Ella Fitzgerald - jaki dobre płyty?

[krzysiekol]

witam

 

jak w temacie - które z płyt w/w artystki są godne polecenia i dobrze zrealizowane

 

dzięki za odpowiedzi

[Gość papageno]

WSZYSTKIE!!!!!Absolutnie wszystkie.

[Gość papageno]

Ale gdybym musiał wybierać, to wybrałbym "Take Love Easy" z Joe Passem. Tylko w wersji XRCD.

[user]

Elli można słuchać nawet na gorzej zrealizowanych płytach, reedycje Verve master edition z serii song book są bardzo dobre można zatrzymać się na Best of Song book albo kupować cały zestaw do upolowania z Usa to chyba 15 płyt, lub realizacje poszczególnych autorów tekstów Gershwina / 5 cd/ Cole Portera /2cd/ itd. Bardzo dobra jest Ella in Berlin live

[Renia239]

Ja ma tylko jedną pozycje : Porgy&Bess i mogę ją polecić zarówno muzycznie jak i dźwiekowo jest ok. Wydana przez Verve w 2008. O tyle ciekawa pozycja, że w rolach głownych u boku Elli Louis Amstrong i George Gershwin.

[pavbaranov]

Ale zadałeś pytanie :)

W sumie, to zależy czego szukasz. EF jest (bo wciąż trudno mi w tych kategoriach powiedzieć: była) absolutnie jedną z najwybitniejszych pieśniarek, artystek jazzu. Z drugiej strony, trudno jest porównywać np. swingowe nagrania z lat 30, bopujące z 40, musicalowojazzowe songbooki, wspólny "popjazz" ówczesnych lat z Armstrongiem, czy nagrania dla np. Pablo. Jest olbrzymia przepaść stylistyczna pomiędzy nawet nagraniami realizowanymi np. w dużych składach (jak choćby właśnie nagrania z lat 30/40 i późniejsze choćby songbooki, płyty z Nelsonem).

Prościej będzie jeśli sprecyzujesz czego chcesz w jej muzyce znaleźć lub czego w ogóle od jej muzyki oczekujesz.

Za jedne z najlepszych w różnego rodzaju "poradnikach" uchodzą np. "Mack the Knife" (jest kilka wersji tej płyty od reedycji oryginalnego LP, po próbę odtworzenia całego koncertu /tu niestety nagrania różnej jakości/, trzy płyty z Armstrongiem /Ella & Louis, Ella & Louis Again oraz Porgy and Bess, przy okazji nie występuje tu Gershwin ;)/, ale również np. nagrania dla Pablo (i Verve) w duetach z Joe Passem /IMO, im starszy jestem tym bardziej genialne/, nagrania w kwartecie z Montreaux (z 75 i 77, również Pablo), koncert z Rzymu... Wymieniać by można od groma.

Daj zatem jakiś znak, czego słuchasz, szukasz. Na pewno otrzymasz odpowiedź.

[krzysiekol]

chodzi mi właśnie o to by nie kupić płyty która będzie jakościowo nagrana w kiepski sposób, bo jakoś na takie ostatnio się napotykam, np Louisa Armstronga czy Niny Simone, których nie da się słuchać, jakby kowalski nagrywał je w piwnicy i to przy tym smażył placki i szorował podłgę, dlatego zależałoby mi na płytach które są sprawdzone i nagrane solidnie

[broy]

Z całym szacunkiem kolego, ale jeśli szukać płyt Elli, Louisa czy Niny DOBRZE NAGRANYCH i to jest dla ciebie kryterium doboru, to albo kup sobie Chrisa Bottiego, albo po prostu nie kupuj jazzu! A jak chcesz posłuchać jak to brzmi, bo na żywo raczej w tym życiu nie damy rady, to kup sobie winyl i nie zawracaj głowy ;-)

pzdr

[Renia239]

>pavbaranov

"Ella & Louis Again oraz Porgy and Bess, przy okazji nie występuje tu Gershwin ;)/"

 

A to ciekawe, ponieważ na okładce w/w albumu jest napisane (reversie):

 

Entire album produced Norman Granz, Music by George Gershwin, Lyric by Dubose Heyward and Ira Gershwin.

[karbowy]

"Ella sings the blues".

[pavbaranov]

Renia239, 31 Sie 2009, 22:09

 

>>pavbaranov

>"Ella & Louis Again oraz Porgy and Bess, przy okazji nie występuje tu Gershwin ;)/"

>

>A to ciekawe, ponieważ na okładce w/w albumu jest napisane (reversie):

>

>Entire album produced Norman Granz, Music by George Gershwin, Lyric by Dubose Heyward and Ira

>Gershwin.

 

To co napisałaś pierwotnie, sugeruje, jakby na tej płycie grał Gershwin (który zresztą niekiedy grywał i nagrywał swe utwory; chodzi o George).

To co przytaczasz mniej więcej znaczy tyle:

"Cała płyta wyprodukowana przez Normana Granza. Muzyka skomponowana przez George Gershwina. Słowa napisali Dubose Heyward i Ira Gershwin."

Dla mnie w dalszym ciągu nie występuje na tej płycie Gershwin. Co najwyżej jest tu grana i śpiewana ich muzyka.

[Renia239]

>>>pavbaranov

>>"Ella & Louis Again oraz Porgy and Bess, przy okazji nie występuje tu Gershwin ;)/"

 

Chłopu się zmarło tak bedzie ze 20 lat przed realizacją tej płyty także rzeczywiście mógł by mieć problem z wystąpieniem tam osobiście.

[darek81-85]

Ella Fitzgerald ma same dobre płyty - nie ma chyba sensu wybierać - jakiej byś nie słuchał - każda dobra