Skocz do zawartości
IGNORED

Nieuczciwy dystrybutor


wiedzmin1973

Rekomendowane odpowiedzi

Parę miesięcy temu zamówiłem eposy m22i ze sklepu XXX. W jednej z kolumn w miejscu gdzie powinien być głośnik średnio-niskotonowy był znowu niskotonowy. Mam uwierzyć że tak wypuścił producent z fabryki? Nie sądzę :/ Nazwy sklepu nie powiem bo nie wiem czy to oni czy dystrybutor czy ktoś inny po drodze ale założycielowi tematu dziwię się że nie podaje nazwy firmy. Przecież napisał by prawdę a chodzi przecież o nasze audiofilskie tyłki więc przestroga by się przydała :)

.

Ten kto doświatczył wybitnego zestawu w paskudnym pomieszczeniu i budżeciaka pod akustyką idealną odnajdzie spokój ducha...

Szkoda, że nie podałeś nazwy firmy. Ale myślę, że koledzy mają rację - pozostaje Ci droga sądowa i raczej powinieneś się spieszyć i raczej nie liczyć na zbyt wiele; w kolejce zazwyczaj na początku jest ZUS, banki, a dopiero potem osoby prywatne.

Gość skynyrd

(Konto usunięte)

w moim przypadku wyglądało to tak (spis trochę niespójny bo mlb wymoderował cięższą artylerię):

 

 

skynyrd

29 Kwi 2009, 13:51

O mnie » Ignoruj » PW »

stat: 825 / 296 / 0 Rozmawiałem z producentem - gwarantuje, że zagrają b.dobrze w małym pokoju. Detalicznie z kontrolowanym basem. Ryzyk fizyk. Okleina to palisander. Twierdzi, że ta wersja to ostateczna, cena w sprzedaży na tych komponentach (podobno żadnych oszczędności, cewki taśmowe) to ok.4600PLN.

Zoooobaczymy, raz kozie śmierć.

Wielkie dzięki za namiary.

Teraz wyjeżdżam, będę w poniedziałek - pozdrawiam Wszystkich

Odpowiedz » | Zgłoś do moderacji »

 

 

IGNAC

30 Kwi 2009, 10:19

O mnie » Ignoruj » PW »

stat: 1309 / 1317 / 4 to daj znac jak dostaniesz ! mysle ze się nie zawiedziesz

Odpowiedz » | Zgłoś do moderacji »

 

 

DawidM

22 Maj 2009, 09:29

O mnie » Ignoruj » PW »

stat: 679 / 2284 / 3 Tak to jest jak kupujesz coś co CI polecą na forum i to Polskiego ;) Niektóre firmy Polskie mają ten problem że są umysłowo w PRL-U. Dlatego polecałem zagranicę..Mam nadzieje że sprawa będzie miała dobre zakończenie.

Odpowiedz » | Zgłoś do moderacji »

 

 

kazik-t

22 Maj 2009, 09:38

O mnie » Ignoruj » PW »

stat: 1671 / 642 / 1 kiedyś miałem ochotę na zakup Harpia Diana. Dzwoniłem, dzwoniłem, nie odbierał. Dałem na luz a chciałem kupić w ciemno. Traf chciał, że znalazł sie gość, który takie miał i je odsprzedawał. Kicha totalna. Altusy przy nich to hiend. I tak, skończyła się historia z harpiami.

Teraz jest regułą, że zanim pomyślę o wydaniu kasy, jadę...

Odpowiedz » | Zgłoś do moderacji »

 

 

gagacek

22 Maj 2009, 09:46

O mnie » Ignoruj » PW »

stat: 1085 / 3542 / 0 A przecież na forum pełno o tej firmie, np.

http://www.audiostereo.pl/forum_wpisy.html?temat=37442

http://www.audiostereo.pl/forum_wpisy.html?temat=23264

Jej "własciciel" to wyjątkowy spec w takim zachowaniu, non-stop strzela sobie w stopę. Doprawdy trudno czegoś takiego nie podziwiać.

Odpowiedz » | Zgłoś do moderacji »

 

 

skynyrd

22 Maj 2009, 09:49

O mnie » Ignoruj » PW »

stat: 825 / 296 / 0 Ale to powalonu debil - kumpel zadzwonił - podał sie za egzekutora długów z Krakowa - facet mało się nie zesrał - nie wiem czy on naprawdę miał te kolumny - informuję forumowiczów - Pan Jerzy Herzyk z Krakowa to facet niepoważny, kiciarz - nie dotrzymujący umów człowiek HARPIA - może ktoś zobaczy ten post przed zakupem - w firmie Harpia...

Odpowiedz » | Zgłoś do moderacji »

 

 

skynyrd

22 Maj 2009, 10:14

O mnie » Ignoruj » PW »

stat: 825 / 296 / 0 Jestem uczciwym człowiekiem - jak się wwale na jakiegoś kita na allegro , to piszę na wystawce - tu rysk, potek skrzypi, to i tamto jest do dupy - ale - w tej chwili miałem telefon - od kogo? od Pana Jerzego z Harpii - opierdolił mnie , że mu robię żłą opinię na forum - od 30 kwietnia nie może bidula wysłać kolumn, ale forum śledzi uważnie - 5 telefonów - proszę o dane techniczne głośników - cisza - no Panie Jerzy - niech Pan odsyła błyskawicznie pieniądze bo pociąg do Krakowa stoi pod parą - a ja k**wa jestem krewki (może Pan to podać do prokuratury jako grożby) - jeszcze raz powtarzam - Pan Jerzy Herzyk To człowiek niepoważny - unikający kontaktu z kontrahentami - nie polecam nikomu kontaktu z Jego firmą - chyba, że chce sobie poczekać miesiąc na kolumny - prędzej można sobie ściągnąć kolumnę Trajana z Rzymu niż się dogadać z tym facetem, a myślałem, że Krakauery i Poznaniacy to uczciwi ludzie...

Odpowiedz » | Zgłoś do moderacji »

To się trochę zaniepokoiłem, bo też czekam na kolumny zamówione u tej firmy(promocyjna wyprzedaż po atrakcyjnej cenie). Mam nadzieje że do poniedziałku, wtorku dojdą i będą w 100% sprawne i takie jak u producenta na broszurce.

'Muzyka używana jest do kształtowania ludzkiego umysłu; może być mocna jak narkotyk, lecz o wiele niebezpieczniejsza, gdyż nikt nie traktuje poważnie manipulowania poprzez muzykę."

Oczywiście jak dobrze myślę. Gdyż chodzą mi to po głowie 2 firmy.

'Muzyka używana jest do kształtowania ludzkiego umysłu; może być mocna jak narkotyk, lecz o wiele niebezpieczniejsza, gdyż nikt nie traktuje poważnie manipulowania poprzez muzykę."

Już odetchnąłem z ulgą, gdyż kolumny zamówiłem u innego dystrybutora.

'Muzyka używana jest do kształtowania ludzkiego umysłu; może być mocna jak narkotyk, lecz o wiele niebezpieczniejsza, gdyż nikt nie traktuje poważnie manipulowania poprzez muzykę."

Gość skynyrd

(Konto usunięte)

DawidM, 20 Sie 2009, 22:00

 

>Już odetchnąłem z ulgą, gdyż kolumny zamówiłem u innego dystrybutora.

 

pozdrowienia - i niech się dobrze mają

 

teraz zdradź Bractwu co nabyłeś - co byśmy mogli rytualnie ponatrząsać się z Ciebie;)

Gość skynyrd

(Konto usunięte)

Teraz na poważnie - po co pisać xxx z firmy yy w mieście zzz - walcie śmiało - to i to zdarzyło mi się w takim i takim sklepie - przecież warto ostrzec kolegów - a za takich się chyba mamy po tylu latach.

Złodziej to złodziej, palant to palant - a reklamę można zrobić uczciwemu człowiekowi (kryptogówna i tak wyjdą w praniu - a stręczyciel dostanie po dupie)

 

Ja mogę napisać np.relację z Warszawy z Audioforte na Rejtana - Chcecie?

  • Użytkownicy+

Jakieś 2 lata temu kupiłem Audionemesisa, i było więcej niż ok. Już gdzieś pisałem, że wypożyczyłem go wpłacając 1000zł a po ok 1mc-u resztę. Później dostałem kable (dwa IC ) na próbę bez żadnej wpłaty. Po jakimś czasie rozmawiałem z innym dystrybutorem w Łodzi, który twierdził że właściciel o którym mowa dostał od niego kolumny na przelew i nie zapłacił (to mnie bardzo zdziwiło).

Ja też i owszem mam jak najlepsze zdanie o Voxalu. Póki co nie zmieniam zdania. Tym bardziej mnie dziwi ten przypadek.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Gość skynyrd

(Konto usunięte)

Filut, 20 Sie 2009, 23:21

 

>skynyrd, 20 Sie 2009, 23:11

>No to dawaj, byle uczciwie, bo to porządny sklep jest (moim zdaniem).

 

wszedłem do sklepu na Rejtana, ok.3 minut się błąkałem (k**wa, żebym był z kumplem, to wynieślibyśmy furę sprzętu;)) - wychynął dość sympatyczny magik - spytał w czym może MI SŁUŻYĆ - powiedziałem, że chcę posłuchać MA bronze br2 - ależ proszę zaraz podłączę - czy ma pan własne płyty? - pytanie fachowe - nie, jestem z drogi i przypadkiem - jakiej muzyki pan słucha - tu określam - no to mamy tylko LZ2 i o ile dobrze pamiętam jakiegoś Peteera Greena.

Ok. rozsiadam się na wygodnej kanapie - mam parę płyt pod ręką - pokój odsłuchowy - wg mnie super - falka na suficie - cięzkie zasłony za sprzętem, boki to tabun kolumn podłogowych, ściany w esyfloresy tynkowe - kto był - to wie - po za mną (nieokreślonym) w sklepie nie ma nikogo

 

Siedziałem 2 godziny, zmieniałem płyty - 2 razy zajrzał właściciel? sprzedawca? - chyba w celu stwierdzenia, czy nie umarłem.

 

Minusy - najmniejszego pytania - w jakim zestawie pan słucha muzyki? - może coś zmienić? - wpięty był Batlab - chujwiejakie przewody, chujwiejakie ICe - mała dyskusja o produkcji płyt - w sumie poprawnie - sygnał nie poszedł ode mnie - ale sprzedawca powinien coś zasugerować, zmienić, zaproponować (tak na marginesie- nie mam już 40-tu lat) - miałem wrażenie, że chcą mieć święty spokój i ch*j ich obchodzi czy kupię te kolumny - czy nie- wlazłem po parogodzinnym odsłuchu do ich kanciapy - siedzi czterech gostków - czy do k**wy nędzy są tak znudzeni? - jak wychodziłem jeden z nich zaproponował mi Batlaba w promocji i miałem wrażenie, że sa zadowoleni, że sobie poszedłem

 

Może byłem zbyt mało zdecydowany? - nie mam złych konotacji, ale lepiej bym się czuł "zaopiekowany" - gdyby któryś przysiadł sie do mnie w pokoju odsłuchowym - pogadał itp

 

przypuszczam, że mogłem zażądać innych monitorów - podłączyliby, i ...wycofali by się do kanciapki - nie wyglądam na faceta, który by sp***dalał z podstawkowcami pod pachą - spytacie dlaczego nie poprosiłem o konsultację, rozmowę - bo podskórnie wyczułem, że sobie tego nie zyczą - to się łapie w chwili wejścia (nie ma tego, a przynajmniej ja nie zauważyłem w mediamarktach) - nie byłem zawiedziony, bo o kolumnach zdanie sobie wyrobiłem - byłem tylko trochę rozczarowany

howgh

 

 

następna relacja - o Audiofilu z Boya - ale z roku chyba 1980;) - jeżeli będziecie chcieli;)

Zawsze polecałem voxala jako wzór - w przypadku wzorcowej dystrybucji, choćby właśnie Audionemesisa.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Gość skynyrd

(Konto usunięte)

Stones_Fan, 21 Sie 2009, 00:39

 

>skynyrd -następna relacja - o Audiofilu z Boya - ale z roku chyba 1980;) - jeżeli będziecie

>chcieli;)

>

>Dawaj, może być dobre bo pracował tam kiedyś mój kolega:-)

 

teraz poczekam na Wasze impresje - myślę,że nie pognębiłem Audioforte - ludzie tam pracujący są sympatyczni, tylko jakby - znudzeni, zniechęceni, trudno określić

 

 

no a Audiofil - perełka będzie! - a tak naprawdę to o przeroście formy nad treścią

 

czekam spokojnie (co mi się rzadko zdarza) na Wasze relacje

 

czy opisem mojej przygody kogoś zniechęciłem? watpię - warto tam zajrzeć - prawie zawsze jest spokojnie i miło - ale omińcie lub wyeliminujcie moje błędy - i to wszystko

 

z kultury obsługi wystawiam piątkę - reszta jest w Waszych rękach - a pokój odsłuchowy...

Wiesz wiedzmin, mnie kiedys nieuczciwy pracodawca przez 2 miesiace wisiał 7000 zł.W trzecim miesiacu zmieniłem taktyke na "nieparlamentarna" i w ciagu tygodnia odzyskalem pieniadze.

Nie bede sie rozwodził nad "metodami" dosc powiedziec ze były radykalne bo wiedziałem ze jesli dalej bede dawał sie zwodzic nie zobacze tej kasy nigdy.

Rochu ma racje.

Dałes ciała - gdyby mnie ktos niechciał oddac takiej kasy to najdalej po miesiacu zaczałbym windykacje (cokolwiek by to nie oznaczało)

Po 9 miechach facet sie smieje bo wie ze moze Cie kiwac ile chce

Po za tym jesli myslisz ze zakładaniem watku na forum go wystraszysz to gratuluje naiwnosci, zwlaszcza ze nawet nie napisałes kto zacz

Przepraszam jesli napisalem zbyt dosadnie

skynyrd, 21 Sie 2009, 00:30

 

Od razu przyznaję się, że nie jestem obiektywny bo lubię opisywany sklep. Zwłaszcza pana wysokiego, sczupłego bruneta z miną artysty malarza, który właśnie przeczytał krytyczną, niesprawiedliwą opinię jakiegoś zafajdanego krytyka o swoim najnowszym dziele sztuki.

 

Uważam, że zostałeś obsłużony tam lepiej niż w innych sklepach, a Twoje niespełnione oczekiwania mogą wynikać z tego:

1. Nie mają na etacie jasnowidza czytającego myśli klientów.

2. Mają (to moje domniemanie) lepsze doświadczenia z klientami, którzy właśnie cenią sobie odizolowanie od obsługi sklepu w trakcie odsłuchu.

3. Mają (to moje domniemanie) gorsze doświadczenia z klientami, którzy chęć rozmowy traktują jako nachalność sprzedawców.

4. Być może o nachalności sprzedawców naczytali się na tym i na innych forach.

5. Na pytanie, na jakim systemie słucha pan muzyki w domu, można usłyszeć odpowiedź typu, a co to pana obchodzi? Ja tu chcę posłuchać tego i tego.

 

P.S. Bardzo fajny opis.

Gość skynyrd

(Konto usunięte)

Filut, 21 Sie 2009, 01:06

 

Twój opis jest dla mnie krzywdzący - traktujesz mnie jak małolata, który sportowo wbiega do sklepu z głośnikami;)

 

Pan Wysoki jest sympatyczny - nie jestem pedziem, abym określił i tak dalej - nie wkurwiaj się - chciałem być złośliwy

punkt 2 i 3 - nie można pomijac, bo klient się zniechęci

pkt.5 - nie można zakładać takiej odpowiedzi

 

i tak są sympatyczni - czytaj - nie nachalni - ale tylko ten niuans - mają słabe wyczucie (a może k**wa mieli kaca) i ja przyszedłem dnia fatalnego?

 

stawiam 4, a może nawet 5

 

 

warto promować fajny sklep (filut - to ty mi przyniosłeś Peteera Greena?);)

 

mam takie reminiscencje z wieloma sklepami w Warszawie - pogadam, zdradzę, ale nie przy hienach. Howgh

  • Redaktorzy

Jeśli przypadków przywłaszczenia kaucji przez dystrybutora/producenta jest więcej (a wątpię, żeby były to zdarzenia jednostkowe) warto zebrać wszystkich poszkodowanych, skierować "zbiorówkę" do którejś z kancelarii zajmujących się tematyką windykacyjną. Kolejnym logicznym krokiem wydaje się skierowanie stosownych informacji do Biura Informacji Gospodarczej (Krajowy Rejestr Długów). Może niemożność zaciągnięcia jakiegokolwiek kredytu etc. skłoni opornych do spłaty należności.

Poza tym w przypadku niechęci poszkodowanych do wędrówek po prawnikach formą "rewanżu" może być zasugerowanie Urzędowi Skarbowemu sprawdzenie, czy dany podmiot odprowadził stosowną daninę od pobranej/przywłaszczonej kaucji (która kaucją już chyba być przestała (więc możemy ją uznać np. za darowiznę), skoro podmiot nie poczuwa się do jej zwrotu).

Fr@ntz

---------------------------------

"I am an audiophile"

skynyrd, 20 Sie 2009, 23:04

 

>DawidM, 20 Sie 2009, 22:00

>

>>Już odetchnąłem z ulgą, gdyż kolumny zamówiłem u innego dystrybutora.

>

>pozdrowienia - i niech się dobrze mają

>

>teraz zdradź Bractwu co nabyłeś - co byśmy mogli rytualnie ponatrząsać się z Ciebie;)

 

Ponatrząsać,hmm takiego słowa to nawet ja nie znam, mimo że słucham elektrycznego węgorza i dość zacny światopogląd :P

 

Na pewno wiesz co nabyłem, wystarczy chwilę poszperać w najbardziej aktywnych tematach klubowych. Poza tym ciągle czekam na dostawę..

'Muzyka używana jest do kształtowania ludzkiego umysłu; może być mocna jak narkotyk, lecz o wiele niebezpieczniejsza, gdyż nikt nie traktuje poważnie manipulowania poprzez muzykę."

Klientowi nigdy nie dogodzisz - dla mnie AF to ideał sklepu - przychodze, słucham, nikt mi nie przeszkadza, pan Jarek, czy pan Arek czasem zajrzą - jeśli czegoś będę chciał to mogę wtedy zapytać nie ruszając 4 liter z kanapy. Nikt mi niczego nie probuje narzucać, nikt nie wypytuje co mam domu i nie robi min pt "o boszzze po ja z nim wogóle gadam" jak choćby obsługa (nauczona zachowaniem szefa) pewnego bardzo znanego sklepu na Śląsku. Ale widać inni mają inne oczekiwania. Może jednak AF w ten właśnie sposób oddziela swoich klientów od reszty ... :-)

pal55, 21 Sie 2009, 10:23

>Klientowi nigdy nie dogodzisz - dla mnie AF to ideał sklepu - przychodze, słucham, nikt mi nie

>przeszkadza, pan Jarek, czy pan Arek czasem zajrzą - jeśli czegoś będę chciał to mogę wtedy zapytać

>nie ruszając 4 liter z kanapy.

 

Jeśli już to Pan Darek...

 

Od siebie dodam, że dotychczasowe "kontakty", zarówno z Audio Forte (polecam), jak i Voxal oceniam jako wzorcowe.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.