Skocz do zawartości
IGNORED

mięsko czyli audiofilskie brednie


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Mięso...cóż,każdy sądzi po sobie-tyle definicji ilu słuchaczy.W każdym razie dla mnie dobrym punktem odnieienia jest przstrzeń w sensie matematycznym.W wymiarze 1D mamy wszystkie możliwe badziewia jakie istnieją na świeie-reprezentacją matematyczną jest punkt.Potem zaczyna sie 2D,czli płaszczyzna-lecz nadal jest płasko i beznamiętnie,krótko mówiąc systemy niskobudrzetowe,w zasadzie nic ciekawego tu nie da się zauważyć choć tu sie zaczyna długa droga na szczyt.I wtym momencie wkraczamy w trzeci wymiar 3D i zaczyna sie robić przyjemnie,pojawia sie przestrzen w muzyce,obserwujemy wieloplanowość sceny,detaliczność szczegułów i wile innych cech za jakie cenimy nasze ustroje,każdy za coś innego,choć wspólnyn mianownikiem tej długiej podróży jest nieustanne dążenie do idealu.Jeżeli ktoś po drodze natrafi na jakieś mięso to chwała mu za to.Na koniec pozostaje pytanie ,gdzie jest kres tej wielowymiarowej drogi....?

Gość

(Konto usunięte)

Rezyslaw, 6 Wrz 2009, 21:21

Jeżeli ktoś po drodze natrafi na jakieś mięso to chwała mu za to.Na koniec

>pozostaje pytanie ,gdzie jest kres tej wielowymiarowej drogi....?

 

już była nadzieja, że wypowiedź będzie pozytywna, inteligentna, przemyślana i rzeczowa, a tu bęc......"chwała za mięso"...ale nic to, próbujcie, może dojdziecie do rozumu

Moją wypowiedz odnośnie audifilskiego mięska należy rozpatrywać pejoratywnie,jak z kims rozmawiasz to od razu wiesz czy jest to osoba,która wie o czym mówi,czy tylko powiela zasłyszne opinie i na dodatek w to wierzy.Natomiast nie mam zamiaru nikogo za taką postawę ganić, zwłaszcza, że w dużej mierze są to osoby początkujące w krainie audio

Gość

(Konto usunięte)

TomekL3, 6 Wrz 2009, 21:00

 

>Kazik, może bardziej chodzi o wyrażenie ,,mięsisty''?

 

mięsisty ? różnica niewielka; mięso jest na ustach wszystkich broszurowych recenzentów. A przecież, jest wiele normalnie rozumianych słów określających dźwięki. Skąd mięso ? Niedźwiecki, Kaczkowski, Pograniczny, Mann, Gaszyński, nie używali i nie używają takiego słowa by mówić o muzyce.

Całkiem możliwe, że "mięso" to przejaw plebejskiego wychowania...gdzie obfitość kojarzy się z ciężkim żarciem, stąd takie onomatopeje.

:)

Jak widać samo sformułowanie tematu nastręcza wiele trudu,stąd te porównania gastronmiczne,i nistety potwierdza to myśl zawartą w wątku.A propos tecenzentów sprzętu audio to już w tej chwili wygląda to jak kserowanie instrukcji obsługi plus wykaz parametrów technicznych.Krótki przykład: test 10 subów w "Audio" z zeszłego miesiąca,przecież żaden z tych sprzętów nie był podłączony do prądu,ąz chce się wyjśc z kina

A ty kaziu to chcesz byc najmadrzejszy? .....prawda?

 

Jestes jednym z tych na forum co dzialaja na mnie jak plachta na byka i prosze idz sie wymadrzac gdzie indziej bo twoje gornolotne pi....e poprostu mdli jak po zjedzeniu kilograma ,,Michalkow,,!

 

,,miesko,, - tak zamiast mozgu niektorzy maja miesko.

 

robix

Gość

(Konto usunięte)

Rezyslaw, 6 Wrz 2009, 23:19

A propos tecenzentów sprzętu audio to już w tej chwili

>wygląda to jak kserowanie instrukcji obsługi plus wykaz parametrów technicznych...

 

można pokusić się o tezę, że "recenzenci" podczytują konkurencyjne wypociny i, by nie wyjść na idiotów, stosują te same parafrazy sądząc, że dzięki temu są na topie, bo przecież inni też tak piszą.

Czytelnicy to czytają i koło się zamyka i tak tworzy się określona grupa, podobnie myślących :):)

Gość

(Konto usunięte)

robix, 6 Wrz 2009, 23:28

 

powiedz, czy ktoś cię tu zaprosił do rozmowy, że tu piszesz ? Wcinasz się z osobistymi przytykami jak prostak nie potrafiący zrozumieć że tu się rozmawia na temat.

Prostackie jest to co piszesz bo tym obrazasz ludzi niestety!

 

Jesli tego nie czaisz to nie moja sprawa ale co cie obchodzi jakich slow kto uzywa zeby opisac dzwiek tak by dotarl do mas? - tak z przekory czy poprostu dowartosciowujesz sie w ten sposob?

 

bez odbioru....

 

robix

>Całkiem możliwe, że "mięso" to przejaw plebejskiego wychowania...gdzie obfitość kojarzy się z

>ciężkim żarciem, stąd takie onomatopeje

 

Drogi Kaziku !

Zacytowałem, bo zamotałeś się nieco w swym zacietrzewieniu. Jak mniemam,nie podoba Ci się sformułowanie "mięsko", czy "mięso" i tym podobne w odniesieniu do tematu audiofilstwa.

Mnie też się nie podobają pseudoaudiofilskie brednie.

Ale krytykując innych należy spojrzeć w lustro pierwej.Bo onomatopeje to, drogi przyjacielu,wyrazy dźwiękonaśladowcze.Gdyby broszurowi recenzenci, jak ich określasz, używali onomatopei to pisaliby:

" a tu nagle w kolumnach bęc, pstryk, bum, ryms, łup, jeb, sru "...itp. Oni piszą dyrdymały, które ja nazywam uprawianiem beletrystyki przez durnych dla durnych. Onomatopei nie używają, a szkoda bo to oddawałoby wiernie odgłosy płynące do naszych uszu, czyli fale akustyczne przerabiane sprytnie przez istotę szarą na wrażenia i odczucia estetyczne. Pod warunkiem, że w istocie szarej mózgu są na to zasoby.

A wokoło nas tyle innych bredni i bełkotu, że mięsko audiofilskie to małe i niegroźne miki.

Czas spać. Dobranoc.

Aby zrozumieć " muzyczne mięsko" trzeba najpierw to poczuć, usłyszeć.

Kto tego nie doświadczył jest ubogi i nie ma pojęcia o tym o czym pisze.

 

Mięsko to taka metafora doznań muzycznych wywoływanych nasyconym dźwiekiem, który zadowala słuchacza.

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

Gość

(Konto usunięte)

kokocha, 7 Wrz 2009, 01:16

>Drogi Kaziku !

>Zacytowałem, bo zamotałeś się nieco w swym zacietrzewieniu. Jak mniemam,nie podoba Ci się

>sformułowanie "mięsko", czy "mięso" i tym podobne w odniesieniu do tematu audiofilstwa.

>Mnie też się nie podobają pseudoaudiofilskie brednie.

>Ale krytykując innych należy spojrzeć w lustro pierwej.Bo onomatopeje to, drogi przyjacielu,wyrazy

>dźwiękonaśladowcze.Gdyby broszurowi recenzenci, jak ich określasz, używali onomatopei to pisaliby:

>" a tu nagle w kolumnach bęc, pstryk, bum, ryms, łup, jeb, sru "...i

 

Drogi/a/ kokocha, hm...kokocho...mmmm ...kokoszu

Onomatopeja to wyraz naśladujący dźwięki i odgłosy naturalne, w tym dźwięki wydawane przez zwierzęta.

Nie o tym rzecz przecież. Onomatopeja moją była.

Tu chodzi o infantylny sposób korzystania ze słowa. Czy człowiek rozumny, patrząc na mięso lub dotykając, smakując, wąchając, znajdzie w dźwięku jego odniesienie?

kazik-t, 7 Wrz 2009, 01:57

 

MIĘSISTY

» przymiotnik mięsisty

synonimy: mięsisty, gruby, pełny

antonimy: wąski, niepełny

» przymiotnik mięsisty

synonimy: mięsisty, soczysty

antonimy: suchy, wysuszony

 

Może zamiast wymyślać głupie tematy i prowadzić dysputy o niczym lepiej wypada przypomnieć sobie proste słownictwo. Przeczytać i użyć minimum wyobraźni odnosząc się do rodzajów dźwieku; a może i trochę fantazji.

Wydaje mi się, że nawet średnio inteligentny człowiek powinien pojąć znaczenie tego wyrazu.

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

Gość

(Konto usunięte)

sittek, 7 Wrz 2009, 01:36

 

>Aby zrozumieć " muzyczne mięsko" trzeba najpierw to poczuć, usłyszeć.

>Kto tego nie doświadczył jest ubogi i nie ma pojęcia o tym o czym pisze.

>

>Mięsko to taka metafora doznań muzycznych wywoływanych nasyconym dźwiekiem, który zadowala

>słuchacza.

 

ojojoj, to nadużycie i to wykonane dość niesmacznie.

"to poczuć",......z pewnością kiedy się coś czuje , czuje się tego istotę a nie wydumane porównanie.

To, co się czuje, nie pochodzi z gadaniny i porównań słownych, i o tym kolega "nauczyciel" powinien się koniecznie dokształcić.

W tym przypadku, taka metafora, jest wynikiem podtrzymywania przy życiu przyjętego slangu myślowego i ma tyle wspólnego z "czuciem" co widok sittka będącego w nirwanie wywołanej widokiem muzycznego mięsa.

Chociaż, nie będę się spierał, że akurat tak nie jest :)

Całkiem możliwe, że sittek słuchając muzy słyszy mięso, czuje mięso i widzi mięso.

Jego muza, jego mięso.

Gość

(Konto usunięte)

ad vocem, kolego sittek, przypomnę że temat jest mięsny nie mięsisty.

"Mięso - pokarm, przeznaczone do spożycia umięśnienie szkieletowe zwierząt rzeźnych i dzikich, drobiu i ryb wraz z przylegającymi tkankami:"

kazik-t, 7 Wrz 2009, 02:09

Szkoda sie męczyć.

Odpowiem Ci więc mniej metaforycznie i tak abyś łatwiej mógł zrozumieć:

 

Skoro mięso Ci się z wszystkim kojarzy to Ty chyba kazik-t jakiś popierdolony jesteś.

 

copy that?

Rotel A14, RCD-971 & Dynaudio Focus 140.

kazik-t, 6 Wrz 2009, 18:33

 

>Bo w zasadzie to o jakie mięsko idzie ? udko, karkówkę a może podgardlaną ?

>Niech się wypowie jakiś autorytet i niech wyjaśni całej reszcie o jakie mięso idzie !

 

 

 

Mięsko...?

 

Po mojemu to " mientka" i "ciepła" kobiełka , no i te naturalne dźwięki , które wydaje...

Niech żyje audiofilia !!!

Gość

(Konto usunięte)

sittek, 7 Wrz 2009, 02:15

 

>kazik-t, 7 Wrz 2009, 02:09

>Szkoda sie męczyć.

>Odpowiem Ci więc mniej metaforycznie i tak abyś łatwiej mógł zrozumieć:

>

>Skoro mięso Ci się z wszystkim kojarzy to Ty chyba kazik-t jakiś popierdolony jesteś.

>

>copy that?

 

skoro nie masz wiele do powiedzenia a już na pewno do wytłumaczenia, wtedy argumentem są bluzgi, te, są uniwersalne i łatwe do przekazania, "na wszystko" są dobre, co nie, sittek ?

"rzuć mięskiem" jeszcze...możliwe że coś tam odreagujesz, więc nie krępuj się, tu z założenia banów być nie powinno, możliwe też, że w końcu cos tam zrozumiesz

kolega kazik-t wyraźnie nawiązuje do tematu ktory zalozylem w dziale LAMPA.

wydaje mi się, ze stosunkowo jasno określiłem jakiego dzwięku szukam, oraz czego mi brakuje.

 

Muzyka to nie jest coś namacalnego co można obrać w kilka przymiotników. Standardowego słownika nie ma i nie będzie na pewne pojecia, wiec pozostaje mieć nadzieję ze w pewnych kregach towarzystwo rozumie się wzajemnie.

 

kazik-t, proponuje poczytać recenzje Piotra Ryki, ilość zwrotów typu "mięsko" będzie przytłaczająca.

Gość

(Konto usunięte)

pr1nce, 7 Wrz 2009, 09:43

 

>kazik-t, proponuje poczytać recenzje Piotra Ryki, ilość zwrotów typu "mięsko" będzie przytłaczająca.

 

niezły wzór sobie wybrałeś :) Piotr R jest wybitnym przedstawicielem poezji audiofilskiej :) Wzorcem grafomana, upajającego się swoją pisaniną :) Po prostu czuć, że on się kocha w tym JAK pisze :) Czasem przeczytam, żeby poczuć jak mnie zęby bolą :)))

 

Drugim takim przypadkiem jest Pacuła, grafoman marketingowy, jego strona to jedna wielka gazetka supermarketowa :)))

 

Co ciekawe, Ci poeci mają bardzo ograniczone słownictwo, do zgranych już do cna określeń audiofilskich. Nic ciekawego, co najwyżej jako ciekawostka psychologiczna.

Paweł

tez mysle ze tych dwoch czytuje sobie swoje poezje wieczorami

Pacuła zaczał handel swoimi zbednymi super audiofilskimi klockami reklamujac to we własnej gazetce :)

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

XYZPawel

 

Zaproponuj tutaj własne przemyślenia, opisy, testy, recenzje. Błyśnij talentem. Mnie tez sie znudziły tamte opisy. Czekam. Może powiew świeżości w tym temacie.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Gość

(Konto usunięte)

Seba78, 7 Wrz 2009, 10:32

 

>Paweł, ale przecież przez tyle lat brędzlowałeś się gazetami pana Pacuły. Kupowałeś każdy numer! ze

>skrajności w skrajność?

 

Pacuła ? Nigdy. Kupowałem pierwsze audiofilskie pisemko polskie: "Magazyn Hi-Fi". W zasadzie tylko to.

 

Powtórzę to po raz setny: byłem audiofilem, bo nie słyszałem o testach ABX.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.