Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  492 członków

Sansui Klub

Rekomendowane odpowiedzi

Wybacz kolego, ale piszesz od rzeczy.

Jeżdżenie po ludziach z kolumnami i słuchanie ich w zupełnie różnych systemach oraz całkiem różnych warunkach,

to jest kompletna strata czasu, a nie żadne doświadczenie, tym bardziej miarodajne pod jakimkolwiek względem.

Po drugie oprócz trzech osób na krzyż piszących w tym wątku, nikt inny jakoś nie doświadczył i nie potwierdził

rzekomej wspaniałości jakiegokolwiek 30-letniego wzmacniacza Sansui, nawet dotkniętego ręką samego mistrza.

Ot zwykły japoński wzmacniacz jakich tysiące, tyle że owiany legendą i przez to trzy razy droższy od Sony czy innych.

Po trzecie skoro uważasz, że kable za paręset złotych nie są godne wpięcia do tak zacnego sprzętu,

to weź mi proszę wytłumacz w jakich kategoriach można traktować opowieści o jego testowaniu

na tekturowych kolumnach za tysiąc złotych poupychanych po kątach kilkunastometrowego pokoiku?

I to "testowaniu" polegającym na tym, że dzisiaj sobie trochę posłuchamy, jutro sobie trochę podłubiemy,

pojutrze znowu sobie trochę posłuchamy... weź to napisz w jakimkolwiek innym wątku, to ludzie z krzeseł pospadają,

a tutaj modły wszyscy wznoszą do tych bzdur i jeszcze gotowi oczy wydrapać każdemu, kto się ośmieli je skomentować.

Przed wypisywaniem podobnych rewelacji proponuję się zapoznać choćby z uproszczoną procedurą

przeprowadzania jakichkolwiek testów porównawczych sprzętu audio, nawet takich zupełnie amatorskich,

to może wtedy niektórym spadną klapki z oczu i z uszu przy okazji, bo jak na razie to tutaj jest tak

jak na parkingach pod supermarketami, gdzie spotyka się młodzież w swoich tjuningowanych golfach, astrach i civicach

podniecając się kolejną przeróbką u Pana Henia w garażu za pekaesem i poprawą osiągów wypierdzianego durszlaka,

który fabrycznie miał 75 koni, teraz ma może z 60 i na drugim biegu objeżdża wszystkie beemki na mieście.

Pod warunkiem, że nie ma w nich kierowcy...

 

cyt. : " Zacząłeś swoją karierę od świństwa i widzę na takim starasz się skończyć ..."

- ciekawe jakiego i kto komu chciał zrobić świństwo, niechciej żebym ruszył szczerze temat,

bo niektórzy którym robiliście tzw. super mody przejrzą na oczy.

Nie idź tą drogą, bo jutro wstaniesz i audiostereo nie będzie (znaczy się nagle "zapomnisz" hasła)

Edytowane przez parantulla
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Drogi kolego, żeby móc zabierać głos w dowolnej sprawie, który ma jakąś wartość merytoryczną, to trzeba wcześniej się przekonać, w tym konkretnym przypadku na własne uszy, o czym jest mowa.

 

Nie rozumiem, czemu z uporem maniaka wystawiasz recenzję systemowi, którego nigdy nie słyszałeś, możesz to wytłumaczyć ?

 

Rozumiem, że kolega to z tych "cudownych audiofilii" co tylko spojrzą na zdjęcie systemu i już potrafią ze szczegółami, godzinami rozprawiać jak gra, dobrze zgaduję ?

 

Gdybyś był "gościem" to byś pojechał, posłuchał, a potem się wypowiadał.

 

Inaczej, te swoje "mądrości" zostaw dla ludzi, którzy wierzą komuś, kto pisze recenzje książki na podstawie okładki, nie przeczytawszy nawet jednego rozdziału.

 

Pozdrawiam

Pygar

 

P.s.

rzekomej wspaniałości jakiegokolwiek 30-letniego wzmacniacza Sansui, nawet dotkniętego ręką samego mistrza.

 

Tak poza konkursem, to gdybyś "odrobił zadanie domowe", to byś się może doliczył, że mówimy o wzmacniaczach kilkunastoletnich.

Kolejny raz dajesz przykład ogromnej wiedzy na temat "książki" po pobieżnych oględzinach samej okładki.

Edytowane przez Pygar

jak sie" nausznie" przekonać -co jak gra??-""Jeżdżenie od jednego kolegi do drugiego i słuchanie jak u tego czy drugiego gra czy nie gra, to jak już mówiłem tylko strata czasu." lekki uśmiech

Jeżdżenie od jednego kolegi do drugiego i słuchanie jak u tego czy drugiego gra czy nie gra, to jak już mówiłem tylko strata czasu.

 

Skoro nie tędy droga, to co radzisz ?

Co robić, jak szukać, by dobrze wybierać ?

Edytowane przez Pygar

Błagam naucz mnie tego !

To jest właśnie doświadczenie, a nie jeżdżenie po ludziach i słuchanie opowieści z mchu i paproci o przeróbkach.

Postawię Ci Twój cały sprzęt w innym mieszkaniu i z zasłoniętymi oczami sam go nie rozpoznasz,

to co dopiero mówić i po co o słuchaniu różnych klocków czy kolumn w różnych systemach u różnych ludzi?

Dla mnie to jest kompletnie bez sensu. Podobnie jak "testowanie" wzmacniacza po dwóch dniach grzebania

i opowiadanie z przejęciem o uzyskanej poprawie podczas gdy do tych "testów" użyte były budżetowe kolumienki

ustawione w sposób urągający wszelkim prawidłom sztuki. Któregoś fragmentu jeszcze nie rozumiesz?

Jak widzę na zdjęciu kolumny które znam wepchnięte w kąt i pod spodem czytam relację z ich odsłuchu,

to od razu daje mi pojęcie o tym jak wiarygodną osobą w kwestiach audio jest autor tej paplaniny.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

No dobra więc tak czytam czytam i powoli dochodzę do wniosku ze co poniektórzy maja dziwne hobby, na siłę starają się udowodnić że wiedza wszystko o sprzęcie HI FI nie docierają do nich żadne argumenty żeby przestali i nie chodzi tylko o Sansui o którym jest to forum , słucham muzyki od zawsze rodzina muzyczna żeby nie wyliczać powiem że wszyscy w mojej rodzinie grali na czymś a nawet uczyli grać więc muzyka mi towarzyszy od zawsze sam nie gram ale przez kilkanaście lat tańczyłem taniec towarzyski więc myślę że znam się na muzyce itp.itd ostatnio słuchałem przed ewentualnym zakupem Sansui au 907mrx grało naprawdę super byłem zaskoczony jakością sprzęt ponad 20 letni kolumny wyglądały na jeszcze starsze grało ze miodzio ale nie wziąłem i to tylko z tej przyczyny że stan techniczny obudowy wołał o pomstę do nieba może źle zrobiłem ale złomu z wyglądu oczywiście nie będę stawiał na piedestale, więc dziwię się ludziom którzy na sile starają się udowodnić że Sansui to be... i nie gra i nie warte tych pieniędzy, gram na sprzęcie lampowym łącznie z CD playerem i nie narzekam ale naprawdę byłem zaskoczony in plus że coś takiego w takim stanie może grać lepiej od tego co mam w domu tak że rada dla tych co im się nie podoba to forum, weźcie swoje wypociny do kieszenie nie pokazujcie jacy jesteście złośliwi i w jakiś sposób inni żeby nie pisać dosadnie i przestańcie się popisywać tym że potraficie pisać bo to forum przeglądają różni ludzie którzy zapewne lepiej się znają na muzyce jak naprawdę powinna brzmieć od was a ten sposób przepychanki słownej jedynie pokazuje jakimi jesteście bufonami a owszem opinie wskazane ale obiektywne a nie to co wypisujecie, pozdrawiam serdecznie wszystkich i idę słuchać swojej lampy......

Pozdrawiam i bez odbioru.

 

Mam nadzieje ze dotrzymasz slowa i nie bedziesz juz katowal ludzi swoimi "madrosciami" bo ja osobiscie mam juz dosc.Czy ty czlowieku nie masz zycia zeby tak tu siedziec i klepac te dlugie akapity? Przypominasz mi misjonarza ktory dla gloszonej przez siebie prawdy bedzie palil ,niszczyl i nawracal. Za bardzo sie utozasmiles ze swoja rola. Moze i chciales dobrze ale wyszlo na odwrot.

Kolego Pygar

cyt.: " ... u siebie w domu na własnym systemie na niemodyfikowanych kolumnach, które nowe w salonie kosztowały 20.000zł ?

 

A najgorsze jest to, że ta osoba nie ma w ogóle zamiaru wystawić tych kolumn na Allegro.

Co mam robić ?

Ten dźwięk tak mi się podoba, że zamieniłbym się z nim na kolumny od ręki i jeszcze dorzucił "coś" za fatygę.

Co radzisz, jak go podejść, może są jakieś wypróbowane sposoby ? "

 

Żyjesz w wielkich zażyłościach z mistrzem, zmodował ci 911dg poprzez wymiany rezystorów i kondensatorów, głównie z dobrych na lepsze, bywasz często u niego, podobają ci się jego kolumny a pozwolił (czy pozwala nadal trzymać) ci ten kolega wydać 20.000zł na kolumny które nie dorównują jego przeróbką ????

 

Czy to tak ładnie i tak robi kolega koledze ???

 

ZASTANÓW SIĘ NAD TYM!!! Skoro twój kolega potrafi wymienić rezystory i kondensatory to dlaczego nie chce powtórzyć swoich działań abyś i ty miał takie same czy podobnie grające kolumny. Gwarantuje ci jest to możliwe, ale zależy od intencji i koleżeństwa. Mając takie same kolumny byłbyś ... szczęśliwy i spełniony a biadolisz przez kilka stron o tych "super high" przeróbkach i ich naj...naj... graniu. Dla mnie one mają się nijak w odniesieniu do kolumn dobrych a ustawianych w odpowiednich warunkach i z zaplanowanym, świadomym zamysłem. Napisałbym tutaj kilka konkretnych modeli ale znowu by podniosła się awantura, że wyjawiam sekrety i nabijam handlarzom portfele. W tajemnicy ci powiem choć nie jesteśmy kolegami :), że jest możliwe odwzorowanie tych "idealnych kolumn" - gwarantuje. Chyba, że mistrz celowo wodzi ciebie za nos aby wyskrobać twoje za 20.000zł i kupić sobie 20par takich jamo do np. poprawy itd... itd... .

 

Dla twoich wiadomości nie raz robiłem różne rzeczy ze sprzętem audio i jak komuś się spodobało powtarzałem te same operacje efekt był bardzo... bardzo zbliżony a nawet identyczny, choć ponoć tutaj (kwestia wątpliwa na ile to miało znaczenie) wszelkie kalibracje były na ucho? ! :) Gwarantuje ci, że mając te kolumny i kupując te same komponenty zrobiłbym ci, i nawet nie będąc twoim kolegą, jak ty z mistrzem dokładnie identyczne kolumny bez żadnego płaszczenia się i proszenia mistrza.

 

Choć i tak po latach różnych przeróbek doszyłem do wniosku, że dobrych konstrukcji się nie dotyka czy przerabia, bo obronią się same na tle konkurencji. Natomiast stworzenie od podstaw własnego sprzętu to jest już inna sprawa i rozmowa na innym poziomie.

 

cyt.: " Co radzisz, jak go podejść, może są jakieś wypróbowane sposoby ? "

Sprzedaj swoje kolumny kup ten sam model budżetowych jamo poproś kolegę mistrza o potrzebne do ich zmodowania części - listę taką samą równie grubą i trudno dostępną jak niegdyś ci dał do cudownego zmodowania 911dg , wstaw wszystko jak trzeba i zgodnie z instrukcją. Pojedź do mistrza postaw te kolumny u niego i porównaj czy to jest to, czy nie. Jak nie to pomyślcie jakie jeszcze zrobić nad twoimi hokus-pokus aby zagrały równie ponadprzeciętnie.

 

Mam nadzieję, że jasno wyjaśniłem, choć zastanawia mnie tylko i może ciebie to też ruszy- jak to jest? Zmodować za XXXXzł Sansui AU-X911DG mistrz ci "pomógł" a kolumny za 20.000zł każe ci trzymać gdzie marzysz o przeróbkach jamo i możesz je mieć w ułamku tej ceny!!!

Śmieszna sytuacja, zastanów się lepiej "kolego" Pygar nad tą tzw. "przyjaźnią".

A będąc już bardziej drobiazgowym, to łączenie takiego systemu do "testowania" kabelkami za paręset zł, to tak samo jakby jeździć Porsche na zaciągniętym ręcznym i mówić :

A laczyc z klumnami za 1000zl to wypada? :)

 

Dawno temu rozpoczął ich gruntowną przebudowę i ten projekt został już dawno ukończony.

Ta "gruntowna" przebudowa to byla ta wymiana wysokotonowek bez zmiany zwrotnicy czy wyliczenie nowej z kalkulatora? faktycznie gruntowna i profesjonalna przebudowa

 

Jak się wyrzuci "części" i wstawi Części do kolumn, a potem stroi przez dwa lata, to cudów nie ma, musi zagrać - niestety, wiem że to przykre - Dużo lepiej.

Jak sie stroi na sluch czytaj po omacku to mozna i 10 lat stroic

 

swoja droga to zadziwiajace jak rozprawiacie o hektarach przestrzeni a glosniki nie sa zgrane fazowo

 

Gdyby, kolega choć raz w życiu widział kolumny Czubsiego, to by nie pisał takich ... rewelacji z palca wyssanych.

 

Zdradzę koledze "sekret", że ta konkretna para kolumn ma całkowicie zatkane otwory bass-reflex.

 

Bez wzgledu na zastosowany typ obudowy kolumna potrzebuje przestrzeni, mialem nawet takie kolumny OZ ktore byly duzo bardziej podatne na wplyw ustawienia niz BR i co kolega powie?

 

Kolumny można dopracowywać na wiele sposobów, bo składają się z wielu elementów, które można wymieniać, dodawać nowe, dopasowywać do siebie i stroić, a jak można ulepszyć sam kabel fabrycznie zaizolowany :-) ?

 

Oczywiscie ze mozna

 

Mozna oczywiscie przerobic kolumny br na kolumny OZ - wy tego nie zrobiliscie bo samo zatkanie otworu to jeszcze nie wszystko, trzeba przeprojektowac zwrotnice aby podnies QTS glosnikow niskotonowych

 

Mozna wymienic glosniki - wymieniliscie tweeter ale nie zmodyfikowaliscie zwrotnicy na podstawie pomiarów

 

to tak jakby na pale powymieniac sobie przewody w mieszkaniu, pozmieniac rodzaje bezpiecznikow bez weryfikacji pomiarem petli zwarcia

Edytowane przez Bumpalump

Ten wątek ma charakterystykę polemiczną, ale może to wszystkim wyjść w sumie na dobre.

"Skąpski idzie na ambasadora, wysiada, rozumiesz? A jak on poleci, to poleci Korszul, poleci też Broński i zgadnij kto po nich poleci? Po nich polecę ja! To znaczy ja bym poleciał, gdyby nie Kazik i to dozorostwo."

Tematem wątku jest firma SANSUI i jej wyroby, nie kolega @czubsi i jego modyfikacje kolumn głośnikowych. Proszę uczestników sporu o kolumny, aby wskazali gdzie mam przenieść ich dyskusję, lub zdecydowali czy mam ją usunąć z wątku jako trolling.

W przypadku braku decyzji z Waszej strony usuwam wpisy nie w temacie wątku.

Ja rozumiem ze tematem watku jest firma sansui, jednak system tworzy calosc, kolumny, wzmacniacz, zrodlo wiec uwazam ze mamy prawo rozmawiac o elementach tworzacych system inaczej nie ma sensu dyskutowac, opisujac zawsze jakis element toru nalezy podac reszte konfiguracji a o reszcie konfiguracji rozwniez mozemy rozmawiac w kontekscie zmian wniesionych przez wzmacniacz sansui

 

system gra jak jego najslabsze ogniwo, tym najslabszym ogniwem sa tanie budzetowe kolumny w dodatku zmodyfikowane na pałe (tak sadze bo nigdy zadnych pomiarów glosnikow i zwrotnic tutaj nie zamieszczono) a czytajac ochy i achy mamy chyba prawo poddac w watpliwosc wiarygodnosc piszacych tutaj osob prawda?

Edytowane przez Bumpalump

Proszę uczestników sporu o kolumny, aby wskazali gdzie mam przenieść ich dyskusję

Może do zakładki DIY niech koledzy też się pośmieją.

Czy tam też nie wypada szargać dobrego imienia nadkonstruktora, który czego tylko się nie dotknie to w złoto zamienia,

a wetknięta przez Jego cudowne ręce szmata w wylocie tunelu BR sprawia, że bas z 12 centymetrowego głośniczka zgniata klatę?

 

Tematem wątku jest firma SANSUI i jej wyroby, nie kolega @czubsi i jego modyfikacje kolumn głośnikowych.

Proszę uczestników sporu o kolumny, aby wskazali gdzie mam przenieść ich dyskusję, lub zdecydowali czy mam ją usunąć z wątku jako trolling.

W przypadku braku decyzji z Waszej strony usuwam wpisy nie w temacie wątku.

Skoro tak, to proszę w takim razie usunąć jako trolling wszelkie opisy jakichkolwiek modyfikacji dokonanych przez kolegę czubsi,

gdyż ani kolega czubsi, ani tym bardziej jego przeróbki, nie są tematem wątku o firmie SANSUI oraz JEJ wyrobach.

Czyż nie tak panie moderatorze? No. To do dzieła...

 

mamy chyba prawo poddac w watpliwosc wiarygodnosc piszacych tutaj osob prawda?

Nieprawda. Wiarygodność piszących tutaj osób nie jest tematem wątku. Patrz wyżej.

 

P.S.

Panu moderatorowi tylko przypomnę, że przyczynkiem do dyskusji o kolumnach kolegi czubsi był zarzut,

jakoby kable za kilkaset złotych nie nadawały się do testowania urządzeń sygnowanych logo Sansui,

za to doskonale się do tego celu nadają niewiele droższe kolumny poupychane w kątach między meble i ściany.

Edytowane przez parantulla
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Skoro tak, to proszę w takim razie usunąć jako trolling wszelkie opisy jakichkolwiek modyfikacji dokonanych przez kolegę czubsi,

gdyż ani kolega czubsi, ani tym bardziej jego przeróbki, nie są tematem wątku o firmie SANSUI oraz JEJ wyrobach.

Czyż nie tak panie moderatorze? No. To do dzieła...

 

Przeróbki wyrobów firmy sansui są jak najbardziej w temacie wątku wiec nie pręż się. Natomiast personalne jazdy kierowane przeciw @czubsi, oraz dyskusje w tym wątku o kolumnach DiY są trollingiem. Chyba, że są to kolumny firmy sansui, ale przecież chodzi o Jamo, prawda.

 

No to jak usuwać?

Ja rozumiem ze tematem watku jest firma sansui, jednak system tworzy calosc, kolumny, wzmacniacz, zrodlo wiec uwazam ze mamy prawo rozmawiac o elementach tworzacych system inaczej nie ma sensu dyskutowac, opisujac zawsze jakis element toru nalezy podac reszte konfiguracji a o reszcie konfiguracji rozwniez mozemy rozmawiac w kontekscie zmian wniesionych przez wzmacniacz sansui

 

Zgadzam się w 100%

 

system gra jak jego najslabsze ogniwo, tym najslabszym ogniwem sa tanie budzetowe kolumny w dodatku zmodyfikowane na pałe (tak sadze bo nigdy zadnych pomiarów glosnikow i zwrotnic tutaj nie zamieszczono) a czytajac ochy i achy mamy chyba prawo poddac w watpliwosc wiarygodnosc piszacych tutaj osob prawda?

 

Poddawanie w wątpliwość jest rozsądne... jednak w tym przypadku padały już ostateczne osądy i negowanie sensu dokonywania odsłuchów jako bezzasadnego żródła informacji????... czyli my już nie słuchamy muzyki i nie komentujemy wrażeń a dokonujemy pomiarów i profesjonalnych odsłuchów?

 

Andrzej

Edytowane przez A_ndy

SANSUI AU-alpha 707DR | SANSUI SP-L550 | SANSUI TU-X711 | JBL L-110 | OPPO BDP-95 | DENON DP-37F + DL110 | FADEL/SEVENRODS/SONUS OLIVA

Przeróbki wyrobów firmy sansui są jak najbardziej w temacie wątku wiec nie pręż się.

A gówno prawda.

Przeróbki wyrobów firmy Sansui są tylko i wyłącznie działalnością prywatną kolegi spryciarza,

który sobie uwił gniazdko w cudzym wątku, zrobił sobie z niego niezarejestrowane źródełko lewych dochodów.

Poza tym poprzerabiane nie wiadomo co ze znaczkiem Sansui ma tyle samo wspólnego z wyrobami Sansui

ile ma z Ferrari wspólnego znaleziony w stodole pod sianem polonez z przyklejonym znaczkiem Ferrari na atrapie.

Proszę więc uprzejmie najpierw tym się może zająć, a później możesz sobie usuwać co tylko Ci się podoba.

 

Natomiast personalne jazdy kierowane przeciw @czubsi, oraz dyskusje w tym wątku o kolumnach DiY są trollingiem.

Jakoś sobie nie przypominam żadnej personalnej jazdy kierowanej przeciwko komukolwiek. więc nie wymyślaj cudów na kiju.

Przedmiotem dyskusji nie są też wcale żadne kolumny, tylko ocena wiarygodności osób, które nie widzą nic złego w używaniu

kiepskich jakościowo głośników ustawionych w najgorszy możliwy znany ludzkości sposób podczas osłuchiwania urządzeń,

z których to osłuchań zamieszczają później relacje na forum piejąc przy tym z zachwytu nad każdą wymienioną śrubką,

a kiedy ktoś się ośmiela poddać w wątpliwość te rewelacje, bo na tym samym sprzęcie nic podobnego u siebie nie zauważył,

to wtedy padają zarzuty, że osoba ta jest niepoważna, żeby słuchać wyrobów Sansui na kabelkach za kilkaset złotych.

O tym była cały czas rozmowa, więc co niby nie jest w temacie wątku, bo już parodią tutaj z lekka trąca,

że w temacie wątku jest tylko bicie brawo każdemu mitomanowi gawędziarzowi, który tu przylezie kocopoły swoje wstawiać.

Edytowane przez parantulla
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

parantulla -Twoje wpisy to już tylko zaśmiecanie wątku i bełkot nastawiony na oczernianie, nawet jeśli podpierasz się swoją wiedzą/przekonaniem.. to i tak prezentowana dawka hejtu przytłacza "merytoryczną" wartość wypowiedzi... niestety

SANSUI AU-alpha 707DR | SANSUI SP-L550 | SANSUI TU-X711 | JBL L-110 | OPPO BDP-95 | DENON DP-37F + DL110 | FADEL/SEVENRODS/SONUS OLIVA

Szanowny p. moderatorze vlado

cyt.: " Przeróbki wyrobów firmy sansui są jak najbardziej w temacie wątku wiec nie pręż się. Natomiast personalne jazdy kierowane przeciw @czubsi, oraz dyskusje w tym wątku o kolumnach DiY są trollingiem. Chyba, że są to kolumny firmy sansui, ale przecież chodzi o Jamo, prawda.

 

No to jak usuwać? "

 

Dlaczego zajmuje Pan stanowisko w dyskusji na temat Sansui oraz komponentów towarzyszącym konkretnym zestawieniom? Tak, temat jest o Sansui, ale z czym co i jak zagra również się do tego odnosi. Proszę nie być jednostronnym a poprosić pana paltona o zabranie zdania na ten temat. Otóż p. palton bardziej rozumie problem forum jako przejmujący nad nim piecze oraz układy tutaj panujące.

Zajmuje p. stronę mr. czubsi a jak inni próbują cokolwiek napisać o swoich wrażeniach i niejaki mistrz od razu krytykuje i wytyka swoje racje to jest OK? Jak p. chce być bezstronny proszę się bez wgłębienia w temat dyskusji oraz różnych problemów konfiguracyjnych z marką Sansui nie wcinać, że tak powiem delikatnie i bez urazy proszę - po to jest ten wątek aby o tym pisać a nie cenzurować jak to już kiedyś było - tak czy nie? Jak nie wie Pan o czym piszę proszę zapytać byłego a pierwszego założyciela tego forum p. discomaniac71.

 

Panie vlado więcej obiektywizmu i mniej interwencji w ważne dla konfiguracji Sansui tematy.

Co jest ważniejsze czy uczciwość słowa, czy powrót do blokad i jednostronnej cenzury na zasadzie własnego uznania i obrony wybranej strony? Proszę Pana waga z jedną szalą nie nadaje się do niczego.

Pozdr.

niro1

 

Ps.

Panie vlado, nie zgadzam się Panem co do przeróbek/ samoróbek itp. Sansui, gdyż przeróbki Sansui nie są tematem a czysta marka Sansui. Jakby tak było to nie była by już to marka Sansui a np.: SANSUI SUPER MODs.

Jakiego malucha szuka i najbardziej cieszy jak na takiego trafi kolekcjoner ztuningowanego z garbusem czy czystego bez żadnych podmian oryginalnego po śrubkę? Myślę, że teraz w kwestii tzw. "przeróbek" już się zrozumiemy.

Edytowane przez niro1

Typowo polskie zajęcie Polskich Januszów polegające na waleniu kotka za pomocą młotka. Polak woli współczuć niż zazdrościć. Jak coś komuś się uda, jak coś komuś sprawia radochę, jak ktoś do czegoś dojdzie to jest złodziej, idiota albo kaznodzieja.

Przeczytałem prawie cały wątek i tak się zastanawiam czym czubsi tak wkurzył panów Januszów. Zabiera im chleb pomagając forumowiczom? Nie chce dzielić się wiedzą? Coś musi być na rzeczy że przesiadują cały dzień na forum i analizują każde zdanie niezgodne z ich linią myślenia. To działa jak sekta Januszowa na czele z guru mającym obrazek z podstarzałą gwiazdą porno.

I na koniec, mój Sansui gra z głośnikami DIY. Czy mógłby prosić o maila pana Janusza Parantulle żeby mógł zerknąć na zdjęcie mojego systemu i wydać opinię czy to gra jak hiend czy jak sprzęt z wystawek w Niemczech? Na forum zdjęcia nie wkleję bo boje się kompromitacji, najpierw musi guru zaakceptować i wydać opinie.

Nie czepiaj się Januszów, znają się na negocjacjach, to twardzi zawodnicy!

kierowniku-nic-taniej-nie-bedzie_min.jpg

Edytowane przez jarex

"Skąpski idzie na ambasadora, wysiada, rozumiesz? A jak on poleci, to poleci Korszul, poleci też Broński i zgadnij kto po nich poleci? Po nich polecę ja! To znaczy ja bym poleciał, gdyby nie Kazik i to dozorostwo."

"Kolego" Baron za przeproszeniem, ale nie wiesz o czym do końca piszesz- kiedyś też tak uważałem i bardzo ceniłem mistrza. Teraz już wiem, że byłem za bardzo stronniczy i popełniłem pomyłkę. Między innymi nie powinienem pisać wtedy do paltona w jego obronie, choć nie zmienię zdania, że jego udział i zasługi są niepodważalne. Ogólnie nie należy zajmować stanowiska jak się nie zna do końca każdego aspektu poruszanych problemów oraz stanowiska obu stron. Inną sprawą są dyktatorskie narzuty treści p. czubsi na to forum a co martwi jakby przejmowanie jego strony nawet przez stronę moderatorską która powinna być możliwie bezstronna oraz obiektywna. A celem przewodnim takich osób powinno być jedynie czuwanie nad kulturą wypowiedzi i słowa jako punkt wyjściowy etc.

 

Co do innych spraw, to właśnie konfigurowanie sprzętu Sansui powinno teraz mieć szale pierwszeństwa do wypowiedzi na tym forum, bo zachwalanie konstrukcji oraz co za ile i gdzie kupić to już było opisywane do tejże 145 strony!!! MAŁO??? Czy nadal cała "świta" chce czytać o tym samym na zasadzie brazylijskiego serialu aby tylko się nie kończył i wznosić modły aby tylko dopłynęły z kolejną 100 tys. dostawą "nowych" odcinków kolejne kontenerowce?

 

Panowie spójrzcie obiektywnie a zwłaszcza p. moderatorzy. Przez te 145stron wszystko zostało nakreślone przez między innymi p.czubsi to jest: co za ile, jak to wygląda w jego rankingu, gdzie kupić, ba nawet jak zmodować co też jest GRUBO poza tematem! Ciekawe dlaczego mistrz moduje bo ostatni jego wyrób to nie podstawienie części a już zmodowanie SANSUI- chyba, że nadal niektórzy tego nie rozumieją!

 

Ktoś "rozwala" kultową 907XR aby spełnić jakieś tam swoje fantazje, i jaki to jest teraz wzmacniacz? Jest to nadal SANSUI czy jednak już nie??? Ciekawe co na to by powiedzieli twórcy 907XR gdzie każdego dnia gdzieś w podobnych okolicznościach kończy żywot (dotychczas będący na oryginalnych częściach itd.) kolejny taki albo podobnie kultowy wzmacniacz.

 

Także co nadal piszemy o tym samym by było w nieskończoność tak samo " fajnie "? Albo jak przerabiać aby już nie było w pełni oryginalnych wzmacniaczy SANSUI? Nie czas na wrażenia innych oraz kombinacje z czym i jak grają poszczególne klocki SANSUI? Zastanówcie się proszę o czym dalej chcecie tutaj czytać, czy pisać. Chyba że waga z jednym ramieniem szali jest najlepsza i waży idealnie to wtedy zbanować tzw. drugą stronę szali wagi niechaj waga nadal waży jednostronnie.

 

Pozdrawiam Wszystkich zwolenników wolności każdej wypowiedzi, zwłaszcza kulturalnego słowa pisanego,

niro1

Edytowane przez niro1

niro1 "przyjacielu" jaki muszę mieć stopień Januszowej sekty żebym Twoim zdaniem mógł zabrać głos lub zająć stanowisko w dyskusji? Czy wzorem Twoich przygód mój los musi być taki sam czy jednak mam szansę na normalne kontakty z czubsim? Jestem skazany na poddaństwo bo Ty tak uważasz? Nie no teraz przesadziłeś "kolego". Daj ludziom myśleć samodzielnie a nie narzucasz swoje myślenie. Wyzywasz ludzi od "mistrzów" a sam masz zapędy dyktatorskie.

Pomijając Wasze napięte relacje, dalej zastanawiam się cóż uczynił czubsi tak złego żeby teraz siedzieć i analizować każde zdanie, każdą opinię i rozbierać na czynniki pierwsze zamiast np. posłuchać muzyki. Macie konkretną zadrę żeby sobie nie odpuścić. Sory ale mi to przypomina kłótnie rozjuszonych kobitek mających złe dni.

Jak będziemy ingerować w to co ktoś robi ze swoimi wzmakami to ja wymiękam. Niro a ja mogę w swoim ustawić prądy spoczynkowe, ewentualnie zmienić trany? Czy to będzie rozwalanie kultowej DRki? Tu znów wkraczamy na ścieżkę dyktatury.

Przypomnę że wzmacniacze jakie posiadamy są trochę wiekowe, żeby je przywrócić do lat świetności czasami trzeba coś pogrzebać lub wymienić. Często wymiana jest konieczna i używamy zamienników. Tak m.in. rodzą się mody. Przy tym można poeksperymentować i czasami wychodzą fajne i ciekawe rzeczy. Może stąd w tym wątku tak dużo poświęconych jest temu wpisów.

Niestety muszę jeszcze popracować, także nie będę mógł odpowiedzieć na rozkładanie mojego wpisu na czynniki pierwsze. Powodzenia Janusze!

Poddawanie w wątpliwość jest rozsądne... jednak w tym przypadku padały już ostateczne osądy i negowanie sensu dokonywania odsłuchów jako bezzasadnego żródła informacji????

A jakim to źródłem informacji może być dla kogoś słuchanie obcego sprzętu w obcym pomieszczeniu,

gdzie czynników zmiennych zachodzi trzysta różnych plus do tego nastawienie oraz samopoczucie delikwenta?

Nie wspominając już o tym, że zazwyczaj podczas tego rodzaju spotkań towarzyskich, bo inaczej nazwać tego nie można,

nie ma żadnego innego sprzętu do porównania, a nawet jeśli jest, to nikt nie ma pojęcia jak takie porównanie przeprowadzić,

żeby było chociaż w minimalnym stopniu wiarygodne. No przychodzisz do mnie, siadasz, słuchasz, podoba się albo nie

i jaką wiedzę wynosisz z takiego spotkania? Jakich to cennych informacji Ci dostarczyło zmarnowanie całego dnia na przejazdy?

Tym bardziej, że ten sam sprzęt po przewiezieniu i ustawieniu w Twojej chałupie na 90% zagra zupełnie inaczej niż u mnie?

Nie chcę się kłócić, tylko pytam. Wymień trzy powody, dla których według Ciebie warto jeździć po ludziach i słuchać ich sprzętów.

Dobra, jeden wymień.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Ciekawość :)

 

Mam ulubione nagrania/płyty dla mnie referencyjne. Dobrze znane utwory, fragmenty. Ciekawi mnie jak zabrzmią na "innym" zestawie.

Znam je, więc wyłapuję cechy szczególne i zastanawiam się, snuję domysły... chyba lepiej niż siedzieć przed kompem i dłubać w nosie! :)

 

Andrzej

SANSUI AU-alpha 707DR | SANSUI SP-L550 | SANSUI TU-X711 | JBL L-110 | OPPO BDP-95 | DENON DP-37F + DL110 | FADEL/SEVENRODS/SONUS OLIVA

Baron młody (16 wpisów a już tyle wiesz) "przyjacielu" jak dla mnie możesz pisać co chcesz i kiedy chcesz byle z sensem. Nie myl tylko uzasadnionych napraw czy korekt w ustawieniach z gruntowną a zmieniająca oryginalny schemat przebudową urządzeń Sansui.

Pamiętaj tylko, że zajmując stanowisko w lewo albo prawo stajesz się i jesteś Januszkiem skoro wolisz na siebie takie określenie :)

Napisz lepiej jak i z czym gra tobie ta dr-ka i co w niej "poprawiałeś" aby grała lepiej z chęcią poczytam/y i posłucham/y będzie to być może sensowny nowy powiew świeżości dla tego forum.

 

Mnie dzisiaj bardzo podeszła płyta ENNIO MORRICONE "THE MISSION" polecam, bardzo rozluźnia atmosferę.

A jakim to źródłem informacji może być dla kogoś słuchanie obcego sprzętu w obcym pomieszczeniu,

gdzie czynników zmiennych zachodzi trzysta różnych plus do tego nastawienie oraz samopoczucie delikwenta?

Kolega przeważnie wszędzie szuka spisku ..Ale tu ma całkowitą rację

Drodzy Klubowicze

 

Przepraszam Was serdecznie za "niepotrzebną" polemikę z wiadomymi osobami.

Zrobiłem to jednak celowo, by ich własnymi słowami unaocznić bezmiar ludzkiej głupoty, prawdziwe intencje i powody które nimi kierują.

 

Ci ludzie są tak mali w swoim zacietrzewieniu, że w ogóle nie zauważyli jak wczoraj zacząłem ciągnąć z nich łacha i na serio potraktowali każde moje pytanie i prośbę o pomoc.

 

Dziś się silą z dobrymi radami, prężą, nadymają, obrastają w piórka,

Za każdym razem obnażają swoją kompletną niewiedzę w temacie Sansui oraz w ogólnie szeroko pojętym audio jako takim.

 

Najbardziej kuriozalne w tym wszystkim jest to, że na forum o audio, które skupia miłośników słuchania muzyki, wydają kategoryczne opinie o systemie, którego nigdy nie słuchali.

 

Przy okazji pokazali co i gdzie ich tak naprawdę boli, czyli z jakimi problemami nie potrafią sobie dać rady.

Kieruje nimi zazdrość, zawiść, niskie poczucie własnej wartości, a jednocześnie pragnienie bycia "kimś" z którego zdaniem należy się liczyć.

 

Po drodze zapomnieli Oni jednak o najważniejszym, że na szacunek można sobie zasłużyć jedynie ciężką pracą, wytrwałością w poszukiwaniu i zgłębianiu wiedzy, praktycznie a nie teoretycznie, realnie a nie wirtualnie.

Szydzą z człowieka, który ma odwagę cywilną by publicznie przyznać się do tego, że nie jest elektronikiem z wykształcenia, a jedynie z zamiłowania, samoukiem a nie "ekspertem z dyplomami" które można sobie w buty włożyć gdy odkręci się pokrywę topowych urządzeń wiadomej marki.

 

Nie raz i nie dwa, wielu z Nas przytaczało historie z życia wzięte, gdy udali się ze swoim sprzętem do prawdziwych elektroników, którzy na widok urządzeń Sansui załamywali ręce i na odchodne żegnali ich słowami "Panie tego nie da się naprawić" , "Nigdy czegoś takiego nie widziałem" "Jak to działa?" itd.

 

Mamy w naszym kraju prawdziwego specjalistę, cenionego na wielu zagranicznych forach, który służy swoją radą i ogromną wiedzą, udzielając się społecznie w czasie wolnym od pracy, który mógłby przecież spożytkować w zupełnie inny sposób np. na byciu z Rodziną.

Jako jeden z nielicznych na świecie, nie będąc rodowitym Japończykiem, został przez Nich doceniony jako wartościowy człowiek i obdarzony zaufaniem.

Dzięki czemu dopuszczono go do tajemnicy: szczegółów technicznych i rozwiązań inżynierskich twórców Sansui.

 

Dzięki temu może budować wyższe modele na podstawie niższych konstrukcji, jak i przekształcać ściśle określone modele bi-polarne na ich MOSFET-owe odpowiedniki.

 

Oczywiście nie zapominajmy że żyjemy w Polsce, gdzie na porządku dziennym, jest gnojenie, szydzenie i opluwanie jednostek wybitnych przez tzw. motłoch, któremu ż.. d.... ściska, że ktoś może być w czymś lepszy od nich.

 

Żywię głęboką nadzieję, że większość osób, która przeczyta te "cyrkowe popisy" ludzkich słabości i ułomności wyciągnie z ich lektury właściwe wnioski.

 

Na koniec by dodać Wam otuchy posłużę się taki o to przysłowiem:

 

"Psy szczekają, karawana jedzie dalej".

 

Pozdrawiam Wszystkich użytkowników Sansui

Pygar

Edytowane przez Pygar
  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.