Skocz do zawartości
IGNORED

Wielkopolski Test ABX


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Paweł Skurzewski

(Konto usunięte)

palton, 6 Paź 2009, 23:11

 

>Lutek, dla mnie wynika że na twoich kolumnach i ew. przełączniku gra tak samo (jeżeli

>rzeczywiście),. Próbowałeś tych testów na innych kolumnach ??? (mogą byc też skuteczne)

>Robert

 

Jak tonący brzytwy-chłopie normalnie ręce opadają.Przecież już sto razy Ci pisali,że jak pobawili się korektorem to różnice były ewidentne a Ty dalej mielisz idiotyzmy,że Tannoye grają tak samo ze wszystkim.Słyszałeś jakies wysokie modele tej firmy?kiedykolwiek?widziałeś je choć w realu?Gdyby Lutek grał na Westminsterach to też byś tak bredził?Mogłes wziąć udział w "teście" miast mielić teraz bez sensu klawiaturą i porównując bajkowe opisy brzmienia audio do wymiarów swojej żony-polecam sanatorium.

 

P

mike...sprobuj jeszce raz....Dobrze zacząleś..ze jak słysza to nie musza, a jak nie słyszą....Musisz sie natezyć i poczekać jakies dwa dni.to samo przyjdzie.jak z odsłuchami kabelków.

>palton, 6 Paź 2009, 23:11

>Jak tonący brzytwy-chłopie normalnie ręce opadają.Przecież już sto razy Ci pisali,że jak pobawili

>się korektorem to różnice były ewidentne a Ty dalej mielisz idiotyzmy,że Tannoye grają tak samo ze

>wszystkim

 

Ech, ręce opadają, jak sie takie rzeczy czyta. Regulacja barwy dźwięku, mówiąc w dużym uproszczeniu, jest jak regulacja wzmocnienia, tylko dla wybranego zakresu częstotliwości. Chyba wszystkie kolumny na to reagują.

Gość Paweł Skurzewski

(Konto usunięte)

Fabianek, 7 Paź 2009, 07:54

 

>>palton, 6 Paź 2009, 23:11

>>Jak tonący brzytwy-chłopie normalnie ręce opadają.Przecież już sto razy Ci pisali,że jak pobawili

>>się korektorem to różnice były ewidentne a Ty dalej mielisz idiotyzmy,że Tannoye grają tak samo ze

>>wszystkim

>

>Ech, ręce opadają, jak sie takie rzeczy czyta. Regulacja barwy dźwięku, mówiąc w dużym uproszczeniu,

>jest jak regulacja wzmocnienia, tylko dla wybranego zakresu częstotliwości. Chyba wszystkie kolumny

>na to reagują.

 

Słusznie tylko nie ja powinienem być adresatem tego wpisu.Paltonowi to wytłumacz bo jemu się wydaje,że jakikolwiek impuls elektryczny jakiegokolwiek urządzenia-czyt wzmacniacza wpłynie do tych kolumn to wyplują go w postaci takiego samego dzwięku.

 

P

Audiotłoki jak zawsze wiedzą lepiej ;) Tylko ciekawi mnie, czemu nikt nie pojechał na test? Czyżby łatwiej jest rżnąć kozaka na forum? Było jechać i udowodnić, że wzmaki czy cdeki grają różnie...

Wynik testu jest jaki jest (był do przewidzenia) i koniec.

Wierzę w jedynego, kabla grającego.

zawi, 7 Paź 2009, 08:54

 

>Ciekawi mnie kiedy i któremu pierwszemu żyłka pęknie w tym przekrzykiwaniu.

 

Jeśli chodzi o przekrzykiwanie to pionierami są audiotłoki ;)

Audiotłoki to specyficzny typ człowieka, uważa się za wyuczonego, mądrego, dysponującego słuchem lepszym niż dzisiejsze przyrządy pomiarowe. Prawdziwy audiotłok potrafi opisywać brzmienia niczym poeta wiersze. Gdy nie posiada tej zdolności, jest półaudiotłokiem!

W wirtualnym świecie są oczywiście największymi kozakami, słyszą wszystko, łącznie z kablami zasilającymi, a zmiana prądnicy w elektrowni też jest wyczuwalna!

Gdy przychodzi moment, gdy jeden z drugim ma szanse pokazać, że swoje tezy są prawdziwe (czyt. wziąść udział w teście ABX), dziwnym trafem wszyscy milkną...

Po teście ponownie wracają, aby obwieścić światu, że test jest nieobiektywny.

Wierzę w jedynego, kabla grającego.

Jeśli chodzi o przekrzykiwanie to pionierami są audiotłoki ;)

Audiotłoki to specyficzny typ człowieka, uważa się za wyuczonego, mądrego, dysponującego słuchem lepszym niż dzisiejsze przyrządy pomiarowe. Prawdziwy audiotłok potrafi opisywać brzmienia niczym poeta wiersze. Gdy nie posiada tej zdolności, jest półaudiotłokiem!

W wirtualnym świecie są oczywiście największymi kozakami, słyszą wszystko, łącznie z kablami zasilającymi, a zmiana prądnicy w elektrowni też jest wyczuwalna!

Gdy przychodzi moment, gdy jeden z drugim ma szanse pokazać, że swoje tezy są prawdziwe (czyt. wziąść udział w teście ABX), dziwnym trafem wszyscy milkną...

Po teście ponownie wracają, aby obwieścić światu, że test jest nieobiektywny.

Wierzę w jedynego, kabla grającego.

-> muls

Ałaa, aleś mnie dobił, idę sprzedać cały ten złomiasty sprzęt i kupię se jamnika ;P Pewnie i tak gra tak samo jak 200 watowe Rotele ;P

 

Ja tam nic nie musze, to Ty chyba musisz i chcesz coś udowodnić, co wnioskuję po powtarzających się, rozpaczliwych wpisach ;) Musze to ja iść do pracy i na chleb zarobić (ewentualnie nowy kabelek ;)). A słuchanie i ślepe testy to dla mnie fajna zabawa i tylko tyle ;P

I love the sound of crashing guitars

  • Użytkownicy+

Paweł Skurzewski

Właściwie nie powinienem odpowiadac na takie wpisy, tym bardziej jeśli nie potrafisz czytac ze zrozumieniem.

Powiem tak, jeżeli miliony ludzi na całym świecie słyszy różnicę w dźwięku sprzętu (w tym ja), a kilka osób nie, to zachodzi pytanie czemu ? Metodą dedukcji stwierdzam że najbardziej prawdopodobne jest, że to kolumny mają taką specyfikę. Nie uważam żeby to była wada, wręcz przeciwnie.

Temat barwnych opisów sprzętu i żony to zupełnie inna sprawa.

Robert

Micke 13, 7 Paź 2009, 12:01

>-> muls

>Ałaa, aleś mnie dobił, idę sprzedać cały ten złomiasty sprzęt i kupię se jamnika ;P Pewnie i tak gra

>tak samo jak 200 watowe Rotele ;P

 

Czytając wpisy niektóre, coraz bardziej zgadzam się ze słowami Ś.P. Stanisława mówiących o głupkach poznanych dzięki ... internetowi ... :o( bo nie wiem jak można by inaczej zaklasyfikować dużą część wpisów?

 

AUDIOFILE szczekający !!! zróbcie sobie taki test abx, by raz na zawsze zadać kłam teoriom głoszonym PawelXYZ. A jak nie macie odwagi, to się po prostu przymknijcie. Póki co, to ujadanie jest pokazem waszej bezsilności i słabości.

... żeby był jakiś porządek i sens tego wszystkiego nieznanego i tajemniczego, stworzył człowiek bogów, osadził ich w miejscach niedostępnych i ich mocom oddał swój los ...

palton, 7 Paź 2009, 12:19

 

>Powiem tak, jeżeli miliony ludzi na całym świecie słyszy różnicę w dźwięku sprzętu (w tym ja), a

>kilka osób nie, to zachodzi pytanie czemu ? Metodą dedukcji stwierdzam że najbardziej prawdopodobne

>jest, że to kolumny mają taką specyfikę. Nie uważam żeby to była wada, wręcz przeciwnie.

 

Ja też słyszę (a właściwie słyszałem) różnice dopóki widzę co jest podłączone. Słyszę (a właściwie słyszałem) wtedy nawet bardzo wyraźne różnice !!!

 

A jak nie pasują Tobie kolumny użyte do testu weź swoje i zrób eksperyment ze swoimi. Tylko spełnij założenia, o których od lat pisze Paweł !!!

 

Żałosne, na prawdę żałosne jest to przypieprzanie się do kolumn, firanek, regału i innych bzdur ...

... żeby był jakiś porządek i sens tego wszystkiego nieznanego i tajemniczego, stworzył człowiek bogów, osadził ich w miejscach niedostępnych i ich mocom oddał swój los ...

matee, 7 Paź 2009, 12:40

>Ja też słyszę (a właściwie słyszałem) różnice dopóki widzę co jest podłączone. Słyszę (a właściwie

>słyszałem) wtedy nawet bardzo wyraźne różnice !!!

 

Przynajmniej jeden się przyznał że słucha oczami, gratuluję dobrego wzroku ;)

I love the sound of crashing guitars

Paweł Skurzewski, 7 Paź 2009, 08:15

 

>Słusznie tylko nie ja powinienem być adresatem tego wpisu.Paltonowi to wytłumacz bo jemu się

>wydaje,że...

 

Paltonowi akurat się nie dziwię, bo przypomina mi mnie sprzed jakichś... 10-15 lat, kiedy jeszcze namiętnie się zaczytywałem w kolorowych gazetkach bezkrytycznie łykając jak młody rekin wszystko co Jego Świątobliwości Redaktory tam wypisywały (między innymi o zaletach kosmetycznych zmian w kształcie obudowy kolumny i ich wpływ na brzmienie...) ale reszta, zwłaszcza tych starszych wyjadaczy (sądząc chociażby po stażu na forum) to już ewidentnie brnie w zaparte, wymyślając coraz to nowe i coraz bardziej niedorzeczne "argumenty" z którymi nie sposób nawet dyskutować, bo niby jak, skoro żaden z nich nie widział Lutka na oczy, a sprzęty o których tutaj mowa to może na obrazku. I tak mieliśmy już: skopany przełącznik, dupne kolumny, złą akustykę, pijanego XYZ, głuchych testerów, mistyfikację, błędną metodologię, niepoprawną regulację głośności, zbyt krótkie czasy prób, płyty nie takie... (jeśli coś pominąłem, to proszę mnie poprawić) ale z drugiej strony do opisów wrażeń i wyłapywania DIAMETRALNYCH różnic to już nie potrzebujecie spełnienia nawet jednego z warunków, o które tak się tutaj zawzięcie burzą co niektórzy, a co dopiero spełnienia ich wszystkich naraz? Nie, bo wystarczy że podpisze to któryś forumowy guru, a drugi dopisze NO, TAK WŁAŚNIE BYŁO i już mamy historyczny fakt, którego nikt nie ośmieli się podważyć, bo... nie wypada?

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
Gość

(Konto usunięte)

palton, 7 Paź 2009, 12:19

 

>Powiem tak, jeżeli miliony ludzi na całym świecie słyszy różnicę w dźwięku sprzętu (w tym ja), a

>kilka osób nie, to zachodzi pytanie czemu ?

 

proporcje są dokładnie odwrotne, miliardy osób na świecie nie słyszy różnic, a paruset tysięcy się wydaje, że słyszą :)

Audiofile to jest może promil ludzi na świecie.

 

Jak pokazywałem koleżankom kabel za 16kzł to robiły wielkie oczy, po co to ?!?

Ja nie rozumiem dwóch rzeczy.

 

1. Paweł próbuje nas przekonać, że hi-end brzmi tak samo jak zwykłe hi-fi, a różnice w brzmieniu to tylko wyobraźnia słuchacza, który sugeruje się ceną odsłuchiwanych urządzeń. Mogę się zgodzić, że cena działa komuś na mózg, a przez to i na uszy. ALE PRZECIEŻ często porównujemy np. w celu zakupu w salonie audio 3 wzmacniacze z tego samego przedziału cenowego. I te różnice są na ogół wyraźne. O żadnym sugerowaniu się ceną mowy być nie może, bo każdy kosztuje mniej więcej tyle samo.

 

2. Jeśli wyrównanie poziomu byłoby kluczem do sprawy, to jak się ma do tego porównywanie brzmienia kabli, które nie wpływają chyba znacząco na poziom głośności (sprostujcie jeśli się mylę)? Poza tym, co ma głośność np. do barwy dźwięku? Mój wzamcniacz przy każdym poziomie głośności brzmi ciepło, a MarkLevinson przy każdym poziomie głośności będzie brzmiał zimno.

 

Też bym doradzał zrobienie drugiego testu. Ale bez przełącznika i na kolumnach o "normalnej skuteczności"! Potrzebny by był przedwzmacniacz z precyzyjną cyfrową regulacją głośności, dwie końcówki mocy i dwa odtwarzacze CD (lub 1 CD i 1 DVD) i oczywiście kolumny. Testowane byłyby różnice pomiędzy systemami (końcówka + odtwarzacz) po uprzednim ustaleniu (zmierzeniu) właściwych poziomów, a procedura powinna zakładać nie wielokrotne przełączanie pomiędzy systemami, tylko 20-30 minutowy odsłuch na jednego systemu i dopiero wtedy podłączenie drugiego systemu.

>Piopio

>Nastepnie Lutek po swojemu wyrównał poziom dźwięu a ja potwierdziłem, że jest tak samo. Znów zagrały systemy i tym razem nie było ŻADNYCH różnic.

 

Ogromny szacunek za podjęty trud i przebytą drogę. Przeczytałem to co napisałeś. Nie zamierzam się z Tobą spierać, bo nie ma o co. Powiem Ci tylko tyle.

 

W moim pojęciu do takiego szybkiego testu trzeba było użyć urządzeń które większość osób w swoich opiniach od dawna mocno różnicuje (moim zdaniem nie bez powodu). Np. MF-a i CA Azur z serii 640, albo MF i H/K z serii 970. Do tego kolumny z dość dosadną górą i zmiany powinny być wyraźnie wyczuwalne. Nie chodzi o samą szczegółowość, ale o kulturę prezentacji. Robiłem to kiedyś dwukrotnie i tego nigdy nie zapomnę.

 

Miałem kolumny Celestion F-20 z tytanowymi kopułkami i zestaw Azura. Grało to ostro. Czytałem te Wasze wypociny i w końcu zdecydowałem się na zakup MF X-150 bez odsłuchu (echh... stare czasy). Wydałem wtedy na niego 4.5 kzł. Jechał z Danii. Obudowa podobała mi się MNIEJ niż średnio. Kiedy go w końcu dostałem i rozpakowałem pomyślałem; zaraz okaże się że wtopiłem 5 kzł. Jednym słowem było we mnie jednoznacznie NEGATYWNE nastawienie. Po podłączeniu i kilkuminutowym odsłuchu zmieniło się ono całkowicie. Dźwięk MF szalenie mi się spodobał.

 

Podobnie był z CD. Najpierw kupiłem CD H/K HD 970. CD podobał mi się BARDZO i byłem na 100% PEWNY sukcesu. Podłączyłem go do MF-a równolegle z starym DVD Pioneera i przeżyłem konsternację - rozczarowanie było ogromne. DVD dawało bardziej szczegółowy dźwięk od H/K. Mhm... pomyślałem sobie, skoro tak to zamienię w sklepie H/K na Azura i będzie ok. Przyjechał Azur. Była zdecydowana poprawa, ale po kilku dniach nieustanne tsss, tsss (wysokie tony) zaczęły mnie denerwować. Któregoś dnia miałem okazję pożyczyć MF X-Ray V3 od kompletu. CD "W OGÓLE MI SIĘ NIE PODOBAŁ". Ciężki kolcek, z głośno wysuwającą się szufladą i cena 4 kzł. Wziąłem go do domu z czystej ciekawości. Tym razem moje nastawienie było już MAKSYMALNIE NEGATYWNE. Podłączyłem go równolegle z Azurem i po raz drugi na przestrzeni roku moja gęba otworzyła mi się ze zdziwienia. :) Potem przez kilka tygodni jak wariat szukałem w sieci tego CD na całym świecie, aż go w końcu dopadłem.

 

Podsumowując, jakbym kierował się jedynie swoim wewnętrzym nastawiaaniem przed zakupem w życiu nie wybrałbym tego co mam. Tym samym mowa o autosugestii.

 

2 lata temu zmieniłem kolumny na Xaviany i to wszystko. Problem audiofilizmu dla mnie w ogóle nie istnieje. Testy ABX, pomiary itp. po prostu mi powiewają.

 

Zgadam się z Pawłem XYZ że podstawą są kolumny, ale w życiu nie podpiszę się pod stwierdzeniem że wzmacniacze o podobnej wydajności grają tak samo. W wpadku CD różnice są zdecydowanie mniejsze, ale również istnieją. W tym względzie nikt mnie nie przekona.

parantulla, 7 Paź 2009, 12:51

>I tak mieliśmy już: skopany przełącznik, dupne kolumny, złą akustykę, pijanego XYZ,

>głuchych testerów, mistyfikację, błędną metodologię, niepoprawną regulację głośności, zbyt krótkie

>czasy prób, płyty nie takie... (jeśli coś pominąłem, to proszę mnie poprawić) ale z drugiej strony

>do opisów wrażeń i wyłapywania DIAMETRALNYCH różnic to już nie potrzebujecie spełnienia nawet

>jednego z warunków, o które tak się tutaj zawzięcie burzą co niektórzy, a co dopiero spełnienia ich

>wszystkich naraz? Nie, bo wystarczy że podpisze to któryś forumowy guru, a drugi dopisze NO, TAK

>WŁAŚNIE BYŁO i już mamy historyczny fakt, którego nikt nie ośmieli się podważyć, bo... nie wypada?

 

Dlaczego nikt z uszatków się do tego nie odniesie?

Lutek, 6 Paź 2009, 23:06

 

>czarnypsiak, 6 Paź 2009, 22:27

>>Z testu, któremu poddał się Piopio wynika tylko, jeszcze raz powtórzę (nudne to już jest), że w

>>określonych warunkach nie usłyszał różnicy. I tyle.

>

>Wszyscy pisza tylko o tym opisanym tescie i niektorzy, ze z testu wynika tylko to co napisal kolega,

>ktorego przecytowalem powyzej. Absolutnie nie wynika tylko tyle, ze Piopio nie uslyszal.

>Po pierwsze: Bylo nas trzech, a po drugie:

>Wpisow jest juz tak wiele, ze zapewne wiekszosc kolegow wypowiada sie nie czytajac watku od

>poczatku. A ja juz dwukrotnie pisalem, ze dokladnie takie same testy z roznymi klockami

>przeprowadzalem (najczesciej w obecnosci wielu osluchanych sluchaczy z bezposrednim ich udzialem" na

>dlugo zanim Pawel na temat ABX i identycznego grania elektroniki pisal tu na forum i wnioski byly

>takie same. A ze nikt z uczestnikow nie chcial do tej pory nic na temat wielu odsluchow u mnie

>napisac, to juz nie moja wina. Ja mialem zamiar jeszcze dlugo testowac elektronike zanim cos

>napisze, bo caly czas szukam w nadzieji, ze dzieki niej moze zagrac jeszcze lepiej, ale jak

>dotychczas nic z tych rzeczy.

>

>Nikt ani razu sie nie wypowiedzial wskazujac, ze takich testow bylo u mnie juz wiele. Wymienilem

>rowniez 6 cd-ikow, ktore porownywalem i 11 wzmakow, ktore takim testom byly poddane.

>

>Jeszcze raz podkreslam, ze wszystkie te cd-iki i wzmaki graly we wszystkich aspektach nie do

>odroznienia przeze mnie i przez sluchaczy goszczacych u mnie. A wiec nie wyciagajcie koledzy

>wnioskow, ze tylko Piopio nie uslyszal i tyle - nic blednego..., nikt nie uslyszal i nikt nie bylby

>w stanie w jawnych testach. A wiec chyba wynika wiecej niz "tylko tyle"

 

Lutek nikt nie zamierza rzucać w Ciebie kamieniami. Zrozum tylko jedną podstawową rzecz. Wytłumacz mi proszę jak to się dzieje że jak swojego czasu miałem przez równy rok u siebie zestaw Azura na tych samych kolumnach i kablach to po dwóch godzinach dostawałem drgawek od wysokich tonów, natomiast kiedy przesiadłem się na MF-y od trzech lat mogę słuchać muzyki po 8 godzin dziennie czytajac książkę i w ogóle mnie to nie męczy.

 

Czy Ty, Paweł lub ktokolwiek inny jest mi w stanie wytłumaczyć ten niewątpliwy cud? Tylko nie piszcie mi że ogłuchłem, bo tak się niestety składa że muzyki słucham na prawdę cicho.

Mrok, 7 Paź 2009, 15:01

>Lutek nikt nie zamierza rzucać w Ciebie kamieniami.

 

Niech pierwszy który nie pomylił się nigdy w ślepym teście rzuci kamień ;P

I love the sound of crashing guitars

Gość

(Konto usunięte)

Micke 13, 7 Paź 2009, 15:07

 

>Mrok, 7 Paź 2009, 15:01

>>Lutek nikt nie zamierza rzucać w Ciebie kamieniami.

>Niech pierwszy który nie pomylił się nigdy w ślepym teście rzuci kamień ;P

 

tu nie chodzi o "pomyłkę" w teście ABX, tu chodzi o absolutny przypadek w typowaniu X :)

 

piopio odpuścił już na początku, bo wiedział, że musiałby zgadywać, równie dobrze mógłby kostką rzucać...

Piopio.Lutek -na co wam to było? teraz cała polska wie ,że nic nie słyszycie. ;-) Do żadnego salonu audio was nie wpuszczą i w dodatku nie obsłużą .No bo czemu mają podpinac rózne sprzety do odsłuchu ,narobia się tylko biedni sprzedawcy ,nagadają o zaletach ,a tu jak nie słychac różnic tak nie słychać....

1.2.3. uh to tylko był zły sen...

 

Szkoda mi was

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.