Pudzian vs Najman

[wasylak]

Coś w tym jest.

---

I żeby nie było niedomówień- Pudzianowski to pod względem sportowym wielki mistrz i osobiste opinie nie mają tu nic do rzeczy, po prostu wielki szacunek dla osiągnięć się należy jak mało komu.

Z niecierpliwością czekam jednak na walki z kimś pokroju Oveerema, Aersta, Emelianenko czy LeBannera (kto wie, kto wie jak to jest z ambicjami Pudziana?).

[wladz]

a może kariera w balecie...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[DawidM]

Pudzian na chwilę obecną nie miał by z nimi szans, ich technika a technika Pudziana to niebo a ziemia. Tego nie da się nauczyć w parę miesięcy czy rok. Myślę że Nastula z Pudzianem by wygrał, a co dopiero mówić o największych fajterach z UFC, byłego PRIDE czy wolnych strzelcach pokroju Fedora. Sama siła to nie wszystko. Mnie tam Pudzian aż tak bardzo nie irytuję zachowaniem, z kolei jego brat irytuję mnie doszczętnie. ;)

[Less]

>Pudzian na chwilę obecną nie miał by z nimi szans, ich technika a technika Pudziana to niebo a

>ziemia.

 

A kto wie jaka jest technika Pudziana? Kto ma solidniejsze podstawy do wypowiedzi, niż powszechnie znane 44 sekundy?

Z drugiej strony trudno jako kompletnego nowicjusza traktować kogoś, kto podobno 12 lat trenował karate.

[wasylak]

Myślę, że Pudzianowskiego interesują ci najwięksi - przecież jako Dominator nie będzie chciał budować nowego wizerunku opierając się na wygranych z ludźmi średniego kalibru? Dlatego też życzę mu walk z najlepszymi- może jeszcze nie dziś i nie jutro, ale za jakiś czas? Bo przecież chyba chcemy oglądać walki zacięte i wyrównane, a nie to, co się działo w sobotę...

[gutekbull]

Czytam niektóre wpisy i śmieje się ;-)

Sporty typu Strong Man uprawiam od ok.30lat ;-)

Długo ,długo prędzej zanim po ulicach zaczęli biegać łysi.

Jednym z moich idolów był nieżyjący już wielokrotny mistrz Polski w kulturystyce M.Glinka czy Steve Reeves.

Aby nie być gołosłownym powiem tak, - ćwiczę z niezłymi wynikami do dziś próbując łączyć to co łączyć się nie bardzo daje,

czyli sport siłowy z wydolnościowym. Miałem niebywałą przyjemność ćwiczyć przysiady przy jednej sztandze z Mariuszem wtedy już mistrzem świata !

Moje obecne wyniki w powerliftingu bez specjalnego przygotowania 200/160/200 ,troszkę to odbiega od moich rekordów, ale latka lecą.

W tamtych czasach Strong Man raczkowało ,a w kraju mało kto o tym w ogóle słyszał !

 

Szacunek dla Mariusz za pracowitość ,za potworną ambicję, za serce, za wolę walki.

Facet który nigdy nie silił się na to czym nie jest !

Nie można się dziwić ,że próbuje zarobić gdzie się da - taki świat, takie życie.

Nie wierzę w dzisiejszy sport na poziomie przynajmniej pierwszej 20-50 na świecie bez chemii !!!

To największa obłuda dzisiejszego sportu, ale to osobny temat.

Mariusz nie dysponuje żadną wrodzoną siłą ! To siła wypracowana w ciężkim treningu,

wylane wiadra potu , to głęboka wiedza o własnym organizmie, to niesamowite wyczucie co mi wolno , a co nie.

Za to na pewno dysponuje niesamowitymi predyspozycjami do ciężkiego treningu i do........chemii ;-)Rzadko ulegal większym kontuzjom !!!

Nigdy nie bylem zwolennikiem takiego podejścia do siły jaki próbuje lansować min. A.Schwarzenegger , starodawne zasady bezwzględnej siły.

Inaczej co mi po sile jeśli nie mogę podbiec do tramwaju ;-) Siła musi być połączona z rzeczywistością z pracą.

Z całym szacunkiem ,ale typ siłacza jaki reprezentuje Zydrunas Savickas nie miałby najmniejszych szans w walce, za mała wydolność, zero mobilności ;-)

Co do samej walki nie jestem specem ,choć moje "dzieciaki" od ok.15 lat uprawiają Yudo.

Ogólnie w sporcie ,jest tak ,ze przy podobnej technice i inteligencji zawodnika decyduje po prostu zwykła siła. Trochę inaczej to wygląda w kwestii Mariusz bo tam siła jest dwukrotnie większa od siły człowieka który cale życie bawi się w sport !!! To "nadludzka siła" , a to zmienia postać rzeczy.I nie można tego brać normalna miarą . Co zresztą było nie tak dawno widać w ringu.

Ciekawy jestem tylko jak z odpornością na ciosy u Mariusza , jak z kondycją na dłuższą walkę :-)

Choć nie bardzo wierzę , aby to trwało dłużej z kim kimkolwiek ;-) Znowu na świecie nie brakuje wojowników o potężnej masie z dobrą technika !?? I raczej tu bym upatrywał przeciwnika dla Mariusza. Z całym szacunkiem dla P.Nastuli ..... rozumiem chce zarobić , ale sporo zdrowia ryzykuje.

Co do słynnego Arnold Classic , myślę, że Mariusz miał szansę - mógł wygrać ,ale chyba troszkę prędzej i musiałby się wybitnie do tego przygotować , a wtedy reszta zawodów stałaby pod znakiem zapytania ( brak szybkości ,kondycji). Bardzo ciężko jest połączyć potężną silę z szybkością z kondycją ! Jak zaczynasz pracować nad kondycją to tracisz siłę, jak zaczynasz pchać silę do przodu to kosztem kondycji. Jak swego czasu ważyłem blisko 110kg to ciężko mi się biegało, a przecież nigdy nie przerywałem treningów aerobowych ;-)

[DawidM]

Wymienię kilku z którym Pudzian na chwilę obecną nie miał by zbyt dużych szans:

 

Wanderlei Silva

 

Forrest Griffin

 

Dan Henderson

 

Chuck Liddell

 

Quinton Jackson

 

Wracając jednak do przyziemnych spraw, być może Tomek Drwal to dobry kandydat przed 2 walką Pudziana.

 

Tu jego walka:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[DawidM]

I tu jeszcze komentarz Tomka co sądzi o walce Pudzian - Najman.

 

Ciężko się z Nim nie zgodzić.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[stary audiofil]

Dawid M-widze ze lubisz gdybac-na wyniki w tym sporcie drogi kolego nie ma reguly,bo decyduje

bardzo czesto slabsza chwila np.nie faworytowi wyjdzie cios,badz dostanie w slaby punkt,itp.

A ja z kolei jestem pewny,ze w walce z Pudzianem-ten Drwal po prostu dostanie lanie,a do tej walki

dojdzie-sam zobaczysz,i tu nie mozna brachu gdybac,tylko cierpliwie czekac,na nastepnego cwaniaka

dla Pudzianowskiego-co bedzie sam zobaczysz,moze sie przekonasz wreszcie i TY do Pudziana.

[stary audiofil]

Dawid M-widzisz jeszcze jedno,po obejrzeniu walki Drwala,mysle,czy w ogole wyjdzie na ring,

bo moze ze strachu........-dalszy scenariusz,to dopisz sobie sam.

[DawidM]

Jasne, że decyduję cios, predyspozycja w danym dniu itd. Ja jednak skupiłem się na wartości posiadanej techniki, doświadczenia, obycia. Dla mnie Pudzian to facet który mówi że jak się bardzo chce to można, życzę mu jak najlepiej, jednak nie przesadzajmy że nie ma na niego tuza, bo w UFC są więksi gabarytami czy siłą(ot choćby Brock Lesnar, Rampage Jackson czy Chuck Liddell) i Pudzianowi na obecnym etapie daleko do nich, co nie znaczy że nie osiągnie tego poziomu, bo to zweryfikuję czas i przygotowanie. Cieszył bym się z walki Drwal - Pudzian, o ile ten pierwszy przytył by z 5,10 kg. Póki co to jedynie Drwal jest w UFC i wygrywa tam walki a to coś znaczy,przegrał tylko raz, i to póki co tylko z jednym z najlepszych(Thiago Silva). Więc dla mnie lepszy sportowo jest Drwal niż Pudzian.

[wasylak]

gutekbull, 15 Gru 2009, 11:30

 

>Czytam niektóre wpisy i śmieje się ;-)

 

Niepotrzebnie. Choć z drugiej strony- śmiech to zdrowie :)

 

Co do wyników Pudzianowskiego- nikt przy zdrowych zmysłach ich nie podważa, co najwyżej w wątpliwość poddaje się wartość ostatniego zwycięstwa. Bo czym tak naprawdę jest ten hurraoptymizm "Pudzian na mistrza MMA!"? Tym, że widać, iż 130kg gość potrafi szybko biegać i rozdawać kopy, tudzież ciosy? To przecież o Mariuszu wiadomo było od dawna, ta dynamika zresztą stawia go w osobnej lidze pośród wszystkich innych strongmanów.

Zazdroszczę doświadczenia treningu z mistrzem, na pewno dawało do myślenia.

Jednak nie zgadzam się, że talent nie ma tu nic do rzeczy.

Można zacytować choćby Baszanowskiego:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

a także sięgnąć po wyniki badań nad układem mięśniowym, z których jasno wynika, że niektórzy są bardziej predysponowani do uprawiania dyscyplin siłowych, niż inni. Co nie umniejsza w żadnym stopniu niczyich sukcesów, jednak nie demonizujmy tej ciężkiej pracy aż tak bardzo! Pewnie, że ciężko pracował- ale przecież robił to dla własnej przyjemności, że o późniejszych nagrodach już nie wspomnę.

 

PS.(już nie do gutka)

To jest w ogóle jakaś paranoja stawiać sobie w dorosłym życiu za przykład jakichś herosów i mówić, jak to oni swoją pracowitością zwojowali świat... Zawojowali go przecież głównie dla siebie! Można mieć mentalność kibica i łapać się na te gadki "to dla was to wszystko", albo "zobaczycie, co jeszcze uda się zrobić". Ale sport to nie wszystko i dobrze jest na niego spojrzeć z szerszej perspektywy, bo sukces miewa różne oblicza.

 

PPS.Poruszanie tematu dopingu nie ma sensu- sport wyczynowy na nim dzisiaj stoi i to w dużej mierze wyrównuje szanse podczas wzajemnej rywalizacji.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[stary audiofil]

Widzisz Dawid jestes jeszcze mlody czlowiek-nie wiem,czy takie rzeczy Cie interesuja,ale powinienes

byc obiektywny na tyle,ze Pudzianowski tyle godzin,ile spedzil na silowni mial wyniki jako

strong man.A teraz w tancu z gwiazdami ogladalem go za namowa malzonki i twierdze,ze nie jest tylko

bezmozgowcem,czyli miesniakiem-bo i harmonia w poruszaniu sie[wrecz na ta wage powiem-gracja],oraz

poczucie rytmu,mysle,ze zaspiewac tez by potrafil,ale nie oto chodzi.W wielu programach tez sie

wypowiadal jako umiarkowany gosc.Zauwazyles,ze nie ma tatuazy[bo ma dobrze w glowie].Jego wypowiedzi

sa bardzo stonowane,ubior elegancki-nie jakis wystrzalowy.W zachowaniu nie widac tego chwalenia-

wiec lepiej poczekajmy bez wybacz gbybania-czas pokaze wszystko,sam sie przekonasz.

[DawidM]

Jasne że tak, tak jak mówię, jest facetem otwartym na nowe horyzonty i ma w miarę dobrze poukładane w głowie. Życzę mu jak najlepiej. Niemniej tak samo jak np. w muzyce oprócz ćwiczeń, potrzebna jest też iska boża(to odróżnia poprawne płyty od płyt ponadczasowych, występy jednych na żywo od drugich itd.). Czy Pudzian ją ma by zawojować MMA w skali światowej? Moim zdaniem, nie. Choć chciałbym się mylić i zobaczyć polaka na miejscu numer 1 w swojej kategorii wagowej.

[gutekbull]

wasylak=>

Zwiedziłem większość Trójmiejskich siłowni, w ogóle Trójmiasto i okolice były swego czasu bardzo silnym ośrodkiem szczególnie w początkowej fazie rozwoju Strong Man w Polsce.

Wielu było i pewnie jest w kraju ludzi o zbliżonej sile do Mariusza,

swego czasu widziałem takie zdarzenie.

Wczesne popołudnie, siłownia dawnego Stoczniowca, wszedł młody człowiek (niedawno startował w kraju w zawodach ),położył się na ławeczce i praktycznie bez rozgrzewki bez asekuracji machnął 220kg x 5, przyznam się zatkało mnie ! To miałem na myśli mówiąc o predyspozycjach ;-)

Oczywiście ,że masz rację. Mówimy tu o ludziach nazwijmy to wtajemniczonych ;-)

Jest wielu silnych ludzi w poszczególnych bojach legitymujących się lepszymi wynikami od naszego mistrza, ale to nie zmienia postać rzeczy.

 

 

"To jest w ogóle jakaś paranoja stawiać sobie w dorosłym życiu za przykład jakichś herosów i mówić,

>jak to oni swoją pracowitością zwojowali świat... Zawojowali go przecież głównie dla siebie! Można

>mieć mentalność kibica i łapać się na te gadki "to dla was to wszystko", albo "zobaczycie, co

>jeszcze uda się zrobić". Ale sport to nie wszystko i dobrze jest na niego spojrzeć z szerszej

>perspektywy, bo sukces miewa różne oblicza."

 

 

Tutaj nie zgadzam się z tobą z bardzo prostego powodu.

Nikt naprawdę dorosły nie musi się z nikim z niczym utożsamiać ;-) !!!

Ale mamy dzieci ............. A z tego co widzę w około, to potrzeba wzorców czy w sporcie czy w każdej innej dziedzinie życia. Nie mówię tu tylko o sporcie.

Chyba ,że chcesz,aby więcej łysych biegało po ulicach z kijami bejsbolowymi ;-)

 

Widzę udziela się mocno w ty wątku kolega DawidM , jest dokładnie w wieku mojego starszego syna.

Zawsze się kierowałem taką maksymą , "sport jest do uprawiania ,a nie do oglądania "

oczywiście bez przesady ;-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Świetny wywiad poczytaj ;-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[a_men]

Już niedługo możemy być świadkami wielkiej walki w formule MMA z udziałem Mariusza Pudzianowskiego. Jak podają "Polska The Times" i "Super Express" kolejnym rywalem "Pudziana" ma być prawdziwa gwiazda - Aleksander Emelianenko lub Bob Sapp. Pisze WP

[marcusSE]

gutekbull => ,aby więcej łysych biegało po ulicach z kijami bejsbolowymi ;-)

Nie to dawne czasy teraz kupuje sie kije golfowe :)

[DawidM]

a_men, 15 Gru 2009, 14:42

 

>Już niedługo możemy być świadkami wielkiej walki w formule MMA z udziałem Mariusza Pudzianowskiego.

>Jak podają "Polska The Times" i "Super Express" kolejnym rywalem "Pudziana" ma być prawdziwa gwiazda

>- Aleksander Emelianenko lub Bob Sapp. Pisze WP

 

Jeśli to jest prawda to szykuję się tęgie lanie dla Pudziana(szczególnie Fedor). Za szybko, jak na takie tuzy MMA.

[Bertrand]

Nie Fiodor tylko Aleksander, jego brat

[DawidM]

Aaaa... :P Nie dojrzałem jak należy(po pracy na szybko włączyłem neta) ;) To inna kwestia.

[misiomor]

Trochę wyżsi obaj - zarówno "gorszy" Emelianenko jak i Sapp. Trudno powiedzieć jak Pudzian zareaguje na przeciwnika z wyraźną przewagą zasięgu.

[wasylak]

gutekbull, otóż to- od środka sport wyczynowy wygląda czasem niesamowicie! A co do wzorców- celowo napisałem o dorosłych, pozostawiając dzieci w dydaktycznym domyśle. Pytanie tylko, do kogo naprawdę adresowany jest ten przekaz- czy aby właśnie do najmłodszych? Co do linka- jesteś pewien, że o to chodziło:)? A co do pogłosek o Fedorze- miał zmierzony zacisk wokół szyi/krtani przeciwnika...225kg przez 10 sekund. Daje do myślenia.

[DawidM]

Może być ciekawie.

 

Aleksander Emalianenko

 

 

Bob Sapp

 

 

Bob Sapp to nic specjalnego poza warunkami fizycznymi, na pewno trudniejszym przeciwnikiem był by Aleksander.

[wasylak]

Fedor ma 182cm.

[misiomor]

Na razie dyskutujemy o Aleksandrze (198cm) jako przeciwniku dla Pudziana.

[Bertrand]

dobra walka:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[gutekbull]

wasylak=.

Tymi sportami walki emocjonuje się głównie młodzież, ja jestem bardziej konserwatywny mi wystarcza starodawna sztuka szermierki na pięści ;-)

Ostatnio widziałem wspaniałą walkę Pacquiao i Cotto i mi wystarczy ;-)

Czasami popatrzę na te walki w klatce ,ale odnoszę wrażenie ,ze coraz częściej pojawiają się tam osobnicy niewiele umiejący, z szaleństwem w oczach.

Mariusz przy swojej nadludzkiej sile ma sporą szansę na sukcesy w tym sporcie,

jak mu nie będzie szło to zawsze może takie małe 100kg w wersji zawodniczej po prostu wyrzucić z ringu ;-) A ten Sap czy jakoś tak mimo swojej postury - on chyba nie jest poważnie brany przez nikogo.

Na temat Fiodora nie będę się wypowiadał ,ten chyba jest na szczycie ?

Ale tu była mowa o jego bracie chyba Aleksandrze z którym mało co a wygrałby Nastula ?

[DawidM]

Ja preferuję dobry boks, Pacquiao to dobry przykład, bo to dla mnie najlepszy pięściarz na chwilę obecną. Jednak to nie temat o tym. Z kolei MMA, lubię pooglądać ale na wysokim poziomie, nasze KSW to jeszcze nie ten level, co legendarny PRIDE, z kolei UFC mimo że ma najlepszych fighterów(całościowo) to nie ma tej magii którą miał PRIDE.

[piter z]

>> Bertrand

 

tak jak fedor zostal rzucony w tej walce skonczyloby sie chyba nokautem w przypadku kazdej innej osoby - wogole jego odpornosc na uderzenia jest nieludzka - w walce z cro cop'em przyjol tyle ciosow ze bylem w glebokim szoku jakim cudem on jeszcze to ciagnie( w porownaniu wytrzymalosc cro cop'a jest praktycznie zadna - bylo kilka walk gdzie padl po jednym dobrym uderzeniu )

[misiomor]

Garda Pudzianowskiego jak na razie to wystarczyła na próbę ciosu Najmana - który po fiasku tego przedsięwzięcia zupełnie zwątpił.

 

Tym niemniej wprawny rezun z przewagą zasięu i jeszcze kopami w odwodzie może znacznie lepiej przetestować szczękę naszego kandydata na mistrza.