Skocz do zawartości
IGNORED

Kto robił testy ABX ???


palton

Rekomendowane odpowiedzi

Spoko. Znajdzie nowy. Potrzebuje na to trochę czasu, zaczekam.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

Gość

(Konto usunięte)

Redaktor, 2 Gru 2009, 22:35

 

>"Podałem ? wartości liczbowych"

>Słyszalne w postaci wartości liczbowych? W takiej formie jeszcze nie zdarzyło mi się słuchać muzyki.

>Pytam, w jakiej formie mają być słyszalne te konkretne zneikształcenia.

 

w formie rozróżnialności, będzie Ci inaczej brzmiało, wzmacniacz zniekształcający będzie miał swoje "soniczne sygnatury", a jakie konkretnie to nie ma znaczenia.

Gość

(Konto usunięte)

mlb, 2 Gru 2009, 22:32

 

>>Bo u Ciebie gra cena i audiofilska legenda i mit, że "wzmacniacze do kina nie nadają się do

>stereo" :)))

>U mnie gra DIY. Używany wzmak przed przeróbkami kosztował 400zł. To prawie 1/10 ceny nowego NAD-a. A

>teraz gra znacznie lepiej.

 

legenda audiofilskich przeróbek Ci gra. "ulepszone" zasilania i cudowne kondensatory, spodziewasz się poprawy: "takie same kondy są w wzmakach za XXX tys. zł" i masz, proste.

mlb, 2 Gru 2009, 22:53

 

Stań w końcu do tego testu... Albo przestań wypisywać, że słyszysz kondensatory i kable. Zrozum - już nic nie będzie takie samo, nie da się wrócić do towarzystwa wzajemnej adoracji na forum. Udowodnij, że słyszysz a ja się przymknę, uznając, że Ty słyszysz więcej. I proszę nie odpisuj, że nie musisz niczego udowadniać, bo to Ty jesteś modem na forum audiofilskim i w grę wchodzi autorytet.

>legenda audiofilskich przeróbek Ci gra. "ulepszone" zasilania i cudowne kondensatory, spodziewasz

>się poprawy: "takie same kondy są w wzmakach za XXX tys. zł" i masz, proste.

 

No proszę, metafizycznie się zrobiło. Tyle że u mnie poprawa dźwięku niewiele z tzw. audiofiskimi kondami ma wspólnego. Też momentami zastosowałem, ale to bardzich w chakterze szlifu a nie zmian głównych. To pan docent ma wykształcenie elektroniczne i nie wie że we wzmaku to nie o kondy głównie chodzi? Kondy są drugoplanowe.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

No i innowierca odpowiedział:W formie rozróżnialności będzie Ci inaczej brzmiało,(jednak inaczej)wzmacniacz zniekształcający(wszystkie miały być równe)będzie miał swoje "soniczne sygnatury",a jakie konkretnie to nie ma znaczenia.Filozoficzno-matematyczno-fizyczna precyzja,o konsekwencji nie wspomne.Bardzo komiczne do tego.

elkabelka, ależ z czym zrobić ten test? Spawdziłem - moje wzmaki nie grają tak samo, Redaktor mówił że jego też nie. Pewnie straszne zniekształcenia mają - tak docent to agumentuje. Muls mówił że jego grają tak samo, ale nie chce pożyczyć - jakieś tajne wzmaki to są i pewnie bardzo dobre, bez zniekształceń. Pewnie dlatego takie cenne.

Na początku wątku opisałem w jakich warunkach wyobrażam sobie taki test, protestów nie widziałem. Więc jak dla mnie wszystko jasne, można testować - tyle że materiału do badań nie ma.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

mlb, 2 Gru 2009, 23:11

 

>elkabelka, ależ z czym zrobić ten test? Spawdziłem - moje wzmaki nie grają tak samo, Redaktor mówił

>że jego też nie. Pewnie straszne zniekształcenia mają - tak docent to agumentuje. Muls mówił że jego

>grają tak samo, ale nie chce pożyczyć - jakieś tajne wzmaki to są i pewnie bardzo dobre, bez

>zniekształceń. Pewnie dlatego takie cenne.

>Na początku wątku opisałem w jakich warunkach wyobrażam sobie taki test, protestów nie widziałem.

>Więc jak dla mnie wszystko jasne, można testować - tyle że materiału do badań nie ma.

 

Nie widzisz, że z każdym takim wpisem autorytetu jakby ubywało? Weź dwa dowolne sprawne wzmaki, zrób test, opisz wyniki, nad którymi wspólnie się zastanowimy.

elkabelka, już to zrobiłem. Opisałem w wątku docenta, a on mnie później zablokował.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

mlb, 2 Gru 2009, 23:20

 

>elkabelka, już to zrobiłem. Opisałem w wątku docenta, a on mnie później zablokował.

 

Z tego, co pamiętam, to przyczyną zablokowania Ciebie w tym wątku było to, co o Pawle napisałeś. Jedno mnie nurtuje - jak się czyta Twoje posty o abx, to uderza ilość stawianych przez Ciebie warunków do spełnienia (ostatnio doszła wilgotność powietrza...). Jak to się ma do tych wszystkich rzeczy, które do tej pory usłyszałeś i opisałeś na forum? Wtedy te warunki były spełnione?

  • Redaktorzy

"w formie rozróżnialności, będzie Ci inaczej brzmiało, wzmacniacz zniekształcający będzie miał swoje "soniczne sygnatury", a jakie konkretnie to nie ma znaczenia."

 

 

Skoro nie wiesz, jak przejawiają się zniekształcenia, to skąd w ogóle wiesz, że je słychać? I to że koniecznei od tego tam, 0,1%? To jakieś kpiny są.

Redaktor, 2 Gru 2009, 23:36

 

Może nieśmiało zasugeruję, że nie każdy z nas jest ujęty w normach? Ma być napisane, że o,1% dla Jana Kowalskiego, a 0,5% dla Nowaka? Jeden usłyszy 0,1% drugi 1% - ale

Gość

(Konto usunięte)

mlb, 2 Gru 2009, 23:04

 

>To pan docent ma wykształcenie elektroniczne i nie wie że we wzmaku to nie o kondy głównie

>chodzi? Kondy są drugoplanowe.

wiadomo, szlif brzmienia to jest oczywiste, a co jest pierwszoplanowe ? wymiana opampów ? ;) Z takiego co ma thd 0,02 na 0,018 :)))

 

A ja tu jestem Profesorem, a nie docentem, docentem jest muls :)))

Gość

(Konto usunięte)

Redaktor, 2 Gru 2009, 23:36

 

>"w formie rozróżnialności, będzie Ci inaczej brzmiało, wzmacniacz zniekształcający będzie miał

>swoje "soniczne sygnatury", a jakie konkretnie to nie ma znaczenia."

>Skoro nie wiesz, jak przejawiają się zniekształcenia, to skąd w ogóle wiesz, że je słychać? I to że

>koniecznei od tego tam, 0,1%? To jakieś kpiny są.

 

napisałem o tym w moim blogu i tekstach tutaj, mówiłem, żeby czytać... czytać, czytać a później dopiero pytać, panie Doktorze :)))

XYZPawel, 2 Gru 2009, 21:52

 

>zukzukzuk, 2 Gru 2009, 18:22

>

>>Samymi brakami zniekształceń wzmacniacz nie zagra!

>

>Masz rację, bo to nie wzmak ma grać, ale muzyk, z płyty albo z twardego :))

 

Skoro wyjaśniliśmy szczegóły - to zapylaj Pawełku!

 

Z Poznania do Leszna masz kawałek:)

Weź wypożycz jakieś ampli KD po drodze (a jakże - prawidłowo skonstruowane:) i przybywaj na ślepe testy!

 

Czekam z utęsknieniem!

 

Herosów zza monitora typu: elkabelka, fotek czy muls, również mile ugoszczę!

 

P.S.

Kurna facet położy się w grobie (dość wiekowy jest), jak Twój hi-end zagra tak samo z Bowersami(mnie to też zdziwi). Ale to mój problem.

Jakież WIELKIE może być Twoje ZWYCIĘSTWO. KUMULACJA!

Pomyśl! O ile zdołasz ogarnąć?

 

Co prawda. W razie czego - Ty poniesiesz konsekwencje ew. spalenia wzmaka (mała strata), uszkodzenia głośników (większa kasa, a gość lubi słuchać średnio-głośno!). Coż - ryzyko zawodowe.

Jakby co - uronisz kilka łez w rękaw mamuni... Pewno czuła jest:)

Reszta - jedzenie i picie - darmo!

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

  • Redaktorzy

"napisałem o tym w moim blogu i tekstach tutaj, mówiłem, żeby czytać... czytać, czytać a później dopiero pytać, panie Doktorze :)))"

 

Pardon, ale ja pytałem tutaj.

elkabelka, zacznijmy prawie od początku. Do czego służą testy? Do tego żeby zwróciły wynik. Co się dalej robi z wynikiem? Analizuje i wyciąga wnioski.

 

Testy ABX też do tego służą. Kiedy zwracają wynik? Wtedy kiedy można rozpoznać różnice - do tego zostały skonstruowane (w linkach które podaje docent można o tym przeczytać). Testy ABX są oparte na statystyce, zwacają wynik statystyczny. Jeśli różnice nie są rozpoznane (wynik statystyczny zbyt niski), test uważa się za nieudany i całe badanie można wyrzucić do kosza. Stąd moje wnioski o określenie warunków brzegowych żeby nie tracić czasu, mieć udane testy i materiał do dalszej analizy.

 

W naszym przypadku mamy sytuację prostą: istnieje pewna ilość testów ABX z wynikiem negatywnym ale istnieją też z wynikiem pozytywnym. Jaki jest wniosek? Istnieją czynniki które powodują że część testów ABX jest nieudanych. Kolejny wniosek? Należałoby te czynniki określić. Docent tutaj stawia tezę że tymi czynikami są co prawda zniekształcenia, ale 95% wzmacniaczy ma te zniekształcenia na tak niskim poziomie że nie należy ich brać pod uwagę.

 

Tyle że docent nie zauważa że tym samym domniemuje że 95% (skąd on wytrzasnął tą liczbę?) testów zakończy się fiaskiem. Co by oznaczało że tylko 5% badań przy pomocy testów ABX ma szansę zwrócić wynik, który następnie może byc poddany dalszej analizie. Nawet gdyby byłoby to prawdą, jasno widać że posługując się metodą ABX daleko nie zajdziemy i przy dużym nakładzie pracy zdobędziemy bardzo mało materiałów do dalszej analizy.

 

Co zrobić żeby prawdopodobieństwo uzyskania wyniku testu było większe? Należy określić warunki brzegowe dla takiego testu - wówczas ściśle się ich trzymając mamy dużo większe szanse zdobyć trochę wartościowego materiału badawczego.

 

Stąd moje powtarzane postulaty o określenie takich warunków.

 

To co propaguje docent przeczy zasadom logiki którą już Grecy uznali za podstawę wszelkich nauk. Ta logika mówi że nie ma możliwości udowodnienia że coś nie istnieje. Tezę negatywną trzeba byłoby udowadniać przy pomocy nieskończonej ilości testów z których każdy musiałby zwrócić wynik negatywny.

 

A ponieważ znamy pewną ilość pozytywnych wyników testów ABX, taka teza negatywna nie ma szans na udowodnienie. To prosty rachunek matematyczny - no,właściwie prosty dla kogoś kto potrafi liczyć na poziomie trochę wyższym niż szkoła podstawowa. Niestety Instytut docenta tych zasad logiki nie uznaje. Jeszcze nam nie zdradził na czym polegają jego aksjomaty.

 

 

Mam nadzieję że chciaż w części odpowiedziałem na Twoje pytanie.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

  • Użytkownicy+

Łał tyyyle wpisów, powinienem się cieszyć. Niestety 80% nadaje się tylko do skasowania a strona 8 w całości.

 

Panowie zróbcie ten test. Ja sądzę, że poza super różniącymi się urządzeniami niestety ...polegniecie (chociaż bardzo bym chciał, żeby było inaczej). Wolałbym zastanowić się czemu tak się dzieję że ABX powoduje brak różnic sprzętu. Pewnie do takich wniosków dojdziecie, jak ...polegniecie.

 

Robert

cytat z XYZPawel :

>"w formie rozróżnialności, będzie Ci inaczej brzmiało, wzmacniacz zniekształcający będzie miał

>swoje "soniczne sygnatury", a jakie konkretnie to nie ma znaczenia."

 

cytat z Redaktor, 2 Gru 2009, 23:36

>Skoro nie wiesz, jak przejawiają się zniekształcenia, to skąd w ogóle wiesz, że je słychać? I to że

>koniecznei od tego tam, 0,1%? To jakieś kpiny są.

 

Poniżej jest przykład próbek z nagranymi zniekształceniami z testu wzmaka Behringer A500 :

 

W tym wzmaku największe zniekształcenia występują przy ustawieniu regulatora na 80% maksymalnego wzmocnienia ,dla ocenienia jakości dźwięku można posłuchać fragmentu kompozycji w trybie maksymalnego wzmocnienia i w trybie z największym poziomem harmonicznych, przy obniżeniu poziomu standartowym regulatorem głośności dla oceny minimum i maksimum jakości wzmacniacza. Zapis jest zrobiony poprzez E-MU1616m pod obciążeniem 3.9 Om.

 

oryginał :

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

maksymalny współczynnik wzmocnienia :

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

maksymalny poziom harmonicznych :

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Link do oryginalnego testu :

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

palton, 3 Gru 2009, 00:16

 

>Łał tyyyle wpisów, powinienem się cieszyć. Niestety 80% nadaje się tylko do skasowania a strona 8 w

>całości.

>

>Panowie zróbcie ten test. Ja sądzę, że poza super różniącymi się urządzeniami niestety

>...polegniecie (chociaż bardzo bym chciał, żeby było inaczej). Wolałbym zastanowić się czemu tak się

>dzieję że ABX powoduje brak różnic sprzętu. Pewnie do takich wniosków dojdziecie, jak

>...polegniecie.

>

>Robert

 

Dobra Robert!

I co z tego?

Już z dawien dawna o tym pisałem, że nie zdałbym...

Co prawda a Antkiem i Rotelem nie było - ale mam nadzieję... może Ty?

 

Jednak w kontekście logicznego myślenia i naukowego dowodu na NIEISTNIENIE czegoś (o czym pisze mój (nie) ulubiony mlb) - rezultat, choćby kolejny, negatywny - nie ma większej wagi.

 

Najlpsze jest to, że WSZYSCY Trójwymiarowi dokoła, mają portki mokre ze strachu (po zaproszeniu- już piąty raz)!

Tymczasem, jeśli (Oni) są pewni swego (to ja powinienem się bać!) - powinni z uśmiechem zgłaszać się na ochotnika:)

 

A tu: milczenie! Grób! Zaduma...

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

Gość

(Konto usunięte)

Redaktor, 2 Gru 2009, 23:58

 

>"napisałem o tym w moim blogu i tekstach tutaj, mówiłem, żeby czytać... czytać, czytać a później

>dopiero pytać, panie Doktorze :)))"

>Pardon, ale ja pytałem tutaj.

 

tutaj też pisałem

  • Redaktorzy

"W tym wzmaku największe zniekształcenia występują przy ustawieniu regulatora na 80% maksymalnego wzmocnienia ,dla ocenienia jakości dźwięku można posłuchać fragmentu kompozycji w trybie maksymalnego wzmocnienia"

 

 

Czyli do rozpatrywania przyczyn różnic brzmieniowych się nie nadaje, bo nigdy nie słucha się z tak wysokim stopniem wykorzystania wzmocnienia. Chyba w życiu nie grało u mnie mocniej niż na 50%, a jeśli widzę, że wciąż jest za cicho, mimo że pokrętło przekracza 12-tą, rozglądam się raczej za innym wzmacniaczem lub kolumnami, a nie katuję bezmyślnie sprzętu.

  • Użytkownicy+

zukzukzuk

 

Masz rację jeszcze jeden oblany test nic nie zmieni, a jeśli będzie zaliczony to tylko jeśli sprzęty się będą przy normalnym słuchaniu KOSMICZNIE różnić. Ja słyszę wpływ kabli, nawet sieciowych a co dopiero wzmacniaczy, w ABX tylko skrajne różnice.

 

Robert

  • Redaktorzy

"zaprosisz w końcu mulsa do siebie, czy pękasz ?"

 

 

Przecież już zaprosiłem. Mam przy okazji pytanie: czy ty musisz być niegrzeczny, bo ci inaczej coś nie wychodzi?

Redaktor, 3 Gru 2009, 00:43

>Czyli do rozpatrywania przyczyn różnic brzmieniowych się nie nadaje, bo nigdy nie słucha się z tak

>wysokim stopniem wykorzystania wzmocnienia.

 

Ale jest też tam plik oryginalny (źródłowy) bez zniekształceń wzmaka i ciekawe czy wszyscy go

z łatwością odróżnią od pozostałych ;) .

  • Użytkownicy+

Może ułatwię zadanie. Jeśli są zaproszenia bez odzewu, a niby wszyscy chcą tylko jakoś nie wychodzi, to może niech zainteresowani potwierdzą i już będzie wiadomo.

Test ABX:

1. Redaktor

2. mlb

3. whitesnake

4. muls

5. senior

6. fotek

7. XYZ ??? (Paweł raczej nie da się namówić)

 

Sprzęt redaktora, + ew. wzmacniacze mulsa.

 

Robert

Ps. Ja nie dam rady jechać do Warszawy.

palton, 3 Gru 2009, 00:44

 

>zukzukzuk

>

>Masz rację jeszcze jeden oblany test nic nie zmieni, a jeśli będzie zaliczony to tylko jeśli sprzęty

>się będą przy normalnym słuchaniu KOSMICZNIE różnić. Ja słyszę wpływ kabli, nawet sieciowych a co

>dopiero wzmacniaczy, w ABX tylko skrajne różnice.

 

Dzięki za kilka słów!

Myślę i czuję podobnie:)

Dlatego zaproponowałem EKSTREMALNY test w ciemno, na który i Ciebie zapraszam (jako doświadczonego!). Sam jestem ogromnie ciekaw...

 

Jak widać - Wiara Trójwymiarowych ciągnie drzwiami i oknami!

 

 

P.S.

To wyglada tak, jakby wątek był rozdzielony na (co najmniej) dwa pomniejsze:(

Jedna część (ta ważniejsza, istotna!) jest dla PANÓW ze STOLYCY i mających mamy w OKOLYCY STOLYCY...

 

Dziwny jest ten Świat...

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.