Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  470 członków

Sansui Klub
IGNORED

Klub Miłośników Sansui


palton
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Do czubsi- ego

 

cyt.: " prądy spoczynkowe w serii

 

907 ustawić należy na 8,8 mV

707 ustawić należy na 10 mv

 

przepraszam kolegę niro ale jakoś się nie kwapił z odpowiedzią ..."

 

Jeżeli chodzi o mnie jeszcze nigdzie nie namierzyłem schematu. Nawet znajomy człowiek z Japonii niczego oprócz wzmianek po forach nie potwierdził na 100% (dobrze, że Tobie się to udało i masz kilka schematów - gratulacje). Także potwierdzenia na schemacie z podanymi a właściwymi ustawieniami prądu spoczynkowego nie mam i nie mogę dać nikomu na 100% pewności na ile tam dać prąd spoczynkowy. Jedyne co mogę napisać to, że nie stwierdziłem takich wartości o jakich piszesz ani na jednej alphie a miałem na stole cztery 707 i dwie 907 z czego niestety tylko jedna z 907 patrzyłem pod tym m. inne kątem. Jeżeli chodzi o mnie to zanim czymkolwiek pokręcę wpierw sprawdzam jak było - nie kręci się niczym jak się nie ma pewności jedynie można wyrównać poziomy. Sprawdzałem też twoje zalecenia dla 707 - 10mV i uważam, że to zdecydowanie za dużo, ale mogę się mylić - nie mam żadnego wiarygodnego schematu aby to na 100% potwierdzić a gdybanie mnie nie interesuje w tej kwestii. Ktoś kto wie jak ważną rolę odgrywa ustawienie pądu spoczynkowego nie będzie wchodził w temat bez potwierdzenia w dokumentacji.

 

Do Pygar- a

 

cyt.: " W każdym Sansui zasilanie włącza się i wyłącza "ręcznie" między innymi po to, by układ protektora pomierzył kluczowe parametry pracy całego układu i jeśli wszystko gra, to dopiero załącza zasilanie. "

 

Proszę ciebie nie kompromituj się i nie rób ze zwykłej protekcji od sprawdzenia napięć (np. stałego na końcówkach mocy) - procesora komputerowego który faktycznie ma wgrane wytyczne właściwych temperatur rdzenia, kart grafiki itp. To, że AU-X911DG nie ma układu stand by nie jest tutaj problemem według mnie bardziej zaletą, każdy element może wprowadzać dodatkowe zakłócenia i powiedzmy "jakieś tam" utrudnienia dla poprawności działania danej konstrukcji.

 

Dlatego proponuje Wszystkim czytającym to forum o większą rozwagę oraz nie branie większości tutejszych wpisów na serio a mniej obeznanym w temacie elektroniki ...a zawłaszcza kalibracji itp. o szczególną rozwagę w ewentualnych działaniach, bo każde działanie ma tutaj swoje konsekwencje. Naprawdę nie dla każdego jest to prosta czynność a można narobić sobie biedy i kosztów co niemiara.

Moi drodzy Panowie w elektronice wszystko się wylicza i nie bierze z domysłów. Panowie w Sansui zanim cokolwiek wyprodukowali siedzieli godzinami może miesiącami, jak każdy z nas na etacie w pracy, i zajmowali się tylko i wyłącznie projektowaniem, przeliczaniem układów, doborem części ... braniem pod uwagę wszelkich opcji przeciążeń i niedociągnięć systemowych na poprawne oddziaływanie w ich produktach. Następnie inna sprawa to dalsze poddawanie testom sprzętu. I tak po testach z pewnością wszystko na nowo się rozgrywało i weryfikowało aż do pewnego i rzeczowego skutku popartego sensownym wynikiem. Także to co ewentualnie zrobicie i na jakich podstawach prędzej czy później odbije się w działaniu Waszego/Naszego ukochanego sprzętu- Sansui.

 

Pozdrawiam,

niro1

 

Ps.

Mentos - pilot jakiego kupiłeś Sansui RS-1520 jest zamiennym pilotem do odbiorników/ wzmacniaczy Sansui, dlatego posiada funkcje jakich AU-X911DG nie odiera. Gwarantem działania wszystkich funkcji z pilota jest zdobycie oryginalnego do danego modelu sprzętu pilota.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

owszem ustawienie wartości pradu spoczynkowego jest bardzo wazne ale panowie czubsi i pygar nie róbcie z tego legend, skoro zajmujecie sie modyfikacjami to zapewne posiadacie oscyloskop, jaki wiec problem przy jego pomocy ustawic wlasciwy prad spoczynkowy tranzystorow koncowych?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Pygar- a

 

cyt.: " W każdym Sansui zasilanie włącza się i wyłącza "ręcznie" między innymi po to, by układ protektora pomierzył kluczowe parametry pracy całego układu i jeśli wszystko gra, to dopiero załącza zasilanie. "

 

Proszę ciebie nie kompromituj się i nie rób ze zwykłej protekcji od sprawdzenia napięć (np. stałego na końcówkach mocy) - procesora komputerowego który faktycznie ma wgrane wytyczne właściwych temperatur rdzenia, kart grafiki itp.

 

Proszę.

Pokaż mi to miejsce gdzie pisałem o jakimś procesorze komputerowym.

 

:-)

 

To, że AU-X911DG nie ma układu stand by nie jest tutaj problemem według mnie bardziej zaletą, każdy element może wprowadzać dodatkowe zakłócenia i powiedzmy "jakieś tam" utrudnienia dla poprawności działania danej konstrukcji.

 

Nie napisałem, że to wada, tylko o tym, że w tym modelu jak i żadnym innym Sansui nie ma trybu "stand by" więc nie wiem, co chciałeś przez to powiedzieć.

 

Kłania się czytanie - ze zrozumieniem.

 

Czubsi podał wartości z oryginalnych serwisówek ale Ty wolisz mieć "swoją" rację.

 

Pozdrawiam

Pygar

 

P.s.

Tak wygląda pilot który jest dołączany do Sansui AU-X911DG.

Można zobaczyć jakie funkcje są dostępne, a jakich nie ma i nie będzie.

Właściwy pilot ma symbol RS-1130, o czym było już wielokrotnie na stronach tego wątku.

post-45609-0-09229300-1431781232_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś mógłby wspomóc manualem do Sansui AU-X911DG?

Na hifiengine.com znalazłem tylko serwisówke.

Generalnie chodzi mi o to że wzmak nie ma jak inne po prostu przycisku Pure Direct, ale ma jakieś 3 pozycyjne pokrętło Source Direct Operation które nie wiem jak do końca działa.

 

Dzięki z góry za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Jeśli dobrze pamiętam 911DG ma przetwornik cyfrowo/analogowy.

Domyślam się, że na przełączniku Source Direct Operation masz 3 opcje:

off - używasz regulacji tonu

source - czyli direct dla źródeł analogowego sygnału

digital direct - czyli direct dla cyfrowego sygnału

 

... ciekawe czy zgadłem :)

Edytowane przez A_ndy

SANSUI AU-alpha 707DR | SANSUI SP-L550 | SANSUI TU-X711 | JBL L-110 | OPPO BDP-95 | DENON DP-37F + DL110 | FADEL/SEVENRODS/SONUS OLIVA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się domyślałem ale nie do końca zgadłeś bo dziwi mnie to, że przełącznik "Source Direct Opertation => SDO" mający te trzy pozycje czyli:

 

1 - OFF,

2 - Source

3 - Digital Direct

 

w pozycji 1 umożliwia regulację Balansu i Tonów + Loudness co oczywiste

w pozycji 2 faktycznie nie można sterować Tonami czy Balansem ale już wystarczy wciścnąć dodatkowy przycisk Tone by sterować Tonami się dało choć Balans wciąż jest odcięty.

 

Ten przycisk Tone jest wg mnie zbędny totalnie. Jeśli che tonami sterować to ustawiam przełącznik SDO w pozycji 1 i już. Podobnie na 2ce działa też Loudness? Na cholerę tak to jest zrobione nie mam pojęcia? Może w instrukcji obsługi jest to wyjaśnione, ale nigdzie takowej namierzyć nie mogę, stąd ponawiam prośbę bo nie wierzę by w klubie miłośników Sansui ktoś nie miał bądź nie wiedział gdzie można ściągnąć za free ;-)

 

THX

Edytowane przez Mentos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym " podziękować" wszystkim "mądralom" i "ekspertom " teraz będziecie mogli się wykazać wiedzą i nie będzie wam już Czubsi przeszkadzał .Brawo.Jestem już ciekaw waszych cennych rad których będziecie udzielać potrzebującym.Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pygar

 

cyt.: "Proszę. Pokaż mi to miejsce gdzie pisałem o jakimś procesorze komputerowym."

 

Nie musiałeś, bo napisałeś, że protekcja coś tam ci mierzy jakby to się odbywało na zasadzie np. wgranego w system programu komputerowego który faktycznie sprawdza kluczowe parametry komputera takie jak temp. rdzenia procesora, karty itd.

 

W ramach przypomnienia koledze aby nie pisał więcej o czytaniu ze zrozumieniem.

 

cyt.: " W każdym Sansui zasilanie włącza się i wyłącza "ręcznie" między innymi po to, by układ protektora pomierzył kluczowe parametry pracy całego układu i jeśli wszystko gra, to dopiero załącza zasilanie. "

 

:)

 

surfbrother

 

cyt.: "Chciałbym " podziękować" wszystkim "mądralom" i "ekspertom " teraz będziecie mogli się wykazać wiedzą i nie będzie wam już Czubsi przeszkadzał .Brawo.Jestem już ciekaw waszych cennych rad których będziecie udzielać potrzebującym.Pozdro "

 

Nie ma co już udzielać wszystko zostało już udzielone nawet wraz z rankingiem i cennikiem wartości poszczególnych modeli sprzętu. Wystarczy przeczytać wątek od początku a nie wałkować w nieskończoność coś co zostało już wielokrotnie napisane. Chyba, że się lubi brazylijskie tasiemce :)

 

Pozdrawiam i życzę radości z odsłuchów naprawdę dobrego sprzętu jakim jest Sansui,

niro1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszcie się owieczki albowiem wasza chwila radości jest krótka;-)

Dziś jako protektor siedziałby jakiś ultra cudowny scalak Hitachi z wbudowanym zegarem czasu rzeczywistego, badałby układ wzmaka w 30 newralgicznych punktach, na wyświetlaczu elegancko z przodu wzmacniacz ładnie witałby was "hello" ewentualnie pojawiałby by się słodkie komunikaty;" zła wartość prądu spoczynkowego"...i w ogóle zycie posiadacza wzmacniacza było by niekończącym się pasmem sukcesów istna nirvana!

DO CZASU CHŁOPCY, DO CZASU, bo w scalaku siedziałby mały programik który po czasie 10 000h uruchamia procedurę uszkodzenia stopnia mocy....zgodnie z zaprogramowanym żywotem produktu:-)....i lecimy do sklepiku po nowy wzmacniacz który cudnie pogra kolejne 10 000h.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

głośniki sansui z końca lat 60-tych-niesamowite brzmienie-warte zainteresowania ponieważ z wzmacniaczami sansui wydobywają z siebie realne dźwięki-obecnie używam sansui SP-1001 do wzmacniacza AU-101, remontuję największe z kolekcji SP-2000(wysokotonowe milczą)

 

Pozdrawiam

Mateusz

post-58733-0-29062200-1433029250_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie odnośnie historii sansui. W trakcie szukania poszczególnych modeli do kolekcji serii SP, wpadła mi w ręce para doskonale zachowanych głośników sansui ES-P 304. Początkowo olałem temat, lecz zainteresował mnie wygląd głośniczka wysokotonowego- po wymontowaniu wszystkich okazało się, że z tego wszystkiego tylko znaczki sansui należą do firmy-głośniki są zrobione w 100% na SEAS-ach. Czytająć historię firmy SEAS znalazłem tylko informację o wspieraniu firmy SONY w połowie lat 70-tych. Wszystkie informacje są po angielsku lub norwesku. Jednak ani słowa o współpracy z sansui.

 

P.S. Głośniki zrobione w systemie trójdrożnym, wyglądają na początek lat 80-tych. Jeśli ktoś wie coś o tym, proszę o podzielenie się info

 

Pozdrawiam

 

Mateusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Panowie i Panie - być może też :-). Właśnie w dniu wczorajszym udało mi się wyhaczyć model 911DG. Sprzedawcą jest Włoch. Na swojej aukcji zamieścił m.in. dwa filmiki ukazujące ten sprzęt w czasie swojej pracy - https://www.youtube.com/watch?v=yF-kAqn62io oraz https://www.youtube.com/watch?v=pE-F60OwV1M No cóż przynajmniej wiadomo że gra ;-). Prawdopodobnie w stanie idealnym wewn. i zewn. z drobnymi prawie niezauważalnymi ryskami. Do 15.05 mam go otrzymać. Jak tylko go otrzymam napiszę. Aaa no i cena - 580 Euro z ubezpieczoną przesyłką...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj mario100007

 

Do pełni szczęści potrzebujesz jeszcze takich kolumn jak u tego Włocha.

http://www.rtvmax.pl/Sklep/,2,7,,.htm?action=show

 

Gratuluję zakupu i życzę wiele przyjemności ze słuchania muzyki.

 

Pozdrawiam

Pygar

Edytowane przez Pygar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję, też jestem świeżynką i takiego Sansuja zanabyłem. Cena normalna, niewygórowana ale jak sprawny cena też bez sensacji. Filmiki bez sensu, nie za bardzo wiem co mają udowadniać, że sprzęt od inteligenta bo wśród książek? Idiotyzm. Cena z oryginalnym pilotem czy bez? Jak na razie zaraz po Sansuju kupiona Yamaha AX-1070 brzmi lepiej a zapłaciłem prawie 3x taniej, ale może Sansuj wymaga serwisu i do takiego profesjonalnego się uda. Na pewno się pochwalę nie tylko tym ;-)

Edytowane przez Mentos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję, też jestem świeżynką i takiego Sansuja zanabyłem. Cena normalna, niewygórowana ale jak sprawny cena też bez sensacji. Filmiki bez sensu, nie za bardzo wiem co mają udowadniać, że sprzęt od inteligenta bo wśród książek? Idiotyzm. Cena z oryginalnym pilotem czy bez? Jak na razie zaraz po Sansuju kupiona Yamaha AX-1070 brzmi lepiej a zapłaciłem prawie 3x taniej, ale może Sansuj wymaga serwisu i do takiego profesjonalnego się uda. Na pewno się pochwalę nie tylko tym ;-)

No właśnie, dużo słyszałem o Yamaha-h z serii ax 900 i wyższych.A CI co mają tą 900 bardzo sobie chwalą ten sprzęt.i gdy wymieniają ją to już na np taką ax-2000 Obecnie mam A-700 i też robi mocne wrażenie. Ale jak widać dałem się zarazić magią marki Sansui. Zobaczę co z tego wyniknie....

 

Niestety bez pilota.

 

Właśnie. Co do kolumn tego Włocha. Kojarzycie co to marka i model? Na filmie niestety nie widzę ich tak dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj

 

Te kolumny na filmie to bardzo zacne monitorki firmy Sonus Faber, model Minima.

W Polsce, nowe w salonie są po 5395,00 PLN/szt, komplet wychodzi po 10790,00 PLN ale powinni opuścić do 10 tyś.

Post wcześniej kleiłem link ale opróżnili mi koszyk :-)

 

Pozdrawiam

Pygar

Edytowane przez Pygar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki tym kolumną AU-X911DG tak ładnie zagrał na tych klipach. W drugim filmie jest bardzo trudny utwór.

Słychać, że mikrofon w kamerze sobie z nim nie poradził, za to czuć tę ogromną przestrzeń jaką kreuje system w tym pokoju.

 

Świetny wzmacniacz w doborowym towarzystwie.

 

Pozdrawiam

Pygar

Edytowane przez Pygar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sonus Faber fajne kolumny tylko do muzy techno się nie nadają , ale za to muzyka dawna wszelka wokalistyka, klasyka bajka.

 

Miałem w latach 90 Yamahę AX-1070, świetny wzmacniacz z gigantycznym 480W trafolem, bezproblemowo gonił dyskotekę z 6 altusami 110!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki tym kolumną AU-X911DG tak ładnie zagrał na tych klipach. W drugim filmie jest bardzo trudny utwór.

Słychać, że mikrofon w kamerze sobie z nim nie poradził, za to czuć tę ogromną przestrzeń jaką kreuje system w tym pokoju.

 

Świetny wzmacniacz w doborowym towarzystwie.

 

Pozdrawiam

Pygar

 

Que? Z Tuby można stwierdzić że wzmacniacz ładnie zagrał?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.