Całk. ciężar ramienia a zniekształcenia

eskwadrat · 4 Sierpnia 2009

Próbowałem znaleźć coś na ten temat za pomocą wyszukiwarki ale bez skutku. Z góry przepraszam jeśli temat już poruszano a jeśli tak to proszę o link. Sprawa dotyczy zbalansowanego dociążenia ramienia gramofonu. W ostatnio nabytym SL-1200 pracującym z wkładką DL-160 głowica miała z definicji dokręcony 4g odważnik, a w wyposażeniu ramienia znajdował się dodatkowy obciążnik (prawdopodobnie 10 gramowy). Producent zaleca przykręcenie tego ostatniego dla wkładek o wadze pomiędzy 10 a 13 g tak aby zbalansować ciężar wkładki. Po wypoziomowaniu całości, i ustawieniu poziomu ramienia przy instalacji wkładki wyważyłem ją na zalecane 1.6g za pomocą wagi SFG-2 a antiskating ustawiłem za pomocą "gładkiej" płyty. Wszystko wyglądało dobrze i rozpocząłem odsłuch. Praktycznie przy wszystkich płytach słychać było niewielkie ale jednak słyszalne zniekształcenia.

Zwiększyłem więc nacisk wkładki do 1.7g, dźwięk nieco polepszył się ale jednak zniekształcenia nie znikły całkowicie.

Ponieważ wkładka DL-160 waży niecałe 5g (dokładnie 4.8g) w kolejnym kroku usunąłem 10 gramowy balast oraz wraz z nim 4g odważnik na głowicy i ustawiłem nacisk na 1.7g (+0.1g w stosunku do zalecanej wartości). Pomogło, dźwięk stał się czysty tak jak powinien.

W związku z tym mam kilka pytań. Czy lżejsze ramię, posiadające mniejszy moment bezwładności a więc wyższą szybkość reakcji na zmianę położenia korzystanie wpływa na odtwarzanie? Z mojego doświadczenia wynika iż lżejsze ramię z ustawionym tym samym obciążeniem wpłynęło na nią korzystnie. Czy to oznacza, że cięższe ramię wyważone poprawnie zwiększa zniekształcenia izolując niejako bardziej samą igłę od odtwarzanej płyty, powodując efekt podobny do zbyt małego nacisku? Wydaje mi się że powinno być odwrotnie, gdyż to przecież wkładka przenosi drgania a w związku z tym cięższe ramię działające jako balast powinno lepiej izolować drgania igły od reszty gramofonu. Czy to wreszcie oznacza, że idealne ramię nie powinno po prostu ważyć nic? Będę wdzięczny za komentarze, bo czegoś tu brakuje. Pozdrawiam.

**seniortelefono** · 4 Sierpnia 2009

Też bym się chętnie czegoś dowiedział na ten temat.

4 Sierpnia 2009

Nie do końca zrozumiałem przedstawiony opis i zasadę działania ciężarków, może jakiś szkic by się przydał. Ale spróbuję opisać na czym polega zależność ciężaru ramienia i podatności wkładki.

Każdy układ masa/sprężyna ma swoją częstotliwość rezonansową, ta częstotliwość wzrasta wraz ze zmniejszeniem masy i zmniejszeniem podatności. Czyli taka sama podatność mniejsza masa to częstotliwość rezonansowa wzrasta, ta sama masa-mniejsza podatność to też wzrasta. I odwrotnie zmniejszanie masy i podatności podnosi częstotliwość rezonansową. W gramofonie masę reprezentuje ramię a sprężynę wspornik igły wraz z podatnym zawieszeniem. Jeśli częstotliwość drgań takiego układu jest wysoka (>15hz) to wprowadza to bałagan w dźwięku, szczególnie w niższych zakresach oraz słyszalne modulacje. (na płytach testowych to świetnie słychać) jeśli częstotliwość rezonansowa jest za niska (

eskwadrat · 4 Sierpnia 2009

Vasa, bardzo dziekuje za czytelne wyjasnienie o ktore mi chodzilo. Teraz wszystko jest jasne. Zastosuje twoje wskazowki I dam znac o wynikach. Ciekawe jest to za na podstawie mojego opisu powtorzyles zalecenie producenta gramofonu ktory zaleca stosowanie obciaznika na glowicy w przypadku wkladek lekkich takich jak moja DL-160. Jednoczesnie drugi ciezarek na po drugiej stronie wspornika powinien byc zdjety.

belmondo · 17 Września 2009

Starałem sie doszukać, lecz nic mi z tego nie wyszło. W jaki sposób obliczyć zależność miedzy ciężarem wkładki a całkowitym ciężarem ramienia? Może mi ktoś to rozjaśnić.

Moje ramię to TP-16 thorensa, wkładka shure v-15 III LM. Czy to dobre zestawienie?

dino · 17 Września 2009

Ramie ma 16,5g (chyba że MK II lub II - wtedy 7,5g)

Nie znalazłem danych co do podatności wkładki (dla innego MK III to ok 20)

A co pisze producent:

COMPLIANCE, DAMPING & TONEARM MASS

The origins of the stabilizer go back to the era of the Garrard L100 turntable. The V15 Type III was to have been the highest compliance stylus structure that could practically be built. But to our great dismay, this combination could barely manage any but the flattest of discs. In all other cases, the arm/cartridge would leap from the record surface and bound across the bands.

From that time on, all Shure stylus structures have been designed to strict limits of compliance, and adjusted to place the compliance-mass resonance in the region between record warp frequencies and the lower limit of the audio information band. To tame residual undesirable energy, the stabilizer was placed at the most effective tonearm position, on the pickup itself.

!!!!!!!!

The resulting performance is superior for !!!!!! any arm mass range !!!!!. The effect of the damping is quite pronounced with tonearms of any effective mass value, but most striking if the stylus compliance and arm mass result in a resonance frequency in the optimum 8 to 10 Hertz range. This structure is the least sensitive to outside stimulation, and is well damped to boot.

!!!!!!!!!

Just asany car should have a shock absorber, so any tonearm/cartridge system should have a damper. Only Shure provides for this.

Czyli z tego wynika że możesz grac nawet na Bambino.

yen · 17 Września 2009

dino, 17 Wrz 2009, 11:05

>Ramie ma 16,5g

To masa efektywna, a nie całkowity ciężar ramienia, słusznie zresztą.

Pozdr,

yen

yen · 17 Września 2009

dino, 17 Wrz 2009, 11:05

>Ramie ma 16,5g

To masa efektywna, a nie całkowity ciężar ramienia, słusznie zresztą.

Pozdr,

yen

jac660 · 17 Września 2009

a ja trochę z innej beczki ale w temacie: czy zwiększając masę efektywną ramienia (dociążając) powinno się zmienić także wartość antyskatingu? bo ramię robi się cięższe, ma większą bezwładność, a tym samym inaczej reaguje na siłę skatingową. na chłopski rozum to chyba powinno się wartość antyskatingu zmniejszyć, ale w przypadku gramniaka chłopski rozum zawodzi...;) jak to jest wg was?

pzdr

j