Skocz do zawartości
IGNORED

UE zakazała żarówek Edisona (żarowych)


Molibden

Rekomendowane odpowiedzi

Świetlówka? Miesiąc? Hmmm... Może teraz robią takie syfiarskie? ;)

 

Ja od kilku lat mam w mieszkaniu niemal same (oprócz lodówki, kuchni i łazienki) świetlówki kompaktowe (Philips i Osram, a jakże), i jeszcze żadnej z nich nie wymieniałem...

"...Kto zagląda pod powierzchnię, czyni to na własną odpowiedzialność..."

Don Kichote to zły człowiek był...

Ja akurat w domu mam same świetlówki, pewnie ze 100 sztuk i przez 5 lat spaliły się może dwie.

 

Co nie znaczy że będę skakał z radości jak biurokraci próbują komuś zabraniać stosowania takiego oświetlenia jak lubi.

O ile generalnie jestem zwolennikiem unijnych regulacji i zdeklarowanym czekistą eurokołchozu, to w tym przypadku muszę się zgodzić z Verkerem. Nie rozumiem jak można nazywać ekologią takie syfiarstwo ?! Ktoś musiał wyłożyć niezłą kasę na lobbowanie. Jeśli taką świetlówkę rozbijesz na dywanie to już go nie doczyścisz. Wyrzucasz dywan albo bzykasz się na skażonym podłożu. Syf malaria.

 

Halogeny dają dość dobre światło, ale są niewiele oszczędniejsze od klasycznych żarówek. Mam w kuchni i w łazience. Kiedyś były dość trwałe, ale współczesna chińszczyzna zużywa się szybciej niż tubka pasty do zębów.

 

A ledy to już zupełna pomyłka. Przecież one w zalożeniu nie mają oświetlać a jedynie być widoczne. I tego się skrupulatnie trzymają. Jedynie philips ostatnio wypuścił jakąś lampkę o podobno sporych możliwościach, na Mazurach nie do kupienia, za... ok. 1000 pln.

 

No i jak słusznie Jerry zauważył, wprowadzenie świetlówek w miejsce żarówek może zmniejszyć totalne zużycie energii jedynie latem. W sezonie grzewczym to "czysta" utopia.

filozofia oswietlenia zmienia sie.Oswietlamy punktowo.reszta mniej.halogeny reflektorki o mniejszej mocy daja to sama jasnosc ale na małym obszarze.faktycznie rozbijanie swietlowek na dywanie to jest horrror.

Z tym zużyciem to nie do końca tak - elektrownia węglowa ma sprawność najwyżej 40%, dlatego grzanie się prądem to zwiększona emisja.

 

Jeżeli jesteśmy wyznawcami Globalnego Ocipienia, lepiej dać świetlówkę a węgiel zamiast puszczać przez elektrownię, system przesyłowy i żarówkę, spalić we własnym piecu. Dla osiągnięcia tego samego przyrostu temperatury będzie można zużyć go ponad 2 razy mniej.

a poza tym, jako że mieszkam w pensjonacie, mam darmowy prąd, i to jest moim zdaniem najbardziej ekologiczne podejście do sprawy, a nie kombinowanie z żarówkami.

wiatrak, 22 Sie 2009, 15:04

 

>Ja od kilku lat mam w mieszkaniu niemal same (oprócz lodówki, kuchni i łazienki) świetlówki

>kompaktowe (Philips i Osram, a jakże), i jeszcze żadnej z nich nie wymieniałem...

 

Co ciekawe znacznie dłużej świecą u mnie jakieś badziewne Eurilight czy jak sie tam zwą, za 2 zł z bazaru....

Ale może u ciebie świecą cały czas a ja je zapalam i gaszę często? Albo odwrotnie?

 

Tak cz siak czytać przy tym szajsie nie mogę.

A pociućkać dziewczynie cycka mogę? Też nie mogę!

Ciekawe kiedy Łunia zakaże swieczek, ze względu na emisję Ceło Dwa!

zeby workerek juz nie musiał sie kompromitowac to pierwsza z brzegu wyciagnieta z szafki zarówka halogenowa.Trzonek E27,240V bez reflektorka.Wyglad i wielkosc normalnej zarówki.moc pobierana 42W.Moc oswietleniowa 60W.Cena 5,60zł.

ee, bywa i tak i tak. Sam kiedyś musiałem wywalić nowiutką lampkę biurową. W sklepie nie było słychać jak buczała. Później kupiłem z wyglądu zupełnie identyczną, tyle że philipsa, lecz już bezgłośną. Ech, philips lat 90-tych, wszystko co wtedy kupiłem, mam do dziś. To se ne wrati. Generał Mac Arthur jednak miał rację w kwestii chińskiej.

Światło halogenowe też mnie męczy. Kolega oświetlał sobie biurko w akademiku lampką halogenową. Myślę, kupię sobie też, co mi tam, żarówkę, a podłaczę do prostownika akumulatorowego co go trzymam na podorędziu.

 

Nie mogłem wysiedzieć przy tym świetle. Być może to dobre tylko dla tych co lubią także wacianne buły z McDonaldsa, mp3 i silikonowe cycki.

@misiomor

 

>Z tym zużyciem to nie do końca tak - elektrownia węglowa ma sprawność najwyżej 40%, dlatego grzanie

>się prądem to zwiększona emisja.

 

Niby tak, chociaż można by się zastanawiać, czy lepiej spalić węgiel w elektrowni, wyłapać pyły i CO2, czy w tysiącach małych piecyków.

A jeżeli miasto jest grzane gorącą wodą z elektrociepłowni? Które straty są większe, przy przesyłaniu energii elektrycznej czy gorącej wody? Pytam zupełnie normalnie.

vereker, 22 Sie 2009, 16:56

 

To na razie możesz spać (i czytać spokojnie). Póki co, 60 i 75-tki ze sklepów nie znikają. A setkę do lamki to wkręcają chyba tylko zegarmistrze.

Swoją drogą tytuł watku jest jakiś dziwny. Żarówka jak wiadomo - to żarówka! Bo się żarzy. Nie trzeba dodawać że żarowa, bo wtedy jest to żarówka Tautologiczna. Edisona też nie trzeba dodawać, bo czyja ma być niby - Łodygina?

 

Niebawem trzeba będzie kombinować z nazwami, owszem. Np. zdanie "Poproszę żarówkę sto wat" będzie brzmiało jakoś tak "Janek da wam obiecane kartofle. Posadźcie na wygonie pod lasem" ale to dopiero za jakiś czas, jak Łunia (Aurora) okrzepnie.

>> jerry224, 22 Sie 2009, 16:58

 

Ja nie wiem ile polskich elektrowni używa miast jako chłodnic a więc jaki procent prądu pochodzi z elektrociepłowni.

 

Tym niemniej rozprowadzanie ciepła z elektrowni po domach jednorodzinnych chyba się jednak nie opłaca.

skoro niektórzy cofają do tyłu i piją vermut ziołowy, to i takie sprawy nie straszne. Pamiętam jak kiedyś w kościołach świętowano milenium tysiąclecia.

misiomor, 22 Sie 2009, 17:37

 

 

No, nie wiem czy w sprawność domowego spalania węglowodorów wlicza się ogrzewanie komina, kotłowni, i przede wszystkim statę gorących spalin. A elektryczność jest pod tym względem doskonała.

 

Wiele razy byłem też świadkiem że ci co grzeją wodę gazem byli zdziwieni że wbrew teorii płacą więcej od bojlerowców. A to dlatego że przy piecach gazowych o wiele trudniej wyregulować temperaturę płynącej wody. Obecnie trochę ten efekt zniwelowały automatyczne zawory.

>> Burczymucha, 22 Sie 2009, 17:58

 

U mnie w domu jest dwusystemowe grzanie wody - albo elektryką albo obiegiem z pieca. Co prawda piec jest na drzewo - dlatego cenowo jest knock-out na korzyść drzewa. Fakt że trzeba dwa razy palić, ale za to woda jest od razu ciepła na kranie, za taki luksus z elektryką trzeba by konkretnie płacić - żeby temperatura była taka że rusza obieg grawitacyjny w podwójnych doprowadzeniach.

 

Grzanie komina - faktycznie jest z tym lekki problem, ale komin ów w zimę grzeje też dom, skoro całe 8m komina przez środek domu idzie.

Burczymucha, 22 Sie 2009, 17:17

>Póki co, 60 i 75-tki ze sklepów nie znikają. A setkę

>do lamki to wkręcają chyba tylko zegarmistrze.

 

Ja kiedyś używałem 150W żarówek w pokoju 12m2 (w domu i w akademiku - tam się na prądzie nie oszczędzało :D)! I to było światło a nie jakaś dupa blada! Żarówki większej mocy mają lepszą sprawność i dają jaśniejsze światło. 4 żarówki 25W to nie to samo co jedna 100W... to jakieś nieporozumienie.

Na forach internetowych potworzą się kluby miłośników Polam, Tungsram, Osram i innych firm i będą trwały zaciekłe spory które NOS-y są lepsze. Z pewnością samowykreują się różni guru żarówkowi którzy decydować będą o rankingach, a co za tym idzie o cenach. Urządzane będę odglądy i ślepe (hehehe) testy. Jednym słowem dla tych zakupionych kilku kartonów setek widzę jasną :-) przyszłość!

Jestem Europejczykiem.

 

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.