Klub Miłośników Sansui

[Gość czubsi]

a gdzie niby geniuszu Sansui dostalo lanie ???? rozumiesz co czytasz czy ktoś czyta ci na głos ?????? jeśli to drugie to poproś jeszcze o wyjaśnienie co oznacza to co przeczytał ... a że spytam - ile ty masz lat ??? Z rozumowania wnioskuję , że raczej nie jesteś dorosły -zgadłem ? ...

 

Skąd raptem ponowne zainteresowanie ujadaczy wątkiem, który ich w ogóle nie interesuje ? w domu nie ma co robić ? na dwór i puszki zbierać przynajmniej pożytek dla środowiska będzie ...

 

Faktycznie jedyny sposób na dotarcie do niektórych to trzymanie za mordę i ban ...

Edytowane 10 Marca 2015 przez czubsi

[szymek20]

a gdzie niby geniuszu Sansui dostalo lanie ????

 

dostało dostało - i to od sprzętu sporo tańszego i na waszych własnych oczach (i uszach) :) hehehe - dobrze o tym wiesz ,ale się nie przyznajesz.....- ja też się nie przyznam - bo po co ci co wiedzą to wystarczy :):P

@"rozumiesz co czytasz czy ktoś czyta ci na głos ?????" - rozumiem ,że to do siebie kierujesz... :)

Edytowane 10 Marca 2015 przez szymek20

[Gość czubsi]

"rozumiesz" to obce ci słowo i warto byś je opanował - bo jak kiedyś może pójdziesz do pracy to ci się to przyda .... a póki co dbaj o swojego pupilka Rotelka bo to frajda na twoim poziomie .I wierz mi - cieszę się z tobą , że sprawia ci radość bo w gruncie rzeczy żal mi ciebie i całego tego straconego pokolenia tzw "dzisiejszej młodzieży", które dziś ciągnie na garnuszku rodziców ale jutro gdy już ich zabraknie - skuli się w końcie i zapłacze na śmierć bo nawet miotły obslużyć nie będzie potrafiło i zamiast zdobywać doświadczenia brenzluje się dodając sobie otuchy wpisami nie na temat na tym czy innym forum ...

Edytowane 10 Marca 2015 przez czubsi

[don111]

Załóż sobie swój wątek albo najlepiej swoje forum, tam sobie będziesz ustalał zasady, dobierał rozmówców i naganiał jeleni na reanimowane klekoty przywleczone na kablu z niemieckich wystawek i wystawiane na allegro w cenach wydłubanych z nosa.

Ale to nie są jego ceny, to są ceny ściągnięcia tego sprzętu z Japonii.

To że ceny są wyższe niż kiedyś, oznacza że ludzie poznali się na jakości Sansui. Ja kiedyś kupowałem za bezcen 300-400zł stare, mniej znane modele Nada (3240PE i 3060). Dziś ten pierwszy chodzi po 600zł minimum. Czy to znaczy, że ludzie nadal powinni kręcić nosem i mówić że taki stary szmelc teraz powinien kosztować nie 300 a 200zł ? Po prostu teraz ceny są bardziej zbliżone do tego co one oferują. 3060 nie sprzedałbym nawet za 1000zł. Analogicznie stało się z Sansui i pewnie z czasem z innymi markami lub konkretnymi modelami innych producentów. Nie mówię, że akurat Sansui to jakieś cuda (nie słyszałem tych najlepszych), ale na pewno nie są to przeciętne klocki, na co wskazywała ich cena do niedawna (obecnie to się zmieniło). W sumie ja się aż tak elektroniką nie podniecam, dla mnie większe znaczenie zdecydowanie mają kolumny i tu słychać różnicę od razu, ale jakbym miał do kupienia takiego topowego Sansui za pieniądze w jakich uważasz one powinny chodzić, to uznałbym to za niesamowitą okazję. Poza tym zobacz po ile chodzą stare, wysokie modele różnych marek, profesjonalnie odrestaurowane, odnowione. Skoro ktoś wkłada sporo pracy i finansów w taką zabawę, to nie po to aby odnawiać jakiś przeciętny klocek, tylko coś co ma potencjał.

Poza tym ile tych klocków Sansui słyszeli najwięksi krytykanci i w ilu konfiguracjach ? Dobry klocek czy nie to jak ktoś ma choć trochę doświadczenia, to wie że nie wszystko gra tak samo ze wszystkim, jedno bezpośrednie porównanie, na jednej konfiguracji to za mało aby wyciągać od razu końcowe wnioski. Z tego co czytałem to Sansui dostały w jakichś jednorazowych konfiguracjach "baty" od jakichś naprawdę dobrych klocków z wysokiej półki. Czy zatem były porównania do jakichkolwiek klocków ze średniej lub niższej półki, do której uważacie że powinno się klasyfikować te najwyższe modele Sansui ?

Nie bronię tutaj szczególnie Sansui ale uważam, że niektórzy za daleko posuwają się w swojej krytyce, bardziej chodzi chyba o jakieś osobiste animozje, inni piszą byle dopiec choć nie mieli prawdopodobnie żadnej styczności z marką.

Jeśli ma być merytorycznie to proszę opisać z jakimi to modelami konkretnie poległy/wygrały/zagrały na podobnym poziomie - konkretne modele Sansui i konkretne inne klocki. Inaczej to jałowa dyskusja, o ile to można jeszcze nazwać dyskusją.

[parantulla]

Ano właśnie i tu dochodzimy do sedna sprawy.....

-skoro magia i czar i cena sansui bierze się z ich budowy

-skoro żaden kondensator nie jest wieczny, a wymiana na elna silmic czy panasoniki fc jak wyżej pisano "odbierze czar tym urządzeniom"

a kupowanie czy sprowadzanie drogich rezystorów (riken) czy kondensatorów jak to robili/robią pygar i czubsi to koszty kilku/nastu tesięcy zł !!!! (wiem ,że owi użytkownicy już tyle wydali na te elementy) plus robocizna, ich czas i dostrajanie sprzętu tylko po to aby uzyskać choć namiastke firmowego orginalnego brzmienia jest kompletną porażką w relacji cena/jakość.

Fakt ma sie wzmacniacz "unikalny" i rzadki do zdobycia ale były porównania sansu pygara/czubsiego z innym tańszymi sprzętami przy których to owe cudowne sansi dostawało mocne lanie/zadyszki - co udowadnia fakt iż mimo super wypasionych komponentów w środku pewnych rzeczy się nie przeskoczy :(:P:):O i kropka!

Można zobaczyć jakąś listę tych komponentów, a zwłaszcza tych co kosztują te kilkanaście tysięcy zł?

Ludzie, puknijcie wy się w te swoje łepetyny. Przecież to wszystko są bujdy na resorach służące tylko strzyżeniu napalonych baranów z nadmiaru wolnej gotówki.

Najpierw im się wstawia nawijkę o tym jakie to te sansuje nie są wspaniałe, a później "mimochodem" tu i tam wtrąca, że można z nich wyciągnąć jeszcze więcej

wkładając do środka garść elementów wydłubanych na żywca z jakiegoś zepsutego szrota kupionego za grosze na dawcę części do przeszczepów. Ot i cała magia.

 

Ale to nie są jego ceny, to są ceny ściągnięcia tego sprzętu z Japonii.

Tak tak, szkoda że nie z Księżyca albo z sąsiedniej galaktyki.

 

Poza tym zwróć uwagę kolego, że ja nigdzie nie odnoszę się do brzmienia urządzeń tej marki,

a tylko do procederu jaki jest tutaj uprawiany od kilku ładnych lat przez paru drobnych cwaniaków,

którym chyba z przyzwyczajenia się wydaje że jak zaczną pokrzykiwać i tupną nóżką, to wszyscy się zamkną.

 

Z tego co czytałem to Sansui dostały w jakichś jednorazowych konfiguracjach "baty" od jakichś naprawdę dobrych klocków z wysokiej półki. Czy zatem były porównania do jakichkolwiek klocków ze średniej lub niższej półki, do której uważacie że powinno się klasyfikować te najwyższe modele Sansui ?

 

Proszę bardzo, tu masz fragment wpisu z innego tematu, którego no co za zbieg okoliczności nie mogę już na tym forum odszukać.

Ot tak po prostu wziął i wyparował. Na szczęście zdążyłem zachować na dysku małe co nieco...

 

Wszystko zaczęło się w momencie kiedy ja śmiałem napisać że wzmacniacz Sansui z rynku japońskiego (biorąc pod uwagę jego wysoką cenę związaną z kosztami przesyłki, cłem itp) ma konkurencję która jest tańsza i moim zdaniem gra lepiej. Przykładem może być Krell KAV300i którego z drugiej ręki można kupić za niecałe 4 tyś PLN. Tutaj różnice będą zbyt jaskrawe, tak naprawdę wystarczy coś z niższej półki. Przy obecnych cenach dobrego audio z drugiej ręki opłacalność zakupu Sansui równa się zero. Po

opublikowaniu mojego wpisu dostałem PW od czubsiego którego znam od co najmniej 7 lat. Podobno mieliśmy być kolegami a ja wbijam mu nóż w plecy i pluję w twarz. Prawda jest taka że i mnie próbował nabrać na Sansui. Oczywiście od razu była mowa o tjuningu i całe elaboraty na temat zbawiennego wpływu kondensatorów montowanych na pałę podczas owego tjuningu. Zgłosiło się do mnie kilka innych osób wkręconych w Sansui które wydały masę kasy na zabiegi rzekomo poprawiające jakość brzmienia. Wyszło

także zachowanie w/w usera podczas prywatnych odsłuchów. Nie chcę więcej o tym pisać bo sprawa została wystarczająco naświetlona.

Swoją opinię na temat tego konkretnego modelu Sansui (bodaj 707 XR) opieram na rzetelnym i spokojnym odsłuchu w znanych mi warunkach akustycznych w towarzystwie znanych mi kolumn. Jedynie Luxman D-500 był urządzeniem które słyszałem po raz pierwszy ale zrobiło na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Śmiem twierdzić że jest najlepszym źródłem jakie posiada Paweł (rochu). Nie sądzę aby zmiana kolumn wniosła cokolwiek do mojej opinii.

Edytowane 10 Marca 2015 przez parantulla

[don111]

A wracając do tematu: Sansui SP-Z99 przyjechały :)

 

 

Użytkownik don111 dnia 10.03.2015 - 17:53 napisał

Ale to nie są jego ceny, to są ceny ściągnięcia tego sprzętu z Japonii.

Tak tak, szkoda że nie z Księżyca albo z sąsiedniej galaktyki.

Najwyższych modeli nie sprowadzisz inaczej. A ceny u nas i w Europie już znasz.

Więc to są chyba realne koszty niestety.

[parantulla]

Znam to znam. Nie sprowadzisz inaczej, rzadki okaz, praktycznie niespotykany, bla bla bla...

po czym w przeciągu miesiąca na różnych portalach aukcyjnych pojawiają się nagle cztery i każdy w cenie przynajmniej o połowę niższej :)

Edytowane 10 Marca 2015 przez parantulla

[knerazk]

A wracając do tematu: Sansui SP-Z99 przyjechały :)

 

 

 

Najwyższych modeli nie sprowadzisz inaczej. A ceny u nas i w Europie już znasz.

Więc to są chyba realne koszty niestety.

 

Witam. bardzo ciekawy jestem Twoich doświadczeń z tymi kolumnami. Niecierpliwie czekam na opis.

[surfbrother]

parantulla

jeszcze raz gdzie są te twoje aukcje po taniości bo jestem szczerze zainteresowany ?Jak ich nie jesteś wstanie podać to oznacza że jesteś tylko zwykłą parówą .Konkrety masz do dyspozycji wszystkie aukcje świata i wskaż mi gdzie kupię alphe 907 za 2,5 kzł

[Pygar]

Tylko że za żadne Sony nikt nie krzyczy dziesięć koła, choć i tak są znacznie droższe niż były powiedzmy 5-6 lat temu.

 

Jak, tak czytam te banialuki ile i co powinno kosztować ... to zastanawiam się skąd się biorą w Twojej głowie takie "życzeniowe" poglądy.

 

Kup sobie taki wzmacniacz bezpośrednio w Japonii, zapłać za transport, odprawę, vat, itd.

Weź sobie karteczkę, ołówek i dodaj wszystkie wartości to otrzymasz realną cenę ile ten wzmacniacz kosztuje w Polsce.

 

A potem wg. Twojej zasady sprzedawaj po 1/4 wartości którą zapłaciłeś.

 

Ja zastrzegam sobie prawo pierwokupu.

 

Pozdrawiam

Pygar

[K-man]

To co Parantula załatwiasz mi to 907 za 4 kafle - odpalę Ci 10% prowizji. Kasa czeka tylko się schylić chłopaku :)

[Ques11]

Dołączam do listy oczekujących na Sansui od Parantulli i za 907 od DR w górę płacę 4.5 koła PLN.....Panowie,śmiało jak hurtem chłopina ściągnie to i taniej będzie w detalu.

[A_ndy]

Jak dostanę 907DR za 3 tys.zł... to sprzedaję moją 707DR za 1 tys zł. Przyrzekam!!!

Andrzej

Edytowane 10 Marca 2015 przez A_ndy

[Piotrek608]

4 kafelki powiadacie.. Jasne tez biorę jedną sztukę!

W tej cenie to już darmocha!

Tak myślę może zadłużę się i wezmę dwie sztuki.. będę miał w szafie serwis paka jak by się jakaś gałeczka wytarła czy nóżka z miedzi straciła połysk:)

A może jakieś zbiorowe zamówienie na forum, hurtem taniej warto będzie wtedy wyczarterować jakiś samolot towarowy a i na cle zawsze taniej by potraktowali taki hurt vintage'owych klocków

[parantulla]

parantulla

jeszcze raz gdzie są te twoje aukcje po taniości bo jestem szczerze zainteresowany ?Jak ich nie jesteś wstanie podać to oznacza że jesteś tylko zwykłą parówą .

Podałem ci link do aukcji sprzed trzech lat, gdy te wasze cuda techniki stały za mniej niż połowę tego co wam się marzy dzisiaj za nie dostać.

Przed powstaniem tego tematu były jeszcze tańsze i nikt tego nie chciał. Nagle jakiś samozwańczy guru doznał olśnienia

i po 30 z górą latach świat się poznał na wspaniałości urządzeń sygnowanych logo Sansui. Super fajna historyjka.

Znacie jeszcze jakąś? Ta o tej Japonii też niezła. Chryste Panie kto te idiotyzmy wymyśla to jedno, ale kto to łyka... masakra.

Zmieńcie sobie tytuł tego wątku na "Poczytaj mi mamo" będzie lepiej pasował.

Edytowane 10 Marca 2015 przez parantulla

[surfbrother]

Czyli jak twierdzisz kilku "cwaniaków" z tego forum nie dość że zmanipulowało ludzi w Polsce ale też i na całym Świecie pewnie też wykupują wszędzie wysokie modele żeby nie było ich dużo na rynku po to tylko aby ceny ich skoczyły? Dobry jesteś

 

nadal czekam na linki z aukcjami za 2,5k a nie za 3,9k drobna różnica

[knerazk]

Człowieku, nie lecz się na NFZ. Oni cię oszukują. Idź prywatnie, rozumiem że to kosztuje /ale nie aż tyle co Sansui/, lecz na zdrowiu nie można oszczędzać. Nie mówię, że od razu specjalista - laryngolog czy inny - olog, ale lekarz rodzinny powinien cię pokierować jakoś ... może psycholog ds uzależnień od hejtowania...

Człowieku, to jest Forum - MIŁOŚNIKÓW marki Sansui a nie kolesi takich jak ty i tobie podobni. Czy nie zajmujecie się swoimi ulubionymi markami hi-fi tylko siedzicie na sansui forum - pytanie PO CO ?? bo waszym gratom nie staje?? to trzeba się jakoś dowartościować?? Jak jesteście tacy mądrzy to sami załóżcie wątek o nie lubieniu Sansui i piszcie tam co sobie wykombinowaliście. Nie wystarczają wam wasze własne Kluby?? Nikt tam juz nie pisze peanów nt waszych cudaków ?? Piszecie sami, a inni to mają głęboko w D?? Taki kompleks małego fiuta?? Jak to śpiewał Brylewski: "małe psy najgłośniej szczekają"

Może niektórzy z nas są bardziej impulsywni niż inni, ale to nie znaczy że możecie bezkarnie jeździć sobie po nas jak po burej suce. PAMIĘTAJCIE że nie jesteście w NICZYM lepsi od nas.

Dedykuję niektórym z was, dla tzw gości w tym forum piosenkę

[K-man]

Parantula jak już gdzieś chcesz postrzelać hejtem ze swojej malutkiej armatki to zajmij się wątkami DIY

Tam dopiero różni guru "walą w róg" biednych jeleni co to myślą że jak złożą jakąś Biedodę ;) to zagra jak u pana Nelsona, a potem jest płacz i oddam półdarmo bo nie mam czasu słuchać :)

[kalliber]

Btw cen ...

 

Prawdziwe Sansui to ściśle

okreslona grupa urządzeń i nie należy się sugerować samą nazwą. AU-X501 zapewne zagra lepiej niż np. Technics SU-V500 ale to nie zmienia faktu, że wart jest jakichś 200-250 zł; max !

 

SANSUI AU-X501 WZMACNIACZ JAPONIA - 749 zł ... widywałem większe , nie tylko tego modelu ... Na wysokich zachwalanych modelach i niszowych szajsach Sansui można zaobserwować to samo zjawisko . Co jak co , ale ten temat pomógł w dużej mierze , nabić cenę . Tylko nie wiem jak nazwać to uczucie ... jak widzimy aukcje np. Sansui x301 POTĘGA MOCY HIGH END JAPAN - 600 zł ...

[Gość czubsi]

Wyobrażasz sobie jak mógł nie nabić ??? To samo tyczy wszelkich innych marek, o których dobrze się pisze - takie są niestety prawa rynku i ani mi ani nikomu zapewne to zjawisko się nie podoba.... A to że jakiś jełop podciąga swoje biznesy pod ten czy inny wątek i wystawia AU-X501 za 700 zł; przypomina aukcje maluchów za 10 tys. - kupujący ocenia stan zdrowia psychicznego sprzedawcy - w końcu chodzą też po zdecydowanie mniejszych pieniądzach .... A co do wysokich modeli to widziałem tylko jedną 907DR która cały czas jest na allegro w cenie wcale nie jakoś dramatycznie większej od tego co musi zapłacić w całości ktoś kto nabędzie taki wzmacniacz z hifido więc jak to często bywa trochę mijasz się z prawdą ale nie możę być inaczej skoronie ściągałeś ale oceniasz w/g swojego widzimiesię ... Pewnie - są ryzykanci (w tym i ja) co próbują śćiągać na własne ryzyko inaczej i albo się to uda i wzmacniacz wyląduje tu w cenie około 6500 zł; albo się te 6500 zl; straci ... W nieskończoność można pisać to samo ... Jest zapewne jakaś górna granica wartości tych urządzeń ale nie mnie ją oceniać - moje zdanie nie ma tu znaczenia - ważne żeby każdy przed wydaniem pieniędzy postarał się o jakieś doświadczenia i dopiero wtedy decydował . Jakoś tak się stało , że dotąd nabywcy się jakoś tu nie udzielają ze swoimi żalami z nietrafnie wydanych pieniędzy ..

 

ps

 

a już np AU-G33X jest w bardzo atrakcyjnej kwocie - ale skąd może wiedzieć ktokolwiek bez forum, że gra zdecydowanie lepiej od rzeczonego AU-X501 ???? Oczywiście - teraz doda jakiś cwaniak do przecenianych modeli i ten ...

Edytowane 12 Marca 2015 przez czubsi

[luckyguliver]

Sansui x301 POTĘGA MOCY HIGH END JAPAN - 600 zł ...

 

 

Jak ktos wierzy w Hi End za 600 zeta to niestety sam sobie jest winien :)

[kalliber]

Sam zacząłem od x501 , którą kupiłem z uszkodzonym jednym kanałem , wymieniłem tylko końcowy tranzystor , akurat tego sankena dostać w oryginale to nie problem , gorzej było z uPA68H . 186 zł + około 70 zł max za naprawę , stan bez najmniejszej ryski gdziekolwiek , 901 nabyłem przez przypadek za mniej niż 1900 zł + koszty renowacji jakieś 300 zł , stan BDB (wątpię czy kiedykolwiek go sprzedam , chyba , że upoluję gdzieś 907i) , x701 kupiłem w norwegi na można powiedzieć szrocie ze sprzętem rtv i agd za niecałe 1000 koron z uciętym kablem sieciowym , tylko i wyłącznie , władowałem kabel zasilający od zasilacza komputerowego , ustawiłem BIAS i wyjście i gra u brata już z ponad rok . Nie tylko takie wzmacniacze sobie stamtąd przywiozłem , nie jest tam aż tak drogo . Część zostawiam sobie , część odsprzedaje z małym + znajomym , ale tylko takim , którym wiem , że poszanują :P Cła nie ma żadnego , VW Vito jest pojemny , załadować ile wlezie , prom i w dom :)

 

A jeśli chodzi o sprowadzenie sobie wzmacniacza z HiFi-Do to powstrzymuje mnie tylko mój osobisty zdrowy rozsądek wydania prawie połowy lub więcej wartości kupowanej rzeczy na cło , podatek i wysyłkę , tylko i wyłącznie .

Edytowane 12 Marca 2015 przez kalliber

[K-man]

Kalliber tylko tak dalej! Ściągaj jak najwięcej dobrych klocków. To najlepszy sposób na tych dziadów z alledrogo - większa podaż dobrych klocków w rozsądnych pieniądzach. Pomyśl też o kolumnach - tu też jest pole do popisu

[kalliber]

Kolumny mam już ostatnie i innych nie chce :) W sumie z oryginału zostały tylko paczki , na przetworniki focal , visaton i seas , jedyne co zostało to zwrotnica po małych przeróbkach na te głośniki . Prędzej czy później dorwę 907 :) to tylko kwestia okazji :)

[K-man]

Ja teraz czekam na kolumny - vintage z niemieckiej wystawki - cicho sza żeby doszły :)

[szymek20]

Dokładnie! - będzie więcej wysokich modeli sansuji to stanieją! ....- do rozsądniejszych cen...

p.s. nie ma takiego samochodu jak "VW Vito" :P

Edytowane 12 Marca 2015 przez szymek20

[Piotrek608]

Patrząc po ile na allewariat chodzą klocki Sony ES to popieram czym więcej tego będzie tym lepiej bo ceny nie będą tak szalały to samo w sansui. Kalliber życzę załadowanego po brzegi auta na pohybel oszołomom z allewariata!!!

[kalliber]

p.s. nie ma takiego samochodu jak "VW Vito" :P

hehe :D zdziwiłbyś się :) no dobra , buda VW transportera , ale napisik na tylnich drzwiach i silnik z merca :)

[Gość czubsi]

kalliber z 907 nie będzie tak różowo - w końcu w Norwegii sprzedali ich tylko kilka a w Niemczech chodzą w podobnej cenie jak u nas ten na allegro ... Jedyna szansa to kanał przerzutowy z yahoo japan ale to i tak koszt około 6000 za sprawny egzemplarz ! Ty jak widzę i słyszę masz umiejętności więc możesz dać radę ożywić jakąś martwą 907 ! Życzę byś jak najszybciej stał się właścicielem jednej z nich ! Ja nie znam nikogo w naszym kraju kto chciałby sprzedać 907 i kupić coś innego nawet koleś z allegro sprzedaje bo .... ma drugą 907DR ... obie ściągnął mu kolega z forum a ten z kolei próbuje na jednej zarobić ... Fajnie, że doceniasz 901 jednak 907 to zupełnie inna historia - jak ją zdobędziesz to wspomnisz moje słowa ! Ja ma 3 sztuki w tym AU07 i nie zliczę zapytań o sprzedaż ale jak widzisz nie zamierzam się z którąkolwiek rozstać no chyba że mnie życie zmusi ..

Edytowane 12 Marca 2015 przez czubsi

[lukag72]

Uwaga oferta miesiąca tylko jutro sprzedam 907DR wersja z zasilaniem na Europę. za 7300zł a to już okazja . Stan 5- malutkie obicie lakierowanego buczku. Jak do tej pory miałem około 100 różnych wzmacniaczy łącznie z Mark Levinson33. ASR Emitter itd. Tylko to bydle 907 na 10 godzinie potencjometru na głośnikach 55 kg sztuka wytworzył ciśnienie które uszkodziło 10 " głośnik niskotonowy . z pułki spadły 4 płyty oraz karton po Cd. A woda w szklance zachowywała się jakoś dziwnie. Owszem było to granie na dopałce z Loudnes. Co do porównania 907 a 901-po XLR to doprawdy duże zaskoczenie na plus i za około 3000zł mamy prawdziwy przedsmak możliwości 907DR.