Skocz do zawartości
IGNORED

Wielkopolski Test ABX


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Użytkownicy+

Jedno jest dla mnie pewne, że cena a dźwięk to dwie różne sprawy. Słuchałem dłuższy czas dwa wzmacniacze Electrocompanieta i pomimo że są (a raczej były) o wiele droższe od taniego Rotela, zawsze mi się od niego mniej podobały. Tak samo jeśli chodzi o inne części toru, w tym słyszane (jeśli chodzi o różnice w dźwięku) przez wszystkich kolumny. Często tańsze, podobają i się bardziej niż inne droższe o zbyt jak na mój gust stonowanym brzmieniu.

Robert

palton

 

Ale możesz te dwa obrazki zeskanować do kompa i wtedy porównywać je bezpośrednio. I myślę, że jeśli będą różnice to je wychwycisz.

Uważasz, że test nie do końca jest prawidłowy. Można o tym dyskutować w nieskończoność. DLA MNIE jest on wystarczający, aby wychwycić różnice. Jeśli one są.

Umysł płata różne figle :-) Podam Ci przykład. Jakiś czas temu kupiłem gramofon, który bardzo mi się podobał. Jako że nie miałem dwóch takich samych wkładek nie mogłem go bezpośrednio porównać ze starym. Więc podłączyłem go zamiast starego i zacząłem słuchać. Byłem zachwycony tym jak gra. Po prostu rewelacja. I tak sobie słuchałem ze dwa tygodnie i coraz bardziej byłem zadowolony. Już miałem starego wywieźć do pracy (nie mogę w domu trzymać całej mojej kolekcji :-) ale postanowiłem go jeszcze raz sprawdzić. Tak dla pewności. Nagrałem jeden utwór z płyty na magnetofon i puściłem sobie jednocześnie to samo z drugiego gramofonu, przełączając sobie między jednym źródłem a drugim. I cóż, okazało się niestety, że stary gra lepiej. Sporo lepiej. Żeby się nie okazało, że to wina niedoskonałej kopii na taśmie (chociaż mam naprawdę niezły magnetofon) zrobiłem to samo, zmieniając nagrywany gramofon. I wynik ten sam.

Jaki z tego wniosek? "Usłyszeć" można wszystko. A zasugerować się można wieloma rzeczami. Przy bezpośrednim porównaniu wszelkie sugestie znikają, trzeba tylko słuchać.

I dlatego tyle testów jest oblanych :-) Bo różnice czasami są, a czasami ich nie ma.

seniortelefono, 12 Lis 2009, 01:10

 

>palton

>

>Ale możesz te dwa obrazki zeskanować do kompa i wtedy porównywać je bezpośrednio.

 

Ale dwóch wzmacniaczy jednocześnie nie odsłucha się...

 

 

>Uważasz, że test nie do końca jest prawidłowy. Można o tym dyskutować w nieskończoność. DLA MNIE

>jest on wystarczający, aby wychwycić różnice. Jeśli one są.

 

Wiele osób tak uważa. Można? Nie podważamy jego wyników...

 

Jak tam Twoja wiara w słuch?

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

tak sobie mysle ze gdyby teoria PawlaXYZ byla prawdziwa to przy kazdej zmianie glosnosci w naszym sprzecie powinnismy odnosic wrazenie ze sluchamy kompletnie innego wzmaka tak diametralnie zmienilby sie dzwiek

tymczasem kazdy z moich wzmacniaczy zachowywal pewne charakterystyczne cechy w calym uzywanym zakresie wzmocnienia

pozdrawiam

zukzukzuk, 12 Lis 2009, 00:51

 

Ty jak zwykle nic nie rozumiesz. Powoli staje się to normą :-)

Palton ani nie ma zacząć ani przestać wierzyć. Ma robić to na co ma ochotę a ja daleki jestem od tego aby mu coś nakazywać lub zakazywać. Gdzie Ty to wyczytałeś? Odpowiedziałem tylko na jego pytanie Z MOJEGO punktu widzenia.

 

>Nie wiem, może próbujesz dać do zrozumienia, że jak Ty słyszysz - to znaczy, że jest OK? A jeśli to

>jest ktoś inny - to mu się tylko wydaje?

 

O czym Ty piszesz? Nie doszukuj się drugiego dna tam, gdzie go nie ma. Czy ktoś jeszcze tak odczytał moje wpisy?

  • Użytkownicy+

Senior

>"Ale możesz te dwa obrazki zeskanować do kompa i wtedy porównywać je bezpośrednio. I myślę, że jeśli >będą różnice to je wychwycisz."

 

I właśnie o to chodzi, jak coś zmienię (np. zeskanuję na kompa), to być może różnice usłyszę. Czyli poprzednia metoda była zła, trzeba ją było udoskonalić.

Ja wychodzę z takiego właśnie założenia, że wiem iż "obrazki" się różnią (wiele razy na spokojnie je oglądałem), a w teście ...d....a. Więc co mam myśleć, że przez lata miałem urojenia, a wraz ze mną 99.99% zainteresowanych tematem. Czy może raczej, że 00,01% nie słyszy różnicy, bo ma zły test (w rękawicy bokserskiej ma wyrwać siwy włos na głowie, pośród tysięcy normalnych) ?

Robert

Palton i zukzukzuk

 

Z tymi obrazkami to źle mnie zrozumieliście. Chodziło mi o to, że w kompie można je sobie przełączać na zmianę a nie wyświetlać jeden obok drugiego. Tak to wzmacniaczy rzeczywiście porównać by się nie dało :-)

 

A z tymi procentami Palton to byłbym ostrożny :-)

  • Użytkownicy+

fafarskid, 12 Lis 2009, 01:20

 

>tak sobie mysle ze gdyby teoria PawlaXYZ byla prawdziwa to przy kazdej zmianie glosnosci w naszym

>sprzecie powinnismy odnosic wrazenie ze sluchamy kompletnie innego wzmaka tak diametralnie zmienilby

>sie dzwiek

>tymczasem kazdy z moich wzmacniaczy zachowywal pewne charakterystyczne cechy w calym uzywanym

>zakresie wzmocnienia

>pozdrawiam

 

To jest jedna z myśli która mi nie daje spokoju. Już wcześniej pisałem, że gdyby ukryć sprzęt za kotarą, i użyć uniwersalnego pilota, to można by regulować głośność w trakcie testu.

Robert

  • Użytkownicy+

>A z tymi procentami Palton to byłbym ostrożny :-)

Jeśli weźmiesz osoby zainteresowane tematem (osłuchane), a nie z ulicy, to chyba jestem blisko.

Przyjmując retorykę Pawła, licząc wszystkich na świecie, to zapewne jest odwrotnie. Tylko POCO nam tacy EKSPERCI co nie rozpoznają B&W, od BMW ? :-)

  • Użytkownicy+

Nasi i wasi są wszędzie :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Przyszedł mi do głowy pewien sposób modyfikacji testu ABX. Otóż by zauważyć różnicę można by podłączyć systemy w ten sposób, że jeden zasila jeden zestaw głośnikowy, a drugi - drugi. A przełącznik zamienia: system A - kanał L, albo system A-kanał R. A do tego testujemy używając źródła mono - wtedy każda różnica będzie jak na tacy, po pozorne źródło dźwięku nie będzie "na środku", no chyba że systemy grają jednakowo.

 

PS

 

A może przełącznik czteropozycyjny w układzie:

 

AL - BP

AL - AP

BL - AP

BL - BP

 

Co o tym myślicie?

fotek, 12 Lis 2009, 09:56

 

>Przyszedł mi do głowy pewien sposób modyfikacji testu ABX. Otóż by zauważyć różnicę można by

>podłączyć systemy w ten sposób, że jeden zasila jeden zestaw głośnikowy, a drugi - drugi.

 

niedobrze, kolumny mają duży rozrzut parametrów, jedna od drugiej mogą się sporo i uchwytnie dla człowieka różnić, więc kolumny w teście powinny być zdecydowanie te same.

fotek, 12 Lis 2009, 10:20

 

>x1, 12 Lis 2009, 10:12

>

>Jasne, że te same. Pełna zgoda. Tylko systemy źródło + wzmacniacz by były przełączane tak jak

>proponuję powyżej.

 

strasznie niejasno to napisałeś...

Zdaje się, że przełącznik Lutka przełącza tak jak chcesz, jeden zestaw kolumn i różne wzmaki i CD.

Czyli dwa różne systemy i cztery jednakowe kolumny + czteropozycyjny przełącznik? Pomysł chyba dobry, tylko bardzo trudny do realizacji. Rzetelne opracowanie wyników musiałby sporządzić ktoś łebski w statystyce bo tu już mamy permutacje. Metodologia wciąż ta sama ale obliczenie wyników o wiele trudniejsze.

Może trochę niejasno napisałem, z pośpiechu. Otóż chodzi mi o to, że jednocześnie w danej pozycji przełącznika mamy taki efekt, że lewa kolumna głośnikowa zasilana jest jednym systemem (nazwijmy go "A") a druga drugim "B". I przełącznik mając 4 pozycje wyczerpuje wszystkie kombinacje, więc

AL - AR

BL - AR

AL - AR

BL - BR

 

Daje to taki efekt, że w danej chwili słyszymy JEDNOCZEŚNIE oba porównywane systemy, a więc po przełączeniu powinniśmy łatwo usłyszeć różnicę. Oczywiście nie jest to taki sam test jak poprzednio, gdyż nie jest porównywalny z normalnym słuchaniem muzyki stereo, ale jednak pozwala na łatwą ocenę, czy są różnice w brzmieniu poszczególnych systemów. Uwaga o wyrównaniu poziomów dalej pozostaje aktualna.

 

No, może teraz jaśniej napisałem ;)

fotek, 12 Lis 2009, 15:55

 

>Może trochę niejasno napisałem, z pośpiechu. Otóż chodzi mi o to, że jednocześnie w danej pozycji

>przełącznika mamy taki efekt, że lewa kolumna głośnikowa zasilana jest jednym systemem (nazwijmy go

>"A") a druga drugim "B".

 

Po 1 - nie będzie to miało nic wspólnego z normalnym słuchaniem.

2 - człowiek nie jest stworzony do symultanicznego analizowania dźwięków.

Kolumny L i P z reguły się różnią, mniej lub bardziej, znacznie bardziej niż elektronika, więc różnica będzie raczej na pewno. Nie mówiąc o uszach, które też się różnią (L i P)...

 

Moim zdaniem pomysł nietrafiony.

 

Po co wymyślać inny niż ABX test ? ten ma już koło 20 lat (chyba) i się sprawdził, jest prosty i efektywny. Po co od nowa wymyślać koło ?

x1, 12 Lis 2009, 16:13

 

>Po 1 - nie będzie to miało nic wspólnego z normalnym słuchaniem.

Wiem, napisałem to nawet ;)

 

>2 - człowiek nie jest stworzony do symultanicznego analizowania dźwięków.

Nie mówię, że ten test ma zastąpić test ABX a raczej uzupełnić go. Z ciekawości można sobie tak spróbować.

 

>Kolumny L i P z reguły się różnią, mniej lub bardziej, znacznie bardziej niż elektronika

 

Fakt, nie wziąłem tego pod uwagę. Trzeba by mieć identyczne kolumny. Jeśli takich nie mamy, to lipa. No i uszy :)

 

>Po co wymyślać inny niż ABX test ? ten ma już koło 20 lat (chyba) i się sprawdził, jest prosty i

>efektywny. Po co od nowa wymyślać koło ?

 

Po to, żeby różnica była że tak powiem "on line" - cały czas. Żeby nie obiążać pamięci słuchowej, która jest obwiniana jako przyczyna niepowodzeń w tym teście. Żeby uszatkom odebrać argumenty :)

 

No ale podałeś mankamenty tego testu, uznaję je, i trudno :) Myslę dalej jak to można udoskonalić:)

fotek, 12 Lis 2009, 17:26

 

>Żeby uszatkom odebrać argumenty :)

 

Kombinuj, kombinuj... Pamiętaj że im lepsza metoda tym różnice będą łatwiej zauważalne. A Ty chyba nie tego chcesz? :-)

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

mlb, 12 Lis 2009, 18:23

 

>Kombinuj, kombinuj... Pamiętaj że im lepsza metoda tym różnice będą łatwiej zauważalne. A Ty chyba

>nie tego chcesz? :-)

 

Ja chcę dojść do prawdy... A to Ty chyba nie, co?

fotek, 12 Lis 2009, 18:32

>Ja chcę dojść do prawdy... A to Ty chyba nie, co?

 

Ja już do prawdy doszedłem. Ale nie będę o niej pisał żeby nic nie sugerować.

 

Jedno co mogę powiedzieć że moim zdaniem taki test ma sens głównie na własnym systemie - czyli takim z którym się spędziło bardzo dużo czasu i jego brzmienie jest doskonale znane osobie testującej. Co zresztą odzwierciedla warunki domowe.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

A tak z ciekawości...

 

Ta wasza krucjata dotyczy tylko wzmacniaczy,

czy w róznice kabli, sieciówek, zródeł i kolumn tez nie wierzycie?

 

Nie będe się czepiał, obiecuje.

Tylko, jak juz uważacie mnie za kretyna, to chciałbym wiedzieć w jakim zakresie...

>Tylko, jak juz uważacie mnie za kretyna, to chciałbym wiedzieć w jakim zakresie...

 

Mogę Cię zapewnić, że ja nikogo nie uważam za kretyna. Krucjata? to też nie tak. Ja się staram dojść prawdy. Czy faktycznie dominujący wpływ na jakość dźwięku mają głośniki.

 

PS

 

Kabli, kondziorów, przełączników, sieciówek czy kondycjonerów itp nawet nie biorę pod uwagę w rozważaniach...

fotek, 12 Lis 2009, 18:57

 

>Mogę Cię zapewnić, że ja nikogo nie uważam za kretyna. Krucjata? to też nie tak. Ja się staram dojść

>prawdy. Czy faktycznie dominujący wpływ na jakość dźwięku mają głośniki.

>

>PS

>

>Kabli, kondziorów, przełączników, sieciówek czy kondycjonerów itp nawet nie biorę pod uwagę w

>rozważaniach...

 

 

Dziękuje. Rozumiem...

i opieracie te swoje przekonania na przeprowadzonych testach, czy na założeniach teoretycznych?

Tzn. o wzmacniaczach już wiem (osławiony ABX), interesuje mnie cała reszta.

fotek, 12 Lis 2009, 18:57

 

Czy faktycznie dominujący wpływ na jakość dźwięku mają głośniki.

 

Z tym zgadzam sie całkowicie. Głośniki są niezwykle istotne.

 

Mam jednak rozumieć, że jezeli podłącze do tych samych kolumn Yamahę PianoCraft na zwykłych drutach, a obok Wzmacniacz SET z Audio Notem okablowany czymś lepszym, to nie usłysze różnicy?

whitesnake, 12 Lis 2009, 19:22

 

>Mam jednak rozumieć, że jezeli podłącze do tych samych kolumn Yamahę PianoCraft na zwykłych drutach,

>a obok Wzmacniacz SET z Audio Notem okablowany czymś lepszym, to nie usłysze różnicy?

 

SPRAWDŹ i opowiedz. Podstawowym warunkiem jest, aby wzmacniacze miały płaskie pasmo przenoszenia. No i oczywiście oba miały to samo wzmocnienie. Dobrze by było też nie przekraczać mocy znamionowej :-)

fotek, 12 Lis 2009, 19:27

 

>SPRAWDŹ i opowiedz. Podstawowym warunkiem jest, aby wzmacniacze miały płaskie pasmo przenoszenia. No

>i oczywiście oba miały to samo wzmocnienie. Dobrze by było też nie przekraczać mocy znamionowej :-)

 

Ja sprawdzałem wielokrotnie, ale nie wierzysz moim spostrzezeniom.

Nie chodzi mi test tylko o Wasze przekonania. Chciałbym to zrozumieć

 

Na razie rozumiem z tego tyle, że PianoCraft ma szanse zagrać tylko lepiej bo jest mocniesza od SET'a. Mam racje?

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.