Skocz do zawartości
IGNORED

Czy snobizm w Hi End przekłada sięna jakość?


Gość HarpiaAcoustics

Rekomendowane odpowiedzi

Gość HarpiaAcoustics

(Konto usunięte)

Interesuje mnie na ile cena przekłada się na postrzegalną jakość dźwięku.

Moim zdaniem nieodłącznym elementem Hi Endu jest jego element snobistyczny ( tradycja, cena , wygląd) Nie ma w tym nic złego . Ale do jakiego stopnia?

Zapraszam do dyskusji.

 

 

 

Modrzew pisz śmiało , nie będziesz blokowany.

Wiem , że masz dużo do powiedzenia:)

Na AS słuchałem Dobermanów - grały swietnie ale cena jest zbyt snobistyczna. ;P

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Gość HarpiaAcoustics

(Konto usunięte)

arek67

Nie gniewaj się ale to trochę naiwne co piszesz.

Czy np. kolumna za 100 000 dolarów gra 1000 razy lepiej od kolumny za 1000 dolarów?

Gość HarpiaAcoustics

(Konto usunięte)

fotek

 

Dobra uwaga.

Ale czy na pewno nadąża za współczesnymi tendencjami?

Dzisiaj snobizm jest nieodłącznie związany z pieniędzmi.

wlasnie czy niektorzy producenci nie sa dyskryminowani tylko z powodu pochodzenia ,kraju ,skoro i tak wiekszosc produkuje w chinach ? wiec czemu rodowita chinskam produkcja jest feee a powiedzmy chinsko-inna jest ok ,czy cena ma tu znaczenie czy tylko renoma marki ?

Snobistyczna - adekwatna do rozmiarów. Dźwięk kwestia gustu - nie ceny.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Ale czy na pewno nadąża za współczesnymi tendencjami?

>Dzisiaj snobizm jest nieodłącznie związany z pieniędzmi.

 

 

ale czy wiekszosc z nas stac na snobizm ? czytajac wpisy na tym forum powiedzial bym ze tak , tylko czy to prawda?

To dość kontrowersyjna kwestia... i woda na młyn tym, którzy nie słysza róznicy :)

 

Moim zdaniem snobizm zaczyna się tam gdzie wartośc sprzętu przekracza zwizane z nim oczekiwania brzmieniowe.

 

Innymi słowy. Jeśli ktoś spełniając swoje marzenia po latach posuchy w PRL zaczyna od kupna wymarzonego Technicsa, zarabia coraz wiecej i po dwudziestu latach, wciąz cieszy się jak dziecko z nowych zmian w systemie. To trudno mi nazwac to snobizmem, nawet jesli wartość jego sprzętu idze w setki tysięcy...

 

Inaczej jest w przypadku ludzi, którzy kupują wielki wzmacniacz lampowy, bo jest moda na Vintage albo McIntosha bo ładnie swieci na niebiesko i właczają kiedy przychodzą goście.

 

...a czy wartość sprzetu ma znaczenie? Oczywiście.

 

Z tym, że Ci pierwsi starają się za wszelką cenę jej nie zauważać, a Ci drudzy nie dostrzegają w sprzęcie nic poza nią.

Gość HarpiaAcoustics

(Konto usunięte)

Dla mnie nie ma problemu ,że nowy mały Krelik jest robiony w Chinach.

Gra super.

Dopóki pilnują jakości nie ma problemu.

Ale właśnie to jest dla wielu problemem!

Niby Krell a Chiński.

Snob ma problem!

Z tym, że Ci pierwsi starają się za wszelką cenę jej nie zauważać, a Ci drudzy nie dostrzegają w

>sprzęcie nic poza nią.

 

 

 

A gdzie w tym wszystkim muzyka w koncy to ona sie powinna liczyc ?

wówczas ten snobek się drapie po dupie, z myślami"mój kochany krelik robiony w chinach"?chyba nie;DDDD

buahhh

"...na pohybel gównozjadom po obu stronach lady..."

torh55, 13 Lis 2009, 22:47

 

>Z tym, że Ci pierwsi starają się za wszelką cenę jej nie zauważać, a Ci drudzy nie dostrzegają w

>>sprzęcie nic poza nią.

 

> A gdzie w tym wszystkim muzyka w koncy to ona sie powinna liczyc ?

 

 

W założeniu rozumiem, że ci pierwsi zaczynają swoje marzenia z myślą o muzyce.

Drudzy wykorzystują ją jak kazdy inny pretekst do tego, żeby zaznaczyć swoją niepowtarzalność.

w moim przekonaniu mozna srednio cenowo i dobrze , ale rowniez drogo i mooooze troche lepiej ,tylko czy za to trooooche lepiej warto jest sprzedawac ostatnie znoszone majtki , ktore i tak pochodza z chin. ehh trzezwo to chyba dzisiaj nie mysle , ale co tam moge sie poudzielac.

Zdajemy sobie zapewne sprawe iż każdy może większość snobów postawi na wartośc która nie zawsze idzie w parze z jakością ale w środowisku jest "trendy".

Macie koledzy typowe objawy złego postrzegania świata tzn. myślicie że najwłaściwsze zachowanie konsumenckie to kupować tanio. Tanio to mozna kupić trampki. Generalnie na świecie nie kupuje się tanich rzeczy ale dobre, a najlepiej swoje bo daje się miejsca pracy "swoim". Dzisiaj "swoi" to Europa a "obcy" to Chiny i USA. "Swój" też jest np. telefon Sony-Erikson nawet wyprodukowany w Chinach. Samsung już nie jest "swój" ale jest kupowany bo jest bardzo dobry. Itd. Itp. Po prostu na zachodzie czysto Chiński produkt to obciach i nie "swój". Krell z Chin to średni obciach.

Wniosek:

Chętnie kupiłbym polski produkt audio ale niestety nasi producenci zbyt długo się uczą. A dobra marka to wartość, którą się buduje całymi latami, ale potem uzyskuje się dobrą cenę. Polską markę próbuje budować Lektor.

A wracając do pytania...

 

Wszyscy wiemy jak przekłada się cena na jakosć...

Raz bardziej raz mniej, a po pewnej granicy chodzi juz o niuanse.

 

Lepiej chyba byłoby zapytac jak wartość przekłada się na zadowolenie z posiadanego sprzętu.

I tutaj jeśli ktokolwiek, kto faktycznie zaraził się tą pasją powie mi, że nie marzy o droższym sprzęcie niż aktualnie posiada - to nigdy nie uwierzę.

 

Przecież o to wlasnie chodzi w marzeniach. Gdyby nie one nadal zylibysmy w jaskiniach.

bzdury przyjacielu,

w Polsce jest zagłębie ludzi znających się na swoim fachu

"...na pohybel gównozjadom po obu stronach lady..."

Gość HarpiaAcoustics

(Konto usunięte)

arek67

Nikt tu nie użył słowa tanio.

Problem

jest inny!!!

Ile w cenie współczesnego Hi Endu może być snobizmu? ( zaznaczam ,że pozytywnego)

Nigdy nie miałem trampek bo to obciach. Nie wiem co dzisiaj widzi w nich młodzież, nawet w Conversach. But musi być ze skóry i najlepiej na skórze, to jest standart. Są jeszcze gumowe klapki i kalosze ale to do innych celów.

Wszystko fasjnie ale czy w naszych wypowiedziach nie ukrywa sie troche zazdrosci? czy aby nie chcielibysmy miec glosnikow za 100tys.zl, ale nas nie stac? fakt jest faktem iz nasze wypocone klocki graja nam dobrze (moze i mozna lepiej) ale sluchajac Ette James z winyla czy cd ogulnie dostepnych czy dostrzezemy ta roznice ceny sprzetu czy po prostu bedziemy sie delektowac jej glosem ? z kompa nie brzmi to u mnie tak dobrze jak z chinola.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.