Skocz do zawartości
IGNORED

Magnetofony - porady serwisowe.


Gość G.Mark

Rekomendowane odpowiedzi

Odszczekuję tego "debila" z poprzedniego postu. I to pod stołem.

Znalazłem w szpargałach jakiś zabytkowy talerzyk zwijający taśmę przy odtwarzaniu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Po jego rozłożeniu

2.thumb.JPG.a1f8e4bf0c7f9dc3a954b76053a2de99.JPG

filc suchy jak pieprz.

Nałożyłem odrobinę oleju, jakiegoś pierwszego z brzegu,

3.thumb.JPG.e806c359458eef16e5450394ab3da124.JPG

i po złożeniu sprzęgła, tarcie spadło do ok. 50% pierwotnego.

Dołożyłem trochę smaru, też coś co było pod ręką,

4.thumb.JPG.1c043c592019855361f3f2cf97fc5acb.JPG

i po zmontowaniu sprzęgła, tarcie spadło tak do circa 40%.

Tarcie jest. Czy będzie wystarczające do zwijania taśmy? Pokaże eksperyment.

W żadnym machanizmie, który był w moich rękach, nie zauważyłem resztek smaru pomiędzy elementami ciernymi sprzęgła.

Nigdy nie nakładałem smaru na filc w takim sprzęgle i nie zaobserwowałem negatywnych efektów. Wystarczało porządne wyczyszczenie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Hehe , ponoć  człek  uczy się  całe  życie  a i tak głupi  umiera ?

W sobotę wezmę  się  za rozebranie i oczyszczenie  oraz regulacje  ściskania sprężynki blaszkowej. Jak nie będzie  efektów  to dam kilka kropli oliwy vergin ?

Panowie, temat o sprzęgle czytałem z zapartym tchem. Gratuluję, piękna akcja ! Podobną sytuację miałem z hamulcami w magnetofonie szpulowym TEAC 3300-10. Hamował bardzo ostro, zrywał cienką taśmę, a ta 35 mikrometrów ledwie wytrzymywała. Postanowiłem wszystko wyczyścić i wydawało mi się, że jest ok. Niestety po jakimś czasie znów pojawił się ten sam problem (nie z taką siłą ale jednak). Ponownie wyczyściłem miejsca cierne i wszystkie filce hamulcowe spryskałem olejem silikonowym - taki miałem pod ręką. Na dzień dzisiejszy działają bez zarzutu. Miękko, powoli hamują, a start też jest łagodny. Pozdrawiam.

 

To i ja dołożę swoje "trzy krople oleju" Jest jeszcze inny sposób smarowania filcu  w sprzęgłach magnetofonów.
Przede wszystkim dokładnie myję (płuczę) filc w benzynie ekstrakcyjnej i oczywiście starannie suszę. 
Pozbywam się w ten sposób wszelkich pozostałości po starym oleju i ewentualnych resztkach plastiku wtartego w filc.
Sam filc odzyskuje sprężystość i kształt (o kolorze nie wspomnę) Oczywiście suchy filc "pije" olej jak szalony.
Trudno jest go rozprowadzić równomiernie. Dziś można kupić olej w aerozolu, 50 lat temu jak ja zaczynałem przygodę
z magnetofonami takiej możliwości nie było. Dlatego mieszałem benzynę z olejem w proporcji 2:1 i zanurzałem filc w tej
mieszaninie. Benzyna odparuje, a filc jest równomiernie nasączony olejem na całej powierzchni.Oczywiście dużo zależy 
od gęstości i lepkości oleju jaki zastosujemy. Dlatego, proporcja 2:1 nie jest "sztywna" Tak jak napisałem wcześniej,
robię tak od czasów "słynnych ZK Grundig" (3 filce pod talerzykami) przez wszystkie ZK-246 M-2405 itp.
Nigdy ta metoda mnie nie zawiodła. Jest jeszcze jeden plus takiego nasączania filcu, W przypadku natryskiwania, po 
pewnym czasie filc wchłonie olej i zmieni się opór sprzęgła. W opisywanym sposobie filc jest nasączony na całej grubości.
Wielokrotnie czytałem że filc musi być suchy. No cóż, nie wiem dlaczego, ale u mnie nigdy to się nie sprawdziło?
Zresztą niech każdy robi jak mu pasuje, liczy się efekt.

Myślałem też o wymianie filcu, ale tu trzeba dobrać - i mieć z czego -  taki o podobnej gęstości inaczej może być lipa. Zapomniałem dodać wcześniej, że też wszystkie filce wymyłem benzyną ekstrakcyjną.

SONY TC-K 520

Mam problem z powyższym po około 2 letnim nieużywaniu postanowiłem go podłączyć.

Po kilku minutach wyświetlacz zgasł,sanki poszły w dól silnik pracuje i zwija taśmę na lewą rolkę,niestety nie można go wyłączyć przyciskiem power.

Trzeba wyłączyć przewód sieciowy.Po dłuższym odpoczynku magnetofon daje się włączyć i po kilku minutach jest to samo. sytuacja powtarza się wielokrotnie.

Sprawdzałem napięcia w zasilaczu są prawidłowe. Może ktoś spotkał się z taką usterką ,jakiś pomysł ?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.