avt2850 śmierdzi ze słuchawek i się grzeją :)

[kuty]

ciekaw jestem ile ludzi po złożeniu tego wzmacniacza nie przyznało się do tego ze nadkopcili albo skopcili swoje słuchawki. AVT powinno oddawać jakieś odszkodowaniem,bona instrukcji nie ma ani słowa o tym że UWAGA WZMACIACZ TRWALE MOŻE USZKODZIĆ SŁUCHAWKI! a w końcu produkt ten miał być stosunkowo prosty i kierowany do niebyt doświadczonych ludzi.

[Muzg]

Bez jaj, to jest DIY!! Najpierw się mierzy, a później podłącza słuchawki i nic się nie sfajczy.

[tomek_j]

>Ja przez ten za***any wzmacniacz spaliłem Vivanco-sr470 oraz koss UR40,nieżle mi idzie teraz w

>planach mam spalenie HD800:) wniosek jak ktoś chce się pozbyć słuchawek za 500złi więcej to

>wystarczy zakupić wspaniały wzmacniaczyk AVT2850 i słuchawy aby bzykną:)

 

heh nie tak to sie robi

nie podłaczaj do wyjścia słuchawek tylko rezystory np 32omy/1W. Wyreguluj wszsytko i jak bedziesz pewien to podłacz słuchawki ale przez kondensator np 1uF. Jezeli dostaniesz 8V na wyjsciu to słuchawk raczej nie spalisz. Tego typu układy przy uruchamianiu tak moga mieć. Dopiera jak stwierdzisz że wszsytko jest ok podłaczsz słuchawki przez rezystor szeregowy np kilkaset omów. - ostrozność Ci sie opłaci.

[kuty]

NO właśnie,myślalem że rezystor który jest na wyjściu w wzmacniaczu wystarczy,a co do konstrukcji to nigdy nie miałem do czynienia z tranzystorem i za niewiedze musiałem zapłacić w postaci dwóch par słuchawek o całkiem przyzwoitym dzwięku,co prawda u mnie działa już wszystko ok ale po uruchomieniu właśnie kumuluje się takie napięcie jakieś dziwne i ono psuje słuchawki,co prawda wystarczy tylkojedna para słuchawek aby po ich podłączeniu(puknięciu) przestały grać ale jak podłącze następne gdy wzmacniacz już się wyładuje to wszystko gra super i nic się nie psuje.

Wyładowuje sobie wzmacniacz po uruchomieniu tymi starymi vivanco a potem podłączam sobie co chce i jak chce,do momentu ponownego uruchomienia,niestety ta wiedza kosztowała mnie 260zł bo taka była wartość rynkowa obu par słuchawek:)

 

Zrobie tak jak napisał Tomej.j niestety u mnie w dalszym ciągu napięcie na wyjściu skacze pomimo parowanych tranzystorów, jest od 4mv do 10mv po rozgrzaniu więc zostawam tak jak jest bo i tak żaden holdegron nie dorówna dzwiękiem temu małemu zabójcy słuchawek:)

[pyza666]

To moze zmontuj sobie DC servo, bedzie bezpieczniej.

[kuty]

Tak też o tym myslałem,nawet założyłem temat alemnie zgnoili:( więc wole już pukać sobie na starych vivanco i potem już zagrożenie mija,kiedyś może puknę się w głowę i postaram się zrobić takie dc-servo,ale jak narazie mam za mało wiedzy na ten temat:(

[kuty]

Fajnie było by jak by AVT opracowało jakieś proste dc-srvo a nie tylko:wzmacniacze,zasilacze,wzmacniacze,zasilacze,pierdoły,kocopoły,jedynie Pan- Tomek.J zrobił fajny gadżet w postaci niezłego daca,a i częśi nie trzeba ściągać z mongolii:) wszystko jest na miejscu i to się chwali.

[BartoszR]

>prędzej byś uzyskał pomoc jak byś chciałkupić sprzęt audio do 20.000 większość to samoluby nie >lubiące się dzielić wiedzą.

 

Mentalność Polaków już taka jest, że najbardziej wypowiadają się na tematy o których nie mają zielonego pojęcia. A w tych tematach w których mają wiedze siedzą cicho, byle by sie nią nie podzielić z nikim innym.

 

Zawiść i zazdrość.

[pyza666]

Projekt dc servo na stronie jednego z forumowiczow

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) w zakladce projekty pcb.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[BartoszR]

No i moze ktoś mi tutaj pomoże znalezc przebicie się masy? :(

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Krawiec]

Umyj plytke w izopropanolu, spirytus tez moze byc ;-)

 

Krawiec

[kuty]

strasznie tam zapaćkałeś cyną oraz kalafonią (nie testowałeś przypadkiem jakiś kondensatorów)? bomoże od czestej wymiany zrobiło ci się przebicie na jakimś kondensatoże?

[kuty]

jak na moje oko to płytka wygląda jak byś wyciągał często elementy bez odsysacza do cyny,napisz czy to przebicie miałeś od początku,czy zrobiło ci się po jakiejś wymianie elementów? po nitce do kłębka i może ktoś ci coś doradzi gdzie popełniłeś błąd.

[BartoszR]

No wlasnie często wyciągałem i wlutowywałem elementy bez odciągacza cyny. Zrywały się punkty lutownicze i musialem improwizować robiąc z cyny ścieżki i lącząc je z nóżkami elementów.

 

 

Ogolnie najpierw miałem duże problemy z tym wzmacniaczem co pisalem wczesniej. Jakieś dziwne ujemne napięcia. Ale po dłuższej walce z tym okazało się, że z własnej głupoty i nieuwagi źle wlutowałem tranzystory. Pomylilem miejsca po prostu. :( Po przełożeniu ich na prawidłowe miejsce zaczęły się znowu jazdy z przebiciami...

 

I wymieniłem tylko jeden kondensator na nowy, lepszy.

[kuty]

a jak to przebicie się objawia bo nie bardzo wiem co dokładnie się dzieje z twoim wzmakiem i jakie masz dc na wyjściu,i jak się zachowują słuchawki po podłączeniu pod niego,chybe że zdąrzyłeś je już spalić:)

[BartoszR]

Słuchawek nie podłaczałem, bo sie boje. :) Podlaczalem tylko do drugiego kanału i chodzi idealnie. :)

 

Na wyjsciu z zasilacza napięcie mam ok. 10-11V ( Trafo toroidalne 12V ). Na wzmacniaczu na wyjsciu na sluchawki ok. 8-9V.

[BartoszR]

Podbijam.