 17 lat. I na wskazanych WO, przy małej modyfikacji dynamika bez Dolby B/C wzrosła nieznacznie z ok. 60 dB do jakichś ok. 65 dB. Ale wyraźnie w tym zakresie słychać polepszenie (nieomal 2 krotnie mniejszy szum!).

Nie sadzę aby podobne efekty były osiągalne dla CD o wyjściowym S/N ponad 90 dB.

I jeszcze zwracam uwagę, że takie ulepszenie nie poprawia brzmienia lecz odstęp od szumu. Na forum można przytaczać dziesiątki wpisów jak to po wymianie elementów poprawia się a to średnica, a to góra i bas staje się kontrolowany. . .

Naiwność, czy oszukiwanie?

zawi.

Jeśli mOwisz o przypadkach to Ci coś przytoczę analogicznie:Bywają i owszem przypadki,że garbus garbusa położył na łopatki.

 

 

 

W rowie melioracyjnym!

CDM12 - wygladał całkie nieżle podobnie do dzisejszych pro

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Gdzie te czasy?

Sony transporty (Gryphon też). Szkoda tylko, że tor cyfrowy w Soniakach był do D.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Gdzie te czasy?

Sony transporty (Gryphon też). Szkoda tylko, że tor cyfrowy w Soniakach był do D.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

modrzew47

 

Zgadza się ale może jeden z najlepszych.

 

Dzisiaj zastąpiony bodaj przez CDM1 i 2 (M i LF). Jeszcze cos tam wyskrobał nowego Esoteric (TEAC), Accuphase i Luxman. Reszta raczej sie nie liczy.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Skoro coś takiego widziałeś to gratuluje.Ja natomiast przez ostatni rok nie obserwowałem garbatych tylko bawiłem się różnymi podzespołami.Efekty tej zabawy są bardzo dobre a przy tym jest ten wielki plus że nie ponosi się niewspółmiernie większych kosztów na nabycie nowego klocka czy nie daj boże okablowania.

 

Przykład :rezystor 10W 2K2 MOX Mundorfa i tej samej wartości Duelund.

 

Nie będe pisał jaka jest różnica ale sceptykom polecam takie porównanie.No chyba że ktoś jest totalnie głuchy.

Troche żal d mi sciska, że w moim Advansie nie zaiplementowali Philipsa CDM1LF Pro, nawer gdyby miało to z 1kzł wiecej kosztować ;(

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

zawi.

Naiwnością jest pisanie o rezystorach w sensie,lepszy w danej konfiguracji.To wygląda tak jakby projektanci i konstruktorzy o takim fakcie nie wiedzieli.

modzerw Ty chyba naiwny jesteś uważając że konstruktorzy wpieprzą do środka same najlepsze podzespoły.Przypuszczam że gdyby tak było ceny klocków zaczynałyby się od 20 Kzł.Pytanie jaki procent sprzedaży by stracili.

 

modrzew naprawdę popróbuj coś sam zmienić a może będziesz wiedział o czym piszę.

U mnie też gra tak jak chcę ale nie kwestionuje z góry zasadności niektórych rzeczy których nie robiłem, nie widziałem i nie słyszałem.Pewnie i masz z Grzegorzem częściowo racje że niektórzy na forum przeginają pałe i jak do wszystkiego w tym forum trzeba podchodzić z dużą rezewą.

Osobiście jestem nieufny w związku z czym sam chciałem doświadczyć jak to faktycznie jest.

  • Użytkownicy+

Zawi zauważ skąd różnice zdań. Popatrz na sprzęt modrzewia, ja też bym w nim nie grzebał. Problem jest jak sądzę taki że modrzew jest na innym pułapie. Jak się dowiedziałem że salon modrzewia ma 60m2, to dopiero zrozumiałem czemu mamy tak różne opinie w wielu sprawach. Analogicznie - ferrari ja też bym nie ulepszał, a golfa może tak :-).

palton -tu nie chodzi o różnice zdań i kto ma lepszy sprzęt tylko o maniere kwestionowania z góry wszystkiego.

 

Ja się nawet cieszę że modrzew ma odmienne zdanie w wielu sprawach bo wówczas może to być zalązek jakiejś rozmowy.

 

Przy okazji:modrzew niezły hangar masz w chalpie

  • Użytkownicy+

Jak się ma ferrari, to nie zastanawia się nad problemami z gaźnikiem :-). A o tym że w dyskusji są potrzebne różne zdania pisałem kilka wpisów wcześniej.

Zawi nie przejmuj się. W jakimś wątku podawałem szumy źle dobranych rezystorów i duzy ich wpływ na dynamikę. Dotyczy to jednak wysokoczułych stopni wstępnych (korekcja RIAA do gramofonów, wej. Mikrofonowe, wstępne stopnie magnetofonów) Tam sygnał jest na poziomie miliwoltów. – 60 dB (słyszalne) to napięcie szumów na poziomie mikrowoltów. Tyle już mogą szumieć rezystory! Ale jak ktoś poprawia tor analogowy na wyjściu DAC w CD o poziomie rzędu wolta, to co niby uzyska. Jeśli poprawę to oznacza, że tor był tragiczny!

Ja w przeciwieństwie do Modrzewia dałbym jednak czasami wiarę poprawie :).

Na pewno kondensatory (elektrolityczne) w zasilaczach (torach linii zasilającej na PCB końcówki) mają wpływ. Niektóre zwyczajnie maja dużą rezystancję szeregową i gorzej oddają impuls prądu. Tu rzeczywiście można usłyszeć różnicę w basie i to w brzmieniu. . .

Ale jak ktoś równolegle do nich wymienia ceramiki na jakieś zwojowe to przesadza i z teorią i nic zwyczajnie nie usłyszy, chyba, że wzbudzanie wzmacniacza (po przegieciu) ;)

zawi, 27 Sie 2009, 22:38

 

>modzerw Ty chyba naiwny jesteś uważając że konstruktorzy wpieprzą do środka same najlepsze

>podzespoły.Przypuszczam że gdyby tak było ceny klocków zaczynałyby się od 20 Kzł.

 

Za to ja przypuszczam, że dla konstruktora (mam na myśli konstruktora fabrycznego, a nie "leszcza" kupującego te podzespoły w Akkusie czy gdzieś tam indziej z przebitką 1000% i w cenie białego złota najwyższej próby) wpieprzenie do środka samych najlepszych podzespołów podniesie ogólny koszt wytworzenia danego urządzenia o jakieś śmieszne kwoty rzędu 20, 50 może 100 USD na każdej jednej sztuce. Poza tym pozwolę sobie również przypuszczać, że taki fabryczny konstruktor ma nieograniczony dostęp do najróżniejszych podzespołów najróżniejszych producentów i może sobie w nich przebierać jak w ulęgałkach. Naiwnym jak dla mnie, to właśnie jest opowiadanie historii niestworzonych jak to po wymianie garści przypadkowych dupereli, które akurat były pod ręką (znalezione w szufladzie czy tam nawet kupione) domorosły magik, który opanował w mniejszym lub większym stopniu obsługę lutownicy, przemieni starego czy budżetowego klamota w hajend. Albo opierając się na jakimś cudzym schemacie (opublikowanym 20 lat temu w Młodym Techniku) stworzy ósmy cud świata. Nie oszukujmy się i nie czarujmy, bo co innego dobre samopoczucie takiego konstruktora (że coś tam udało mu się złożyć i nawet zagrało) co innego realna wartość jego wytworów (nie tylko materiałowa, ale przede wszystkim brzmieniowa) a jeszcze co innego szukanie naiwnych jeleni na różnej maści tjuningi, na najbardziej poczytnym w tym kraju forum ;)

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Parantula:

Nie wiem czy jeszcze gadamy ze sobą ;)

Ale wyobraź sobie, że zgadzam się. Kilkukrotnie przytaczałem na Forum koszty określonego klocka. Jest tak jak podajesz. Różnica między chłamem a czymś odpowiednim do wysokiej klasy to kilkaset złotych. Może to mieć znaczenie w sprzęcie marketowym, na pewno nie w już przyzwoitym.

Zgoda również we wtykaniu czegoś przypadkowego.

Jakiś czas temu nie było tzw. audiofilskich dostawców komponentów, a budowano audiofilskie sprzęta. Potem zupełnie niszowe firmy coś tam zaczęły dłubać i zaczęło się. Teraz jak są w torze jednego z moich klocków jakieś czerwone foliowe kondensatory to w recenzji czytamy: „o poważnym podejściu do dźwięku świadczą czerwone kondensatory (tu nieznana mi dotąd marka). . .”

Jaj jak berety. A mnie uczono i sam dotąd stosowałem R, C o określonych, wystarczających dla aplikacji parametrach. Jednym z parametrów była oczywiście niezawodność. Teraz taki sam element musi również wyglądać. . .

parantulla

 

>a jeszcze co innego szukanie naiwnych jeleni na różnej maści tjuningi, na najbardziej

>poczytnym w tym kraju forum ;)

 

 

facet, intensywnie pracujesz na bana...

„Tak samo jak ludzie, Funky, bez żadnej różnicy” | VITUPERATIO STULTORUM LAUS EST

Generalnie jeśli chodzi o sens wpisu parantulli,to dokładnie myśli jak ja.

Konstruktorzy w fabrykach mają dostęp do tego co garażowym polepszaczom tylko się śni.Niby dlaczego

mają z tego nie korzystać?

Nawet można się zgodzić, że w koncernach i ich laboratoriach posiadają wszelakie elementy do zestrojenia danego klocka ... ale co z tego, skoro tego nie stosują?

Czytaj - solidnych komponentów.

Mogą sobie tworzyć, ulepszać itp. ... ale nadejdzie wielki księgowy i pozamiatane.

I tutaj drogi nabywca staje się naiwniakiem ... mimo, że święcie wierzy że wszystko jest OK. Zaznaczam, piszę to po przeanalizowaniu wielu torów gramofonowych preampów, co mnie akurat interesuje żywo.

:-)

K

PUNKS NOT DEAD ' ... analogowo w cyfrowym świecie ... '

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.