Wielkopolski Test ABX

[lustrator]

dwadziescia cztery wpisy bez sensu...brawo.

[lustrator]

slyszymy...ale inaczej.Sens głeboki.A nawet jak słyszymy- to poza nami nikt.Głeboki sens..merytoryczny.Najlepiej bez obecnosci pana młodego.Bo bezpieczniej.

[lustrator]

Masz moze xniwax jakiś pomysł na wytłumaczenie ci ze ...nie słyszysz.Ze to już jest merytoryczne.

[xniwax]

Czego niby nie słyszę, bo nie łapie twojej fali.

[Gość Paweł Skurzewski]

zukzukzuk, 27 Paź 2009, 17:35

>Ty postanowiłeś zweryfikować, a ja poszukać błędu w metodyce

 

Nie szukasz błędu tylko dziury w całym,mimo,że nie byłeś u Lutka,wiesz,że procedura jest do luftu a Palton słyszał, tyle że jak już wyjechał-groteska.

 

 

>Czujesz się lepszy, bo masz sprzęt za xxxxxx zł? Czy można inaczej zrozumieć Twój "błyskotliwy"

>przytyk?

 

Nie ,napisałem tak w opozycji do spiskowej teorii dziejów,którą snujesz w każdym wątku i nie sil się na orginalnosć i protekcjonizm-mój wpis był normalny a "błyskotliwe" są twoje riposty.

 

>Różnica między nami taka, że moja chałupa jest COŚ warta.

 

 

To Twoje zdanie,ja myślę,że dzieli nas coś więcej a nazwałbym to mentalnością-Twoja jest mi obca.

 

>A po ABX okazało się, że Ty chwalisz się

>tym,... ile wtopiłeś:) Masz prawo!

 

Nic się nie okazało,bo nie było testów,czytaj ze zrozumieniem,choć trochę większym niż wątek,w którym polemizujesz.

 

>Rozumiem, że chcesz przestrzec innych?

 

Nic nie rozumiesz i w tym tkwi problem.

P

[fotek]

>Bardzo sensownie odpowiedział Ci mlb. Gdzie Ty tutaj widzisz zacietrzewienie? Chyba widzisz że odkąd

>nie ma tutaj PawłaXYZ emocje opadły. Nikt nikogo nie obraża, nie ma osobistych wycieczek, jest

>jedynie rzeczowa dyskusja i rzeczowe argumenty, wbrew pozorom wcale nie jednostronne.

No nie bardzo opadły - mi się raczej kojarzy to z zakneblowaniem ust oponentowi. Ale i tak to nie pomogło - zewsząd słychać głosy tych, którym Paweł zasiał wątpliwość i którzy nie są zadufani w swoją nieomylność "przecież słyszę wyraźnie różnice - jak nie jak tak?" Słyszysz - OK. Ale pokaż w teście ABX że słyszysz! I tutaj zaczynają się jazdy, że test jest be. Ale jeśli wczytać się w opisy sprzętu to człowiek ma wrażenie, że opisujący jest w stanie w ciemno odróżnić każdy detal sprzętu. "Bas schodzi nisko, lecz jest powolny i źle kontrolowany. Wysokie i średnie lekko wypolerowane, lecz bez odpowiedniego wybrzmiewania. " itp itd - to typowa recenzja, w tym przypadku kabla, elementu jeszcze mniej mającego wpływ na dźwięk niż CD czy amp. A jednak recenzent tak dokładnie go opisał. Więc dlaczego później nie można tych cech dźwięku wyłowić w porównaniu do innego? Ano dlatego, moim zdaniem, że recenzent nie słyszał tego co napisał, a jedynie mu się zdawało. A jeśli jest inaczej, to niech udowodni to. Proste.

>Ależ ja TO właśnie zrobiłem. 6 RAZY o TYM pisałem. Przetestowałem u siebie 8 urządzeń. 3 zestawy

>kolumn, dwa wzmacniacze, 3 CD i 3 IC. W tym wątku dokładnie opisałem co zrobiłem i opisałem swoje

>odczucia. Robiłem to tak jak sugerujesz w zaciszu domowym (moja mama wtedy chorowała i poza opieką

>nad nią oraz pracą nie miałem ABOSLUTNIE NIC do roboty). Zmiany wychodziły juz przy bardzo cichych

>poziomach ok. -70 dB (muzyki słucham z reguły cicho). Nic mnie nie stresowało. Nie czułem żadnej

>presji, potrzeby sprawdzenia się itp. Bawiłem się z tymi urządzeniami przez równy MIESIĄC. Moje uszy

>miały czas odpocząć, a ja mogłem 10 razy zweryfikować moje doświadczenia. Moje odczucia z pierwszych

>odsłuchów pozostały niezmienione. Wybrałem urządzenia, które wcale nie były najdroższe. Więc gdzie

>tu można dopatrzeć się przekrętu?

 

W dwóch słowach: piszesz, że słyszałeś, ale nie dajesz dowodu. Za mało.

 

>Na koniec co sugestii PawłaXYZ. Mam zestaw z którego jestem zadowolony. Słuchanie muzyki sprawie mi

>niesamowitą frajdę i co? Idąc za radą Pawła mam teraz sprzedać to za pół ceny, latać po sklepach

>szukajac jakiegoś wzmacniacza od KD, szukać innych kolumn, narażać się na wydatki, tracić czas i w

>końcu jeśli jednak okaże się że będę niezadowolony WMAWIAĆ sobie że źle słyszę, że testy ABX mówią

>coś innego? Widzisz tu gdzieś logikę? hihi ;)

 

Kto mówi, że trzeba sprzedać? Może inne cechy Ci odpowiadają, np ergonomia przycisków? Jesteś zadowolony, to OK - nie musisz nic z tym robić.

[fotek]

ops - nie napisałem, że odpowiadam Mrokowi na wpis z 27 Paź 2009, 13:44

[lustrator]

Dziwnie mi wraca historia starych uszatych z Krakowa co to słysza i pamietaja przez lata.A potem nie słysza podbitych wysokich przez przełacznik na SWOICH kolumnach.

[zukzukzuk]

Paweł Skurzewski, 27 Paź 2009, 18:39

 

 

Zrób te testy, o których piszesz, że ich nie było (ja pisałem o tych, które były - więc czegoś nie skumałeś:).

Po co żyć w ciągłej niepewności?

[Gość Paweł Skurzewski]

zukzukzuk, 27 Paź 2009, 19:33

>ja pisałem o tych, które były - więc czegoś nie

>skumałeś:).

 

Nie było testów,był eksperyment po którym nikt nie miał już ochoty na testy bo poległ zanim się zaczęły,zacznij czytać ze zrozumieniem to pomaga w polemice,chyba że czegoś nie skumałeś :)

 

 

>Po co żyć w ciągłej niepewności?

 

A to pytanie powinieneś postawić sobie,bo jak pisałem wcześniej, Ty szukasz dziury w całym i palcem w bucie nie kiwnąłeś aby zweryfikować to co miało miejsce u Lutka.Tobie wystarcza "doświadczenie",które zdobywasz u kolegi,w czasie kiedy nie pilnujesz działki.

Bez odbioru.

P

[zukzukzuk]

Paweł Skurzewski, 27 Paź 2009, 19:52

 

Jeśli to był tylko eksperyment - to tym bardziej się ośmieszasz, wyciągając jakieś istotne wnioski oraz z góry negując wszelkie wątpliwości, co do obiektywności metod jego przeprowadzenia.

 

A to, że jestem ze wsi - nie oznacza, że siedzisz na niższej gałęzi drzewa:) Daruj sobie...

[lustrator]

zukzuk lekkosc twoich przemysleń daje siłe naturze.To były dwa eksperymenty.Z tym samym wynikiem.Z dwoma róznymi obserwatorami.Z tym samym wynikiem.Twoje przemyslenia jako lotne, sa ulotne.

[lustrator]

Ale zeby dac kres gledzeniu -to moze ustalisz liczę satysfakcjonującą.

[fafarskid]

tak dziala ludzki mozg

przy przelaczaniu dwoch urzadzen, umysl nanosi cechy jednego urzadzenia na drugie i nastepnie znow polaczone cechy na pierwsze, dochodzi do zjawiska usredniania i jest to rzecz normalna, im wiecej przelaczamy tym bardziej slyszymy jeden dzwiek, to odnosnie metody ABX

 

oceny wzmacniacza mozna dokonac po powiedzmy godzinnym odsluchu, jednak na czym polega nasza ocena, wyodrebniamy cechy ktore nam przeszkadzaja gdyz sa niezgodne z naturalnymi cechami muzyki znanymi np. z koncertow na zywo, gdyz podswiadomie kazdy z nas wlasnie taki dzwiek przechowuje jako wzorzec, niektore zestawy wydaja dzwiek tak sztuczny, ze nie jestesmy w stanie go zaakceptowac gdyz nie jestesmy w stanie owych nienaturalnosci zneutralizowac w swoim umysle, jesli jedna wzmacniacz jest na przyzwoitym poziomie i gra w odpowiednim zestawie to nienaturalnosci dzwiekowe sa na tyle niewielkie ze aby je wyodrebnic potrzebujemy dluzszego czasu oszukujac sie na poczatku ze tak male odstepstwa nie przeszkadzaja, jednak na dluzsza mete kazde zafalszowanie bedzie przeszkadzac

nasza wedrowka w poszukiwaniu dzwieku idealnego czyli reprodukcji muzyki w wiernych proporcjach, barwach i dynamice moze miec koniec czego jestem przykladem i wspominam o tym w moim watku AS "Pelna satysfakcja audio"

zlozenie takiego systemu wymaga wiele lat prob i najczesciej konczy sie zaledwie czesciowym powodzeniem, tzn wciaz odczuwamy zafalszowanie tym samym niedosyt

nie twierdze ze jestem tak nieustepliwy i zdolny, po prostu pomogl mi przypadek, wszystko sie zgralo

 

wobec takiego stanu rzeczy wielu audiofili moze sie czuc znuzonymi, nie widzac szans na pelen sukces

poniewaz tak trudno jest zapanowac nad calym systemem, gdyz posiadajac nawet bardzo dobry element toru, psuje to inny, gdyz jesli cos gra zle to jest to slyszalne, natomiast urzadzenie ktore gra dobrze bedzie mniej slyszalne

co w tej sytuacji proponuje PawelXYZ, mowi on wazne sa tylko kolumny, eureka, to takie proste, teraz kazdy moze latwo podazyc w strone prawdziwej muzyki, co jednak dziwne podobno i on nie jest calkowicie zadowolony

ja twierdze ze tylko caly dobrze zestrojony system moze przekazac prawdziwe proporcje, prawdziwe odzwierciedlenie nagrania

nikt oczywiscie nie musi mi wierzyc

a PawlowiXYZ gratuluje niesamowitej popularnosci na forum

[palton]

Paweł Skurzewski

Możesz rozwiną tę myśl ?

"a Palton słyszał, tyle że jak już wyjechał-groteska."

Jeśli chodzi o moje przekonanie że sprzęty mają wpływ na brzmienie, to zarówno przed, w trakcie i po teście u Lutka NIEZMIENNIE twierdzę że tak jest.

Robert

[Gość Paweł Skurzewski]

palton, 27 Paź 2009, 22:08

 

>Paweł Skurzewski

>Możesz rozwiną tę myśl ?

>"a Palton słyszał, tyle że jak już wyjechał-groteska."

>Jeśli chodzi o moje przekonanie że sprzęty mają wpływ na brzmienie, to zarówno przed, w trakcie i po

>teście u Lutka NIEZMIENNIE twierdzę że tak jest.

>Robert

 

Mogę,to żartobliwy wpis na "błyskotliwe"przemyślenia kolegi zukzukzuk:

 

palton, 26 Paź 2009, 23:55

 

>Panowie

> Jednak nawet przy skutecznych

>kolumnach są słyszalne zmiany i to nie tylko wzmacniaczy.

>Robert

 

>Byłem przekonany, że jakiś czas po teście, znowu zaczniesz słyszeć:)

>Szkoda, że kilka postów wczesniej zapomniałem o tym wspomnieć.

 

>Jakie wnioski?

 

Prorok?

[palton]

berberys

27 Paź 2009, 09:23

O mnie » Ignoruj » PW »

stat: 963 / 958 / 1

Paltonie!

Wielka prośba do Ciebie w związku z moją próbą zracjonalizowania wyników wielkopolskiego eksperymentu.

Jako że dysponujesz magicznym przełacznikiem, czy mógłbyś spróbować eksperymentu, w którym osoba testująca nie znając wzmacniaczy testowych - na różnym poziomie ich głośności i zmieniającym się rózwnież w trakcie testu (raz wzmak A gra głośniej, raz ciszej niż wzmak B), spróbowałaby opisać, czy istnieją różnice w brzmieniu wzmacniaczy oraz wskazać przynajmniej kilkukrotnie, czy gra wzmacniacz 1, czy 2?

A potem - to samo po wyrównaniu poziomu obu wzmacniaczy.

To poniekąd dało by odpwiedź, czy nie jest winna metoda?

 

 

Potrzebne by były dwa piloty uniwersalne (a może jeden) do regulacji głośności. Wzmacniacze ukryte pod kocem i przełącznik (w tej chwili go mam).

Dałoby się to zrobic.

Robert

Ps. Osoba testująca musiałaby stwierdzic czy gra ten sam wzmaciacz co przed chwilą, czy ten drugi.

Włączamy jeden wzmacniacz i ktoś przełącza na drugi, lub ten sam,. I tak np. 5x, potem zmiana na drugie urządzenie i 5x.

[palton]

Paweł Skurzewski

Rozumiem teraz :-)

[zukzukzuk]

fafarskid, 27 Paź 2009, 21:59

 

tak dziala ludzki mozg

przy przelaczaniu dwoch urzadzen, umysl nanosi cechy jednego urzadzenia na drugie i nastepnie znow polaczone cechy na pierwsze, dochodzi do zjawiska usredniania i jest to rzecz normalna, im wiecej przelaczamy tym bardziej slyszymy jeden dzwiek, to odnosnie metody ABX

 

Choćby i ta niedoskonałość metody badawczej wskazuje na wielce prawdopodobny nieobiektywizm "eksperymentu".

 

No ale, P.Skórzewski nie wie nawet, co miał na myśli przy okazji swoich niezwykle merytorycznych wpisów w stylu "mam tyle i tyle $ w sprzęcie" albo "to była żartobliwa odpowiedź na post oponenta".

 

Po prostu BUC!

 

 

Odnośnie sedna.

Kol. Palton. Ile mogło być tych przełączeń? I jak długo trwał eksperyment?

[palton]

zukzukzuk

Byłem u Lutka gdzieś 14-20, minus obiad, kawa i rozmowy. Sądzę ze słuchania/testowania ok. 4 godziny (+,- 0,5h), ilośc przełączeń ??? 100-200 mniej więcej. Naprawdę nie chcę za wszelką cenę podważac sensu testów, chodzi mi o prawdę. Niestety pomimo że mam przełącznik, to gorzej z czasem. Może w weekend się uda potestowac.

Robert

[zukzukzuk]

Dzięki!

Przecież nie podważam żadnych wyników. Dlatego nie mogę zrozumieć ciągłego ujadania?

Moim zdaniem (jak i kilkunastu innych i zablokowanych) błąd tkwi w metodologii.

Te liczby oraz czas, podczas którego podddani byliście eksperymentowi są znaczące...

 

Sądzę, że sam nie zdałbym:)

[palton]

zukzukzuk

>Przecież nie podważam żadnych wyników. Dlatego nie mogę zrozumieć ciągłego ujadania?

 

To nie było do ciebie, tylko...asekuruję się przed zarzutami w stosunku do mojej osoby :-)

Robert

[palton]

Od Lutka pojechałem do znajomego, do Poznania. U niego też słuchaliśmy z przełącznikiem i bez. Hmm, w sumie to jak przełączałem po kilka sekund, to też nie rozpoznawaliśmy co gra, jednak dłuższe słuchanie dawało większą liczbę dobrych odpowiedzi. Ale niestety te testy były mało wiarygodne z powodu J.D. 0,7l + inne :-).

Robert

Ps. Oto kilka zdjęc:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[palton]

Dla ciekawostki, wnętrze końcówki Jeffa Rowlanda Model 2, przy którym zrobiliśmy ...małe zwarcie na szczęście poszły tylko bezpieczniki lewego kanału. Uff.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[zukzukzuk]

Dlaczego dłuższy czas odsłuchiwania na jednym sprzęcie oraz 0,7l + inne (dziwne!) - wpłynęły pozytywnie na zmniejszenie liczby pomyłek?

To następne pytania...

[palton]

:-), po obejrzeniu "walki" Gołota -Adamek, było trzeba coś na uspokojenie sobie zaserwowac. Siedzieliśmy w trójkę do czwartej słuchając.

[Gość Paweł Skurzewski]

zukzukzuk, 27 Paź 2009, 23:48

 

>Choćby i ta niedoskonałość metody badawczej wskazuje na wielce prawdopodobny nieobiektywizm

>"eksperymentu".

 

Nie masz o tym bladego pojęcia,ponieważ nie przeprowadziłeś żadnej metody poznawczej tego zagadnienia.

 

>No ale, P.Skórzewski nie wie nawet, co miał na myśli przy okazji swoich niezwykle merytorycznych

>wpisów w stylu "mam tyle i tyle $ w sprzęcie" albo "to była żartobliwa odpowiedź na post oponenta".

 

Nie wiesz o czym wiem lub nie bo zwyczajnie mnie nie znasz,masz kłopoty z czytanie i rozumieniem czytanego,bo gdybyś nie miał to byś wiedział o czym pisałem parę stron temu.

>

>Po prostu BUC!

 

Nie potrafiłeś się powstrzymać?do żony też się tak zwracasz jak jest odmiennego niż Ty zdania?Widząc twoją aktywność na Allegro mam wrażenie,że coś Cię uwiera,mam nadzieję,że jest to tylko słoma w buciorach,która wylazła Ci przy okazji tego wpisu.

P

[jozefkania]

Panowie. Dajcie już spokój z tym gadaniem, że za mało, że za dużo, że za krótko, że długo...

 

Tutaj jest test monitorów studyjnych. Próbki dźwiękowe do pobrania.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Właśnie szybkie, krótkie przełączanie bardzo wyraźnie pokazuje różnice między jednymi a drugimi głośnikami. Więc ja nie uwierzę, że metodologia jest z góry zła. Jeśli mowa o potwornych, ewidentnych różnicach we wzmacniaczach i kablach to po prostu powinny byś słyszalne od pierwszego wydobytego dźwięku. Tak w tym teście monitorów. Wszystko jest jasne. No chyba, że rozmawiamy o działaniu naszej percepcji, która ma swoje "humory" i ten sam sprzęt nagle "gra" nam inaczej. Prawda jest taka, że to akurat nagle głowa inaczej słyszy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[wojt_81]

Ktoś wcześniej pisał, że, aby usłyszeć różnice, trzeba być wypoczętym, zrelaksowanym, a i tak słuch się szybko męczy (chyba było przytoczone nawet 15 minut, sprostujcie mnie jak się pomyliłem) i potem zaczyna wszystko grac tak samo. Idąc tym tokiem myślenia, ja się pytam: Czy jest sens wydawać krocie na wzmacniacz, który przy dobrych wiatrach i okolicznościach zagra nam lepiej od wzmaka np. za 1000zł przez powiedzmy 30 minut dziennie, przy czym różnica ta (lepiej ?) będzie tak niewielka, że po wyrównaniu poziomów i zasłonięciu klocków nie będziemy w stanie jej wychwycić. Ktoś przytaczał porównanie do samochodów, za ferrari płacimy np. 100x więcej jak za cinqecento, ale mamy samochód 2 - 3 razy szybszy, w high-endzie jest tak że jak płacimy 100x więcej to (teoretycznie) dostajemy sprzęt grający 0,01 lepiej.

pozdrawiam

[seniortelefono]

zukzukzuk, 27 Paź 2009, 23:48

 

>tak dziala ludzki mozg

>przy przelaczaniu dwoch urzadzen, umysl nanosi cechy jednego urzadzenia na drugie i nastepnie znow

>polaczone cechy na pierwsze, dochodzi do zjawiska usredniania i jest to rzecz normalna, im wiecej

>przelaczamy tym bardziej slyszymy jeden dzwiek, to odnosnie metody ABX

>

>Choćby i ta niedoskonałość metody badawczej wskazuje na wielce prawdopodobny nieobiektywizm

>"eksperymentu".

 

Dziwne tylko jest, że jak chłopaki w jednym z wzmacniaczy zmienili trochę barwę potencjometrami to różnice nagle stały się słyszalne. Umysł przestał "nanosić cechy jednego urządzenia na drugie". Oczywiście wiadomo że chodzi o niuanse a przy nich słuchanie bez patrzenia na to co gra powoduje właśnie zaburzenia umysłu.

Kabaret.

 

A z tym "bucem" to rzeczywiście dałeś przykład wysokiej kultury ałdiofilskiej.