Skocz do zawartości
IGNORED

Epalenie - wybawienie czy zagrożenie?


jar1

Rekomendowane odpowiedzi

Gość stary bej

(Konto usunięte)

W papierosie mamy proces spalania tytoniu a w elektronie podgrzewamy płyn i wdychamy parę. Smak niestety różni się od papierosa lecz wdychana nikotyna zaspokaja głód. Praktycznie jako palacze uzależnieni jesteśmy od nikotyny. W EP nie mamy kilku tysięcy substancji smolistych jak i rakotwórczych i to jest wielki pozytyw elektronów. Nie oznacza to oczywiście że jest nieszkodliwy. Jest to tak zwane dużo mniejsze zło, które zastępuje nałogom palenie i ułatwia odstawienie tego.

I ten wybór kilkudziesięciu smaków, od tytoniowych po owocowe. Miodzio.

 

A jeśli o to chodziło z wyjaśnieniem, to tak zgadza się.

Ja o e-paleniu już trochę czytałem ;-)

Co do samego smaku to raczej się nie zgodzę, gdyż widzę w tej chwili przewagę e-papierosa nad analogiem i wynika ona głównie z tego, że analoga jakiego byś nie zapalił ma bardzo podobny smak.

Tak jakby były produkowane w jednej wytwórni.

To jest wynikiem obniżenia się jakości produktu, bo gdy kiedyś zapaliłem LM'a Chesterfield'a czy jakiś inny zagraniczny papieros, to miał on i smak i woń.

Stare niebieskie Caro miały fantastyczny smak i pięknie pachniały, a teraz .... siano najzwyklejsze siano.

To samo można powiedzieć o pozostałych markach papierosów.

Przedwczoraj kończyłem Gold Light Marlboro - eee tam kończyłem, wymęczyłem.

Żeby 13 zyla dawać za takie goowno to tego nie potrafię zrozumieć, ja dałem aby sprawdzić co się zmieniło, ot tak z ciekawości.

 

Nie wiedzieć czemu Brukselka chciała zakazać produkcji slimów smakowych.

Żona je czasem popalała a ja będąc częstowanym nie odmawiałem.

Ale nie żeby cały czas to palić, mnie mimo smaku nie wchodziły zwłaszcza miętusy.

Jednak trzeba przyznać że fajeczki mają i wykonanie i smak którego naprawdę czuć.

 

Lepiej nie pal 24 i uważaj z 18, ta odparowana nikotyna nie działa tak szybko jak w papierochach...jak po jakimś czasie polubisz e-fajkę i będziesz palił dużo więcej i pewnie bez zaciągania, używaj najwyżej 12. Z odzwyczajaniem nie będzie problemu, gorzej z odzwyczajeniem w ogóle...niektórzy po prostu lubią dymić.

 

Problem nadużycia nikotyny przy e-papierosach chyba nie występuje.

Jeśli czuję że się najarałem, to nie ciągnę dalej takie mam spostrzeżenia po kilkudziesięciu godzinach użytkowania.

Pozostał może odruch sięgania, ale jest szybko korygowany widokiem e-fajki.

Może za wcześnie o tym mówić, ale to jednak działa, zaczyna się od panowania nad odruchami.

Zawsze paląc zaciągałem się i tak jest z e-fajką.

Mam wrażenie że większa porcja nikotyny (silniejszy liquid) wydłuża czas pobrania kolejnej dawki.

Można "palić" mocne "tytonie" krócej i robić dłuższe odstępy pomiędzy wapami.

Tak jakby były produkowane w jednej wytwórni.

To jest wynikiem obniżenia się jakości produktu, bo gdy kiedyś zapaliłem LM'a Chesterfield'a czy jakiś inny zagraniczny papieros, to miał on i smak i woń.

Stare niebieskie Caro miały fantastyczny smak i pięknie pachniały, a teraz .... siano najzwyklejsze siano.

+

To prawda , obecne papierosy są robione z tej samej "kapusty "?

Panie Bej , proszę powiedzieć , czy paląc e-papierosy , ciągnie pana czasami do zapalenia tradycyjnego papierosa i czy w chwili zdenerwowania sięga pan po "elektyczniaka" czy do konwencjonalnego papierosa ?

Piotr

Wprawdzie nie do mnie pytanie ale od pierwszego zetknięcia z elektronem nie zapaliłem ani jednego analoga. Szczycę się tym kiedy i gdzie tylko mogę.

 

Paliłem ok 20 lat z krótką przerwą na Krucjatę Wyzwolenia Człowieka w Światło Życie.

Średnio paczkę Goldenów dziennie.

Wprawdzie nie do mnie pytanie ale od pierwszego zetknięcia z elektronem nie zapaliłem ani jednego analoga. Szczycę się tym kiedy i gdzie tylko mogę.

 

Paliłem ok 20 lat z krótką przerwą na Krucjatę Wyzwolenia Człowieka w Światło Życie.

Średnio paczkę Goldenów dziennie.

+

Nie szkodzi , dla mnie liczy się każdy głos w dyskusji doświadczonych e-palaczy i trochę mnie pan pocieszył tym , że po 20 latach palenia "analogów" nie zwrócił się pan ku tradycyjnym papierosom . Ja palę od 13 lat i na dzień dzisiejszy nie mam dość sił aby rzucić ten cholerny nałóg , mimo iż doskonale rozumiem i zdaję sobie sprawę z ekonomicznych oraz zdrowotnych konsekwencji palenia , jestem jak ta ćma , przepadająca w blasku ognia .opinia .

Ze swej strony gratuluję panu wygranej w walce z nałogiem !

Piotr

Pamiętam jak pierwszy raz spróbowałem elektrycznego...zaciągałem się z całych sił i powiedziałem miłej pani w sklepie "tym się nie da napalić, muszę podziękować", a potem zapaliłem zwykłego fajka i po pierwszym buchu stwierdziłem, że dalej mi się nie chce. Wtedy nie było jeszcze tak potężnie dymiących atomizerów jak dziś, ale teraz nie problem i oczy nacieszyć chmurą dymu.

To jest nie tylko moja zasługa. E palenie to coś więcej. Jest forum na którym wymieniamy się problemami. Są społeczności, które spotykają się na tzw spotach, rozmawiamy przy piwku. Śląsk, Warszawa, Trójmiasto, Poznań, każde z tych miast spotyka się na spotach a to dodaje siły w wytrwaniu. Inne miasta również jak tylko mogą to się spotykają. Mamy na forum waperów, którzy na e palenie przeszli po kilkudziesięciu latach palenia, mają po 50, 60 lat i dają radę.

drugim plusem są finanse, na początku trzeba wydać te 300 zeta na sprzęt, liquidy. To się po miesiącu zwraca i o ile nie wpadnie się w manię zbieractwa to szybko oszczędności rosną. Trzeba tylko pamietac o jednym E papieros smakuje inaczej niż tradycyjny. Tu mamy glicerynę, glikol i aromaty a nie liście, które spalamy.

To jest nie tylko moja zasługa. E palenie to coś więcej. Jest forum na którym wymieniamy się problemami. Są społeczności, które spotykają się na tzw spotach, rozmawiamy przy piwku. Śląsk, Warszawa, Trójmiasto, Poznań, każde z tych miast spotyka się na spotach a to dodaje siły w wytrwaniu. Inne miasta również jak tylko mogą to się spotykają. Mamy na forum waperów, którzy na e palenie przeszli po kilkudziesięciu latach palenia, mają po 50, 60 lat i dają radę.

 

Na pierwszy rzut oka banał, to przecież śmiesznawe gadać o fajkach i o samym paleniu, ale z drugiej strony pamiętam jak rzuciłem papierochy i po tygodniu się zorientowałem, że nie mam o czym gadać z grupą niepalących, a przy fajku jakoś szło...po pary miesiącach zacząłem palić i wszystko było po staremu, a przy okazji kosztowało ze 300. Ceny elektrycznych są śmiesznie niskie - nawet tych najdroższych...tyle, że nie robię z tego wielkiej rzeczy, coś jak w audio - liczy się muzyka, a sprzęt jaki by nie był wystarczy. Jasne, że atomizery i płyn staram się kupować jak najmniej podejrzany.

Wsparcie, to dobra rzecz...i mnie ktoś namówił na elektryczne, a ludzie przestali wyganiać z zamkniętych pomieszczeń;)

Banał???

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Numerek zaklepuj jakąś aukcje z e-petem i nie męcz sie dłużej jeśli się męczysz.Dla mnie pierwszy kontakt z e petem to sama frajda i zero ochoty na papierosy już rok. czasami wracałem do zwykłych z braku ochoty na zakup nowego fajka czy płynu,czasami paliłem tylko w niedziele zwykłego do kawy,w każdym razie e peto całkowicie uwalnia od zwykłych papierosów,ale jeśli chce się z zaangażowaniem intensywnie palić elektronicznego to faktem jest ciągłe przyjmowanie czasami zbyt dużej dawki nikotyny,tu już rozsądek i wybór używającego.

 

Jak dla mnie lepsze to niż smrodzenie papierosami które i tak niesmakują, smakują jedynie jeśli to jest jeden na tydzień ale mniejsza o to już.

Gość stary bej

(Konto usunięte)

Panie Bej , proszę powiedzieć , czy paląc e-papierosy , ciągnie pana czasami do zapalenia tradycyjnego papierosa i czy w chwili zdenerwowania sięga pan po "elektyczniaka" czy do konwencjonalnego papierosa ?

 

Piotrze muszę napisać że sam jestem zdziwiony brakiem jakichś negatywnych oddziaływań organizmu, takiego buntu jego i rzucania mną o glebę.

Wapuję co prawda od wczoraj i po analoga jeszcze nie sięgnąłem.

Ba, nawet o nim nie pomyślałem, miałem tylko odruch poszukiwawczy ale nie był on spowodowany chęcią zapalenia.

To taki "wyćwiczony" odruch który istnieje od 1976r. czyli od chwili sięgnięcia po pierwszego papierosa.

U mnie nie było przerw i rzucań palenia, aż do wczoraj.

Mnie e-papieros lepiej smakuje niż analog.

Rano się najarałem jak bąk i dopiero teraz przywaliłem w płucka drugi raz.

Oszczędność i przyjemność ;-)

Niby drut na ceramicznym sznurku z baterią.

Ale w takim wykonaniu to już jest sztuka

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Do tego obowiązkowo bateria ze stałym napięciem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Czy mi się wydaje czy mamy tu ludzi z zielonego forum? Eternity chciałem swego czasu kupic stacjonarnie. Sprzedawca odradził mi. Były małe usterki, pomimo że palił b dobrze.

Gość stary bej

(Konto usunięte)

Niby drut na ceramicznym sznurku z baterią.

Ale w takim wykonaniu to już jest sztuka

 

To prawda, coraz lepsze opracowania, coraz lepsze materiały.

Dla palaczy fajek według uznania i wzoru ;-)

Czy mi się wydaje czy mamy tu ludzi z zielonego forum? Eternity chciałem swego czasu kupic stacjonarnie. Sprzedawca odradził mi. Były małe usterki, pomimo że palił b dobrze.

 

Coś tam czytałem, ale dotąd nie miałem bezproblemowych kartomizerów, atomizerów i clearomizerów...jak jest szczelny i grzałka się trzyma nie widzę problemu.

Piotrze muszę napisać że sam jestem zdziwiony brakiem jakichś negatywnych oddziaływań organizmu, takiego buntu jego i rzucania mną o glebę.

Wapuję co prawda od wczoraj i po analoga jeszcze nie sięgnąłem.

Ba, nawet o nim nie pomyślałem, miałem tylko odruch poszukiwawczy ale nie był on spowodowany chęcią zapalenia.

To taki "wyćwiczony" odruch który istnieje od 1976r. czyli od chwili sięgnięcia po pierwszego papierosa.

U mnie nie było przerw i rzucań palenia, aż do wczoraj.

Mnie e-papieros lepiej smakuje niż analog.

Rano się najarałem jak bąk i dopiero teraz przywaliłem w płucka drugi raz.

Oszczędność i przyjemność ;-)

 

Muszę koniecznie spróbować ! Powiedz mi jeszcze , czy dużo paliłeś papierosów w ciągu doby ? Ja wypalam średnio 1,5 paczki papierosów dziennie i szczerze mówiąc lubię palić , nawet jak jestem zrelaksowany , to lubię sięgnąć po szluga . Nie jestem w stanie należycie ocenić , czy jestem palaczem nałogowym , czy nawykowym , być może jedno i drugie . Najchętniej poddałbym się hipnozie , jeżeli jest taka możliwość , aby mi poprzestawiali w głowie tak , abym już nigdy nie zapalił , ale pewnie tak łatwo się nie da . Kiedyś rzucający nałóg palenia kumpel poczęstował mnie paroma gumami do żucia Nicortete (nie wiem , jak się pisze) i nie powiem papierosy mi nie smakowały , ale po godzinie marzyłem by znów zaciągnąć się zwykłym papierosem .

Piotr

Gość stary bej

(Konto usunięte)

.... czy dużo paliłeś papierosów w ciągu doby ....

 

Jak rano wstałem to pod wieczór mi się kończyła paczka, czyli w ciągu "doby" poszły chyba dwie (?).

Ale trzeba liczyć tylko te godziny w ciągu których nie spałem, dlatego pojęcie doby jest nieprecyzyjne gdyż nie można mówić w tym przypadku o ciągłości palenia.

Jak rano wstałem to pod wieczór mi się kończyła paczka, czyli w ciągu "doby" poszły chyba dwie (?).

Ale trzeba liczyć tylko te godziny w ciągu których nie spałem, dlatego pojęcie doby jest nieprecyzyjne gdyż nie można mówić w tym przypadku o ciągłości palenia.

 

Widzę , że też dużo palisz .

Panie Mirku oby w naszym przypadku nie było tak , że to nie my rzucimy palenie lecz palenie nas rzuci ?

Z drugiej strony śmierci nie uciekniemy aczkolwiek nie ma co się śpieszyć , wszyscy zdążymy na spotkanie ze Śmiercią .

 

Najgłupsze jest to , że sami się skuliśmy w te kajdany zniewolenia , mniemając , że dokonujemy świadomego i wolnego wyboru , ja przynajmniej tak uważałem i wydawało mi się , że popalę sobie z pół roku i rzucę to cholerstwo , jakiż byłem naiwny i głupi .

 

Numerek zaklepuj jakąś aukcje z e-petem i nie męcz sie dłużej jeśli się męczysz.Dla mnie pierwszy kontakt z e petem to sama frajda i zero ochoty na papierosy już rok. czasami wracałem do zwykłych z braku ochoty na zakup nowego fajka czy płynu,czasami paliłem tylko w niedziele zwykłego do kawy,w każdym razie e peto całkowicie uwalnia od zwykłych papierosów,ale jeśli chce się z zaangażowaniem intensywnie palić elektronicznego to faktem jest ciągłe przyjmowanie czasami zbyt dużej dawki nikotyny,tu już rozsądek i wybór używającego.

 

Jak dla mnie lepsze to niż smrodzenie papierosami które i tak niesmakują, smakują jedynie jeśli to jest jeden na tydzień ale mniejsza o to już.

 

Na pewno spróbuję , Wasze wypowiedzi coraz bardziej mnie do tego zachęcają i mam nadzieję , iż niedługo dołączę do Waszego , szacownego klubu , pozdrawiam serdecznie i dzięki za opinię , Piotrek.

Piotr

Gość stary bej

(Konto usunięte)

Piotrze na coś trzeba umrzeć, głupio by było tak ze starości ;-))))

Oczywiście to żart, ale ja długo paliłem i dość dużo.

Nawet nie powstrzymał mnie przed rzuceniem dwukrotny zawał.

Inna sprawa że jak wchodziłem do gabinetu lekarskiego na popołudniowej sobotnio-niedzielnej zmianie to było tak najarane jak w "irlandzkim pubie".

 

Co do samego wapowania to zauważyłem, że lepiej używać smakowych liquidów, wówczas jest większa przyjemność warowania.

To oczywiście (tak sądzę) pociąga za sobą potrzebę dokupienia atomizera, bo jak ten używany jest napełniony np. mentolem i ktoś lubi ten smak to nie ma sensu mieszać go z innym, z którym smak wyjdzie hgw jaki.

Są gotowe i w miarę sensownie dobrane smaki które można również "rozcieńczyć" liquidem bezsmakowym, gdy zakupiony wydaje się zbyt intensywny.

To samo można powiedzieć o mocy wapowanego liqudu, albo kupujemy lajtowate, albo dodajemy do mocnych w odpowiedniej proporcji te słabieńkie.

 

Zabawy co nie miara i radochy z wapowania jeszcze wiecej, zwłaszcza że oddala nas ta czynność od palenia analogów.

I powiem szczerze, mnie oddala w pozytywnym tego słowa znaczeniu gdyż nie jestem już zainteresowany zapaleniem papierosa.

Osobnego clearomizera nie musi dokupować. Dla wapera podwójny zestaw e papierosa to podstawa czyli w komplecie ma dwie baterie i dwa parowniki.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość stary bej

(Konto usunięte)

Masz rację, ale ja używam jednego e-papierosa a drugi z kompletu podebrał mi syn.

Dlatego pisałem o dokupieniu atomizera, aby była możliwość wapowania liquidu o innym smaku.

Pilot353 - chcę kupić Visione eGO 3 z linka który podałeś ostatnio.

Co dokupić do tego zestawu na zapas (oczywiście poza liquidem) aby za tydzień czegoś nie domawiać?Nie jasne dla mnie jest co oznacza określenie "pojedyncze egzemplarze" pod ceną.149 to cena kompletu dwóch sztuk czy jednej tego e-papierosa?

OK- dzięki.

 

Nie jasne dla mnie jest co oznacza określenie "pojedyncze egzemplarze" pod ceną.

149 to cena kompletu dwóch sztuk czy jednej tego e-papierosa?Zapodaj linka do tych grzałek.

Pojedyncze egzemplarze mogą odnosić się do zapasów magazynowych. Co jest w zestawie masz niżej opisane, 2x bateria, 2x cleromizer itp.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Są też tańsza grzałki, tylko że te co podałem są oryginalne Visiona. Więcej jak 2 szt nie bierz. Wejdź na YT i wpisz hasło clearomizer.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zabawy co nie miara i radochy z wapowania jeszcze wiecej, zwłaszcza że oddala nas ta czynność od palenia analogów.

I powiem szczerze, mnie oddala w pozytywnym tego słowa znaczeniu gdyż nie jestem już zainteresowany zapaleniem papierosa.

 

To wielki sukces , że już nie sięgasz po tradycyjnego papierosa , szczerze Ci gratuluję !

 

Nawet nie powstrzymał mnie przed rzuceniem dwukrotny zawał.

 

To pokazuje , jak silny jest to nałóg i oczywiście życzę Tobie Beju ZDROWIA !(na sobie właściwy sposób będę za to trzymał kciuki ) zdrowie to wszystko czego nam potrzeba i obyśmy jak najdłużej się spotykali na zakładce Audiostereo , czego życzę Tobie i nam wszystkim , z wyrazami szacunku i sympatii , Piotrek.

Piotr

Gość stary bej

(Konto usunięte)

To miłe Piotrze co piszesz, ale wiesz że i ja w stosunku do Ciebie zawsze z taką samą formą sympatii się odnoszę

I mimo tego że różnią nas niektóre poglądy to jednak jesteś równy facet.

 

Ok, dość miodu, czas pociągnąć z gwinta ..... i się trochę zainhalować na kolejne kilka godzin '-)))

 

No właśnie, a jak Panowie z trwałością akumulatorów, przecież one najdroższe w tych zabawkach.

Ja mam 1,1Ah i trzeci dzień bez ładowania wapuję.

Moja bateria Volish Ego 3.1 ma pięć miesięcy i jak na razie nie zauważyłem aby spadła jej żywotność.

Doświadczeni waperzy piszą że żywotność baterii tego typu wynosi około roku. Więc nie jest źle.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.