Kto robił testy ABX ???

[muls]

powiem wiecej .To ze TY masz rozróznic- nie zmusza mnie do patrzenia na twój ból.Jestem dośc wrazliwym człowiekiem.

[muls]

nie zapominaj jednakowóż ze to ty masz sie wykazac.A ja jedynie przypilnować.Albo mój człowiek.

[Gość]

octavarium, 5 Gru 2009, 20:49

 

>Odnoszę takie ogólne wrażenie,że niesłyszący różnic żyją w świecie dość specyficznej ciszy.

>Z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością można przyjąć,że wizyta takiego delikwenta na odsłuchu

>z,nazwijmy to,zaawansowanym brzmieniowo systemem,dysponującym dużą dozą realizmu w kreowaniu

>spektaklu muzycznego szybko potrafiłaby wyleczyć ze sceptycyzmu co poniektórych.

 

octava, czy to jest zaawansowany brzmieniowo system ?:

 

http://www.linkwitzlab.com/Orion-TSS-review.pdf

 

Wyleczy mnie ?

[modrzew47]

Kurde,mulsiku ja nic nie musze(poza Muchą),bo mam się dobrze.Moje uszy też.A co do Berlina,to czemu nie?

[octavarium]

XYZPawel, 5 Gru 2009, 21:02

 

>octavarium, 5 Gru 2009, 20:49

>octava, czy to jest zaawansowany brzmieniowo system ?:

>

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>Wyleczy mnie ?

 

Nie wiem,nie znam,wygląda zachęcająco.Mogę wpaść z kilkoma płytami i posłuchać?Potem udzielę odpowiedzi.

Wezmę Jane's Addiction,Johnny Cash'a,Nik'a Bartsch's i Dream Theater..posłuchamy...zobaczymy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[muls]

to nie rozumiem czemu.... ja musze??to wy nie słyszycie.A ja swój dowód MAM.

[modrzew47]

muls

Dowód posiada każdy po skończeniu 18-ego roku życia.To my słyszymy,zapomniałeś?

[Gość]

octavarium, 5 Gru 2009, 21:16

 

>XYZPawel, 5 Gru 2009, 21:02

>

>>octavarium, 5 Gru 2009, 20:49

>>octava, czy to jest zaawansowany brzmieniowo system ?:

>>http://www.linkwitzlab.com/Orion-TSS-review.pdf

>>Wyleczy mnie ?

>Nie wiem,nie znam,wygląda zachęcająco.Mogę wpaść z kilkoma płytami i posłuchać?Potem udzielę

>odpowiedzi.

 

Pogadaj z SL ;)

 

>Wezmę Jane's Addiction,Johnny Cash'a,Nik'a Bartsch's i Dream Theater..posłuchamy...zobaczymy.

 

czyli to Tu ustalasz co to jest zaawansowany brzmieniowo system ?

[modrzew47]

A poza wszystkim,to nie wiem czy wycieczke po Berlińskich sklepach z klockami można nazwać"musze"

[octavarium]

XYZPawel, 5 Gru 2009, 21:27

>czyli to Tu ustalasz co to jest zaawansowany brzmieniowo system ?>>

 

Nic nie ustalam,albo jest to "pierdziawka" albo gra muzykę na żywo.Choć kto inny może to zupełnie inaczej odbierać.Dopuszczam,że tak może być.Tzn. "pierdziawka" będzie przez kogoś odbierana w sposób prawidłowo odtwarzający muzykę.Kwestia skali porównania,indywidualnych preferencji,stopnia zainteresowania muzyką...

Wykonawcy dobrani przypadkowo,po zerknięciu na półkę z cd.

 

>>XYZPawel, 5 Gru 2009, 21:02>>>

>Pogadaj z SL ;)>>

 

E tam,do Ciebie bliżej;)Zresztą z SL nie pogadam....o Perry Farrelu;)

[elkabelka]

modrzew47, 5 Gru 2009, 21:23

 

>muls

>To my słyszymy,zapomniałeś?

 

Jak na razie tylko twierdzicie, że słyszycie...

ps. Co wy z tymi uszami, słuchem, słyszeniem, słuchem żony??? Czuję się jak na forum laryngologia.pl w zakładce "szumy uszne".

[octavarium]

elkabelka, 5 Gru 2009, 21:44

>ps. Co wy z tymi uszami, słuchem, słyszeniem, słuchem żony??? Czuję się jak na forum laryngologia.pl

>w zakładce "szumy uszne".>>>

 

To,myślę,sporo wyjaśnia.Możesz bliżej?Z jakimi problemami się tam jeszcze spotykacie?

[elkabelka]

octavarium, 5 Gru 2009, 21:46

 

>elkabelka, 5 Gru 2009, 21:44

>>ps. Co wy z tymi uszami, słuchem, słyszeniem, słuchem żony??? Czuję się jak na forum

>laryngologia.pl

>>w zakładce "szumy uszne".>>>

>

>To,myślę,sporo wyjaśnia.Możesz bliżej?Z jakimi problemami się tam jeszcze spotykacie?

 

Tak - udzielamy porad takim, jak Ty.

[elkabelka]

>octavarium, 5 Gru 2009, 21:46

 

Byłbyś na tym forum gwiazdą.

[octavarium]

elkabelka, 5 Gru 2009, 21:51

Byłbyś na tym forum gwiazdą.>>

 

Nie dziękuję,wolę stać "za kotarą"...z wrodzonej skromności...

A ja pisałem poważnie.Kto bez zaburzeń czy schorzeń słuchu odwiedza tak specjalistyczne forum?Lekarze i chorzy.Jesteś laryngologiem?

[Mario3456]

ale fajnie...już 14 stron naprodukowane :-)

[elkabelka]

octavarium, 5 Gru 2009, 21:57

 

>elkabelka, 5 Gru 2009, 21:51

>Byłbyś na tym forum gwiazdą.>>

>

>Nie dziękuję,wolę stać "za kotarą"...z wrodzonej skromności...

>A ja pisałem poważnie.Kto bez zaburzeń czy schorzeń słuchu odwiedza tak specjalistyczne

>forum?Lekarze i chorzy.Jesteś laryngologiem?

 

Stanowczo jesteś zbyt skromny - pora, by wyjść z cienia. Ja gdybym umiał rozróżniać źródła cyfrowe, kable, kondensatory, pozwoliłbym się obwozić po jarmarkach, albo zgłosił się do Mam Talent. Ale spieszę zaspokoić Twoją ciekawość - nie jestem lekarzem, ze słuchem też ok. To forum to takie skojarzenie - natężenie wpisów o uszach to albo fetyszyzm, albo problemy dobijające się z podświadomości :)

[octavarium]

elkabelka, 5 Gru 2009, 22:08>>>

nie jestem lekarzem, ze słuchem też ok. To forum to takie skojarzenie - natężenie wpisów o uszach to albo fetyszyzm, albo problemy dobijające się z podświadomości :)>>>

 

Dosyć konkretne skojarzenie z podświadomości:forum->zakładka->problem.

Ale zostawmy to już,jak piszesz,że ze słuchem wszystko ok to nie kłamiesz przecież.

 

elkabelka, 5 Gru 2009, 22:08>>>

>Stanowczo jesteś zbyt skromny - pora, by wyjść z cienia.>>>

 

Jeszcze poczekam..na inspirację.

[muls]

generalnie zabawne jest to przywiazanie sie do testu ABX.Tak naprawde zawsze było wiadomo ze nie ma podstaw żeby przy zaprojektowanym poprawnie urzadzeniu typu wzmacniacz, granie było rózne.To dopiero wszelkiej maści czarodzieje i mało wiedzący klienci spowodowali takie zmiany na rynku jakie obserwujemy.Te cuda przypominały efekt placebo i nigdy nie były poważne.Teraz, TYLKO przy okazji sprawy testu wróciły do poziomu.Tak wiec to nie ABX zrobił poziom.To wróciła normalna wiedza i doświadczenie przeganiając czary i gusła..a ze klienci czarowników bedą zawsze- to już inna historia.Tak wiec mniej fascynacji testem a wiecej powrotów do rozumu.Wiem ze to najtrudniejsze szczególnie dla prostszych...organizmów.

[areczek]

Jacku,jak widać''prostsze'',yhmm,muls-owe,organizmy nie rozróżniają,dalej nie brnij w głębiny durnoty!

[modrzew47]

No,no nie bądź taki skomplikowany,mulsiku,jedyny,niepowtarzalny i nie wierzący w gusła.Tak z boku patrząc tak nie jest.

[stary audiofil]

Powiedz Wasc PANIE MULS z jakiej krainy pochodzisz skoro o godz20 minut30 konsultowales o

120 tys mil z eskimosami,to smiem twierdzic,ze szalej dziala na Ciebie nadal.

A z twym narzadem sluchu wszystko w porzadku???Gdzie teraz jestes???Na czym sluchaja eskimosi???

[Redaktor]

"Tak naprawde zawsze było wiadomo ze nie ma podstaw żeby przy zaprojektowanym poprawnie urzadzeniu typu wzmacniacz, granie było rózne"

 

 

Od jak dawna i konkretnie od kogo?

[palton]

muls

Doświadczenie wcześniejszych testów powoduje u ciebie sceptycyzm, jednak zostawiłeś małą furtkę i dopuszczasz hmm, właściwie co ? Jakieś spostrzeżenia, coś pomocnego dla mnie (dla nas) do dalszego testowania ?

Na dziś złośliwości dosyć.

 

Robert

Ps. Nie pisz więcej o prostszych organizmach.

[cir]

"szczegolnie dla prostszych organizmów"

 

po wpisie widac ze skomplikowane organizmy uwielbiaja proste zwiazki organiczne jak C2H5OH

[modrzew47]

palton.

Nie rób mulsikowi tego!On nie zna innych,tylko proste.

[we]

Jak człowiek który nie potrafi zebrać myśli by napisać wszystkiego w jednym poście, potrafi się koncentrować na słuchaniu muzyki?.

Przecież to tylko 4 zdania, cztery zdania, to ile się trzeba koncentrować, myśleć, wytężać aby napisać taki post?.

Więc jeśli NIE POTRAFI............, to potrafi wsłuchać się w muzykę na dłużej niż na napisanie jednego zdania?, ile to sekund .....?.

To nie prowokacja, żadna wycieczka, takie "głośne myślenie".

[zukzukzuk]

Na chorobę mulsa nie poradzisz:(

Ale też - trzeba zrozumieć ludzi chorych:)

 

Areczek>>>

 

Masz rację:)

[muls]

fajne- tyle pisania i na nic.Panowie na dzisiaj nie.... rozrózniacie.NIE RoZRÓZNIACIE.Niezaleznie jak wam sie napięły grdyki.

[muls]

a jak wam sie w końcu uda...to zawiadomcie...... NATO.Oczywiscie ze nie przeszkadza wam to w gulgotaniu, puszczaniu, zadeciu, napinaniu...sie.Z przyjemnościa popatrzę.Ale na ten dzień kochane uszatki....bryndza.