Skocz do zawartości
IGNORED

Oryginalny kabel sieciowy


pro rider

Rekomendowane odpowiedzi

chml, 11 Gru 2009, 16:40

 

Wybacz, ale to była moja interpretacja...

i nie zmieniam jej.

 

Niektórzy nie mając nic do powiedzenia, piszą tylko po to żeby siać zamęt.

Ten wpis, o którym dyskutujesz - jest klasycznym tego przykładem.

 

..a tak na marginiesie, z moich doswiadczeń wynika,że kable sieciowe maja najwieksze zastosowanie w nisko-mocowych wzmacniaczach - wiec szczerze polecam próbę. Szkoda trzymać taki sprzet na komputerówce, a przynajmniej szkoda nie spróbować przez jakis glupi upór.

Gość chml

(Konto usunięte)

>..a tak na marginiesie, z moich doswiadczeń wynika,że kable sieciowe maja najwieksze zastosowanie w

>nisko-mocowych wzmacniaczach - wiec szczerze polecam próbę. Szkoda trzymać taki sprzet na

>komputerówce, a przynajmniej szkoda nie spróbować przez jakis glupi upór.

 

 

No ale pisalem przeciez, ze probowalem - do wzmacniacza podpinalem kable Heavens Gate, VDH, Siltech - i nic. Nie slyszalem zadnej roznicy. Podobnie ma sie rzecz z kablami glosnikowymi. Tez nie slysze roznicy pomiedzy Audio Note La (ktore posiadam - dostalem do gratis do kolumn), Kondo KSL, VDH The Wind a kabelkami za 10 pln z MediaMarkt. Slysze jedynie roznice pomiedzy interkonektami i uwazam, ze wydanie paru zlotych na takiego Harmonixa ma sens.

Jak masz ochote podjechac ze swoimi kabelkami - zapraszam. Info na PW.

No co Ty ememka, znasz takie kable, które czegoś nie filtrują?Wymień jakieś.Myślisz, ze nie wiem o czym piszę?A te tanie, dołączone do sprzętu, to już na pewno nie, prawda ? :-)))

W swoim sprzęcie, to masz chyba kable na stałe zamocowane, robiłeś jakieś testy?

A tak w ogóle, to nikt rzeczowo nic nie napisał a propos testów i rzekomej (auto)sugestii.

Myślę, że niektóre osoby zamiast teoretyzować powinny choćby pożyczyć jakąś dobrą sieciówkę i samemu porównać.Przymusu nie ma, nie usłyszysz, to szczęśliwy jesteś, więcej przeznaczysz na płyty lub lepszy sprzęt.

Gość

(Konto usunięte)

turek, 11 Gru 2009, 19:22

 

I tak też robię, po zakupieniu przyzwoitych ze względu na budowę kabelków :-)

Kupuję sporo CD :-)))

A co do "filtrowania", to nie zmieniaj teraz taktyki ;-)

Ja wspomniałem o "negatywnym filtrowaniu" i notabene idelanych przewodników nie ma,

a to Ty określiłeś poprzez analogię sieciówkę jako "pozytywny filtr", co jest moim zdaniem nieprawdą.

turek, 11 Gru 2009, 19:22

 

>porównać.Przymusu nie ma, nie usłyszysz, to szczęśliwy jesteś, więcej przeznaczysz na płyty lub

>lepszy sprzęt.

 

A jak usłyszysz to od razu polecisz kupić ? Skoczysz w ogień za tym ? Dasz się pokroić w imię nie szczęśliwości słyszenia ? Będziesz płakał, że coś tam usłyszałeś ?

Dlaczego sądzisz, że człowiek jest taki naiwny i napalony jak dziecko na zabawkę ?

I tak najważniejsze są kolumny. Tutaj słychać każdą modyfikacje. A Twoje SonusFabery zbudował człowiek, który pierwsze zwrotnice stroił na chybił-trafił. Absolutnie w ciemno. A to przecież autorytet audiofilski. Taki sam jak ci od drogich kabli.

jozefkania, 11 Gru 2009, 19:38

 

Jak nie chcesz kupowac , to nie kupuj... nikt Cię do tego nie namawia.

Tylko nie wmawij ludziom, którzy juz mają dobre kolumny, że reszta jest nie istotna.

 

Ty faworyzujesz kolumny, a dla mnie najistotniejszy jest gramofon - kazdy ma jakiegoś konika.

Nie wmawiam jednak ludziom, ze nie warto interesowac się np. vintagowym sprzętem, niech sie interesują skoro ich to bawi.

Redaktor:

Ad transformatora osiedlowego i gałek: miało to na celu zobrazowanie absurdu, do którego niektórzy w kwestii audio się posuwają.

[Dodatek nie do końca w dyskusji: Ceny różnych niedziałających rzeczy znajdują się na tej stronie audio voodoo do której link podałem. Cenę transformatora można próbować oszacować]

Co do frustracji - masz trochę racji - parę razy już byłem w połowie podobnego posta i jakoś rezygnowałem (po co ściągać na siebie gromy betonogłowych, po co psuć im zabawę), ale dziś rano była straszna pogoda ;]

 

whitesnake:

Wcale nie czuję się osobą atakującą, wręcz przeciwnie - bronię zdrowego rozsądku ;] Szanuje was mimo, że nie znam, ale nie mogę przejść obojętnie koło waszego szerzenia tej czarnej magii.

Co do linków - po co mam powtarzać w innych słowach to co zostało już w miarę rzetelnie opisane?

 

Rebciu:

dostawaj padaczki jak chcesz, mogę zarzucić jeszcze jeden link, jeżeli to ma zatrzymać twoje posty bez argumentów zaśmiecające temat, proszę:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Moja opinia nie jest opinią którą skopiowałem od Pawła przypadkowo odwiedzając jego blog. Przeczytałem trochę w temacie (jak to radzenie sobie z testami ABX nie przekracza marginesu szczęśliwego trafu na przykład).

 

Turek:

jesteście wybitni, polecam zgłosić się do na testy ABX (z nagrodą!) organizowane przez ludzi, z którymi kontakt odnajdziecie na stronie Pawła, zrobicie furorę w światku Hi-End.

A co do przykładu z wodociągami - ani trochę. Kabel to nie odpowiednik filtru. Kabel to kran.

Odnośnie wpisu "o mnie" to nawet nie miałem świadomości jego istnienia, może zaraz coś w materii wykombinuję ;]

 

Redaktor:

Na te zagadnienia nie odpowiedziano właśnie.

Trochę jak kiedyś z czarownicami: były osoby, które święcie wierzyły w ich istnienie, jak i osoby które były sceptyczne co do głosu tamtejszych guru. Mam nadzieję, że kiedyś i w tej kwestii pojawi się definitywna odpowiedź.

 

Nie aspiruję do roli Wielkiego Przywódcy Ruchu Oświecenia w Dziedzinie Audio, co więcej, nie spodziewam się, że nawrócę kogoś zatwardziałego w swoim przekonaniu (może i dobrze, skoro prawdopodobnie jedyną szkodą jaką wyrządzacie jest płacenie oszustom), ale mam nadzieję, że po osoba, która będzie się zastanawiała właśnie jak ulepszyć brzmienie zestawu, zaufa własnemu rozsądkowi, wiedząc, że nie wszyscy wierzą w duchy czy kable.

 

dd6 - jedyny post który używa argumentów i przy odpowiedzi na który muszę się zastanowić.

 

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

mindtools, 11 Gru 2009, 21:15

 

Jeszcze zdanie i będę pewien, że jestes kolejnym klonem "wszechwiedzącego" XYZ'ta...

Mógłbys chociaz błędy interpunkcyjne robic w innych miejscach :)

whitesnake, 11 Gru 2009, 21:18

 

>mindtools, 11 Gru 2009, 21:15

>

>Jeszcze zdanie i będę pewien, że jestes kolejnym klonem "wszechwiedzącego" XYZ'ta...

>Mógłbys chociaz błędy interpunkcyjne robic w innych miejscach :)

 

Paweł jest 640 dni na forum więc to niemożliwe.

Gość masza1968

(Konto usunięte)

whitesnake, 11 Gru 2009, 21:18

 

>mindtools, 11 Gru 2009, 21:15

>

>Jeszcze zdanie i będę pewien, że jestes kolejnym klonem "wszechwiedzącego" XYZ'ta...

>Mógłbys chociaz błędy interpunkcyjne robic w innych miejscach :)

 

Mam wrażenie, że tylko józefkania jest prawdziwy i zdrowomyślący w swoich poglądach (jest sceptykiem ale nie da się za to pokroić).

Natomiast cała reszta antykrzykaczy wydaje się nadawać z jednego pokoju :)

 

A! jest jeszcze kolega muls, ale to zupełnie inna para kaloszy.

jozefkania, 11 Gru 2009, 21:22

 

Wszystko jest mozliwe, nie bądźmy naiwni...

Skąd wiesz, że to najbardziej znienawidzone wcielenie jest najstarszym? :)

Żadne pranie mózgu nie zapewni takiej zgodnosci stylu i przekonań.

Ok, dd6, partnerze do dyskusji, muszę się z tobą rozprawić ;)

 

1. Sprzęt nie jest uziemiany kablem zasilającym, tam ciągle zmienia się potencjał. Można by w takim bądź razie dodać 3 żyłę z masą. Tego nie ma we wzmacniaczach które widziałem.

 

2. Pętla tworzyła by się niezależnie od jakości kabla (która się nie różni między audiofilskim a solidnym :P )

 

3. Tak samo jak wyżej, folią aluminiową można by uziemiać

 

4. Starczyłoby je splątać, czego, mimo zerowego kosztu takiego przedsięwzięcia firmy takie jak denon, luxman, nad itd nie robią.

 

5. Pojemność kabla sieciowego jest pomijalna, zresztą równa przy zajebistych i przy słabych.

 

Jeżeli dopatrujecie się błędów w rozumowaniu chętnie je omówię.

Pozdrawiam

Jak się cieszę, że nie "słyszę" sieciówek. Zostaje mi dość dużo pieniędzy na inwestowanie w inne elementy audio oraz na płyty :)

Stereo i Kolorowo - Underground

Mój blog i recenzje różnych urządzeń audio-stereo: stereoikolorowo.blogspot.com

Violet, 11 Gru 2009, 22:47

 

>Jak się cieszę, że nie "słyszę" sieciówek. Zostaje mi dość dużo pieniędzy na inwestowanie w inne

>elementy audio oraz na płyty :)

 

:) a sieciówki masz po 5 zł ? :)

mindtools, 11 Gru 2009, 21:15

 

>Rebciu:

>dostawaj padaczki jak chcesz, mogę zarzucić jeszcze jeden link, jeżeli to ma zatrzymać twoje posty

>bez argumentów zaśmiecające temat, proszę:

>

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>Moja opinia nie jest opinią którą skopiowałem od Pawła przypadkowo odwiedzając jego blog.

>Przeczytałem trochę w temacie (jak to radzenie sobie z testami ABX nie przekracza marginesu

>szczęśliwego trafu na przykład).

 

Oj ojczyzno ma - jak masz mieć takie "inteligentne" oparcie w przyszłości to serdecznie współczuje Tobie i moim rodakom :)

 

PS. Ten link mnie dosłownie rozwalił :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Redaktorzy

"1. Sprzęt nie jest uziemiany kablem zasilającym, tam ciągle zmienia się potencjał. Można by w takim bądź razie dodać 3 żyłę z masą. Tego nie ma we wzmacniaczach które widziałem."

 

 

Prawdę mowiąc, przeciwnie, tak właśnie jest we wszystkich wzmacniaczach, które widziałem, poza starym Sony, który miałem 20 lat temu.

Gość chml

(Konto usunięte)

>Prawdę mowiąc, przeciwnie, tak właśnie jest we wszystkich wzmacniaczach, które widziałem, poza

>starym Sony, który miałem 20 lat temu.

 

Nie do konca, redaktorze. Sun Audio NIE JEST uziemiony kablem zasilajacym. Ma osobny terminal do uziemienia. Chcesz zdjecia srodka?

mindtools, 11 Gru 2009, 22:13

 

>Ok, dd6, partnerze do dyskusji, muszę się z tobą rozprawić ;)

>

>1. Sprzęt nie jest uziemiany kablem zasilającym, tam ciągle zmienia się potencjał. Można by w takim

>bądź razie dodać 3 żyłę z masą. Tego nie ma we wzmacniaczach które widziałem.

>

>2. Pętla tworzyła by się niezależnie od jakości kabla (która się nie różni między audiofilskim a

>solidnym :P )

>

>3. Tak samo jak wyżej, folią aluminiową można by uziemiać

>

>4. Starczyłoby je splątać, czego, mimo zerowego kosztu takiego przedsięwzięcia firmy takie jak

>denon, luxman, nad itd nie robią.

>

>5. Pojemność kabla sieciowego jest pomijalna, zresztą równa przy zajebistych i przy słabych.

>

>Jeżeli dopatrujecie się błędów w rozumowaniu chętnie je omówię.

>Pozdrawiam

 

1. Nie każdy sprzęt podłączony jast kablem trzyżyłowym z uziemieniem, ale obecnie jest to znakomita większość, niestety. Połączenia RCA miały sens w systemach, w których tylko jedno urządzenie było w I klasie ochronności.

 

2. Racja, ale podejrzewam, że ma tu znaczenie czy kabel jest ekranowany, z której strony ma podłączony ekran, jaką ma oporność, jaką ma długość. Z punktu widzenia problemu pętli masy nie jest oczywiste, że droższy, audiofilski kabel będzie lepszy, ale mogą wystąpić różnice.

 

3. Tak samo jak wyżej.

 

4. Może tak, ale splątanie nigdy nie jest idealne

 

5. Pojemność jest pomijalna w zwykłym kablu, ale niektóre audiofilskie mają większą pojemność.

 

Tak podsumowująć, to chcę tylko powiedzieć, że z teoretycznego punktu widzenia kabel sieciowy może mieć wpływ na brzmienie. Pytanie tylko, czy jest to wpływ wystarczająco duży, aby to usłyszeć. Natomiast w przypadku połączeń niezbalansowanych wpływ ten można wyjaśnić w bardzo prosty sposób.

 

Mój sprzeciw budzi upraszczanie problemu i ignoranckie stwierdzenia, że ktoś nie uważał na lekcjach fizyki. Problem nie jest taki banalny jak się wydaje.

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

mindtools, 12 Gru 2009, 00:35

 

 

Przynajmniej masz poczucie humoru :)

Nie czepiam się interunkcji, tyklo zbieżności Twojej retoryki z pomysłami "nieomylnego"...

 

...a nie łatwiej byłoby sobie po prostu podłączyc jakiś kabel, zaobserwować różnicę i zastanowic się dlaczego wystepują różnice. Męczy mnie trochę takie nadymanie pseudo-naukowe, szczególnie kiedy proste doswiadczenia przeczą całej tej gadaninie.

Redaktor:

 

Nie wiem,

Denon PMA-880R - 2 żyłowy kabel

Luxman L-230 - 2 żyłowy kabel

Kenwood KA-880SD (może nie Hi-Fi ;) ) - 2 żyłowy kabel

YAMAHA AX-592 - 2 żyłowy kabel

Technics znajomego - 2 żyłowy kabel

Unitra znajomego - 2 żyłowy kabel

zasilający.

 

Mam oddzielne gniazda do uziemiania.

 

dd6

Chyba możemy się zgodzić, że cen strasznie drogich kabli, i właściwościami którymi tłumaczą te ceny sprzedawcy nie da się wyjaśnić tymi regułami.

Zresztą nie widzę bezpośredniego związku między tymi właściwościami a dźwiękiem. Cały czas widzę jak ten prąd biegnie do mnie z elektrowni ;) A szum (nie inne cechy dźwięku jak np. scena) który tworzy się na linii (od elektrowni ;) ) powinien być filtrowany przez wzmacniacz. [ciekawostka: wiedzieliście, że w ciągu dnia wahania napięcia w gniazdku sięgają kilkunastu wolt?]

Mimo, że splątanie nie zawsze jest idealne, to jednak w eksperymentach związanych z polem elektromagnetycznym i podobnymi stosuje się to rozwiązanie. Z mojego Denona który swoje kosztował nic takiego nie zwisa :)

A żeby zwiększyć pojemność kabla, wystarczyłoby zrobić go długim i grubym, lub po prostu zainstalować na nim kondensator.

 

whitesnake:

Nie wiedziałem, że odnosisz się do Pawła, nieporozumienie.

No ale właśnie ja nic na kablach głośnikowych, przy których na chłopski rozum powinny zachodzić spore zmiany w porównaniu do kabli zasilających, nie słyszałem :)

Bajecznie czułe mikrofony też nie.

 

Cieszę się, że dyskusja się trochę uspokoiła ;]

  • Redaktorzy

Nikt ni eneguje, że tanie urządzenia mają w większości dwużyłowe kable, oczywiście nie ma nic w tym złego. Mówiłem że moje Sony sprzed 20 lat też miało. Nie sądzę jednak, aby mogło to uzasadnić pogląd, jakoby nie stosowano powszechnie normalnego zasilania z trzecią żyłą. Osobiście owszem, spotykam się z rozwiązaniem bez przewodu masy w lepszej jakości sprzęcie, ale tylko w około 10% urządzeń. Reszta ma normalnie.

mindtools, 12 Gru 2009, 17:02

 

>dd6

>Chyba możemy się zgodzić, że cen strasznie drogich kabli, i właściwościami którymi tłumaczą te ceny

>sprzedawcy nie da się wyjaśnić tymi regułami.

 

Za wyjątkiem połączeń niezbalansowanych w urządzeniach uziemionych. Tam kabel sieciowy może być tak samo ważny jak interkonekt.

 

Co do innych sytuacji, to też nie widzę uzasadnienia dla stosowania drogich wymyślnych kabli. Ale przecież mogę o jakichś zjawiskach nie wiedzieć alo raczej na pewno nie wiem o wszystkich.

 

To mnie właśnie drażni w wielu wypowiedziach osób, które twierdzą, że coś nie może mieć wpływu na dźwięk: myślą, że wszystko wiedzą, a nawet nie mieli okazji zweryfikiwać tego w praktyce. Tu trzeba mieć odrobinę pokory, a nie zarzucać innym omamy.

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.