Skocz do zawartości
IGNORED

Najpiękniejsze suity rockowe!


karbowy

Rekomendowane odpowiedzi

ACHE

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo nie lubisz falsetu Andersona ;))

 

Chodziło Ci o Green Day?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Suita Concerto for a Rainy Day ELO z albumu Out of the blue.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Green - raczej koncept album tak jak z innego bieguna Time ELO

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EGG - Symphony No2 - suita czy symfonia oto jest pytanie ;))

 

Nie od dziś wiadomo, że muzycy to wariaci i forma bywa równie zwariowana - a szuflad tyle co muzyków.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość skynyrd

(Konto usunięte)

Short Stories (1980)

The Friends of Mr Cairo (1981)

 

To jest to co stoi na mojej półce - Ale Yesów nie strawię do końca życia.

Kiedyś byłem na koncercie w Londynie, co udatnie opisał Wyszogrodzki - Jon pląsał w hlamidzie po scenie, no k... tragedia. Był chyba nawet bardziej pijany ode mnie.

 

Wracając do naszych baranów concept album często naprawdę jest trudno odróżnić od suity.

Granice się zacierają.

Może inaczej - Suite Valentine Colloseum, to odrębny dość długi utwór, a np. The Wall to impresja "pod tytułem" ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skynyrd, 29 Sie 2010, 00:45

 

Ale Yesów nie strawię do końca życia.

>Kiedyś byłem na koncercie w Londynie, co udatnie opisał Wyszogrodzki - Jon pląsał w hlamidzie po

>scenie, no k... tragedia. Był chyba nawet bardziej pijany ode mnie.

 

masz racje,w pewnym momencie to się zrobiła parodia zespołu,szukanie komercji i jechanie po nostalgii fanów.Ale to nie zmienia faktu,że Tales...( 4 suity:) Awaken ,Gates czy Close... to jedne z najpiękniejszych suit w historii rocka.I kilka innych mniejszych kawałków też

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

DIY to przyjemność grzebania w sprzętach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skynyrd

Twoja definicja suity jest jak najbardziej poprawna i również zgadzam się z Tobą,że "pieprzyć definicje",bo kogo to obchodzi jeśli jest to wspaniałe muzycznie i brzmieniowo...

Ale pisząc o tym ,choć trochę trzymajmy się podstawowych pojęć...

;)

Ja bym do tej definicji dopisał,że ciag "miniatur muzycznych"(choć niektóre potrafią trwać nawet kilkanaście minut),składających się w jeden utwór NIE DEFINIUJĄCY I OKREŚLAJĄCY zawartością tekstową całego albumu...choć i tu można by znależć wyjątki,więc masło maślane... ;)

Idąc tym tropem "American Idiot" GD to jak najbardziej concept album...

Ale jak wspomnieliśmy wcześniej,pieprzyć definicje :DDD

Ważna jest muzyka ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

artw

 

Zgadzam się i dorzucę pierwsze młodzieńcze surowe yesowanie tych panów (nie wszystkich).

 

Jest to jeden z zespołów tego nurtu, który pokazał jak szybko wyczerpuje się ta formuła.

Dla mnie chyba tylko VDGG i Hammill trzymają formę do dziś ale może się mylę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość skynyrd

(Konto usunięte)

No to ja wpisuję... Mozarta

Piękna suita była na Służewcu, gdy zjechał Mozart ze swoją kapella...

Nie szkodzi, że Keith był kompletnioe pijany, ale ja w końcu też byłem....

Wprawdzie nie fruwałem na dźwigu!, a stałem jak owieczka.

RS - to dopiero jest suita!

czterdziestoletnia - jeżeli zagrali by inaczej, proszę o info

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.