Wielkopolski Test ABX

[Gość]

blazius, 5 Paź 2009, 13:10

 

>Skrzypce Stradivarius zawsze owiane były legendą niczym klocki Krella. W poniższym linku macie

>historię hipotez wyjaśniających fenomen brzmienia tych skrzypiec. Pierwsze hipotezy okazały się

>błędne, ostatnia - rozwiązaniem dość banalnie prostym. Na końcu artykułu wzmianka o weryfikacji

>podwójnie ślepym testem.

>Już budowane są skrzypce o brzmieniu identycznym, tyle że o jakieś dwa miliony funtów czy dolarów

>tańsze.

 

najlepsza jest konluzja, typowa dla naszego forum: "Wartość przesłuchań „na ślepo” jest problematyczna" ponieważ ekspercji nie potrafili odróżnić skrzypiec :)

oczywisty wniosek, że one wcale się tak bardzo nie różnią, nie przyszedł autorowi do głowy :)

[Redaktor]

Nie zrozumiałeś H1, widocznie przedstawiłem ją niedostatecznie jasno.

[jar1]

A jak była wykonana kalibracja poziomów głosności?

[mlb]

Fascynujące te dyskusje, jednak wciąż odbywające się w kategoriach wiary lub przypadkowych testów.

Niezależnie od wyników takich dywagacji, zmieniając jeden kondensator zarówno w torze jak i w odsprzężeniu można usłyszeć niekwestionowane zmiany brzmienia. A co dopiero mówić od dwóch różnych urządzeniach. Oczywiście że jeśli się ustawi te same poziomy głośności i usądzie do przypadkowego testu, w pierwszej chwili mogą być wątpliwości. Ale nie w przypadku kiedy osoba doskonale zna brzmienie klocka w konkretnym systemie i pomieszczeniu.

[we]

XYZPawel

 

>to jest po mojej myśli, wierzę, że Ty tak myślisz. Tak Ci się po prostu wydaje. Prosty test ABX,

>albo pomiar wyjaśniłby wszystko :)

 

Niema sensu się przekomarzać, to trzeba posłuchać i tyle.

Ale w tym przypadku i wspomnianych markach sprzętu nie potrzeba ABX, jak usłyszysz yamahe i focala to będziesz miał dość, bez wsłuchiwania się i bez światków.

 

Można się wstępnie umówić na maj.

[Gość]

Redaktor, 5 Paź 2009, 13:22

 

>Nie zrozumiałeś H1, widocznie przedstawiłem ją niedostatecznie jasno.

 

spróbuj jaśniej.

Co to za błąd może powodować, że urządzenia zaczynają grać tak samo ?

Ustawienie takiego samego poziomu to jest po prostu ustawienie TAKICH SAMYCH warunków testu, czyli podstawa jakichkolwiek porównań.

Błędem jest tego NIEROBIENIE.

Czyli wyeliminowanie błędu przedstawia urządzenie we właściwym świetle, pokazuje, że jak się nie różnią pomiarowo, to są takie same dla człowieka słuchowo.

[elkabelka]

XYZPawel, 5 Paź 2009, 12:31

 

>elkabelka, 5 Paź 2009, 12:18

>

>>Redaktor, 5 Paź 2009, 12:12

>>>Ejże, brednie to nie ten język, którym dyskutujemy o faktach...

>>Może sytuacja dojrzała do tego, by test zorganizował Redaktor?

>

>Gdyby Redaktor zorganizował taki test, to musiałby przestać być recenzentem, bo jak po czymś takim

>pisać o "brzmieniu" identyczych urządzeń ?!? ;)

 

No...

[stefek]

Ktoś wrzuci fotki pomieszczenia,w którym odbył się test?

[Gość]

jar1, 5 Paź 2009, 13:23

 

>A jak była wykonana kalibracja poziomów głosności?

 

fajnie tak obudzić się po długim śnie i wziąć udział w dyskusji ? ;)

[seniortelefono]

mlb, 5 Paź 2009, 13:25

 

>Fascynujące te dyskusje, jednak wciąż odbywające się w kategoriach wiary lub przypadkowych testów.

 

Masz rację, to można rozpatrywać tylko w kategoriach wiary. Ponieważ nie słyszałem, żeby ktoś zaliczył z wynikiem pozytywnym nawet taki "przypadkowy test".

A to chyba daje trochę do myślenia?

[Gość]

mlb, 5 Paź 2009, 13:25

 

>Fascynujące te dyskusje, jednak wciąż odbywające się w kategoriach wiary lub przypadkowych testów.

 

tak, każdy test nie po myśli audiofilów jest "przypadkowy" :)

 

kiedyś mieliśmy "przypadkowe społeczeństwo" :) (kto pamięta ? ;)

[Lutek]

Redaktor, 5 Paź 2009, 12:13

 

>"Czy ja dobrze zauważyłem, ze dokonywaliście wyrównywania poziomu wyjściowego wzmacniaczy - na

>słuch?"

 

Tak..., zarowno wzmacniaczy jak i cd-ikow. Jak sie okazuje, juz takie wyrownanie - bez rzadnych przyrzadow - wystarczylo, aby nie dalo sie rozroznic co gra.

[Redaktor]

"[...] Błędem jest tego NIEROBIENIE. Czyli wyeliminowanie błędu przedstawia urządzenie we właściwym świetle, pokazuje, że jak się nie różnią pomiarowo, to są takie same dla człowieka słuchowo."

 

Nie musisz mnie przekonywać, tylko że wy tego nie zrobiliście (nie wyrównaliście pomiarowo), co wzbudziło moje naukowe zainteresowanie.

[blazius]

Wartość testów zawsze dla kogoś będzie problematyczna. Zwłaszcza na forum.

Dla autora artykułu test przeprowadzony w BBC nie jest jak widać żadnym argumentem.

Tego nie ma w wersji internetowej: "wirtuozi światowej sławy: Isaac Stern i Pinchas Zukerman, oraz londyński marchand skrzypiec Charles Beare" siedzieli sobie rządkiem na scenie sali koncertowej, od skrzypka oddzielała ich kotara, wszystko na oczach widowni. Nie rozróżnili skrzypiec zagrzybionych od niezagrzybionych.

[foxbat]

blazius, bo to cieniasy sa :) a tu na AS same slawy co potrafia stwierdzic jaka sieciowka gra :)

[Gość]

Redaktor, 5 Paź 2009, 13:49

 

>"[...] Błędem jest tego NIEROBIENIE. Czyli wyeliminowanie błędu przedstawia urządzenie we właściwym

>świetle, pokazuje, że jak się nie różnią pomiarowo, to są takie same dla człowieka słuchowo."

>Nie musisz mnie przekonywać, tylko że wy tego nie zrobiliście (nie wyrównaliście pomiarowo), co

>wzbudziło moje naukowe zainteresowanie.

 

zrobiliśmy, prymitywnie, ale WYSTARCZAJĄCO dla prawidłowego wyniku testu ABX. Gdyby była różnica w poziomie, to urządzenia by się różniły: poziomem dźwięku i łatwo by je było odróżnić.

 

Redaktorze, nie przemyślałeś dobrze swoich zastrzeżeń. One byłyby dobre, gdyby te urządzenia byłyby odróżnialne, wtedy wyrównałbym miernikiem.

To ja mogę się czepiać tego, że było tak wyrównane, ale nie mam powodów, bo wynik testu jest zgodny z oczekiwaniami, czyli wyrównanie było wystarczające.

[skali]

we, 5 Paź 2009, 12:46

 

>Moja propozycja, Yamaha, Naim5i-2, focal, nawet takie monitory jaki moje, przeciętne kable i nikt

>nie będzie miał wątpliwości że są różnice, szczególnie jak yamaha poprowadzi focale ....... O

>MATKO!.

 

Takie zestawienie to ja odróżnię bez problemu : wzmacniacze NAIMA mają spore szumy i w przerwach miedzy utworami nie było by problemów ze wskazaniem co gra.

[Redaktor]

Nie ma co się podniecać, ciekawy wątek i ciekawe rzeczy mogą z niego wyniknąć.

[Gość masterofdeath6]

a nie sprawdzaliście na innych kolumnach? to mnie zastanawia, no przecież mogliście akurat tak utrafić, że w tych przypadkach rzeczywiście nie było różnic...

sam też kiedyś mialem kilka par, które grały identyko co się nie podłączało

[seniortelefono]

To wszystko przypomina scenę z "Matrixa" : jeśli weźmiesz czerwoną pigułkę - zobaczysz jak naprawdę wygląda świat. Jeśli niebieską - dalej będziesz szczęśliwie żył w Matrixie.

I większość wybiera niebieską :-)

[we]

To zaciągnij sobie teraz kotarę przed swoimi kolumnami i zobaczysz czy poznasz swoje nagrania.

 

 

Faktem jest, że niektóre urządzenia nie wnoszą prawie żadnych różnic, a w każdym razie taka opinia może zależeć od łyku coli, kawy, czy przerwy na siku, czy krótkiej rozmowie przez telefon.

 

Dlatego napisałem o urządzeniach o skrajnych charakterach i z tendencją do ostrości focalach (alu-mag).

Bez pomiarów, bez wyrównywania, bez niczego, odpalasz i AŁAJ!, albo nuuuuuuda.

[blazius]

Wyniki testu w BBC i teraz odkryci roli grzybków są prawdopodobnie wielce nie na rękę najdroższym lutnikom, natomiast skorzystają adepci nauki gry na skrzypcach na całym świecie (i tańsi lutnicy).

Upadł pewien mit podtrzymywany przez blisko trzy stulecia.

[we]

XYZPawel

 

>zrobiliśmy, prymitywnie, ale WYSTARCZAJĄCO dla prawidłowego wyniku testu ABX. Gdyby była różnica w

>poziomie, to urządzenia by się różniły: poziomem dźwięku i łatwo by je było odróżnić.

>

 

Dokładnie, jeśli nie słychać różnicy tonie warto tym sobie głowy zawracać.

[Gość]

seniortelefono, 5 Paź 2009, 14:02

 

>To wszystko przypomina scenę z "Matrixa" : jeśli weźmiesz czerwoną pigułkę - zobaczysz jak naprawdę

>wygląda świat. Jeśli niebieską - dalej będziesz szczęśliwie żył w Matrixie.

>I większość wybiera niebieską :-)

 

http://www.matrixhifi.com/ENG_index.htm

 

Tak, ale hiszpanie zauważyli już to wcześniej ;)

[we]

skali

 

>we, 5 Paź 2009, 12:46

>

>>Moja propozycja, Yamaha, Naim5i-2, focal, nawet takie monitory jaki moje, przeciętne kable i nikt

>>nie będzie miał wątpliwości że są różnice, szczególnie jak yamaha poprowadzi focale ....... O

>>MATKO!.

>

>Takie zestawienie to ja odróżnię bez problemu : wzmacniacze NAIMA mają spore szumy i w przerwach

>miedzy utworami nie było by problemów ze wskazaniem co gra.

 

A to dziwne, bo właśnie mnie najbardziej zaskoczyła w Naimie ta grobowa cisza między utworami.

[Gość]

masterofdeath6, 5 Paź 2009, 14:01

 

>a nie sprawdzaliście na innych kolumnach? to mnie zastanawia, no przecież mogliście akurat tak

>utrafić, że w tych przypadkach rzeczywiście nie było różnic...

>sam też kiedyś mialem kilka par, które grały identyko co się nie podłączało

 

ciekawe, kto pierwszy napisze, że piopio i Lutek są po prostu głusi ? ;)

[we]

W sumie może i racja, teraz (pewnie od jakiegoś czasu) wszystko schodzi z jednej linii produkcyjnej w chinach.........

[jar1]

we, 5 Paź 2009, 14:05

 

>XYZPawel

>

>>zrobiliśmy, prymitywnie, ale WYSTARCZAJĄCO dla prawidłowego wyniku testu ABX. Gdyby była różnica w

>>poziomie, to urządzenia by się różniły: poziomem dźwięku i łatwo by je było odróżnić.

>>

>

>Dokładnie, jeśli nie słychać różnicy tonie warto tym sobie głowy zawracać.

 

Jeszcze raz, jak odbywała się kalibracja poziomu? jesli jej nie było, lub zrobiono ją na słuch, to to nie był żaden test tylko spotkanie towarzyskie.

[Redaktor]

"Wyniki testu w BBC i teraz odkryci roli grzybków są prawdopodobnie wielce nie na rękę najdroższym lutnikom,"

 

Ci najdrożsi to akurat od 300 lat nie żyją, więc jest im wszystko jedno.

[Gość]

jar1, 5 Paź 2009, 14:10

 

>we, 5 Paź 2009, 14:05

>

>>XYZPawel

>>

>>>zrobiliśmy, prymitywnie, ale WYSTARCZAJĄCO dla prawidłowego wyniku testu ABX. Gdyby była różnica

>w

>>>poziomie, to urządzenia by się różniły: poziomem dźwięku i łatwo by je było odróżnić.

>>>

>>

>>Dokładnie, jeśli nie słychać różnicy tonie warto tym sobie głowy zawracać.

>Jeszcze raz, jak odbywała się kalibracja poziomu? jesli jej nie było, lub zrobiono ją na słuch, to

>to nie był żaden test tylko spotkanie towarzyskie.

 

logika się kłania, ale ja już nie mam siły tłumaczyć tego po raz dziesiąty...